ďťż

wika

Jak zwykle trochę historii ze źródeł o tym zespole dla przybliżenia sylwetek jego członków.

Kapela została założona w 1977 roku przez początkującego wokalistę Joe Elliott'a, basistę Ricka Savage'a, gitarzystę Pete'a Willisa i perkusistę Tony'ego Kenninga. Chłopaki nazwali swój zespół Deaf Leopard i zagrali swój pierwszy koncert w szkole, wykonując covery takich zespołów jak Thin Lizzy, Led Zeppelin, czy David Bowie. Niedługo później powstała pierwsza kompozycja kapeli o tytule "Misty Dreamer". W 1978 roku, gdy do zespołu dołączył drugi gitarzysta - Steve Clark grupa zmieniła nazwę na DEF LEPPARD. Mniej więcej w tym samym okresie powstało pierwsze demo zatytułowane " The Def Leppard EP". 28 listopada 1978 roku to bardzo ważna data dla zespołu. Wtedy to miejsce Tony'ego Kenninga zajął jeden z najlepszych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych perkusistów hard rockowych na świecie - Rick Allen, po tragicznym wypadku samochodowym 31 grudnia 1984 traci on lewą ręke, do dziś gra w zespole z jedną ręką.

W tym miejscu chciałbym dodać że jednoręki Rick Allen zwany jest przez fanów Def Leopard – „bogiem piorunów”.

Z czasem Def Leppard stał się chyba najpopularniejszą kapelą hard rockową USA. Zagrali tysiące koncertów, wydali wiele albumów, a ich wspaniała muzyka zapewniła im dożywotnie miejsce na rockowym olimpie.

Obecny skład:

* Joe Elliott - wokal
* Phil Collen - gitara, wokal
* Viv Campbell- gitara, wokal
* Rick Savage - gitara basowa, wokal
* Rick Allen - perkusja

Dyskografia

* On Through The Night (1980)
* High 'N' Dry (1981)
* Pyromania (1983)
* Hysteria (1987)
* Adrenalize (1992)
* Retro Active (1993)
* Vault (1995)
* Slang (1996)
* Euphoria (1999)
* X (2002)
* Best Of (kompilacja) (2004)
* Rock Of Ages (kompilacja) (2005)

A jakie jest wasze zdanie na temat tej grupy?....

Zapraszam.


Jak zwykle szanowny RA trafił w mój gust muzyczny.

Dodając trochę do Historii tego zespołu, Pierwsza nazwa zespołu to "Atomic Mass". Rick Allen po raz pierwszy zasiadł za perkusją Leppardów w wieku 15 lat. Co do ich muzycznych idoli trzeba jeszcze wspomniec że wielką inspiracją był Def Leppard był zespół AC/DC. Słychac to zresztą na płytach "On Through The Night" i "High 'N' Dry". Nawiasem mówiąc Def Leppard na poczatku swojej kariery kilkakrotnie supportował swoich idoli z AC/DC.

Def Leppard, to zespół który najbardziej został doświadczony przez los. Gitarzysta Pete Willis, nie mógł sobie poadzic z alkoholem więc został wyrzucony z kapeli, zastąpił go, świetny technicznie Phill Collen, który przeszedł z kapeli "Girlls". Dla ciekawostki podam, że swego czasu Collen otrzymał propozycję grania w Iron Maiden, na całe szczęście dla Leppardów, Phil nie przyjął propozycji. Wspomniany już przez RA wypadek Allena. Steven Clark, który nie mógł sobie dac rady, ze swoimi problemami z alkoholem i narkotykami, doprowadził do swojej śmierci w 1991 roku (zastąpiony przez Campbella). Zespół, zadedykował mu nagrany przez siebie album Adrenalize (posłuchajcie utworu White Lighting).
Również lubię Def Leppard. To jeden z lepszych zespołów rockowych świata (szkoda że trochę nie doceniany).

Jako ciekawostkę mogę podać fakt, iż Def Leppard jest w Księdze Rekordów Guinessa - w ciągu jednego dnia zagrali 3 koncerty na 3 kontynentach...

Jako ciekawostkę mogę podać fakt, iż Def Leppard jest w Księdze Rekordów Guinessa - w ciągu jednego dnia zagrali 3 koncerty na 3 kontynentach...


Ale mnie zaciekawiłeś Sznurze Jak im się to udało



Jak im się to udało

Dla mnie też to jest dziwne, aż mi się nie chce wierzyć. To było w 1992 roku, jakoś w październiku. Dali koncerty w Kairze, Londynie i Nowym Jorku. Dam znać jak znajdę coś więcej na temat tego wyczynu.

No niestety - na poparcie swych słów mam tylko to.
moze trzeba popatrzec na przesuniecia czasowe, ktore by pewne rzeczy tlumaczyly. Wystarczy tylko w odpowiednim kierunku zaplanowac trase koncertowa. Chociaz na pewno jest to wyczyn
Temat zniknął. Ale postaram się przypomnieć kapelkę, takim utworkiem:
http://www.youtube.com/wa...related&search=
Temat nie zniknął jak to stwierdził Marcyś którego post, a zarazem temat przenoszę na właściwe miejsce.

Przy okazji warto jest odświeżyć dyskusję na temat Def Leppard.
Trzeba przypomnieć m.in. że droga do sławy tych muzyków nie była taka łatwa.
Otóż podobnie jak to się miało z grupą "Smokie" , Def Leppard nie znalazł uznania wśród swoich (czyli Brytyjczyków) i po dość krótkim czasie swojej działalności wyjeżdżają do USA, gdzie z kolei szybko zostają zauważeni i tu właściwie rozpoczyna się ich faktyczna kariera muzyczna.

W dokonaniach Def Leppard najważniejszym jest chyba ich niepowtarzalne i nieprawdopodobne brzmienie.

Nie dalej jak wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem videoclipów Def Leppard i nie mogę się na nich ani napatrzeć, ani nasłuchać do syta.

Może owe clipy nie należą do tych najbardziej wyszukanych, bo jest na nich w większości sam zespół i jego muzyka, ale to jest właśnie cały urok owych videoclipów które ogląda się znakomicie.

Pierwszą rzeczą jaka rzuca sięw oczy jest wyśmienite zgranie całego zespołu - gitarzyści Phil Collen i Viv Campbell grają wręcz perfekcyjnie uzupełniając się przy tym wzajemnie tak dobrze, jakby grali ze sobą od wieków.

Ponadto chłopaki z Def Leppard potrafią świetnie poruszać się po cenie, a ich śpiewy w chórkach to prawdziwy majstersztyk...niema na ich koncertach jakowychś kosmicznych czy futurystycznych wystrojów sceny, niema przedziwnych szokujących, ponadczasowych ubiorów, niema tez jakichś "nieziemskich" instrumentów (np. gitary w kształcie płomieni ognistych)...jest za to piękna, rytmiczna, melodyjna muzyka rockowa grana z prawdziwy kunsztem i znawstwem.
Nie znajdziemy tam w żadnym utworze żadnego rockowego łomotu, żadnych akordów gitarowych którymi wielu wykonawców grających ten gatunek muzyki często chce zamazać swoje niedociągnięcia czy braki w swoich muzycznych umiejętnościach....

W muzyce Def Leppard usłyszymy wszystko od mocnego i głębokiego brzmienia całego zespołu, po delikatne frazy gitarowe dające niesamowite wrażenie słuchaczowi.

Kiedyś żeby uzyskać podobne dźwięki używano różnego rodzaju przystawek, mixerów czy tzw. kamer pogłosowych....

Nie wiem czego używają Def Leppard, ale ich brzenie jest chyba nie do podrobienia.

A czego słuchać?....no właściwie mógłbym powiedzieć - wszystkiego co nagrał do tej pory Def Leppard.

Jednak na początek chciałbym polecić wam takie utwory jak:

Hysteria, Animal, Promises, Photograph, Rock Till You Drop, High 'n' Dry, Mirror, Mirror.....

A do tego gorąco polecam te ich piękne i zmysłowe ballady m.in. takie jak: Love Bites, Bring On The Heartbreak czy Foolin...

Wszystkim którzy jeszcze nie odkryli tej niezwykłej grupy którą jest zapewne Def Leppard zapraszam do przyjrzenia, a wółaściwie do przysłuchania się jej bliżej.

Pozdrawiam.

Temat nie zniknął jak to stwierdził Marcyś którego post, a zarazem temat przenoszę na właściwe miejsce.


W takim razie, przepraszam za moje niedopatrzenie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •