wika
Witam wszystkich. Jestem harcerką, wraz z innymi harcerzami zainteresowaliśmy się opuszczonymi cmentarzami w pobliskich okolicach. Mieszkamy w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie). Natrafiliśmy na jeden cmentarz w Skudzawach, znajduje się tam kilka grobów, a właściwie pozostałości po nich zabitych Niemców przez Rosjan. Udało nam się ustalić coraz więcej informacji, bowiem rozmawialiśmy z ludźmi mieszkających niedaleko. Natrafiliśmy również na 2 groby w Urszulewie. I tutaj kieruję swoją prośbę.. Na tablicach grobów napisane jest ''Tu spoczywa mężczyzna zamordowany przez hitlerowców w roku 1945''. Co prawda mamy pewne wątpliwości, czy to prawda.. Ale chodzi o to, że te groby odwrócone są do siebie krzyżami. bardzo nas zaciekawiło to, co to może oznaczać.. Jeżeli ktokolwiek wiedziałby coś na ten temat, proszę o odpowiedź.
Załączę kilka zdjęć.
Pozdrawiam.
Odwrócone krzyże to chyba oznaka męki, ałe żadnej części ciała za to nie dam
Czy na obu tabliczkach napisano to samo?
Tak, na obu tabliczkach napisane jest to samo.
przypuszczam, że dopatrywanie się jakiejś głębokiej symboliki takiego ustawienia krzyży jest błędne. Należałoby sprawdzić, jak zostały pochowane osoby, które w grobach leżą. Krzyż zasadniczo umieszcza się od strony głowy - i prawdopodobnie takie jest wyjaśnienie. Wyciąganie wniosków, że takie ustawienie świadczy o męczeństwie jest naciągane.
W tym przecież musi być jakaś symbolika, bo takie umiejscowienie grobów jest co najmniej dziwne.
Mi też się wydaje, że nie ma w tym nic niezwykłego. Dwie osoby zostały pogrzebane w linii prostej, głowami zwróconymi do siebie, a że tradycja nakazuje umieścić za głową skierowany w stronę nóg, to w efekcie tam wyszło, że są do siebie te krzyże odwrócone.
Dostałam podpowiedź, że może to być spowodowane działalnością Werwolfu.
Myślę jednak, że Werwolf odpada bo w naszej okolicy nie ma wzmianki o tej organizacji. Rypin i Skrwilno były wciągnięte do prus wschodnich - Ryppin i Raselfelde (nazwy niemieckie).
Poza tym ludzie nie wspominali nic o niemieckich partyzantach. O polskich owszem, ale nie o niemieckich.
Być może zbyt mocno czepiam się szczegółów, ale ten fakt naprawdę mnie zaciekawił, ponieważ jest dużo miejsca obok - na dwie mogiły obok siebie.
Nazaa, jeżeli znalazłabyś cokolwiek byłabym Ci dozgonnie wdzięczna.
jeżeli pojawia się informacja o odwróconym krzyżu, który miałby być znakiem męczeństwa, to na przykład w odniesieniu do św. Piotra. Ale nie o takie jak na zdjęciu odwrócenie krzyża chodziło.
Wygląda na to, że krzyże zostały postawione niedawno a tabliczki zmienione. Być może pierwotnie mogiły różniły się od siebie bardziej, pochodziły z różnych lat (a twórca nowych tabliczek posiłkował się rodzinnymi podaniami i po prostu pomylił daty) i chowając drugą osobę kopiący grób nie widzieli pierwszego grobu zamaskowanego np. śniegiem lub opadłymi liśćmi. Wtedy takie ustawienie grobów można by uznać za czysto przypadkowe. Być może uda wam się dotrzeć do twórcy krzyży i tabliczek, bo są one tak mało zniszczone, że można podejrzewać, że osoba, która je ustawiła wciąż żyje.
Tak próbowaliśmy i okazało się, że mężczyzna, który sprawował pieczę nad tymi grobami umarł w tym roku. Mamy zamiar porozmawiać jeszcze z leśniczym, być może da nam jakieś wskazówki, albo ów mężczyzna który zmarł zostawił jakieś dokumenty, które mogłyby nam pomóc.