wika
Dlaczego za datę ostatecznego złamania zasady senioratu historycy uznali rok 1180 (przywilej w Łęczycy), a nie rok 1146 (wygnanie Władysława)?
Po wypędzeniu Władysława władzę w państwie objął Bolesław Kędzierzawy. To złamało zasadę senioratu. Bracia postanowili zalegalizować władzę. Zwrócili się do papieża, by zalegalizował klątwę rzuconą na Władysława. Papież zatwierdził klątwę. Nie zrezygnowała jednak żona Władysława - Agnieszka. Dzięki akcji dyplomatycznej doprowadziła do zmiany zdania papieża. Do Polski przybył legat i chciał nakłonić braci by oddali władzę Władysławowi. Bracia się sprzeciwili i legat rzucił klątwę na braci. Polski episkopat klątwy nie uznał i pozostała ona martwa. Kolejny raz sprawa Władysława wyszła w 1157 r. Cesarzem niemieckim został Fryderyk Barbarossa - Rudobrody, który ruszył z wyprawą na Polskę. Tym razem zaniechano obrony linii Odry. Spalono grody nad Odrą - Głogów i Bytom. Wojska cesarskie bez problemu wkroczyły w głąb kraju. Bolesław Kędzierzawy nie podejmował walki. Gdy cesarz dotarł pod Poznań Bolesław poprosił o pokój. Zawarto pokój w Krzyszkowie. Był to pokój upokarzający dla Bolesława. Stał boso, z mieczem u szyi. Musiał przyjąć warunki cesarza. Został zobowiązany do stawienia się w Magdeburgu, by odpowiedzieć na zarzuty w sprawie brata. Przyrzekł także zapłacić Fryderykowi 2000 grzywien srebra jako zwrot wkładu poniesionego przez cesarza na wyprawę. Rękojmią zobowiązania byli zakładnicy, wśród których był najmłodszy brat Kazimierz. Polska stała się lennem cesarstwa. Za tę cenę Bolesław Kędzierzawy miał rządzić krajem. A zatem władza Bolesława, chociaż naruszała zasadę senioratu, została zalegalizowana. Ponadto nie było na ziemiach polskich seniora. W roku 1180 senior był, a na mocy porozumienia pomiędzy możnowładcami krakowskimi doszło do wyboru Kazimierza. A zatem w roku 1180 wybór dokonany zostaje przez możnych wbrew tzw. testamentowi.