wika
Wczoraj dzięki reakcji sąsiadów udało się uratować rocznego Łukasza, który przez tydzień pozostawał bez opieki. W domu wraz z dzieckiem przebywał pies rasy amstaf, który stwarzał realne zagrożenie dla życia małego chłopca. Pomoc przyszła w ostatniej chwili.
Matka w tym czasie przebywała u znajomego zabawiając się do woli..
Kobieta? Zwierzę? Chyba nie zwierzę, bo zwierzęta, które pozostawiają swoje młode na pastwę losu zazwyczaj tłumaczy się strachem nigdy zaś premedytacją.
Coraz częściej dowiadujemy się o przypadkach pozostawienia dzieci przez nieodpowiedzialnych rodziców. Los tych maleństw spoczywa w rękach czujnych sąsiadów lub przypadku. Nie umiem powstrzymać oburzenia, gdy słyszę o takich nieszczęściach.
Co jest z tymi kobietami? Zwyrodnienie? Wypaczenie?
Magda.,
Kobieta? Zwierzę? Chyba nie zwierzę, bo zwierzęta, które pozostawiają swoje młode na pastwę losu zazwyczaj tłumaczy się strachem nigdy zaś premedytacją.
Myślę, że określając to "coś" słowem zwierzę, ubliżylibyśmy (i to chyba bardzo), temu psu rasy amstaf, który w tym przypadku wykazał się o wiele większym rozumem i rozsądkiem niż "ta"! (no, może umownie nie będę się w tym miejscu "wyrażał").
Magda.,
Co jest z tymi kobietami? Zwyrodnienie? Wypaczenie?
Raczej, a może przede wszystkim, całkowita bezkarność z wyjątkowo brudnym zabarwieniem patologicznym.
Dalsze komentarze pod adresem "tej, owej" ponownie sobie daruję ze względu na ich wyjątkową niecenzuralność.