wika
Zdaję sobie sprawę, że ta postać może być rozpatrywana w temacie "Najgorszy cesarz" ale celowo utworzyłam dla Nerona osobny temat. Chciałabym poznać wasz punkt widzenia na to jaki wpływ na życie Nerona mogło mieć środowisko w którym obracał się przyszyły władca. Dlaczego w dorosłym życiu stał sie takim, a nie innym człowiekiem. Czy po prostu taki miał charakter? Nerona ocenia sie zazwyczaj jednoznacznie: ten, który nie kochał matki, podpalił Rzym i dopuszczał sie najgorszych zbrodni pod wpływem chwili. Mnie interesuje Neron pokazany jakby "od kuchni", przede wszystkim to jaki wpływ na jego życie miał Seneka. Przecież to on kształtował umysł młodzieńca, a może nawet dokonał w nim kompletnego przetasowania systemu wartości? A intrygi matki? Przecież Neron nie mógł być aż tak ślepym żeby ich nie dostrzegać. Wiec może po prostu nie chciał ich widzieć. Wreszcie młoda niewolnica o której wspomina Swetoniusz, pierwsza nieszczęśliwa miłość zakończona właśnie przez matkę Nerona.
Neron zawsze mnie w jakiś tam sposób interesował.
Na pewno był postacią niebanalną, wręcz jakby literacko przerysowaną (pomijając fakt jakim był władcą). Często w tematach o różnych artystach mówi się też o Neronie. Bo artystą był.
I Seneka niewątpliwie miał na niego duży wpływ (chociaż dla samego Seneki ta "przyjaźń" niezbyt dobrze się skończyła...)
Aktualnie Neron kojarzy się tylko z morderstwami bliskich, paleniem Rzymu, nagonką na chrześcijan (co większość ludzi i tak zna z "Quo Vadis" a nie z historii).
A gdyby go tak postrzegać jako osobę niezrównoważoną, chorą?
Nerona ocenia sie zazwyczaj jednoznacznie: ten, który nie kochał matki, podpalił Rzym i dopuszczał sie najgorszych zbrodni pod wpływem chwili.
Neron nie podpalił Rzymu, poza tym nie zaryzykowałabym stwierdzenia, że mordował pod wpływem chwili, bo zbyt duż ilość tych zbrodni była przemyślana i umiejętnie rozegrana, poza tym i dziwnym trafem Neron zawsze miał motyw.
Neron poprostu starał się umocnić swoją władzę podobnie jak Kaligula. Widzisz Bursztynowa w tym cały problem że autorami zródeł z których czerpiemy głównie wiedzę na temat Nerona są senatorzy. Mam tu na myśli zwłaszcza Tacyta i Swetoniusza. Mają zatem powody żeby oczerniać cesarzy i to nie tylko Nerona. Cały jednak szkopuł tkwi w tym że owi senatorzy nie dość na tym że wyolbrzymiają okrucieństwo cesarzy to jeszcze przedstawiają Rzym jako siedlisko terroru. Tym czasem wydaję się że tylko senatorowie którzy spiskowali przeciwko cesarzom lub chcieli większej władzy dla siebie czy nawet manipulowali imperatorami byli przez nich usuwani. Jednak senat jako spadkobierca tradycji dawnej arystokracji (tej z czasów królestwa) nie może dostoswać się do zaistniałej sytuacji czyli przejęcia steru władzy przez jednostkę (cesarza) i dlatego właśnie zawsze będzie oczerniać każdego imperatora który chciał wzmocnić swoją władzę. W tym przypadku Neron i Kaligula są wręcz idealnymi kandydatami. Pamiętaj też że Sienkiewicz kiedy pisał "Quo Vadis" to XIXw. historiografia kreowała teorie o "szaleństwie cezarów", które wtedy były aktualne więc żeby jego powieść była zgodna z realiami jakie wówczas uznawała nauka to musiał w takim kontekście napisać powieść historyczną aby mogła być adresowana do szerokiego grona czytelników. Inną natomiast kwestią jest to że współczesna nauka obaliła teorie XIXw. historiografii.