wika
Mam nadzieję że tym tematem nie rozpocznę na nowo konfliktu między stronnikami PO i PiS.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Przez lata całkowitego panowania nad finansami Polski L. Balcerowicz wyrobił sobie opinię człowieka którego jedni uwielbiają, a drudzy wręcz nienawidzą.
Ponadto cała ta Rada Polityki Pieniężnej od samego początku była owiana jakąś dziwną tajemnicą przez którą od czasu do czasu przebijały się szczątkowe informacje powodujące niepokój społeczny, a miejscami wręcz wściekłość.
Jednak prasa zachodnia twierdzi że to dzięki Balcerowiczowi nasza złotówka jest stabilniejsza od Euro…tylko czy aby na pewno?. ..
Wreszcie ostatnia sprawa dotycząca listu skierowanego przez ABW do Balcerowicza.
Miałem wrażenie że p. Balcerowicz chciał z tego zrobić kolejną aferę polityczną mającą dać naszemu społeczeństwu do zrozumienia że PiS dokonuje zamachu na niezależny Bank Polski.
Tymczasem premier Marcinkiewicz odtajnił ów list ku (jak się wydaje) ogólnemu zdziwieniu Balcerowicza, a z listu wynika jedynie to że należy zachować szczególną ostrożność w negocjacjach i włoskim inwestorem który nie będąc jeszcze współudziałowcem dopuszcza się jakby przekrętów w stosunku do niektórych funduszów powierniczych.
Ważnym jest to, że p. Balcerowicz wydaje się być całkowicie zaskoczony takim obrotem sprawy, zaś po stronie przedstawicieli PO owo zdarzenie pozostaje (jak na razie) bez głębszych komentarzy.
W sumie sam nie wiem do końca co o tym sądzić.
Nie dziwię się dlaczego zachodni eksperci wysoko oceniają profesjonalnośc pana profesora Balcerowicza. Większośc naszych "strategicznych" przedsiębiorstw zostało sprzedane obcym inwestorom za grosze. Niech każdy z nas zastanowi się ile przedsiębiorstw, większych zakładów pracy jest w rękach Polskich a ile jest własnością obcego kapitału. Nie na darmo słyszałem kiedyś że nasz kraj powinien się nazywac PRPJV (Polska Rzeczpospolita Posprzedawana Joint Venture ). No cóż wypada rozliczyc naszego dobroczyńcę, który na koniec swoich rządów planuje ostatni dobry interes ze wskazaniem na perspektywę ciepłej posadki w połączonych bankach UniCredito i BPH.
W ogóle nie ma kwestii. Balcerowicz odchodzi pod koniec roku, bo mu się kończy kadencja.
Pytanie, kto po nim? Bo jak Cezary Mech, wywalony z pracy w banku za nieudolność, to ja sprzedaję wszystko co mam i wyjeżdżam.
A tak na marginesie.
"Strategicznych" przedsiębiorstw nie sprzedano. I dalej my, podatnicy, do nich dopłacamy (PKP, kopalnie). Co więcej, owe "strategiczne"państwowe przedsiębiorstwa są konfiturami dla nieudaczników wpychanych przez kolejne partyjne ekipy na stanowska, do sprawowania którynich nie mają kwalifikacji.
Po 1989 w Polsce nie było kapitału. Mniej więcej wiadomo, gdzie wyparował. Co gorsza, nie pozwala się na takiego kapitału tworzenie (pomijam sprawy niejasne i ocierające się o kryminał, Gawronik, Kulczyk, Elektromis etc.). M.in. przez bardzo wysokie podatki. Wynika to m.in. z przekonania polskiego ludu, sprytnie wykorzystywanego przez polityków, że każdy kto zarabia ciut więcej niż średnia to złodziej. A tych co do czagoś doszli uczciwą drogą (np. Kluska) niszczy się przy aplauzie gawiedzi.