wika
Chciałbym, abyście się wypowiedzieli na temat najlepszej broni drzewcowej piechoty XVII wieku. Plusy i zalety pik, rohatyn berdyszy, gizarm itp.
Oddałem głos na pikę jako chyba najstarszy wzór broni drzewcowej. Prosta konstrukcja nadajaca się jedynie do zadawania ran kłutych. Bardzo dobra do oorganizowania zapory przeciwko lekkiej jeździe przeciwnika.
Zaletą jest także możliwość rzucenia jej w przeciwnika (oczywiście na niewielki dystans).
Też wybrałem pikę, jako podstawową broń przeciwko jeździe. Jeszcze w XVII i XVIII wieku była stosowany przez Szwedów i Prusów w formacjach do osłony muszkieterów.
hehehe pika jest dobra na wszystko co nie może strzelać ani nie ma dłuższej broni :)
dobrze ustawiony szyk pikinierów skutecznie odeprze atak innej piechoty jeśli tylko nie dadzą rozerwać szyku. Oczywiście to najlepsza broń anty-kawaleryjska nie tylko na lekką konnicę. Nie bardzo wyobrażam sobie rzut 5 metrowa tyką. Moim zdaniem lepiej działa rohatyna.
Ja wybiorę pikę. Długość piki sprawdzała się, ponieważ była ona niezwykle skuteczna przeciwko jeździe, formacje pikinierów wyglądały jak ogromne czworoboczne jeże. Piechurzy trzymali broń około 130 cm z tyłu gdzie była owinięta rzemieniem, umożliwiało to podniesienie piki i zadanie pchnięcia lub podparcie jej w ziemi. Siła formacji pikinierów wynikała z dystansu, jaki dawały pięciometrowe piki oraz zwartości. Piechurzy ustawiali się w czworobok ze swoich pik tworząc „jeża”, na którego konnica „nadziewała się”. Z uwagi na to, iż piki są bronią skupiającą siłę ciosu.
To troche jakby porównywać telewizor do radia Te trzy bronie różniły się troche zastosowaniem. Rohatyną można było zrzucić jeźdźca z konia. W przypadku ciężkozbrojnych kopijników (mówię o XVI wieku) to taki wojak był w zasadzie wyłączony z walki. Berdysz, popularny głównie na wschodzie. bardziej służył do cięcia i łupania. Nadawał sie właśnie do "rozłupywania" kirysów owych kopijników, czy kirasjerów. Pika? W nowożytności zastosowanie znalazła głównie na zachodzie w formacjach czworoboków osłaniających muszkieterów. To prawda, dla kawalerii ściana nie do przejścia. W zasadzie formacja te przestały istnieć dopiero po wprowadzeniu na szerszą skalę bagnetów. Trudno powiedzieć która broń jest najlepsza bo to zależy od taktyki stosowanej przez dane wojsko. A, pikami nie rzucano.