wika
Twórczość Jacka Kowalskiego poznałem jeszcze w liceum na lekcji historii, kiedy to moja nauczycielka uraczyła nas jedną z jego pieśni. Minęło kilka lat… i znowu natrafiłem na kawałek twórczości Kowalskiego, tym razem dzięki Jackowi Kaczmarskiemu, który w 1995 r. nagrał z nim koncert pt. Dwie Sarmacje. Wówczas sięgnąłem głębiej i udało mi się zapoznać z częścią dorobku artysty któremu poświęcam ten wątek.
Co myślicie?
Co wam najbardziej przypada do gustu?
jest świetny. Sam wykorzystuje niektóre teksty na lekcjach. Dwie Sarmacje mają dość ciekawe ujęcie. A co dopiero posłuchać go na żywo. Sama przyjemność.
Pieśni wypraw krzyżowych po polsku. Sam miód