wika
"Krwawych niedziel" jest w historii wiele, dla Polaków ważna jest ta 3 IX 1939 roku.
W trzeci dzień niemieckiego najazdu niemieccy dywersanci zaatakowali wycofujące się przez Bydgoszcz oddziały Armii "Pomorze" (głównie 15. DP). Wielu dywersantów (najczęściej wspomina się tu o ok. 300, historyk niemiecki pochodzący z Bydgoszczy, Rasmus, podaje 358 zabitych ) zostało rozstrzelanych na mocy wyroków sądowych.
Po wkroczeniu do Bydgoszczy nastąpiły krwawe represje. Rozstrzelano kilka tysięcy osób.
Dziś są olbrzymie kontrowersje w tej sprawie. Czy była to polska prowokacja czy starannie przygotowana dywersja?
Zapraszam.
Polska prowokacja????!!!!A niby w jakim celu?3 września na całej długości frontu polska armia cofała się...I akurat wtedy Polacy mieliby dokonać prowokacji po to aby rozstrzelać kilkuset Niemców?Szczerze wątpię...
Polska prowokacja????!!!!A niby w jakim celu?3 września na całej długości frontu polska armia cofała się...I akurat wtedy Polacy mieliby dokonać prowokacji po to aby rozstrzelać kilkuset Niemców?Szczerze wątpię...
Sam się dziwię, jak wielu Niemców wierzyło w aliancki spisek przeciwko nim samym...
Wkleję link w interesującym nas temacie:
http://www.1939.pl/epizody/e_krwawa.htm
" Krwawa Niedziela" w Bydgoszczy , 3 września 1939.
Przez cały okres tzw. komuny, polskie wydawnictwa przedstawiały wypadki bydgoskie jako walkę z V kolumną. W wyniku tych walk miało zginąć od 100 do 300 Niemców i bliżej nieokreślona liczba Polaków. Pewna zmiana w ocenie tych wydarzeń nastąpiła po oświadczeniu prof. Jastrzębskiego ( autora wielu prac dotyczących Bydgoszczy w latach 193/45, w tym Dywersja czy maskara), jakoby wśród Niemców nie było dywersantów i nikt do wycofującego się wojska i ludności cywilnej nie strzelał.
Oświadczenie to wywołało spore oburzenie i dyskusję. Jastrzębski bronił swoich przekonań, mimo powszechnego ostracyzmu. W 2008 roku ukazała się książka, wydana przez IPN "Bydgoszcz 3-4 września 1939 ( opr. zbiorowe), w której można było znaleźć relacje świadków potwierdzające, w pewniej mierze, rewelacje Jastrzębskiego. Przełomem w dyskusji o "Krwawej Niedzieli" było zamieszczenie imiennej listy zabitych w dniach 3/4 września. Niemców i Polaków. Wyszło na to, że ludności niemieckiej zginęło trzykrotnie więcej niż polskiej. Doszło do samosądów, podpaleń, spalono dwie świątynie ewangelickie, dokonano też kilku zbiorowych egzekucji na domniemanych dywersantach. Wielu z rozstrzelanych było w bardzo zaawansowanym wieku. Potwierdziły się relacje o likwidacji wcześniej zatrzymanych Niemców na drodze do Inowrocławia. Wszystko to sprawiło, że książka wydana IPN, rzuciła zupełnie nowe światło na wydarzenia tzw " Krwawej Niedzieli"
Marcelina, Bardzo bym cię prosił żebyś nie linkowała "obcych" for, gdzie możemy zdobyć informacje na temat z danego wątku. Jakbyśmy mieli tak wszystko linkować.. to idea forum stałaby pod wielkim znakiem zapytania.
Dlatego też proszę cię o edycję swojego postu i napisanie w skrócie co autor, na którego się powołujesz, ma do powiedzenia na ów temat.
z góry dziękuję.