wika
PO jak dobrze pamiętam, szła do wyborów z wieloma pięknymi hasłami. Generalnie miał zapanować raj na ziemi, między innymi poprzez zlikwidowanie chuligaństwa na stadionach.
Ostatnio natomiast słyszę jakoby miano przywrócić możliwość picia piwa na stadionach.. pomysł chyba jeszcze bardziej szalony niż od udostępnienie ludziom broni.
W moim przekonaniu przywrócenie możliwości picia piwa na stadionach to nic innego, jak podpisanie na siebie wyroku. Nie trzeba być strasznym geniuszem, żeby odkryć że po spożyciu kilku takich niewinnych piw, owi kibice, a głównie chuligani będą jeszcze bardziej agresywni.. W czym więc rzecz, czy ustawa została napisana pod producentów piwa, którzy chcą zarobić na EURO 2012, które ma się u nas odbyć i osiągnąć krocie na tym procederze..
Co sądzicie o tym pomyśle ?? czekam na wasze opinie.
Wg mnie wygląda to tak.
Jak nie piją podczas meczu, to i rozchodzą się w zgodzie, a co gorsza - nie ma czego po nich remontować...no i szwagier niejednego bosa z PZPN, zarządu miasta, a nawet rządu - traci "należną" mu kasę.
A jak dowalą do siebie podczas meczu, to i "wilk" syty - i ze łbów się dymi, tak od piwa, jak i od pał policyjnych - czyli impreza "sportowa" na miarę naszej RP przeciw której to powyższej od lat mówi się "zdecydowane" NIE!?....
Mylę się po tylu rozróbach i aferach z nimi związanymi?...no nie sądzę.
Pozdrawiam.
Jestem przeciwnikiem takiego zliberalizowania przepisów. Wprowadzenie alkoholu na trybuny zapewne nie przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa. Nie wiem kto wpadł na ten pomysł, ale bynajmniej pomyliły mu się chyba priorytety. Po pierwsze powinno się postawić jak najsurowsze restrykcje związane z pijanymi kibicami. Nie powinno się ich wpuszczać na stadion. Niestety jest to obecnie nagminne zjawisko.
Teraz będziemy mieć sytuację w której pijani „kibice” będą „dopijać się” na stadionie… I zapewne to nam nie zwiększy kultury, ani nie podwyższy standardów kibicowania…
E tam, marudzicie, a to nie jest zły pomysł, ma swój ukryty sens - najpierw piwo, potem zezwolenie na mocniejsze trunki, potem na broń, wielka stadionowa bitwa w której wszyscy by się wyrżnęli do nogi i problemu chuligaństwa by nie było Nigdy nie mieści mi się w głowie, że można wymyślać takie bzdury, ale z drugiej strony - większość rewelacyjnych pomysłów pochodzi od oderwanych od rzeczwistości urzędników, bo rzadko któremu chce się sprawdzić osobiście stan faktyczny. Ten, kto wymyślił pomysł wnoszenia piwa na stadion powienien sobie pójść na mecz, usiąść w sektorze kibiców Widzewa w szaliku Legii żeby zrozumienie przyszło szybciej i zobaczyć jak to jest Nie po to np. ogranicza się możliwość wnoszenia rac i innych zabawek na stadiony, żeby uchylać furtkę z drugiej
W ostatnim czasie Sejm uchwalił ustawę o przeciwdziałaniu chuligaństwu. Odtąd na stadion będzie można wejść tylko za okazaniem karty kibica, a nie jak to było w ostatnich latach za okazaniem jedynie dowodu. Ma to być według pomysłodawców – dodatkowe zabezpieczenie, które ma sprawić że nikt anonimowy nie wejdzie na stadion..
Ponadto osoba, która łamie regulamin ma dostać 2-letni zakaz uczestniczenia w imprezach piłkarskich.
W zamian jednak za te ograniczenia wprowadzono możliwość legalnego zakupu piwa na stadionach. Owy trunek ma nie przekraczać progu 4,5 %. Co przemawia za sprzedawaniem piwa?? Ano m.in. to – „Powinniśmy zmierzać ku temu, co normalne – ocenia pomysł Jędrzej Kubiak z jednego z poznańskich klubów. Dodaje, że na wielu stadionach europejskich piwo jest sprzedawane. – Mówienie, że dziś nie ma na nich alkoholu, to zakłamanie – twierdzi”
Czy też – „Lepiej, by kibic w cywilizowanych warunkach wypił za drużynę kufel piwa, niż by w drodze na mecz czy przed wejściem na stadion opróżnił butelkę wódki – dodaje Jakub Męcina, koordynator do spraw bezpieczeństwa w jednym z podkarpackich klubów sportowych.”
I co o tym sądzicie ?? czy to nie jest przypadkiem tak, że za jednym dobrym posunięciem idzie drugie złe, czyli możliwość napicia się piwa ?? czy czasem nie będzie tak, że jeden problem zostanie wyeliminowany a pojawi się drugi, czy w zasadzie ten sam, tylko w zamienionej postaci ??
Czekam na Wasze opinie.
„Lepiej, by kibic w cywilizowanych warunkach wypił za drużynę kufel piwa, niż by w drodze na mecz czy przed wejściem na stadion opróżnił butelkę wódki – dodaje Jakub Męcina
To niestety jest nagminne iż wchodząc na stadion, wielu kibiców jest w stanie nietrzeźwym. Niektórzy w sumie ledwo wczłapują się na trybuny. Nie raz osobiście widziałem takie ekscesy, które w sumie ekscesami w samym tego słowa znaczeniu nie są. To jest bowiem pewna akceptowalna norma.
Tymczasem zamiast tolerować ten proceder, należałoby wprowadzić zakaz wejścia na stadion osób pod wpływem alkoholu. Pełna prohibicja. Napić można się w domu, po meczu.
No własnie tu pojawia sie pytanie, czy przyzwalając na picie piwa coś to zmieni ?? czy kibice będę przychodzić całkiem trzeźwi ?? szczerze wątpie, czemu ?? dlatego, że piwo na stadionie na pewno do najtańszych należeć nie będzie. Problemu według mnie się nie zlikwiduje w ten sposób, ale w sposób taki jak napisał powyżej Szymek - poprzez nie wpuszczanie na stadion osób ledwo trzymajacych sie na nogach.
Zgadzam się z Edwardem i Szymikem, że przede wszystkim należy sprawdzać trzeźwość przy wejściu, dołożyłbym do tego jeszcze kontrolę tego, co delikwent wnosi - czy nie alkohol.
Piwo na stadionie mogłoby być, pod warunkiem, że ludzie potrafili by się zachować. Niestety, nie umieją, więc zakaz jest moim zdaniem niezbędny. Dlatego zgadzam się z moimi przedmówcami, zbyt dużo nieszczęść alkohol niesie ze sobą w miejscach zgromadzeń publicznych... Pomijam, że na stadionach są również czasem dzieci.
Pozdrawiam.
Okazuje się ze mamy w Polsce kilku myślących polityków. Senat właśnie sprzeciwił się pomysłowi wprowadzenia piwka do sprzedaży na stadionie. Senatorowie odkryli że "pijani kibice mogą wszczynać na stadionach burdy".
Co my byśmy zrobili bez takich analitycznych i błyskotliwych umysłów.
Wiadomość powyższą podał Dziennik i tvn24
Ja tam jestem przeciwnikiem sprzedaży jakiegokolwiek alkoholu na stadionach. Jak ktoś wcześniej zauważył, ludzie nie umieją się zachowywać na stadionach, co wielokrotnie udowodnili.