ďťż

wika

Jakie to postaci waszym zdaniem? Nie muszą być polskie, mogą być światowe, jednak chodzi o wasze własne odczucia, nie o ogólne.. ;)


Ja chciałabym wymienić 3 postaci - Abrahama, Jezusa i Mahometa. Było wielu wodzów, którzy przeszli przez historię jak burza, dokonując dzieł zapierających dech w piersiach, budujących imperia o jakich zwykłym śmiertelnikom nawet się nie śniło, ale wszyscy odchodzili, a ich królestwa rozpadały się prędzej czy później, pozostawiając po sobie legendy i trochę zamieszania w kulturze i sztuce. Tych trzech ludzi zmieniło jednak trwale historię, każdy z nich zapoczątkował wielką religię, istniejącą do dzisiaj i zrzeszającą ludzi, których działania mają realny wpływ na bieg wydarzeń.

EDIT: zostało mi jeszcze 17 miejsc? To chyba będzie standard:

Juliusz Cezar - bo zmienił ustrój najważniejszego w Europie państwa.
Napoleon Bonaparte - bo jak narozrabiał, Europa sama nie wiedziała, jak to odkręcić.
Aleksander Wielki - bo po jego podbojach powstał nowy styl w sztuce.
Czyngis Chan - bo o mały włos nie podbił całej Eurazji.
Krzysztof Kolumb - bo odnalazł Nowy Świat.
Marcin Luter - bo zakończył hegemonię Kościoła Katolickiego.
Jerzy Waszyngton - bo stworzył współcześnie największe mocarstwo.
Joanna D'Arc - bo jest symbolem rozpoczęcia procesu kształtowania świadomości narodowej, charakterystycznego dla nowożytności.
Józef Piłsudzki - bo dzięki niemu mamy Polskę.
Władysław Jagiełło - bo podkopał potęgę Zakonu Krzyżackiego.
Martin Luter King - bo nadał człowieczeństwu nowe znaczenie.
Karol Marks & friends - bo wpadli na pomysł, po którym świat jeszcze się nie pozbierał.
Saladyn - bo gdyby nie on, być może Europejczycy pozostaliby dłużej w Ziemi Świętej.
To ja może sprostuję, że można wymienić mniej postaci, dwadzieścia jest maksymalną liczbą ;)
Ciekawa jestem waszych opinii.
Dla mnie najwybitniejsze postacie to: Jezus, Budda, Mahomet z tych samych powodow, ktore podał Złomiarz. Są to twórcy trzech najwiekszych współczesnych religii. Na trwałe odcisneli swój ślad w historii.

Inne postacie:

Elżbieta Tudor
Kazimierz Wielki
Marcin Luter King
Józef Piłsudski
Matka Teresa
Jan Paweł II


Perykles, Aleksander Wielki, Juliusz Cezar, Wergiliusz, Gall Anonim, Jan Długosz, da Vinci, Magellan, Kolumb, Kochanowski, Newton, Bach, Szekspir, Kościuszko, Bonaparte, Rejtan, Poniatowski, Langiewicz, Traugutt, Piłsudski, Matka Teresa, Jan Paweł II
:)
Prócz Jezusa, Buddy i Mahometa dodam , że dla mnie ważni są Emilia Plater , Matka Teresa, Mahatma Gandhi i oczywiście Jan Paweł II
oczywiście największą postacia był (i jest ) Jezus. wystarczy pomyślec ile to razy dziennie na świecie jest przytaczane Jego imię słowami: "o Jezus!!"
zgadzam sie także z moimi poprzednikami co do ich propozycji na kolejnych "wielkich" historii.
może dodałbym jeszcze Karola Młota.. no bo gdyby nie on pod poitiers w 732 to może mówilibyśmy po arabsku??

może dodałbym jeszcze Karola Młota.. no bo gdyby nie on pod poitiers w 732 to może mówilibyśmy po arabsku??

Rzeczywiście, często wspominamy wielkich najeźdźców-zdobywców, a zapominamy o wielkich obrońcach. W takim razie ja dorzucam Sobieskiego.
Bolesław Chrobry, Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło, Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, Wojciech Korfanty, Władysław Sikorski, Erwin Rommel, Władysław Anders, Tadeusz Komorowski, Leopold Okulicki, Witold Pilecki, Maksymilian Kolbe, John Fitzgerald Kennedy, Jan Paweł II.

Postacie innego rodzaju: Elvis Presley, John Lennon, Jimmi Hendrix, Jimmi Morrison, Janis Joplin i wielu innych.
Jeżeli chodzi o obronę wiary to może jeszcze Władysław Warneńczyk- ten to miał fantazję...
Abrahama, Jezusa i Mahometa- wiadomo dlaczego...
Józef Piłsudski
Matka Teresa
Jan Paweł II
Piotr I
Iwan IV Groźny
Juliusz Cezar
Napoleon Bonaparte
Aleksander Wielki
Czyngis Chan
Władysław Jagiełło
Bolesław Chrobry

Moim zdaniem trzeba wymienić też wielkich zbrodniarzy ponieważ wywarli oni ogromny wpływ na historię- Hitler oraz Stalin!
Na pewno Jezus.

A z tych, o któych uczymy się na historii - najpierw cesarz August (pozwolę sobie na mały sentyment ). Inni... niech będzie Julek Cezar. I tu a propos - to nie on zmienił ustrój, tylko właśnie August. Pomysł Cezara był dobry, ale nie można go było wprowadzić w takiej formie, jak chciał zdobywca Galii.

Jan Paweł II, Jan III Sobieski, Karol Wielki. To na razie piątka. ALe Kasia pisała, że całej 20 nie trzeba od razu
Iwan IV Groźny, Leonardo da inci, Perykles, Niuton, Aleksander Wielki, Claude monet, Wilhelm Zdobywca, Karol Młot, Jan III Sobieski, Napoleon Bonaparte, Bismarck

Popraw proszę błędy
Na uwage moim zdaniem zasługuje też cesarz japoński Matsuhito (1852 - 1912), który wprowadził w Japonii szereg reform i rozpoczął się tam okres meidżi (światłych rządów). Wówczas to kraj otworzył się na reszte świata po ponad 200-letniej izolacji. Zniknęła feudalna struktura i system lenny. Ustanowiono też konstytucje nazwaną zresztą - Meidżi.
Moim zdaniem to: Jezus, Aleksander Macedoński, Piłsudski, Karol Wielki...
A oto moje typy:
Na pierwszym miejscu Jezus (chyba nie trzeba uzasadniać wyboru)...za Nim: Napoleon Bonaparte, Karol Młot, Józef Piłsudski, Jan Paweł II, Napoleon Bonaparte, Marcin Luter, Krzysztof Kolumb, Juliusz Cezar, Abraham, Mahomet, Budda, Lech Wałęsa, Jan III Sobieski, Hitler, Stalin, Lenin ... trochę niechronologicznie, ale chodzi tutaj o wymienienie postaci a nie o datację... :)
Hmm ciężki wybór ale ja bym wybrał tak :

1, Jezus
2. Budda
3. Czyngis chan
4. Aleksander wielki
5. Cezar
6. August
7. Marek Agryppa
8. Scypion afrykański
9. Platon
10. Arystoteles
11. Sokrates
12. Tomasz z Akwinu
13. Władysław Jagiełło
14. Innocenty III
15. Napoleon
16. Wolter
17. Karol Marks
18. Adolf Hitler
19. Stalin
20. Jan Paweł II

Można by dopisać jeszcze dużo więcej znakomitych osób które wpłynęły na bieg historii.
Do dwudziestu nie dojadę, ale pierwsza trójka wygląda dla mnie tak:

1. Aleksander Wielki (tu nie mogło być wątpliwości )
2. Budda (tu też )
3. Oktawian August.

Dziwnym trafem wszyscy ze starożytności
No cóż. Ja Boga mieszać w to nie będę. Natomiast względem śmiertelników, to jest problem. 20-tka to zdecydowanie za mało...
Nie będę układać ich pod względem "ważności" - są zupełnie nieporównywalni. Wolę kryterium chronologiczne.

Starożytność:
1. Platon
2. Arystoteles
3. Aleksander Macedoński
4. Juliusz Cezar
5. Oktawian August
6. Konstantyn Wielki
Średniowiecze:
7. Mahomet
8. Karol Wielki
9. św. Bernard z Clairvaux
10. św. Tomasz z Akwinu
11. Kazimierz Wielki
Okres nowożytny:
12. Leonardo da Vinci
13. Michał Anioł
14. Mikołaj Kopernik
15. Napoleon Bonaparte
16. Józef Piłsudski
17. Adolf Hitler
18. Józef Stalin
Najnowsza:
19. Jan Paweł II
20. Ronald Reagan

Moim zdaniem 20-tka to absolutnie za krótka ławka. W samej "rezerwie" umieściłbym drugie tyle
Jak ułożyć listę aby była w pełni sprawiedliwa . Tego nie wiem . Wszak postacie historyczne to ludzi źli i dobrzy , a nie ci których darzę sympatią
Dlatego lista moja jest prywatna , są na niej ci których zaprosiłabym do grona swoich znajomych

1. Ramzes II
2. Aleksander Macedoński
3. Kleopatra VII
4. Juliusz Cezar
5. Marek Aureliusz
6. Septymiusz Sewer
7. Mani
8. Mahomet
9. Fryderyk Barbarossa
10.Elżbieta I
11.Maria Stuart
12. Fryderyk Wielki
13.Wolfgang Amadeusz Mozart
14.Napoleon Bonaparte
15.Wellington
16.Beethowen
17. Wagner
18. Dmowski
19. Sikorski
20. Wałęsa
Wśród Polaków widzę tylko jedną osobę którą umieścilbym na tej liście. Jest to Marszałek Józef Piłsudski .Jego zasług dla Polski i Europy nie muszę chyba opisywać.
Wśród innych narodów chronologicznie
Aleksander Wielki twórca imperium
Juliusz Cezar twórca potęgi Rzymu
Atylla barbarzyńca ale miał duży niestety negatywny wływ na losy Europy
Karol Wielki od niego moim zdaniem zacżęła się odbudowa Europy po ciemnych wiekach
Czyngis Chan wstrząsnął Europą
Kolumb odkrył nowy świat
Marcin Luter obalił monopol Kościoła katolickiego na rząd dusz
Napoleon Bonaparte wybitny strateg polityk który zmienił Europę
Lord Kitchener poprzez zwyciesto nad powstaniem Mahdiego zapewnił spokój w koloniach na okres 4 pokoleń
Otto von Bismarck twórca potęgi II Rzeszy
Józef Piłsudski
Adolf Hitler
Józef Stalin
Ronald Regan
Oj, zabrakło tutaj wybitnego /najwybitniejszego?/ nowożytnej Francji: kardynała Richelieu! :) dodałabym św. Augustyna i Ludwika IX, króla Francji, a także Ryszarda Lwie Serce i jego ojca, Henryka II.
Może Machiavelli i Joseph de Maistre - ten ostatni jest moim idolem ;)

Może Machiavelli i Joseph de Maistre - ten ostatni jest moim idolem ;)

To już nie Richelieu? Mam jakieś przestarzałe informacje widać

Filip Macedoński jeszcze tutaj nie padł, a myślę, że miejsce mu się należy

Juliusz Cezar twórca potęgi Rzymu
Że jak ?
Nieco nieśmiało się zapytam. To przed Cezarem Rzym nie był potęgą?


Może Machiavelli i Joseph de Maistre - ten ostatni jest moim idolem ;)

To już nie Richelieu? Mam jakieś przestarzałe informacje widać

Filip Macedoński jeszcze tutaj nie padł, a myślę, że miejsce mu się należy
Zadanie domowe dla Ciebie, Nazaa :) przeczytaj coś na temat Josepha de Maistre to zrozumiesz :> jest nawet w Wikipedii.

przeczytaj coś na temat Josepha de Maistre to zrozumiesz :> jest nawet w Wikipedii.

I tu Cię mam Nie muszę o nim czytać, bowiem miałam nieszczęście zetknąć się z nim i poznać go bardzo dokładnie na dotrynach polityczno-prawnych w ramach odchamiania studentów i utrudniania im już i tak niełatwego życia, a jakby tego było mało to jeszcze dostałam o niego pytanie na egzaminie Już wolę Burke'a I nawet Richelieu I już nie chcę zrozumieć


przecież ciemne wieki trwały jeszcze sporo czasu po Młocie i po Wielkim

nazaa - za te "wieki ciemne" masz u mnie krechę
Nazaa, mi nie chodzi o jego podejście do polityki. Ale ultramontanin był z niego sam miód i orzeszki :) mi chodzi o jego życiorys w dużym stopniu, po prostu. Chociaż jego dziełka są fajne. Czytałam O Papieżu, Rozważania nad Francją, Listy o Hiszpańskiej Inkwizycji.

nazaa - za te "wieki ciemne" masz u mnie krechę

Co się czepiasz? Użyłam sformułowania, które użył andrzej95, bo odnosiłam się do jego wypowiedzi, ale z całą stanowczością pragnę podkreślić, iż nie uważam, że średniowiecze było ciemne, zacofane i w ogóle be Jak zwykle niefortunnie się wyraziłam


Użyłam sformułowania, które użył andrzej95

To nie jest żadne wytłumaczenie

Papież tak powiedział, a skoro Urban umarł niedługo po kardynale to wychodzi na to, że on. Ale i cóż z tego? Czym jest religia i wiara jak nie dbaniem o dobro społeczeństwa. Porównywalne do definicji polityki.. A kardynał po prostu zręcznie między nimi manewrował.
Ranking 20 postci historycznych - każdy z nas może mieć inne poglądy na to kto powinien znalezć sie na tej liście. Moja lista to lista ludzi moim zdaniem mających najpoważniejszy wpływ na wygląd dzisijszego świata.
1 Rzeczywiście Rzym był potęgą już przed Cezarem ale to od Juliusza Cezara wywodzi się potęga nazywana cesarstwem Od nazwiska Cezara wywodzi się tytuł cesarza który przetrwał wiele stuleci i ozznaczł władcę potęzniejszego od królów.
2 Karol Młot rzeczywiście powstrzymał najazd arabski na Europe i chwała mu za to ale to Karol Wielki nawiazał do idei "Imperium Romanum"
3 Wieki ciemne jak je nazwałem miały oczywiście też swoje cechy pozytywne ale w porównaniu do Cesarstwa Rzymskiego ja widzę wyrazny regres we wszyskich dziedzinach życia poczynając Literatury poprzez budownictwo medycynę na technice wojskowej kończąc
4 Kitchener moim zdaniem zaprowadzając porządek w Sudanie zapewnił pokój nie tylko w koloniach angielskich . Uzmysłowił bowiem wszystkim potencjalnym buntownikom bezsens walki militarnej wobec kolonizatorów którzy jednak zrobili wiele dobrego dla ucywilizowania ludów tubylczych.
Prywatne poglądy prywatnymi poglądami i względem doboru 20-tki słowa nie napiszę, ale nie przesadzajmy:


Czym jest religia i wiara jak nie dbaniem o dobro społeczeństwa.

Akurat moim skromnym zdaniem jest naprawdę czym innym, aczkolwiek żeby nie wzbudzać niezdrowych emocji nie zdradzę czym


Czemu patrzysz na niego tylko z jednej strony, od strony angielskiej?

A od jakiej ma patrzyć ?
Odrobina europocentryzmu nie zaszkodzi
Lepiej, że to Anglicy najeżdżali Sudan, niż gdyby Sudańczycy najeżdżali Anglię

A od jakiej ma patrzyć ?

Żeby być obiektywnym należy patrzeć od każdej


a teraz jest nieopłacalne

Powiedz to tym wszystkim nielegalnym, którzy z Afryki najeżdżają na pontonach Europę

Nie bardzo wiem jak, skoro Rzym po Cezarze nadal był tytułowany Res Publica. Oktawian to princeps senatus. O Rzymie nie mówi się "Cesarstwo Rzymskie", tylko Imperium Romanum. To jednak różnica, bo "imperium", wbrew temu, co nam się dzisiaj wydaje nie oznacza cesarstwa, tylko zakres władzy. Dopiero od Dioklecjana cesarz tytułowany jest "dominus". Więc może nie zapędzajmy się za bardzo
"Cesarstwo" Rzymskie to było, ale Narodu Niemieckiego. Czyli okres od X wieku.

Zgadzam się w kwestii formalnej t.j. nazw i tytułów tym niemniej moim zdaniem od Juliusza Cezara zmienił się tryb sprawowania władzy w Imerium Romanum i to miałem na myśli pisząc o początku Cesarstwa. Okres starożytności to nie jest moja mocna strona w historii .


moim zdaniem od Juliusza Cezara zmienił się tryb sprawowania władzy w Imerium Romanum

Po części jest to prawda. Aczkolwiek te zmiany zaczęły się już u początków I w. p.n.e.
To była blisko 100-letnia ewolucja. Odpowiedzialni za nią są m.in. Mariusz, Sulla, Cezar i ostatecznie Oktawian August.


Najlepsze określenie to jednak "komedia Republiki". Bo praktycznie rzecz biorąc już nie Republika, ale jeszcze nie Cesarstwo.
W odniesieniu do tego okresu wystrzegałbym się jednoznacznych stwierdzeń. Wszystko to było raczej płynne.

Twoje okręślenie "komedia republiki" jest chyba jednak najbardziej trafne

Twoje okręślenie "komedia republiki"

To nie moje, tylko podręcznikowe.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •