ďťż

wika

No właśnie. Mój taki:

1. Galapagos - po postu miód. Filmy tanie, DTSy, napisy, lektor, fura dodatków, eleganckie wydania, szmery bajery, a poza tym - polskie menusy i polskie nadruki na płytkach - czyli nie idą na łatwiznę, jak Imperial. Mała rzecz, a cieszy - mimo, że menus do Goodfellas to stateczny obrazek - fajowy (BTW w Once Upon a time in America, menus wygląda jak pocięty nożyczkami przez dzieci z zerówki. To tak ma być, czy płyty sknocone (lub odtwarzacz))
2. Imperial. Ujdzie choć filmy droższe, płytka rzadko kiedy z polskim nadrukiem, czyli po prostu sprowadzają zza oceanu i pakują we własne pudełeczka. Choć dalej to wysoka liga
3. SPI - Miłe, tanie wydanka, choć raczej nie ma u nich interesujących mnie filmów. Straszny Film 1-3 za 20 zł to dobra cena, ale nie często korzystam z usług tego wydawcy
4. TiM - Zdarzają się wydania lepsze i słabsze, choć niekótre (TCM) konsekwętnie wydane.
5. Vision. To już niestety budżetówa, pomimo, ze ma już polskie nadruki i własne menusy. To raczej głównie wydania koszowe

A wy?


Jedyny dystrybutor do którego nie mam poważniejszych zastrzeżeń to Glapagos, więc to dla mnie pierwsze i jedyne miejsce. Imperial i TiM mają niezłe grzechy na koncie, a reszta to dno które przemilczę.

Kino Świat z nimi nigdy się nie nudzisz
U mnie oni wszyscy są ex aequo: Kino Świat za reklamy o sraniu, Imperial za wydawanie tylko jednopłytówek w cenach dwupłytówek i bez polskich napisów, SPI za partaczenie tłumaczeń... itd.


hmm z ręką na sercu mogę wymienić tylko Vision, bo są przynajmniej konsekwentni (większość ich wydań to niestety bida, ale przynajmniej w miarę tania, jednorodna i ma jakieś tam dodatki), no i mają na swym koncie QDVD, które było nie było jest dla mnie najlepszą serią wydań dvd na naszym rynku.
Na drugim miejscu ex equo Best Film i Gutek - ten pierwszy może nie zachwyca totalnie, ale ostatnio ładne, estetyczne wydania, to norma (Scoop, Yuma, Burn after reading...); z kolei Gutek to po prostu dobre kino za rozsądną cenę i wszystko wydane całkiem zgrabnie.
Poza tym nie mogę nie wspomnieć o Mayfly - mała firma, ale jak czasem coś wyda to palce lizać.
Z pozostałych daje radę Warner i Universal polska, czy SPI.
Najlepsze było świętej pamięci ITI. Wydawali głównie filmy Universalu, ale były to wydania nie odbiegające niczym od wydań zachodnich. Doszło nawet to zabawnej sytuacji, że nasze wydanie Serenity było lepsze od Amerykańskiego, bo w przeciwieństwie do oryginalnego wzbogacone o dodatki z wydania Australijskiego. True story :]
SOLOPAN, bo: to pierwszy niezależny dystrybutor w Europie Wschodniej. Solopan od początku istnienia sprowadzał do Polski filmy wybitnych reżyserów jak: Robert Altman, Emir Kusturica, bracia Coen, Bernardo Bertolucci, Patrice Leconte, David Lynch, Agnieszka Holland, Jim Jarmusch, Krzysztof Kieslowski, Ken Loach, David Cronenberg, Jane Campion, Atom Egoyan, Carlos Saura, Todd Haynes, Wim Wenders, Pedro Almodovar, Takeshi Kitano i Eric Zonca. Kryterium doboru filmów do dystrybucjio jest jedno - film ma być dobry, czyli taki jaki podoba się załozycielowi firmy, którym jest Jacek Szumlas

I następny w moim rankigu dobry dystrybutor, czyli VIVARTO! Pierwszym filmem, który Vivarto wprowadziło na ekrany byli "Guzikowcy" Petra Zelenki. Firma skupia się na dystrybucji mniej głośnych tytułów, skierowanych dla, szumnie zwanych, smakoszów kina artystycznego. W swej ofercie ma ciekawe produkcje z Europy, szczególnie środkowej (Dzikie pszczoły, "Jazda"), ale także z Ameryki Południowej, jak np. "Rosario Tijeras"

Solopan od początku istnienia sprowadzał do Polski filmy wybitnych reżyserów jak: Robert Altman, Emir Kusturica, bracia Coen, Bernardo Bertolucci, Patrice Leconte, David Lynch, Agnieszka Holland, Jim Jarmusch, Krzysztof Kieslowski, Ken Loach, David Cronenberg, Jane Campion, Atom Egoyan, Carlos Saura, Todd Haynes, Wim Wenders, Pedro Almodovar, Takeshi Kitano i Eric Zonca.

źle. powinno być tak:

Solopan od początku istnienia sprowadzał do Polski filmy wybitnych reżyserów jak: Michael Mann, Oliver Stone, Paul Verhoeven, Sergio Leone, Clint Eastwood, Sam Peckinpah, David Fincher, David Cronenberg, James Cameron, William Fridkin, Ridley Scott, Steven Spielberg, Martin Scorsese, F.F. Coppola, Frank Darabont, John Carpenter, John McTiernan, Brian de Palma.

od razu lepiej:)

ale żeby nie offtopowac: najlepszy był warner, bo dawał fajne dwupłytowe wypasione wydania w tekturkach z polskimi napisami, wuchtą bezcennych dodatków i bez pieprzonych reklam ostrzegających, że piractwo jest złe, a RMF FM to super radio. niestety to, co dobre, szybko sie kończy i na polskim rynku warnera już nie ma.
Ale za to ów Solopan z uporem maniaka odwrotnie drukuje tytuły na grzbietach. ;P

Imperialem szczerze gardzę za te wszystkie napisy Disc 1.
Jeszcze plusik dla Visiona za Anime Gate, będące najbogatszą ofertą anime w Polsce. Szkoda tylko, że dowalają przy okazji reklamy.
1. ITI / Universal Poland - niedościgniony wzór.

2. Galapagos / Warner - no praktycznie prawie ideał, żeby tylko jeszcze czasami jakiś digipack dali, ale to raczej ogólna przypadłość rynku DVD, przynajmniej w naszym kraju.

3. TiM

4. BEST Film

4. Kino Świat - mnóstwo niedopracowanych wydań pod każdym względem oraz reklamy. Ale mają tanio, obecnie np Halloween 2DVD (remake) stoi po 19zł (zamierzam kupić w ciągu tyogdnia), a w dniu premiery tylko 39zł. Mgła 2DVD prawie ideał, żeby tylko tych reklam nie było, choć tylko tam około 1 minuty. Od nich jest też ładne wydanie 2SDVD "Czasu Apokalipsy" czy "Makrokosmosu". Raz wydadzą maksymalnie zbublowane wydanie jak "Death Proof" innym razem np te które wymieniłem.

5. Imperial przy swoich możliwościach jest beznadziejny: brak 2DVD, brak reedycji (dodanie lektora się nie liczy, bo albo wywalą napisy - Terminator , a raczej skopiują Definitive Edition albo odejmą drugą płytę, a tych filmów, których brakuje jak "Krzyk 2" nie ma nigdzie), *FILM Z POLSKIM LEKTOREM*, nietłumaczone dodatki (no, ostatnio tłumacza, ale nie zdarzyło się jeszcze im zrobić reedycji z dotłumaczoną płytą) i przede wszystkim ekstremalnie drogo, a i jeszcze dźwięk 2.1 dla polskiego lektora.

6a. Vision - wydał QDVD, ale po tym jakoś nie pamiętam czegoś dobrego od nich. Jednakże jednopłytówki ich są spoko, przede wszystkim bardzo tanio, a mało bublują.

6b. SPI - wydał np takie Sin City 3DVD - prześwietne wydanie, ale poza dawaniem DTS-ów, właściwie nic specjalnego nie robią.

6c. Monolith - plus za całkiem dobre filmy ostatnio, serię "Koszmaru z ulicy wiązów", ale u nich wszystko idzie jednopłytowo (poza jakimiś drobnymi wyjątkami), ich logo na okładkach wnerwia, ale przynajmniej tanio.

Można by kilkunastostronicowy artykuł napisać o specyfice naszego rynku swój początek mająca u partaczy-dystrybutorów.

EDIT: Szkoda, że rynek DVD nie jest taki jaki był rynek VHS - gdzie wychodziło dosłownie wszystko, a obecnie, mimo, że prawie 10 lat minęło wciąż jest długa lista klasyki...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •