wika
Dobra, sprawa jest prosta - zdaję sobie sprawę że co najmniej kilka osób wybiera się na ten wielki festiwal brudasów. Nie krępujcie się, niech ten kto ma zamiar pojechać oznajmi to a my z Crovem wybierzemy kogo chcielibyśmy spotkać, lol. A tak serio - piszcie ludziska kto jedzie bo to będzie chyba jedna z lepszych okazji do spotkania się w tak dużym forumowym gronie.
No!
Ja chyba będę na Brudstocku
w zeszłym roku dałem się namówić kobiecie, która zwabiła mnie namiotem z muzyką elektroniczną. oczywiście go nie było. w tym jechałbym, gdyby nie fakt, że w tym czasie będę w budapeszcie. a szkoda, bo bym chętnie wypił z wami parę piwek ;)
No i co? Tyle? Jarod się chwalił przeciez, ze chce jechac czy coś. Jarod, bambaryło!
Powiem dokładnie w tygodniu. Szef twierdzi, że, cytuję, "chyba ci odpierdoliło, że prosisz mnie o urlop w tym terminie". Ale na sobotę może się załapię. Musze sprawdzić rozkład pociągów i autobusów.
Ostatnio w Angorze trafiłem na artykuł przedrukowany stąd:
http://www.naszdziennik.p...808&id=po41.txt
Gwoli ścisłości; nie, nie ufam radioodbiornikom z Rydzykistanu, ale całego wydarzenia by raczej nie zmyślili...
Dlatego też nurtuje mnie, ile w tym prawdy, ile podkolorowań.
Ci co byli powinni coś tam wiedzieć... Jakieś plotki, domysły....