wika
Oto co ostatnio znalazłem:
Na malowidła z VI w. n.e. natknęli się archeolodzy w trakcie ostatnich prac w Bamijan. Pokrytą malowidłami jaskinię wykuto w pobliżu zniszczonych przez talibów posągów Buddy - informuje serwis internetowy "Kazakh Information Agency".
Odkrycia małej jaskini wykutej w skalnym klifie dokonali japońscy archeolodzy biorący udział w badaniach w Bamijan w środkowym Afganistanie. Nisza skalna znajduje się na wschód od wielkich nisz, które do 2001 r. kryły w sobie gigantyczne posągi Buddy zniszczone przez talibów.
Malowidło znajduje się w górnej części jaskini o szerokości 2,5 m. Przedstawienie namalowane na stropie wykutym na kształt kopuły prawdopodobnie ukazywało postać Buddy - powiedział Kazuya Yamauchi, kierownik ekspedycji japońskich archeologów z Narodowego Instytutu Badań Zabytków Kultury w Tokio.
Do czasów obecnych przetrwał jedynie fragment jednej postaci umieszczonej na samym szczycie kopuły. Badacze podejrzewają jednak, że oryginalnie cały strop jaskini oraz jej ściany były pokryte malowidłami przedstawiającymi wiele postaci Buddy.
Jaskinia w dużej części jest wypełniona materiałem skalnym, prawdopodobnie oderwanym wraz z powłoką malarską ze ścian.
Archeolodzy zamierzają stopniowo usuwać kamienie w wnętrza komory i liczą na odsłonięcie kolejnych malowideł w dolnych partiach ścian, które zachowały się w dużo lepszym stanie niż przedstawienie szczytowe.
Zachowany wzór złożony z jaskrawo niebieskich plam został wykonany farbą na bazie lazurytu - minerału znanego w starożytności jako lapis lazuli. Zdaniem japońskich badaczy użycie tego materiału jest charakterystyczne dla sztuki z VI-VII w. n.e. - okresu rozkwitu kultury buddyjskiej w rejonie Bamijan.
W ocenie Kosaku Maeda, emerytowanego profesora Uniwersytetu Wako w Tokio, znalezisko jest bardzo cenne, biorąc pod uwagę zniszczenia poczynione przez talibów w sztuce buddyjskiej. Zdaniem japońskiego badacza historii Azji, pogrom dzieł sztuki przetrwało jednie mniej niż 20 procent buddyjskich malowideł naskalnych.
Zniszczenia unikatowych posągów Buddy w Bamijan dokonali żołnierze afgańskiego reżimu talibów w marcu 2001 r. Gigantyczne posągi z IV w. n.e. padły ofiarą akcji niszczenia wszystkich nie-islamskich zabytków Afganistanu. Z polecenia Mohameda Omara, przywódcy talibów, na początku 2003 r. rozbito większość zachowanych rzeźb, zniszczono malowidła i drobne zabytki, które nie były związane ze sztuką islamską.
Pozostałości historyczne w Bamijan w lipcu 2003 r. zostały wpisane na Światową Listę Dziedzictwa Naturalnego i Kulturalnego UNESCO.
(PAP/kr / 01 lipca 2005 09:22)
No cóż, wiadomość trochę, przeterminowana ale dobre i to :razz: Pamiętam jak kiedyś we wiadomościach w telewizji pokazywali jak Talibowie niszczyli kolosy Buddy w Bmijan... Szczerze... Mało co się nie popłakałem... :sad: Jak można niszczyć coś takiego...
Uznałem, że mimo, że kolosy są już zniszczone to należy sie jednak dowiedzieć o nich czegoś więcej :mrgreen:
Do roboty Chaemuasecie...
Bamijan znane jest głównie ze zniszczonych już posągów Buddy, mieści jednak wiele innych niezwykle ciekawych dzieł sztuki. Znaleziono tam min. gliniane głowy Buddy, których twórcy mieli się wzorować na wizerunkach Aleksandra Wielkiego.
Malowidła naskalne to kolejny dowód na to, że mimo, iż wielkich posągów już nie ma, Bamijan to nadal ciekawe miejsce dla archeologów.
Chyba ogladaliśmy ten sam program - nóź mi się otwiera w kieszeni, kiedy myślę o tym, co zrobili talibowie. Pamiętam, że zawierał wiele innych ciekawych informacji o znaleziskach z Afganistanu, ale moja głowa jakoś nie zechciała przechować konkretów. Może Ty pamiętasz coś więcej?
Jeśli chodzi o program to dużo mi już w głowie z tego nie pozostało... Cóż, widok tego co dokonali Talibowie był tak straszny, że widocznie zatarł inne wspomnienia z tym związane :sad: Znalazłem parę informacji o samych kolosach Buddy, głównie o sztuce jaką je wykonano ale i innych zabytkach cisza :sad: :sad:
W zeszłym roku w Bamijan kierując się opisem podróży jakiegoś chińskiego pielgrzyma odnaleziono olbrzymi posąg Buddy - co prawda mniejszy niż największy z wysadzonych, ale 19 m to już coś, a poza tym jeszcze kilkanaście drobnych przedmiotów. Wcześniej jeszcze odkryto zdaje się jakieś jaskinie z malowidłami na ścianach