wika
na wstepie powiem ze w moim odczuciu wypowiedz z zakresu histori powinna byc raczej nasza mysla ,osadem, a nie czysto notatka encyklopedyczna ktora zaprezentowal jeden z wczesniejszych userow ktory poruszal ten watek mianowicie mam na mysli MadziQ93 / wspomnialem o tym dlatego ze strasznie mnie irytuje osoba, wlasciwie ludzie z roku, ktorzy wstaja i mowia a raczej recytuja historie bez jakichkolwiek wlasnych przemyslen albo bardzo niklych Co do problemu, bo niewatpliwie kazdemu historykowi bliskiego wschodu starozytnego sprawia to pytanie ogromny problem skad ci sumerowie przybyli? i wlasciwie nie ma co sie nad tym dlugo rozwodzic czy byl to lud auto- czy tez allochtoniczny bo napewno sie tego nie dowiemy. Ja pragne tylko przytoczyc pare tez ktore jak dla mnie wydaja sie sensowne apropo walsnie ich przybycia o ktorych pisze Marian Bielicki w pozycji o tytule ^zapomniany swait sumeu^ na wstepie chce zakomunikowac iz jestem raczej zwolennikiem opcji ktora glosi ze sumerowie przybyli z centralnej azji (Tybet) doga morska @glownym argumentem przemawiajacym za tym jest to ze sumerowie budowali swiatynie na gustownie usypanych i dos wysokich gorkahc prawdopodobnie by czuc sie jak w gorach zreszta w ich jesyku kraj pisze sie jak gora 2 sprawa i dowodem na to ze byli ludnoscia otrafioca plywac byl fakt ze czczono tam poczatkowo boga Enki boga madrosci o ktorym mitologia mowi ze mieszkal w domu Abzu na dnie oceanu/pozatm 1 sza czynnoscia po przybyciu na tereny mezopotami byla organizacja gosp wodnej, co wiecej bogom skladano ofiary w rybach! nie dziwi to nikogo pozatym czytalem co odkryl archeolog christian np.ze mieli opalone glowy, zaprzeg zwierzat pociagowych jak w tybecie a nawet dojenie krow od tylu jak tam / no coz wiecej nie bede pisal bo mozna tez sie doszukiwac ich obecnosci w anatoli i pewnie jeszce paru innehc zakatkach swiata > ja przyjalem wersje tybentanskiego pochodzenia
a nas bardzo irytuje, jeżeli ktoś wytykając błędy innym, sam pisze niedbale, nie zwraca uwagi na błędy ortograficzne, językowe, literówki itp. Zwłaszcza kiedy poprawia kogoś, kto ma 13 lat!
Był u nas pewny człek, który popełnił ( z pamięci piszę, więc mogą być nieznaczne odchylenia ) 38 błędów / literówek - Ty go pobiłeś, "na oko" naliczyłem około 40.
pozdrawiam,
Greenpeace
Kurczę a ja się tak ostatnio zastanawiam, jak to jest. Ludzie coś przeczytają (zazwyczaj jedną pozycję, ba!, żeby nawet tyle ) i już myślą że pozjadali wszystkie rozumy. A w śiecie naukowym jest tak, że żaden szanujący się naukowiec nie wypowie się dopóki, dopóty, nie stwierdzi, że zapoznał się ze wszystkimi znanymi źródłami do danego tematu i przeczytał przynajmiej 3/4 opracowań w znanych mu językach... A tu co się dzieje? Ktoś przeczyta jedną lekturkę na starożytną i szpanuje, że ja to wiem i wogóle i mnie to irytuje, że ty nie wiesz bo tego nie przeczytałeś... Boże za jakie grzechy...
Podzielam Twoje poirytowanie Szanowny chaemuasetcie, jednak jak wiesz na to forum co jakiś czas trafiają tacy czy podobni powyższemu "historykowi".
W związku z powyższym niemal każdorazowo zalecamy naszym szlachetnym userom spokój z zachowaniem pewnej rozwagi z domieszką wyrozumiałości dla ubogich w "pomyślunek"....i potężnego ładunku litości w stosunku do powyższych.
Natomiast prawie "odwiecznym" problemem naszej kadry moderatorskiej jest to:
- co zrobić z takimi postami jak powyższy które są w stanie zepsuć każdy temat na tym forum?.
Może i nawet nadeszła odpowiednia pora aby poddać powyższe zapytanie pod publiczną dyskusję?...
Na dziś ten tak pięknie rozwijający się temat pt. "Sumerowie skąd mogą pochodzić??" zaczyna wyglądać niczym wycięty z komiksu...i to z powodu jednego czy dwóch spamerów....o tempora o mores!.
Ja widzę takie wyjście - posty niedbale napisane i nie zawierające nic ciekawego oczywiście są przenoszone na złomowisko na stałe. Posty napisane tragicznie, ale poprawne pod względem merytorycznym proponuję tymczasowo przenosić do złomowiska z powiadomieniem autora, że jeśli przez edycję poprawi post, zostanie on z powrotem wklejony do tematu. Dzięki temu, że przy scalaniu posty ustawiają się wg. daty, post trafi na pierwotne miejsce w dyskusji. Ze względu na możliwość wprowadzenia bałaganu przez innych userów czy samych moderatorów, proponowałabym także - jeśli przyjmiemy takie rozwiązanie - poprosić wszystkich, aby nie odpowiadali na takie posty w żaden sposób, dopóki nie zostaną przywrócone do tematu po poprawieniu.
Problem polega na tym, że userzy piszący z takimi błedami po otrzymaniu ostrzeżenia bądź wiadomosć na PW najczęściej odchodzą z forum wielce obrażeni. I żadną siłą nie zmusimy ich do poprawiania swoich postów. I co zrobić wtedy? Sami moderatorzy mają poprawiać ich posty? Jeśli tak to po jakimś czasie zapomnimy o tym, że jakiś post nie był poprawny i bedziemy sie zastanawiać za co dany user dostał odtrzeżenie skoro żadnych błędów nie widać. Więc co zrobić w takim przypadku gdy user jednorazowy napisze dość ciekawego posta ale z błędami?
- co zrobić z takimi postami jak powyższy które są w stanie zepsuć każdy temat na tym forum?.
Zdecydowanie takie posty powinno się usuwać.. To śmieci językowe, które nie powinny mieć miejsca chociażby były bogate w wiedzę historyczną etc. Sam popełniam błędy, ale staram się ich nie powtarzać i przykładać się do każdego postu. Rozumiem dlatego tez jakieś drobne literówki czy rzadkie błędy… ale ten post napisany przez niejakiego „krzysgrudka” przekracza moim zdaniem wszystkie standardy. Nawet jeśli tacy forumowicze mieli by się obrażać za różnego rodzaju kary etc nie powinniśmy mieć żadnych skrupułów.
Myślę że nasz Szef Forum trafnie proponuje "Złomowisko bezmyślności" na początkowe umieszczenie powyższych postów.
Zdarza się również często tak, jak to pisze nasza hosus, iż wielu userów którzy piszą w sposób skandaliczny, a tym samym na historicusie niedopuszczalny, w większości obrażają się na nas i odchodzą z forum nawet na kilka miesięcy.
Z obserwacji administratorskich mogę stwierdzić że jednak wielu z nich wraca i zaczyna pisać poprawnie.
Tak więc należałoby chyba ustalić jakiś bliżej określony czas zalegania powyższych postów na naszym "Złomowisku...", po czym takie posty można przenosić np. na "Zaplecze Tawerny" grupując je w poszczególne tematy które będziemy natychmiastowo zamykać, by po pewnym czasie całkowicie je usunąć.
Pozdrawiam.
po czym takie posty można przenosić np. na "Zaplecze Tawerny" grupując je w poszczególne tematy które będziemy natychmiastowo zamykać, by po pewnym czasie całkowicie je usunąć.
Nie widzę potrzeby zaśmiecania tymi tematami tawerny - może po prostu, kiedy poleżą w złomowisku, powiedzmy, 2 miesiące, zwyczajnie je usunąć.
Przypominam, że posty w złomowisku także nie są naliczane.
Złomiarz,
Nie widzę potrzeby zaśmiecania tymi tematami tawerny - może po prostu, kiedy poleżą w złomowisku, powiedzmy, 2 miesiące, zwyczajnie je usunąć.
Przypominam, że posty w złomowisku także nie są naliczane.
No może to i dobry pomysł?....jeśli nie będzie innych koncepcji, to pewnie pozostaniemy przy opcji Złomiarza.
Jest jeszcze możliwość automatycznego czyszczenia danego działu i można też ustawić czas po upływie którego ów dział będzie automatycznie czyszczony - mam nadzieję że ta funkcja działa w naszym PA.
Naturalnie że takie posty powinno się usuwać...
Dla tych którzy mają problemy z ortografią proponuję Mozillę Firefox 2 albo Operę, bądź inne przeglądarki, które wyświetlają błędy.
A ja zgodzę się z teorią o daniu szansy userowi. Jeśli ma coś ciekawego i mądrego do powiedzenia to owszem - jeśli napisze to niedbale niech poprawi...
Dla tych którzy mają problemy z ortografią proponuję Mozillę Firefox 2 albo Operę, bądź inne przeglądarki, które wyświetlają błędy
lub toolbar google dla IE - on też sprawdza błędy!
A w śiecie naukowym jest tak, że żaden szanujący się naukowiec nie wypowie się dopóki, dopóty, nie stwierdzi, że zapoznał się ze wszystkimi znanymi źródłami do danego tematu i przeczytał przynajmiej 3/4 opracowań w znanych mu językach... A tu co się dzieje? Ktoś
To forum jest dla wszystkich. Nie tylko dla naukowców. Czytałem ciekawe posty, bezsensowne i takie sobie. Po to jest forum, że gdy ktoś popełnia jakieś błędy, mamy możliwość dyskusji. Sam otrzymywałem od moderatorów różne uwagi (zawsze słuszne) i staram się ich nie powtarzać. Ale to może się zdarzyć każdemu. Starajmy trzymać się meritum i będzie dobrze.