wika
No właśnie. Tak jak w tytule spróbujmy ocenić działalność zbrojnego ramienia PPR.
Jakie jest Wasze zdanie o działalności komunistycznej formacji?
Od jakiegoś czasu opracowuję materiał do dws.xip.pl na ten temat i jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat.
Pozdrawiam.
Witam
GL/AL uznałbym za forpocztę Moskwy (tak zresztą oceniała te formacje większość społeczeństwa w czasie wojny). Taktyka tych formacji pozostawiała wiele do życzenia (zabijanie przypadkowych Niemców, co powodowało odwet władz okupacyjnych, w przeciwieństwie do precyzyjnych akcji AK, zmierzających do likwidacji wysokich "szych", co powodowało większe szkody Niemcom aniżeli działania GL/AL - np. zamach na Kutscherę). Wkład bojowy GL i AL jest dyskusyjny (ponieważ był wyolbrzymiany w PRL). Tak więc oceniłbym tą formację raczej neutralnie (nawet negatywnie). Należy jednak oddać hołd poległym Gwardzistom (lecz nie w formie nadawania nazw ulicom).
Pozdrawiam!
Nie można zapomnieć o współtwórcy tej formacji marszałku Marianie Spychalskim. Jak taka kanalia mogła dostać stopień marszałka?
trzeba wyraźnie rozdzielić tych, ktorzy stali na czele i walkę o Polskę wprzęgli w sieć ideologii i calkowitego podporządkowania Moskwie od zwykłych bojowców, którzy nie zawsze zdawali sobie sprawę o jaka Polskę walczą. Wszak clowym zabiegiem bylo unikanie haseł komunistycznych
No właśnie Edwardzie trzeba oczywiście to rozdzielić. Jednak podział taki niekoniecznie wyszedłby "dołom" GL na dobre. Chodzi tu przede wszystkim o to, że do GL/AL werbowano nie tylko ze względu na przekonania a poprostu wszystkich, którzy tego chcieli. W ten sposób do formacji tej dostawali się najczęściej zwykli rabusie , którzy w ten sposób otrzymywali "legalizację" swoich poczynań. Takie "osobistości" jak np. Lisek, Paleń czy Gronczewski mają życiorys kryminalny jeszcze sprzed wojny.
Jak sam pewnie wiesz komunistów w Polsce było naprawdę niewielu, więc o żołnierzy ideowców było w GL bardzo trudno.
Co do Spychalskiego - no cóż tutaj to co napisałem o dołach partyjnych sprawdziło się poprostu na szczycie.
Celem nadrzędnym Gwardii Ludowej i Armii Ludowej było doprowadzenie w Kraju do kompletnej anarchii i stanu zagrożenia, co ułatwiłoby słabym komunistom zdobycie po wojnie władzy. Na dobrą sprawę różnego rodzaju elelment kryminalny nadawał się do tego doskonale.
Pozdrawiam.
Gwardia Ludowa mimo propagandowych haseł do końca była formacją realizującą cele sowieckiej racji stanu i narzędziem polityki Stalina wobec naszej Ojczyzny. Nie powinno się, właśnie dlatego, wliczać tej organizacji w poczet sił zbrojnych państwa podziemnego. Władze ZSRR w latach 1939-41 zaprzeczał istnieniu państwa polskiego. W okresie 1941-1943 uporczywie podejmowały działania o charakterze dywersyjnym, naruszającym suwerenność władz RP. W 1943 r. ZSRR powróciło do otwartej wrogości wobec prezydenta, rządu RP i Polskiego Państwa Podziemnego. W momencie ponownego wkroczenia Armii Czerwonej na tereny Polski w 1944 roku, Związek Sowiecki robił wszystko ażeby nie pozwolić na odbudowę niepodległego państwa polskiego. Dlatego też, na terenie Polski tworzono na mocy decyzji politycznych władz sowieckich oddziały dywersyjne i polityczne. Należały do nich (jak już wspomnieliśmy) Polska Partia Robotnicza oraz budowane przez nią na bazie komunistycznej konspiracji Gwardia Ludowa i Armia Ludowa.
PPR oraz GL(AL) przez czas swojego istnienia, miały zadanie realizacji w Polsce wyłącznie celów sowieckich. Budowana przez PPR Gwardia Ludowa, a później Armia Ludowa były w pełni zależne od centrum dowództwa ZSRR. Wszelkie akcje tej organizacji były inspirowane więc przez Moskwę. Kierownictwo państwa sowieckiego wydawało rozkazy, podejmowało decyzje personalne (obsadzali najwyższe stanowiska w tych formacjach) i gwarantowało zaopatrzenie jednostek GL-AL w broń i środki finansowe na działalność. ZSRR było także odpowiedzialne za propagandę Armii Ludowej która to mieniła się jedyną polską armią. Od samego początku istnienia PPR-u czy GL (AL) organizacje te nie uznawały AK i NSZ, które ich propaganda przedstawiała jako faszystów.
Z powodów całkowitej zależności Armii Ludowej wobec ZSRR wynika, że organizacje te należałoby zaliczyć w struktury sowieckiej armii. To nie była polska organizacja gdyż działała ona wyłącznie w interesie komunistów.
Od samego początku istnienia PPR-u czy GL (AL) organizacje te nie uznawały AK .
Jak mozna podpisywać umowy z kims, kogo sie nie uznaje?
A mógłbyś jakoś rozwinąć swoją myśl i poprzeć ją jakimś faktem?? Byłbym szalenie wdzięczny.
1szymek1
[ Dodano: Wto Maj 29, 2007 3:26 pm ]
Faktycznie dochodziło do pewnej współpracy z AK jednak nie miało to na celu szeroko zakrojonej wspólnej walki o państwo Polskie. W maju 1943 roku członkowie GL rozpoczęły akcję wypierania tzw. pierwiastka faszystowskiego z terenów Polski (która miała być państwem komunistycznym). Chodziło tutaj oczywiście o walkę z AK i NSZ. Dochodziło wówczas do wielu ataków na żołnierzy AK oraz licznych mordów ludności cywilnej powiązanej z NSZ. Te działania GL przyczyniły się potem do akcji odwetowych. Konflikt obu stron przybrał na sile po rozstrzelaniu oddziału GL im. Kilińskiego pod Borowem. Masakra ta stała się potem silnym argumentem w rekach władz PRL które mogły propagować pogląd o złej, faszystowskiej sanacji w postaci AK i NSZ. Tymczasem jak się okazuje grupa jaką NSZ rozstrzelało pod Borowem stanowiła zbieraninę kryminalistów, siejących terror i gwałt na polskim społeczeństwie.
Jeżeli nie, to jaki cel miała ta współpraca? Ja bym zaryzykował twierdzenie, że walka, to było jedyne co ich łączyło.
Co do walk między organizacjami, to nie czuję się kompetentny aby wypowiadać się kto zaczął.
Odnośnie NSZ to ugrupowanie to walczyło z komuną, przy czym pod pojęcie "komuna" podpadało wszystko, co nie było NSZ. Łącznie z AK. I już podaję fakty: sprawa oddziału AK Barabasza, któy nie mógł tolerować "pacyfikacji terenu" urządzanych przez NSZ i wymerzył sprawiedliwość-źródło Karta nr 45, rozkaz komendanta lubeskiego AK Tumidajskiego, gdzie psze, że członkowie NSZ szantażują akowców, grożąc im zdradą-Caban/Mańkowski ZWZ/AK na Lubelszczyźnie, zbiór dokumentów, zasypanie oddzialu BCh Snopa-Zborowskiego (faktem jest, że BCh odstrzeliło tego, który wsypał)-relacja jest w AZHRL na drugi raz podrzucę sygnaturę, pacyfikacja wsi w pow. stopnickim-większość zamordowanych to członkowie BCh-Żywią i Bronią z 15 maja 1945, próby likwidacji konspiracyjnej szkoły spółdzielczej w Zakrzówku-Bataliony Chłopskie na Lubelszczyźnie, tez zbiór dokumentów.
Że o takich drobnostkach jak "zaopatrywanie się" u konkurencyjnych organizacji nie wspomnę, bo to robili wszyscy nagminnie.
PS. Jak więc NSZ tłumaczył w Borowie zamordowanie również 4 mieszkańców wsi? Przeciez podobno tamw szyscy NSZ popierali.