ďťż

wika

Filmy exploitation to filmy klasy B, do których zaliczają się głównie horrory i thrillery. Cieszą się one złą sławą, bo fabuła jest w nich pretekstem do pokazania krwawych, szokujących scen przemocy i innych atrakcji.
Oglądacie takie filmy ? Ja widziałem niewiele - włoskie thrillery (tzw. giallo) Profondo rosso (1975), Tenebre (1982), Opera (1987) i L'Uccello dalle piume di cristallo (1970, wsz. Dario Argento), Non si sevizia un paperino (1972) i Lo Squartatore di New York (1982, oba Lucio Fulciego) oraz horrory Suspiria (1977) i Phenomena (1985, oba D. Argento), E tu vivrai nel terrore - L'aldila (1981) i Zombi 2 (1979, oba w reż. L. Fulciego).

Filmy te cechują się świetnym klimatem, dobrze wykonanymi scenami morderstw, pełnych krwi i okrucieństwa (tzw. gore), czasami posiadają ciekawą intrygę kryminalną z zaskakującym rozwiązaniem. Często mają też znakomitą mroczną muzykę, która również buduje klimat. Specjalistą w tej dziedzinie był zespół Goblin znany też jako Simonetti - Morante - Pignatelli (Profondo rosso, Suspiria i Tenebre). Świetną muzykę miały też inne włoskie horrory: Zombi 2 (Fabio Frizzi) i Cannibal Holocaust (Riz Ortolani).


boże, przestań tak spamować
Nie przesadzaj, kolega nie spamuje, zakłada nowe tematy, dość ciekawe.
Czy się przyjmą, zobaczymy.
Podpisuje sie pod Snufferem. A trzy ostatnie posty proponuje wykasowac. :)


W sumie to kolega, owszem, spamuje, tyle że merytorycznie, więc w sumie git.

No to cztery posty do skasowania ;)
Dziękuje były mistrzu i Negrinku.
5.

W sumie to kolega, owszem, spamuje, tyle że merytorycznie

Negrin, na moje to, co napisales jest bez sensu. :)
To ma być merytoryczna dyskusja na temat. W takim razie dziękuję.
No, jeśli fabuła jest tu tylko pretekstem do ukazania scen przemocy, to chyba większość dzisiejszych blockbusterów można zaliczyć do gatunku "exploitation" .

W sumie lubię od czasu do czasu obejrzeć coś klasy B, a z tytułów które wymieniłeś, bardzo sobie cenię "Suspirię", bardziej ze względu na klimat i fabułę właśnie, niż krew (choć sceny morderstw są kapitalne). "Zombi 2" to twór raczej słaby, podobnie jak horror, którego się niesamowicie bałem dzieckiem będąc - "Miasto żywych trupów". Film idiotyczny, z pretekstową fabułą, będącą jedynie tłem do ukazania dość mocnych scen gore, z których jedna przeszła do klasyki gatunku - gdy dziewczyna zaczyna wymiotować swoimi wnętrznościami. Mocne .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •