ďťż

wika

Obchodziliśmy 24 rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego - zwykłego zamachu stanu, który, niestety, w świadomości wielu zapisał się jako mniejsze zło, zło konieczne. Winni tamtych decyzji niemal stroją się w piórka bohaterów. Przerażające jest jednak to, że tak wielu ludzi w Polsce nawet nie pamięta daty tego wydarzenia, wielu godzi się z mitem zewnętrznego zagrożenia i konieczności tej decyzji. Jakie jest wasze zdanie? Co pamiętacie z tamtego czasu?


Dla mnie jest faktem oczywistym, że ze zbiorowej zbrodni, jaką było wprowadzenie stanu wojennego w Polsce zrobiono( i to z dużym powodzeniem) farsę historyczną, mówiącą o bezdyskusyjnej potrzebie spowodowanej rzekomym zagrożeniem dla kraju poprzez interwencję (wkroczenie) armii sowieckiej na tereny PRL-u.
Dziś coraz więcej źródeł z tamtego okresu udowadnia nam że, prawdziwym powodem wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, była próba obrony systemu totalitarnego przed własnym społeczeństwem.
Niestety, wygląda na to że, tzw. „młodzieżowe pranie mózgów” osiągnęło swój cel i to jak na razie w zadowalającej mierze.
Jest rzeczą żałosną i hańbiącą że przerażająca część młodzieży nie pamięta zarówno daty wprowadzenia stanu wojennego, ani też tego , czym był w ogóle sam stan wojenny w Polsce.
Właściwie mało kogo też przerażają zdjęcia, filmowane z ukrytych kamer, a pokazujące ludzi bitych przez Milicję, robotników rozjeżdżanych przez milicyjne samochody, czy też zabitych górników kopalni „Wujek”.
Nikt też nie zastanawia się nad pomordowanymi przez SB w czasie stanu wojennego, i nie tylko.
Przecież do dziś wiele rodzin poszukuje swoich bliskich zabranych siłą z domów przez ówczesną „bezpiekę”, którzy nigdy potem do domów nie wrócili.

Wreszcie sami autorzy stanu wojennego tacy jak m. in. Jaruzelski, Kiszczak, Siwicki….i im podobni - dlaczego żyją bezkarnie?.
Dziś możemy już być pewni że powyżsi „panowie” żadnych konsekwencji z tego tytułu nie poniosą.
Warto jednak zastanowić się po latach, kto jest odpowiedzialny za to, że ludzie którzy popierali wówczas owych bandytów, którzy nazywali się WRON czy PRON , doszli po 1989r. do najwyższych stanowisk w naszym państwie i przez tyle lat udawało im się tak skutecznie chronić swoich niedawnych mocodawców.

No..a nasza współczesna młodzież?...

Kiedy widzę młodego człowieka, który w momencie wprowadzenia stanu wojennego nie był nawet w planach swoich rodziców, a który przynosi kwiaty pod dom Jaruzelskiego bredząc coś o podziękowaniu za podjęcie ważnej dla kraju decyzji i wzięcie na siebie jakiejś „wielkiej odpowiedzialności” – to nie tylko ręce mi opadają…ale widząc taki „obrazek”, chce mi się wyć !!!.

Pozdrawiam.
To prawda, że wielu spośród młodzieży nie wie, co to był stan wojenny, nie tylko dlatego, że jeszcze ich nie było na swiecie, ale dlatego, że się o tym nie mówi. Są na szczęście też tacy, którzy pamiętają - na przykład Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska. Szkoda tylko, że w powszechnej świadomości jest to data zapomniana i ukrywana. Ale nie dlatego, że to była zbrodnia, ale dlatego, że niektórzy próbują albo wybielić ten okres, a w ostateczności wolą, żeby nikt o nim nie pamiętał...

Kiedy widzę młodego człowieka, który w momencie wprowadzenia stanu wojennego nie był nawet w planach swoich rodziców, a który przynosi kwiaty pod dom Jaruzelskiego bredząc coś o podziękowaniu za podjęcie ważnej dla kraju decyzji i wzięcie na siebie jakiejś „wielkiej odpowiedzialności” – to nie tylko ręce mi opadają…ale widząc taki „obrazek”, chce mi się wyć !!!.

To prawda...



Grabon,


Jakie wkroczenie? To wojsko już tu było - koszary wojsk ZSRR były 14 km od mojego domu...

Ależ tego nikt nie neguje Grabonie.
Nie jest żadną tajemnicą że na terenach Polski niemal zaraz po zakończeniu działań wojennych "zainstalowano" nam dywizje radzieckie które podobno przebywały tu na "zaproszenie" społeczeństwa polskiego.
To właśnie owi nasi "zaproszeni goście" mieli nas bronić przed zachodnim Imperializmem, pozostając przez te wszystkie lata na naszym całkowitym utrzymaniu.

Wkraczającymi zaś miały być te dywizje radzieckie które były wówczas koncentrowane w rejonie Obwodu Kaliningradzkiego.

Tak więc pan Jaruzelski i jego ekipa wprowadzając stan wojenny chcieli mam pokazać jakby Rosjan - przyjaciół i Rosjan - najeźdźców których mogliśmy powstrzymać tylko poprzez wprowadzenie jedynego i słusznego stanu wojennego....a że, wszystko co robiła PZPR "w imieniu narodu" było jedynie słuszne, tedy pewnie dlatego owi autorzy stanu wojennego do dziś nie mogą zaskoczyć...o co nam chodzi?...i o co mamy do nich pretensje?.

Żałosne to, ale niestety prawdziwe.

Pozdrawiam.

Jest rzeczą żałosną i hańbiącą że przerażająca część młodzieży nie pamięta zarówno daty wprowadzenia stanu wojennego, ani też tego , czym był w ogóle sam stan wojenny w Polsce.

To prawda wielu młodych ludzi nadal żyje w nieświadomości. Dla nich stan wojenny był koniecznością. Młodzież po prostu została nauczona tej formułki, że to było „..mniejsze zło. A gdyby nie było stanu wojennego to mielibyśmy wojska rosyjskie w natarciu. Zginęłoby o wiele więcej ludzi niż w trakcie SW”. Znam osoby które nie znają żadnego faktu historycznego, żadnego nazwiska ponad nazwisko Jaruzelskiego i Wałęsy, a staja oni w obronie wprowadzenia stanu wojennego.
Ja jestem z pokolenia, które nie pamięta PRL-u. Ale pamiętam jedno. Jako mały chłopczyk „wiedziałem” ze Jaruzelski wybrał właśnie to mniejsze zło.. Sam doświadczyłem więc owego prania mózgu jakie się dokonywało. Dopiero z wiekiem, kiedy sam dochodziłem do prawdy, doznałem iluminacji. Przerażające jest to, że w dzisiejszych czasach nadal ludzie wierzą w słuszność Jaruzelskiego mimo niepodważalnych dowodów przeciwko niemu. Brak podstawowej świadomości jest wyrazem braku zainteresowania tym tematem (co widać również po aktywności na Forum). Uważam, że jest potrzebne uświadomienie społeczeństwa faktami związanymi z czasem między 13 stycznia 1981, a 22 lipca 1983 roku. To właściwie konieczność, która spoczywa między innymi na naszych sumieniach.

Pozdrawiam.
Masz całkowitą rację szymku1 w tym co powyżej napisałeś.

A jednak jak sam zauważyłeś propaganda postkomunistów swoje wśród naszej młodzieży zrobiła i upłynie jeszcze pewnie wiele czasu zanim nasza młodzież przejrzy na oczy.

Tacy ludzie ja Jaruzelski, Kiszczak, Miller, Kwaśniewski....przeżyli niemal całe swoje życie w oszustwie, obłudzie i prymitywnym kłamstwie...a i ten ulepiony niegdyś przez nich i ich moskiewskich mocodawców kiepski świat rozwalił się na ich oczach niczym domek z kart wraz z tymi ich zakłamanymi "ideałami".

Żal mi też tej naszej młodzieży że dali się ponieść tej "postkomunistycznej pralce" która niewiele im z tej młodości pozostawiła.

Mało kto z młodych ludzi rozumie że nasi niegdyś tak prężni działacze komunistyczni odchodząc ze swych wysokich i wygodnych stanowisk rozgrabili niemal wszystko co im wpadło w ręce, a uciekając z tymi łupami pozostawili na tej kiepskiej walącej się"stodole" zwanej też Polska, taki transparent z napisem "demokracja", na którą to "demokrację" wielu z nas dało się nabrać...niestety.

Dzisiejsza młodzież oczywiście nie chce takiej demokracji, i ma całkowitą rację - tak nie wygląda demokracja.

Problem i zarazem błąd polega na tym, że młodzi ludzie obrażają się za ten stan rzeczy w wielu przypadkach nie na tych ludzi co trzeba...ale to też jest kolejna wygrana postkomunistów i jej jakby tryumf nad młodzieżą z wypranymi mózgami.

To pewnie dlatego owym: Oleksym, Millerom, Kwaśniewskim, Kiszczakom, Jaruzelskim....żyje się tak wygodnie i bezkarnie wśród nas...no ale trudno, może kiedyś się to wreszcie zmieni.

Pozdrawiam.

kolejna wygrana postkomunistów

Ogólnie patrząc na nasze obecne czasy zauważam ze to właśnie oni wszystko wygrali. Postkomuniści tak zmanipulowali społeczeństwo, że jest ono obecnie po ich stronie. Oczywiście jest to taka półświadomość popierania układu. Dawne „elity” wypracowały sobie przez cały okres po 1981 roku (co już wspomniałeś) pozycję w strukturach gospodarczych. Uchronili się przed dekomunizacją, która powinna być przeprowadzona zaraz po 89r. Nie zostało to jednak przeprowadzone i teraz ciężko im cokolwiek zarzucić bo zaraz mówią, że są atakowani politycznie przez obecny rząd. Kaczyńskich określa się jako tych co polują na czarownice bogu ducha winne…
Układ jaki powstawał w stanie wojennym nadal funkcjonuje. Czasami przenika mnie złość gdy słyszę deklaracje owych środowisk bo czuje się beznadziejnie bezradny.
1szymek1,


Układ jaki powstawał w stanie wojennym nadal funkcjonuje. Czasami przenika mnie złość gdy słyszę deklaracje owych środowisk bo czuje się beznadziejnie bezradny.

Nie tylko Ty szymku1 czujesz się bezradny, tak czuje się chyba większość ludzi w tym kraju.

Masz też całkowitą rację mówiąc że - najwięcej po 89r. zyskali postkomuniści - a ja bym powiedział nawet że oni uzyskali właściwie wszystko.
Dziś mamy niezliczone przykłady na to, jak nasze prawo jest bezradne wobec powyższych którzy zamiast siedzieć za zbrodnie popełnione w czasie stanu wojennego, żyją sobie w luksusach obstawieni immunitetami, prawnikami, dziwnymi układami....i śmieją się z nas do rozpuku.

Kaczyńscy chcą zerwać głównie z porozumieniami z Magdalenki, czyli obalić te zdradzieckie układy "okrągłego stołu" przy którym wymieszano "Solidarność" i jej ideały z prywatnymi interesami niektórych z tych którzy ową "Solidarność" tam reprezentowali.

Myślę że to właśnie w Magdalence UB-cja rozdała "karty" i pokazała, gdzie czyje miejsce przy tym "stole".
Sami UB-cy zabrali dla siebie lwią część postkomunistycznych łupów i pewnie dlatego od 1989r. byli nie do ruszenia i czuli się tak bezkarnie.

Ale my Polacy mamy wyjątkowo krótką pamięć i lubimy zbierać częste lania.....dlatego też wielu z nas tęskni ponownie do tych: Oleksych , Kwaśniewskich, Millerów....itp.

No i ta nasza mentalność narodowa....
Zwróć uwagę na to, co działo się przed wyborami, a co dzieje się po....
Otóż przed wyborami nic się nie działo, podobnie jak i po wyborach, bo wybrano po raz kolejny tych samych.

Pamiętam jak ponad połowa mojego miasta powiatowego szła do wyborów tylko po to, ażeby pan "X" nie został Starostą...słowem: skreślić, obalić jego i tą jego klikę, wyrzucić, odstawić na bocznicę, pozbawić wszelakich urzędów, postawić przed sądem, odebrać wszystko co ukradł, puścić z torbami..........

A wiesz kto jest dziś ponownie Starostą w moim mieście?.....

Nawet nie wiesz jaki mam ubaw patrząc na tych "dzielnych" wyborców którym aż z łbów się dymi gdy starają się zastanawiać nad tym - "jak to się stało że ten sam facet został ponownie Starostą?".....no i te ich pytania zadawane sobie wzajemnie....."to jak to ma być?....znów nas ten złodziej będzie okradał przez następne cztery lata?....."

Przy takich "polemikach" owych wyborców wysiadają najlepsi satyrycy w tym kraju.

I tu też mam swój ubaw w tych rozmowach mówiąc im tak:

"To ja już za cztery lata pójdę z wami na te wybory....i wspólnymi siłami wybierzemy raz jeszcze tych malwersantów!.
- a oni na to - nie wybierzemy tylko skreślimy!
- a ja na to - no właśnie nie skreślimy tylko wybierzemy, bo jak skreślimy, to znów wybierzemy podobnie jak Wy sami którzy skreślając, właśnie ich wybraliście.....

No szkoda że nie masz szymku1 okazji patrzeć na te "dymiące głowy" owych wyborców i te próby zrozumienia czegoś, co powinno być dla nich oczywiste, ale takie widoki pomimo tego że niejednokrotnie można się zawyć ze śmiechu, bywają raczej żałosne - podobnie jak żałosna jest mentalność i dorosłość polityczno - wyborcza naszych wyborców.

Myślę że chyba najtrafniej będzie zakończyć ten post słowami piosenki grupy "Pod Budą" pt:

"Jak kapitalizm to kapitalizm"

Jak kapitalizm to kapitalizm
jesteśmy wielcy byliśmy mali
pierwszą brygadę w radiu nadali
jakąś ulicę przemianowali
Jak kapitalizm to kapitalizm
Żyda z Ubekiem w lesie złapali
kościół podobno chcieli podpalić
aż strach pomyśleć co będzie dalej.....

Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •