wika
Czy ktoś już widział "Gwiezdne Wojny: Epizod III - Zemsta Sithów" ???
Ja nie i się zastanawiam czy nie przejść się do kina... Może ktoś oglądał i jest w stanie coś na temat filmu powiedzieć- odradzić, zachęcić etc.
:mrgreen:
Można tylko najlepiej w nowym temacie ;). Bo kto Ci odpowie... napewno nie ten co zainteresował się "Upadkiem" ;)
pozdrawiam
Adi
Każde moje słowo na temat filmu, jest słowem najbardziej krytycznym jakie można to sobie wyobrazić, więc ode mnie Iga za dużo się nie dowiesz;)
Każde moje słowo na temat filmu, jest słowem najbardziej krytycznym jakie można to sobie wyobrazić, więc ode mnie Iga za dużo się nie dowiesz;)
Z Twojej wypowiedzi wnioskuje, że jesteś przeciwniczką Gwiezdnych Wojen.
Dlaczego??? Widziałaś chociaż jakąś cześć? ;)
Widziałam pierwszą, ale wyszłam w połowie filmu. Dla mnie to totalna beznadzieja, nie wiem co ludzie w tym widzą naprawdę. Niedobrze mi na samą myśl o filmie, ekhm...;-)
Wczoraj wreszcie wybrałam się do kina. Nie żałuje, bo film bardzo przyjemnie się oglądało, Lucas zgrabnie nawiązał do starszych części i to wszystko połączył.
To jednak nie jest film dla wszystkich. Jesli komuś nie podobały sie poprzednie części - nie powinien iśc do kina.
Czytałem relację przeciwników tego filmu.Jak można się było spodziewać nie zostawili na nim suchej nitki.Jednak znawcy kinematografii są przekonani że film siłą rzeczy jest skazany na sukces.
Ja przyzwyczaiłem się do obsady aktorskiej "Gwiezdnych Wojen" szczególnie w ich pierwszych wersjach.Bywało już że kiepsko dobrany aktor potrafił "załatwić" cały film,a nawet serial.
Nie chciałbym sobie popsuć dotychczsowego wrażenia o "Gwiezdnych Wojnach" właśnie marnymi odtwórcami poszczególnych ról.
Co więc o obsadzie "Gwiezdne Wojny: Epizod III możesz powiedzieć?.