ďťż

wika

Witam.
Który pistolet był waszym zdaniem najlepszy w czasie II wojny światowej ?
Ja osobiście bym obstawiał na polskiego VIS-a

Krótko przedstawię jego historie :


Jest to pistolet samopowtarzalny kal. 9 mm wz. 1935 konstrukcji P. Wilniewczyca i J. Skrzypińskiego. Początkową nazwę WiS (skrót od nazwisk konstruktorów) zmieniono na VIS, co po łacinie znaczy -siła.

Historia:

Produkcję rozpoczęto w 1936 roku. Wyprodukowano łącznie przez Fabrykę Broni w Radomiu ok. 18 000 egzemplarzy na nabój 9 mm Parabellum oraz w niewielkiej ilości na nabój .45 (11,43 mm). W czasie II w.ś. Niemcy wyprodukowali VISa w ilości ponad 300 000 sztuk jako pistolet P-35(p), na początku w Radomiu w kooperacji z zakładami Steyr-Daimler a później w Austrii w macierzystych zakładach Steyra.

Pistolet VIS to doskonały pistolet o bardzo dużej celności, niezawodności i wygodzie obsługi. Każdy z wyprodukowanych do wybuchu wojny VIS-ów miał specjalną szczelinę w tyle uchwytu, przeznaczoną do osadzania w niej przystawalnej kolby.
VIS odznaczał się bardzo dobrą celnością i niezawodnością. W pistolecie tym zastosowano nowatorskie jak na ówczesne czasy rozwiązania konstrukcyjne.
Do dzisiaj VIS jest bardzo wysoko oceniany przez ekspertów. VIS służy często jako inspiracja współczesnym konstruktorom broni palnej.

Dane techniczne:
Waga: 1025 g (pusty); z naładowanym magazynkiem: ok. 1120 g.
Długość: 205 mm
Długość lufy: 120 mm (lufa ma 6 bruzd o skręcie stałym prawym).
Wysokość: 135 mm
Szerokość: 32 mm
Pojemność magazynka: 8 nabojów kal. 9 mm Parabellum + 1.
Prędkość pocisku: ~355 m/s
Energia wylotowa: 45,5 kgm
Ciężar naboju: 12 g.
Długość naboju: 29,2 mm
Ciężar pocisku: 7,5 g.
Długość naboju: 15 mm
Ciężar magazynka z nabojami: ok. 170 g.
Ciężar magazynka pustego: ok. 73 g.
Szybkostrzelność teoretyczna: 120 strz./ min
Szybkostrzelność praktyczna: 10 strz./ min
Zasada działania: krótki odrzut lufy, ryglowanie przez przekoszenie lufy.



Jak dla mnie to albo P08, albo Colt 1911. Właściwie chyba z tych dwóch sam nie wybrałbym lepszego. Oba miały wiele zalet. No, może minimalnie wg. mnie lepszy byłby P08, za to że tak wiele lat temu (pomyślcie, że już podczas 2Wś ten pistolet był rzadko spotkaną zdobyczną) udało się stworzyć taką konstrukcję.
Mówiąc o P0 8 , dziadek wspominał że broń była dobrze wykonana i strzelało się nią dobrze .Miała jednak wadę , jak wspomina często musiał ją czyścić .W czasie całej wojny używał Lugera jedynie na ćwiczeniach i na polowaniu na króliki we Francji .
A może dorzucić 9 mm FN?
Rok produkcji bodajże 1930. Ale w przeciwieństwie do konkurentów była to broń trzynasto-nabolowa. A taką pojemność magazynka w tym czasie osiągało chyba niewiele konstrukcji na świecie.


Może napiszę coś więcej
Pistolet ten opiera się na ostatniej konstrukcji J.M.Browninga opatentowanej tuż przed jego śmiercią w 1926 roku i rozwiniętej przez Dieudona Saive z FN .Produkcja rozpoczęła się w roku 1935 , po przyjęciu do uzbrojenia przez armię belgijską . Produkowany był z kilku wersjach , między innymi z dostawną kolbą drewnianą i regulowanym celownikiem do 500 m. Pistolety HP kupiło kilka armii europejskich a największe ilości zamówią armia chińska Czang Kai- Szeka . Po objęciu w 1940 roku Belgii , ich produkcję kontynuowali Niemcy jako Pistole640(b) . Produkcję pistoletów HP rozpoczęto także w 1942 roku w kanadyjskiej firmie John Inglis Metal Co. w Toronto , na podstawie dokumentacji wywiezionej z Belgii , z pewnymi jednakże zmianami wynikającymi po części z uproszczeń technologicznych , powodującymi , że części belgijskich i kanadyjskich HP są niezamienne.
Inglis był niemalże rządowym dostawcą Czanga i to na jego zamówienie rozpoczęto produkcję pistoletów. W roku 1946 Browning Mk1* został przyjęty na stałe do uzbrojenia brytyjskich sił zbrojnych jako L9A1 , będąc pierwszym i jedynym jak dotąd przepisowym pistoletem w brytyjskich wojskach lądowych.
Przez cała wojnę produkcję w Herstal prowadzili Niemcy , ale jej jakość z czasem była coraz niższa .

Dane techniczne

Kaliber 9 mm
Nabój 9 x 19 mm Parabellum
Magazynek 13 naboi

Wymiary
Długość 200 mm
Długość lufy 118mm

Masa broni 930g

Inne Zasięg max. 50m
Może warto coś powiedzieć o sławnym Lugerze ?

Pistolet wz. 1908 jest bronią powtarzalną działającą na zasadzie wykorzystania krótkiego odrzutu lufy.
Mechanizm ryglowy typu kolankowo-dźwigniowego. Mechanizm uderzeniowy igliczny z oddzielną sprężyną uderzeniową w zamku. Mechanizm spustowy z przerywaczem umożliwia strzelanie tylko ogniem pojedynczym. Bezpiecznik zapobiegający przypadkowym wystrzałom uniemożliwia jednocześnie cofnięcie zamka po zabezpieczeniu pistoletu. Wyrzutnik sprężynujący znajduje się w kadłubie
Pistolet zasilany jest z wymiennego magazynka pudełkowego, jednorzędowego o pojemności 8 nabojów, który umieszczony jest w chwycie pistoletu. Po wystrzeleniu ostatniego naboju zamek zatrzymuje się w tylnym położeniu.
Pistolet wyposażony jest w nastawny celownik krzywkowy.

Dane techniczne

Kaliber 9 mm
Nabój 9 x 19 mm Parabellum
Magazynek pudełkowy, jednorzędowy o pojemności 8 nabojów
Wymiary

Długość 220 mm
Wysokość 130 mm
Szerokość 40 mm
Długość lufy 102 mm
Długość linii celowniczej 194 mm
Masa broni

835 g (niezaładowany)
968 g (z pustym magazynkiem)
1080 g (z amunicją)
Inne

Prędkość pocz. pocisku 320 m/s
Zasięg skuteczny 50 m
/wikipedia/
A taka fajna wersja.
Colt 1911. A dlaczego? Bo jest używany do dziś, nie tylko przez kolekcjonerów. Jest lepszą i prostszą konstrukcją niż Luger. A o to chodzi w przypadku broni, która ma działać, a nie tylko ładnie wyglądać.
@Widiowy63 : P17 Artillerie z magazynkiem bębnowym na 32 naboje. Faktycznie rzadko spotykana, ale jakże osobliwa wersja tej broni.

A wie ktoś w jakich formacjach był używany P17 ? Nie mówię tu o magazynku, a o samym pistolecie.
Hej

No, to że artylerzyści używali go, wydawało mi się oczywiste ;) Chodziło mi o inne jednostki. Doczytałem do tego, że często załogi czołgów miały te pistolety, z racji tego że pistolety maszynowe czy karabiny często nie mieściły się w środku "żelaznej puszki".

Colt 1911. A dlaczego? Bo jest używany do dziś, nie tylko przez kolekcjonerów. Jest lepszą i prostszą konstrukcją niż Luger. A o to chodzi w przypadku broni, która ma działać, a nie tylko ładnie wyglądać.
Trzeba dodać że zaletą tej broni jest to , że stanowiła uzbrojenie amerykańskich żołnierzy przez ponad 75 lat , dopiero w 1986 roku zastąpiona została włoską Berettą M 92F.

rzeba dodać że zaletą tej broni jest to , że stanowiła uzbrojenie amerykańskich żołnierzy przez ponad 75 lat
Czy to zaleta, czy konserwatyzm wojskowych decydentów?
Nabój "artyleryjski" 11,43 został wprowadzony ze względu na niby większą siłę obalającą. Ale po latach okazało się, że dla żołnierza ważniejsza jest jednostka ognia umieszczona bezpośrednio w broni. Dlatego zdecydowanie zwyciężył 9 mm Para.
Pewnie i niechęć do zmian też, ale Colt to bardzo dobry pistolet, który stał się wzorem dla innych konstrukcji. Gdyby nie był dobry, to by nie przetrwał w służbie tyle lat.
Jak wiemy Luger był drogi i skomplikowany w produkcji. Może więc trzeba napisać coś o jego następcy ?

Walther P 38

Pistolet działa na zasadzie krótkiego odrzutu lufy. Ryglowany za pomocą niesymetrycznego pionowego wahliwego rygla umieszczonego pod lufą. Zasilany jest z jednorzędowego magazynka pudełkowego o pojemności 8 nabojów. Mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem obrotowym odkrytym. Mechanizm spustowy z samonapinaniem. Pistolet posiada wskaźnik obecności nabojów w komorze nabojowej oraz nastawny bezpiecznik skrzydełkowy, zabezpieczający przed przypadkowym strzałem i wewnętrzny bezpiecznik samoczynny, uniemożliwiający oddanie strzału przy niecałkowitym zaryglowaniu przewodu lufy. Celownik stały na 50 m.

Kaliber : 9 mm
Nabój : 9 mm Parabellum
Magazynek : pudełkowy, 8 nab.
Długość : 215 mm
Długość lufy : 125 mm
Masa broni : 0,85/1,08 kg (P.38)
Zasięg skuteczny : 50 m
/wikipedia/
Trzeba dodać fakt ze Walther poprzez swoją niezawodność jest produkowany do dzisiaj jako Walther P-1 . Jest używany w niektórych oddziałach Bundeswehry .

Tutaj ciekawa stronka na temat broni , co prawda niektóre działy w budowie ale broń niemiecką można już oglądać .
http://www.iiwwzone.prv.pl/weapon.html




Bawiłem się tym pistoletem, rok produkcji 1916, stan zachowania idealny. Fajna broń, ale jednak nie chciałbym tylko na niej polegac. Skomplikowana w czyszczeniu, dodatkowo, ten kolankowy zamek mnie osobiście nie pasuje.





Trochę zrewidowałem swoej poglądy odnośnie pistoletów z DWS. Moim zdaniem najlepszym pistoletem był Browning HP (lepszym od Colta). W czołówce plasuje się również polski Vis i TT









Generalnie stałem się wielkim fanem broni radzieckiej, naprawdę jest bardzo niedoceniana, a wspaniala w sej skutecznośći i prostocie.







Tym mam okazję się bawić (z broni historycznej made in CCCP). Wszystko w 100% sprawne.
Colt 1911 , jak wszystko co pochodzi ze U.S.A , solidny i duży kaliber . Ktoś wspominał FN-a . Konstrukcje zbliżone tak , że do tych pistoletów spokojnie można dołożyć i naszego ViS -a

solidny i duży kaliber

Z tym, że i tak za optymalny nabój do pistoletu wybrano 9 para, a nie .45 ACP. BHP moim zdaniem wypada najlepiej na tle innych pistoletów z drugiej wojny.

Zdecydowanie jednym z najlepszych pistoletów, był polski pistolet maszynowy Mors:

Mors wz. 39:



Miał dlugość blisko metr długości, ważył 3,5 kg, miał zasięg skuteczny do 200 m, nabój para 9-ka, szybkostrzelność teoretyczna do 400 strz./min, zasilany z dwurzędowego magazynka pudełkowego o pojemności 25 nabojów.

Zdecydowanie jednym z najlepszych pistoletów, był polski pistolet maszynowy Mors:

Jesteś w błędzie . Mors nie był konstrukcją udaną , a czasu na modyfikację i tak nie było .
Jak można oceniać pm, którego produkcja zamknęła się ilością 100 egzemplarzy, a do tego nie był używany w boju
Mors to niestety porażka. Zastosowano w nim zbyt skomplikowane rozwiązania i do tego zupełnie niepotrzebne np. ten pneumatyczny opóźniacz czy sposób mocowania magazynka. Nie mówiąc już o słynnej podpórce - rkm na 9 para

Co do Colta M1911, miałem okazję ostatnio bawić się nim i trochę z niego postrzelać.











Moja brudna łapka w ubraniu roboczym i pan Colt



o do Colta M1911, miałem okazję ostatnio bawić się nim i trochę z niego postrzelać.

I jakie wrażenie ? Lubię amerykańską broń , a Colt to klasyka . Trochę mocno kopie , i ogólnie , jest dosyć ciężki , ale w miarę celny .

Wracając do Morsa .Nieudany opóźniacz i tak był koniecznością przy szybkostrzelności 700 na minutę . Do tego Mors był za ciężki , łoże a'la Bergmann też zrobiło swoje. W TBiU znalazłam kilka ciekawych informacji np. jaki PM był wzorem dla Morsa : Suomi czy MP 28. Z każdego miał coś . 52 sztuki Morsa były używane bojowo. Obecnie istnieją dwa egzemplarze.
Eee tam kopie. Przy tej masie broni to jest pieszczota. Colt to zabawka dla niemowlaków. Zabawa to się zaczyna przy .357 Magnum w lekkim rewolwerze z krótką lufą. .44 Mag w Desert Eagle też nie robi na mnie wrażenia. Dobry siniak to 12 w gładkiej lufie i breneka :P

(to było moje samcze zdanie heheh)

Wrażenie pozytywne, bo spust delikatny jak w broni sportowej (kto strzelał np z TT wojskowej to ma porównanie - niebo a ziemia). Ja lubię broń, która nie wymaga od moich paluszków ciężkiej pracy, a ten egzemplarz tak ma. Generalnie lubię go, ale nie jestem fanem .45 ACP.

Hej

Po pierwsze, wątek o pistoletach wyewoluował nam w stronę pistoletów maszynowych - a to jednak nie jest to samo. Może by wydzielić nowy temat?
Po drugie zgadzam się ogólnie z Marceliną, z jednym wszakże wyjątkiem:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •