wika
Sól mineralna stała się ostatnio prawdziwym hitem w gabinetach odnowy biologicznej. Zabiegi przy jej użyciu nie należą do najtańszych, dlatego nie musimy wykosztowywać się na te seanse, a z powodzeniem można zorganizować sobie łazienkowe SPA.Według zaleceń wystarczy 3 razy w tygodniu wykąpać się w wodzie, do której wsypujemy garść soli kąpielowej. Efekt jest naprawdę zadowalający. Skóra staje się gładka, jędrna, oczyszczona z martwego naskórka. Po takiej kąpieli stajemy się zrelaksowani i odprężeni.
Czy stosujecie czasem ten dodatek do kąpieli? A może znacie inne możliwości zastosowania soli w pielęgnacji ciała?
Swego czasu stosowałam sól do kąpieli ( dostałam ją chyba na Mikołaja). I faktycznie sól ma świetny wpływ na nasza skórę. Tych, których nie przekonuje zapach posolonej wody, chciałam uświadomić, że w tej chwili dostępne są sole kolorowe i zapachowe. Poza tym sprzedawane są one zazwyczaj w bardzo efektownych i eleganckich opakowaniach, tak, że taki pojemnik z solą może być ozdobą łazienkowej półki. Dodatkowy plus jest taki, że gruboziarnistą sól można wykorzystywać zamiast peelingu do ciała. Niestety, moje mieszkanie studenckie posiada tylko prysznic więc o długich kąpielach w soli mogę sobie o pomarzyć
Kiedyś również stosowałam sól kąpielową. Potem przestałam, a obecnie wolę dynamiczny prysznic niż leżenie w wodzie. Ale kiedy jestem nad morzem, to wtedy mi nie przeszkadza kąpać się w słonej wodzie.
Zgodzę się całkowicie, że obecnie sole kąpielowe bywają tak piękne, że czasem nawet żal je otworzyć! Za to moga być pięknym prezentem i, jak wspomniała horus, ozdobą łazienkowej półki.
Sól jako taka chyba w ogóle odzyskuje swoją dawną przydatność.
Kilka dni temu dostałem zaproszenie do nowo otwartej "groty solnej", w której leczy się m.in. choroby górnych dróg oddechowych, ale nie tylko.
Jednak na razie nie spieszę się z odwiedzeniem tej groty, bo wiem, że są ludzie którzy takiej terapii potrzebują bardziej ode mnie.
Prawdę mówiąc nawet nie wiem na czym ta terapia solna tam polega?....
Gotują jakieś solanki, a pacjenci wdychają te opary?...sypią sól na ogień?....
Pozdrawiam.
Kiedyś również stosowałam sól kąpielową. Potem przestałam, a obecnie wolę dynamiczny prysznic niż leżenie w wodzie.
Dla mnie leżenie w wannie to nie był tylko relaks, to również konieczność by po ciężkim dniu pracy doprowadzić moje ciało do porządku wiec sam prysznic nawet najbardziej dynamiczny nie wystarczał. Od niedawna muszę się zadowalać króciutkim delikatnym prysznicem, ale jak już będę mogła skorzystać z mojej wanny to tak sobie posiedzę, że aż się pomarszczę.