ďťż

wika

Dobry opening potrafi zapaść w pamięć bardziej niż sam serial. Czasami są to tylko urywki odcinków z muzyczką i nazwiskami, ale czasem twórcy wysilają się na coś bardziej ambitnego i czasem w takich wypadkach dostajemy małe arcydzieło. Na pierwszy ogień mój osobisty faworyt, nawiązujący do Świętego ( http://www.youtube.com/watch?v=phvZf6EHac4 ) i świetnie korespondujący z tym co stanowi podwaliny serialu (jazz i amerykańskie kino) opening do Cowboya Bebopa.

Wampirycznej produkcji HBO nigdy nie widziałem i oglądać nie zamierzam, ale intro doń widziałem luzem 20 razy. Świetny dobór muzyki, montaż i niesamowita atmosfera.

W sumie powinienem wstawić tutaj wszystkie produkcje HBO, ale to zbyt oczywiste. Jakie są wasze pozycje? Zaznaczam że bardzo nie chciałbym żeby ten topik zmienił się w kolejny nostalgiczny temat. Polski opening do Yattamana czy DB to oczywiście czysty kult, ale tutaj interesują nas te zapadające w pamięć ze względu na ich faktyczną jakość, a nie sentyment. ; )


nie było lepszego:

wszystkie pięć serii obejrzałem w krótkim czasie bez przewijania tej czołówki (co mi się zdarza przy zdecydowanej większości innych produkcji, np. w The Wire, które jest po prostu nużące po kilkukrotnym obejrzeniu)
Najlepsze intro ever. Za każdym razem przewijam ze dwa - trzy razy nim przejdę do właściwego oglądania odcinka. Cudo w każdej sekundzie, żałuję że ten kawałek nie wyszedł poza te półtorej minuty.

I tu sytuacja ma się podobnie, choć wizualnie prezentuje się marniutko to klimat + muzyka są niesamowite. :]

No i jeszcze bardzo fajne intro z najlepszego sitcomu w historii, którego również nigdy nie przewijam

Że też nikt nie pokazał mega kultowego intra z mega kultowego serialu. Tajemnicze obrazki, klawy pomysł z pokazaniem aktorów w formie ich zdjęć na legitymacjach FBI no i ta muza.

A tak w ogóle najlepsze i tak ma LOST, ktokolwiek na to wpadł miał przebłysk geniuszu:




wszystkie pięć serii obejrzałem w krótkim czasie bez przewijania tej czołówki (co mi się zdarza przy zdecydowanej większości innych produkcji

I to jest generalnie definicja dobrej czołówki. Tylko Bebopa nie przewijałem nigdy, inna sprawa że to tylko 26 odcinków. A opening SFU rzeczywiście super, ale po tych 60+ odcinkach miałem go dosyć. ; )

[ Dodano: Czw Lis 26, 2009 17:56 ]
Proste, krótkie, symboliczne i energiczne:

Złożone, ładne i przyjemne dla uszu (Człowiekelf był autorem muzyki!):

Atrakcyjne, spokojne i intrygujące (a do tego Simpsonowie je sparodiowali!):

Fajne jest też to, ale zapowiadające trochę coś innego niż sam serial, bo w pełni poważne i dość ponuro wyglądające. Aczkolwiek od razu chcę zostać strażakiem, bo im dynamiczna muzyka przygrywa:

No i czego by Crov nie mówił o Dexterze to intro ma wyborne:


Crov cholero, też chciałem wrzucić Deksa :].

Californication. Po pierwsze uwielbiam tą muzyczkę, po drugie klip aż przesiąka Kalifornią . Tu akurat najświeższa wersja (z 3 sezonu):

Twin Peaks. Chociaż serialu nie widziałem (dlaczego?!), to opening jest porażajacy.

Jeśli chodzi o moją ulubioną to wahałbym się pomiędzy wspomnianą juz w temacie czołówką do "Deadwood" a tą z "Rome":

Warto wspomnieć także o krótkim, ale za to niezwykle klimatycznym i treściwym openingu "Damages":

The Sopranos
Twilight Zone - twórcy Lost inspirowali się tym openingiem przy tworzeniu własnego

A moje ulubione to zdecydowanie Dexter, Six Feet Under i True Blood (mimo, że za serialem nie przepadam). Friends za to mają świetny podkłąd, tak samo jak Twin Peaks.

po drugie klip aż przesiąka Kalifornią
A wszyscy wiemy, że California ssie. :]
Widzę, że większość najlepszych już była, ale muszę zamiścić swoją ulubioną - Carnivale

Golden Gate, Ku klux klan, Baseball - jak można tego nie kochać?
fajny opening przeciętnego serialu:


A wszyscy wiemy, że California ssie. :]
Ssie to, z całym szacunkiem do serialu, opening Firefly (poza zajebistą piosenką) :]. A Kalifornia jest osom.

Konkret.
Oczywiście nie ma lepszej czołówki niż True Blood. Muzyka, klimat niesamowity nakład pracy... just perfect.

Ale to, po prostu trzeba znać:


Ssie to, z całym szacunkiem do serialu, opening Firefly (poza zajebistą piosenką) :]. A Kalifornia jest osom.
Nie przeczę - bo wygląda jakby był robiony w PowerPaintcie. Tak czy siak nie zmienia to faktu, że od Californii lepsza jest nawet Alabama, bo Lynyrd Skynyrd fajną piosenkę o niej nagrali, o.

Też klimatyczny... A tak w ogóle to najlepsze (na dłuższą metę) są openingi w stylu Losta... Teraz sporo takich robią, Flashforward, SG:U, V...
czołówka naznaczonego - prócz muzycznej sztampy - rzeczywiście dobra - co nie powinno dziwić nikogo, kto grał w thiefa, bo to stylistycznie niemalże kopia niektórych cutscenek z the metal age. zwłaszcza czarna sylwetka, z której wyłażą (a raczej wybijają się na zewnątrz) konary i kłącza. no i te hieroglify dryfujące w tle. od razu mi się skojarzyło z arcygierką looking glass.

[ Dodano: Czw Lis 26, 2009 21:52 ]
Chyba nie muszę tłumaczyć czemu to jest świetna czołówka

Nikt nie wspomniał o Simpsonach? Trylion pomysłów kanapowych, plus kultowy temat muzyczny i cudowne poczucie humoru.

Nie mogę znaleźć oryginalnej czołówki, więc wrzucam rozbudowaną:

A tutaj Sex and the City, z kapitalnym rytmem, który zawsze poprawia mi humor:

Nie byłabym też sobą, gdybym nie wrzuciła czołówki Skinsów - najbardziej migotliwych openingów w historii:)
Jedynka składa się z serialowych klipów, dwójka i trójka były kręcone osobno. Temat muzyczny trochę się zmienia. Każda czołówka kończy się prezentacją głównego bohatera odcinka.

Akurat intro Simpsonów przejadło mi się jak żadne inne. Zdecydowanie wolę to z South Parku

I jeszcze intro, które po tylu latach od zakończenia serialu wciąż chodzi mi po głowie. Głównie za sprawą prześwietnej muzyki z czołówki.

No wiesz, po dwudziestu sezonach...
Nie wierzę, że nikt nie wspomniał o serialu Nip Tuck. Kapitalne intro:

dziwne, że jeszcze nie ma - klasyka sama w sobie

no i Friends - może nie the best of the best, ale trudno wyobrazić sobie bez tego intra serial, a i piosenka zapada przeca mocno w pamięć; fajne jest też to, że przy każdym sezonie (a czasem i odcinku) zmieniają się detale wstępu (ten poniżej to oryginalny z pierwszej serii)

a przy okazji fajne intro jednego z ulubionych seriali Joeya

To ja podrzucam jeszcze intro serialu, który jest u mnie ostatnio absolutnie numero uno:

Jak poznałem Waszą matkę (krótko, ale i fajnie)

I kolejny serial komediowy:
Dwóch i pół

i wybaczcie ale musiałem wrzucić klasyka

Allo, Allo


No i czego by Crov nie mówił o Dexterze to intro ma wyborne:
Jedno z najlepszych.
Owszem jedno z najlepszych, ale było by jeszcze lepsze, gdyby kończyło się w momencie przekręcania klucza w zamku.

(o intro Mad Men) Atrakcyjne, spokojne i intrygujące (a do tego Simpsonowie je sparodiowali!)

Najlepszy element tego mocno przereklamowanego serialu.

Zeby dodac cos od siebie, it's:

(w kazdym odcinku inny special guest star;)

I cos, co jak mysle moze sie spodobac Mentalowi:

No i koniecznie, jedna z najlepszych czolowek wszechczasow:

Ja dodam tylko jedno mega kultowe intro:

Intra standardowych kultowych seriali (McGuyver, A Team, Airwolfe itd.) nie będę wklejał bo na forum jest ich już kilka

No i najbardziej nietypowe intro serialu polskiego:

Dlaczego najbardziej nietypowe? Ja bym powiedzial, ze wlasnie bardzo typowe (inna rzecz, ze song Gintrowskiego oczywiscie wymiata).

inna rzecz, ze song Gintrowskiego oczywiscie wymiata)

No ze względu na ten song Najbardziej niezwykła muzyka do polskiego serialu, lata 80. czuć od pierwszej nuty.

intro texas rangera zapodałem nowsze - łatwo poznać, bo tu już laski umieją kung-fu i kopią bandziorów po ryjach:)
Moda na Sukces poważnie na plus .

No ze względu na ten song Najbardziej niezwykła muzyka do polskiego serialu, lata 80. czuć od pierwszej nuty.

No ale ludzie, to temat o czolowkach, topic o serialowych piosenkach juz jest:
http://forum-kmf.fc.pl/vi...?t=1620&start=0
:p
Ale 80% czołówek znanych jest ze względu na swoją muzykę a nie ze swoich walorów wizualnych.
Skoro to tylko muzyka jest atutem, to dany przyklad powinien isc do tematu z muzyka, proste.
Jakuzzi ma rację.

Wampirycznej produkcji HBO nigdy nie widziałem i oglądać nie zamierzam, ale intro doń widziałem luzem 20 razy.

Zajebioza. Nie widzialem tego wczesniej.

Wonder Years i Muppetts Show. A tak na marginesie, czemu żadna polska stacja nie powtarza tych seriali?

I absolutnie najbardziej klimatyczne intro jakie widziałem i to nie tylko ze względu na samą muzykę Marka Snow'a ale i ze względu na walory wizualne. Jestem xfilem, ale trzeba szczerze przyznać, ze czołówka serialu Cartera Milenium (jak i główny motyw muzyczny tego serialu, którego cała wersja trwa ponad 3 minuty) deklasują intro X-Files. Klimat się po prostu wylewa z ekranu. Dam linki ze wszystkich serii, bo choć sam osobiście za najlepsze uważam intro serii 2, to te z serii 1 i 3 też są genialne.

Mental, jesteś cipcia - zapodaję chyba najlepsze intro B&B, z 2002 roku (w USA), przed trzecią śmiercią Tejlor (potrójna Tejlor plus klucha Jennifer Finnigan jako Bridżet):

A tu nowy typ czołówki (ja oczywiście wyznaję starą). Sprawdź, kto jest żywy w aktualnie nadawanych odcinkach Mody!

Czołówka jednego z moich ulubionych seriali komediowych, świetnie odnosząca się do głównej bohaterki jak i istoty serialu:

No i oczywiście:


Czołówka jednego z moich ulubionych seriali komediowych

Gdybym nie wiedzial, ze jednym z twoich ulubionych seriali jest Seks w wielkim miescie, powiedzialbym: nie wierze, ze cos takiego moglby powiedziec facet.
Szczerze, od serca: co do chuja?

Rozwiń myśl bo nie rozumiem co ma wspólnego Seks... z tym brytyjskim sitcomem, którego najwyraźniej w życiu nie oglądałeś skoro popełniłeś w swoim poście to coś.
moze Jakuzzi uznał, że to babski serial? Akurat kura domowa potrzebowałaby sporego dystansu do siebie, bo serial mocno jedzie po stereotypach klasy średniej ;]
Mierzwiak - DOKŁADNIE.

Swoją drogą, ja znam wielu facetów, którzy lubią Seks w wielkim mieście. Co do Co ludzie powiedzą? to no comment, nawet nie wiedziałam, że za tym serialem wlecze się jakaś nalepa "tylko dla kobiet"...
Zacna czołówka jednego z fajniejszych seriali anime ostatnich lat. Zacna, jeżeli nie ma się uczulenia na jpop.

Druga część serialu była już słabsza, a muzyka w czołówce była dla mnie nie do przełknięcia, więc tylko przyspieszałem


moze Jakuzzi uznał, że to babski serial?

Chcecie powiedziec, ze zapodana czolowka jest mylaca, i tak naprawde serial jest bardziej meski niz Deadwood i The Shield razem wziete?

Wow, po prostu wow.

Dzięki za otwarcie oczu Jakuzzi, lepiej późno niż później.

EDIT: jeśli w coś trafiłeś to sobie w stopę. Fajnie wiedzieć że jedna z sensowniejszych osób na forum jest w istocie...

Zacna, jeżeli nie ma się uczulenia na jpop.

Ja w tej materii tolerują jedynie to.

I w sumie nie wiem czemu. Kawałek straszny (chociaż wpada w ucho) a całość bardziej kojarzy mi się z intrem do jakiejś gry na automat. No ale co poradzić, nigdy nie przewijałem. ; )

[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 22:36 ]

Jakuz, moi kumple geje oglądają Grey's anatomy. Całe szczęście że zdążyłem znienawidzić ten serial <ociera pot z czoła>

Kult, klasyk i mistrzostwo świata:


Kult, klasyk i mistrzostwo świata:

dokładnie..

Sprawdź, kto jest żywy w aktualnie nadawanych odcinkach Mody!
Oczywiście najlepsza czołówka "Mody..." to ta z Lorenzo Lamasem

Teraz mega czady i kulty:

"Knight Rider" (u nas nie wiedzieć czemu "Nieustraszony"):

"Airwolf":

"The A-Team" aka "Drużyna A" (wybuchy, stunty, wybuchy, stunty):

"MacGyver" aka "Z krawata armata"

Poza tym z seriali akcji inne mega kulty, tym razem rodem z TVP - "Cover Up" aka "Niebezpieczne ujęcia":

Czad i mega kult w jednym! Piosenka Cindy Lauper "I Need A Hero" + Tony Hamilton = miazga

Do tego rzecz jasna "Tropical Heat" (Sweating Bullets) u nas znany lepiej pod tytułem "Żar tropików":

Na deser kapitalne czołówki z dwóch mega seriali komediowych. Na pierwszy ogień FPP kręcenie i niezapomniany "Alf" z planety Melmak:

plus Dick Solomon (mega John Lithgow) i "3rd Rock From The Sun" aka "Trzecia planeta od słońca":

Wszyscy zapomnieli o kulcie nad kultami:

Weeds jest o tyle interesujące, że w drugim i trzecim sezonie piosenka ma w każdym odcinku inne wykonanie. Od czwartego sezonu każdy napis tytułowy jest inny - znalazłoby się kilka genialnych, ale wrzucam tylko klasyczne Little boxes...

Gdzie wasz patriotyzm, forumowicze?

Oglądał ktoś Onizukę?

Dudusia mi było żal wrzucać po Dynastii ;p
Czy tylko ja widzę Cathy Cahlin Ryan (żonę Vica z The Shield) w 1:02 openingu to True Blood ( http://www.youtube.com/watch?v=Wet5OM7RR8Q )? Na imdb nie ma na ten temat żadnej informacji.
wiedziałem, że tak się skończy - topik o DOBRYCH, ZAPADAJĄCYCH W PAMIĘĆ openingach i czołówkach, zamienił się w topik o każdych openingach i czołówkach. Way to go KMF
Tylko Audio, video nie udało mi się znaleźć


ZAPADAJĄCYCH W PAMIĘĆ
Nie wiem o co Tobie tańczy - skoro ktos jakąś czołówkę wrzucił to chyba jasne, że musiała mu ona jakoś zapaść w pamięć. Nie rozumiem pretensji.
bardziej jasne jest to, że połowa tego topiku to nie są czołówki zapadające w pamięć, tylko stare, kultowe seriale z dzieciństwa i tyle
A czy przypadkiem ten topic nie posiada nazwy "Intra, openingi"? Plus:

nie rozumiesz - porównaj sobie pierwszą stronę tematu, a choćby tą;
temat z faktycznie ciekawymi, zapadającymi w pamięć czołówkami, zamienił się w temat z czołówkami każdego serialu, który jesteśmy sobie w stanie przypomnieć. Zdecydowana większość jest co najwyżej średnia i tu nawet nie idzie o gust. Ot zwykła wyliczanka się z tego zrobiła

a to, że podoba Ci się muzyka w dajmy na to A-Team nie robi z tego od razu świetnej, oryginalnej czołówki, bo jest ona wręcz do bólu zwyczajna i ograna
Zwyczajna i ograna powiadasz? Spoko, wklej mi tutaj czołówkę z jakiegoś serialu akcji równie zwyczajna i równie ograną. Najlepiej kilka, moze być tez kilkanaście. Fajnie by było też, żeby oprócz podobnego motywu muzycznego i świetnej akcyjki było równie fajne przedstawienie bohaterów i inne tego typu wiksy. Wiesz, jakiś tam humor, fajne wykorzystanie dostępnych wtedy środków (w tym nikłego budżetu) i inne takie. Skoro jesteś taki mądry, na pewno wkleisz coś lepszego, bardziej oryginalnego i niepowtarzalnego, co sie WSZYSTKIM spodoba w równym stopniu.

Czas - start!

Oczywiście nie ma lepszej czołówki niż True Blood. Muzyka, klimat niesamowity nakład pracy... just perfect.

Ale to, po prostu trzeba znać:


Dla porównania - czołówka z oryginalnego serialu


temat z faktycznie ciekawymi, zapadającymi w pamięć czołówkami, zamienił się w temat z czołówkami każdego serialu, który jesteśmy sobie w stanie przypomnieć. Zdecydowana większość jest co najwyżej średnia i tu nawet nie idzie o gust. Ot zwykła wyliczanka się z tego zrobiła

Oczywiscie zgadzam sie z Mefisto.
W czolowkach zapodanych np. przez slepego kultowe sa jedynie melodie - same czolowki sa do bolu oklepane.

Mam lepszy pomysł - otwórzmy kolejny temat: "czołówki, które pamiętamy z dzieciństwa"!!

Ludziska, dajta se siana... Gadamy o czołówkach i tyle, a to czy w pierwszym poście była mowa o "najlepszejszych" czy nie, nie ma dla mnie ani chyba nikogo poza Mefistem i Jakuzzim specjalnego znaczenia

nie rozumiesz - porównaj sobie pierwszą stronę tematu, a choćby tą;

no ale to było do przewidzenia, że jak tylko skończą się seriale hbo to wejdą intra średniej jakości, a potem już tylko poleci taśmowo chała:)
Yakuza marudzi, bo się zbłaźnił przy/i Co ludzie powiedzą?
cokolwiek powiedzą, nie będą mieli racji. koniec serialu.

;)

Ludziska, dajta se siana... Gadamy o czołówkach i tyle, a to czy w pierwszym poście była mowa o "najlepszejszych" czy nie, nie ma dla mnie ani chyba nikogo poza Mefistem i Jakuzzim specjalnego znaczenia
Dla Crova ma znaczenie. Kurna, no bo co w końcu kurcze blade, najlepsze czy wszystkie? Bo jak wszystkie to wrzucajmy może link nie bezpośrednio do openingów, ale do wyszukiwarki YouTube z od razu wpisanym "intro" albo "opening"?

Pierwszy!

http://www.youtube.com/re...arch_type=&aq=f

Wrzucać waszym zdaniem najlepsze audiowizualnie intra - nie takie, ktore lubicie dlatego, ze maja fpytke mjuzik.


Zwyczajna i ograna powiadasz? Spoko, wklej mi tutaj czołówkę z jakiegoś serialu akcji równie zwyczajna i równie ograną.

eee, choćby te które zapodałeś? Knight Rider choćby
Naprawdę poza muzyczką i nostalgią te intra niewiele sobą reprezentują


Fajnie by było też, żeby oprócz podobnego motywu muzycznego

już kolejny raz wyciągasz na wierzch motyw muzyczny, więc widać co Cię najbardziej kręci w tych czołówkach, a nie o to tu chodzi


Ludziska, dajta se siana... Gadamy o czołówkach i tyle

Nie gadacie, tylko wklejacie. I tyle.

czyli na czym stanęło? już nic nie wrzucamy?:) niniejszym wyczerpaliśmy treść zawartą w tytule topicu "Intra, openingi"?:)
Najwyrazniej ty juz na pewno wyczerpales.

Najwyrazniej ty juz na pewno wyczerpales.

a zatem pora na wrzucanie openingów już wrzuconych - to naturalna kolei rzeczy w tego typu topicach:)

Kult, klasyk i mistrzostwo świata:

Sorry Mierzw, ale ta czolowka co najwyzej moze buty czyscic tej czolowce:

Moglby ktos zapodac jakis link ze slowami piosenki?
Są openingi, które uwielbiamy ze względu na muzykę. Są openingi, które uwielbiamy ze względu na pomysłowość, montaż, klimat. Są openingi, które uwielbiamy z sentymentu. Są openingi, które uwielbiamy ze względu na wszystkie wymienione cechy.

Póki co chyba nikt nie zalinkował openingu, który nie reprezentowałby żadnej z tych cech:). Więc proszę, nie bądźcie takimi purystami forumowymi - zabijacie atmosferę

Naprawdę poza muzyczką i nostalgią te intra niewiele sobą reprezentują
Dla Ciebie? Dalej pytam - mam brać poprawkę na Twój gust, bo Tobie się coś nie podoba?

To ja przyznam się, że lubię opening z tego serialu ze względu na słynne "anołanołej...."

Intro z sezonu 1:


Dla Ciebie? Dalej pytam - mam brać poprawkę na Twój gust, bo Tobie się coś nie podoba

dude, raz jeszcze mówię, że tu nie chodzi o gust - one są naprawdę bardzo średnie, chyba, że możesz udowodnić, iż tak nie jest

Są openingi, które uwielbiamy ze względu na muzykę. Są openingi, które uwielbiamy ze względu na pomysłowość, montaż, klimat. Są openingi, które uwielbiamy z sentymentu. Są openingi, które uwielbiamy ze względu na wszystkie wymienione cechy.

Zieeew...


Są openingi, które uwielbiamy ze względu na muzykę. Są openingi, które uwielbiamy ze względu na pomysłowość, montaż, klimat. Są openingi, które uwielbiamy z sentymentu. Są openingi, które uwielbiamy ze względu na wszystkie wymienione cechy.

To chyba będzie jeden z przypadków czołówki o "wszystkich wymienionych cechach"

i wersja gdy Arnold wreszcie doczekał się jedzenia.

Panowie, naprawdę wierzycie, że zostaniecie zrozumiani? Good luck. Ja się początkowo ucieszyłem, że powstał tutaj jeden z niewielu interesujących tematów wyliczankowych ale szybko mi przeszło, gdy po przeszukaniu w pamięci wartych wymienienia tytułów zdałem sobie sprawę, że starczy tego na maksymalnie jedną stronę tematu a później będzie powtórka z rozrywki, czyli hurtowe rzucanie tytułami znanymi z innych tematów "wspominkowych".


Czy tylko ja widzę Cathy Cahlin Ryan (żonę Vica z The Shield) w 1:02 openingu to True Blood ( http://www.youtube.com/watch?v=Wet5OM7RR8Q )? Na imdb nie ma na ten temat żadnej informacji.
Że niby ta po lewej? Nie wiem co bierzesz ale dla własnego dobra odstaw to ;)

Co w nich takiego fajnego?
Akcyjka, wybuchy, stunty, momentami B-klasa fajnie daje w ryj, a ja B-klasę bardzo lubię. Ja rozumiem, że Wam się to może nie podobać, ale pomijając jakąś momentami ogólną montażowa bryndzę tych czołówek, to one na prawdę bardzo fajne są - nie jakieś technicznie wybitne, ale fajne. Ta do "Alfa" jest tez przykładowo dosyć pomysłowa, sfilmowana z perspektywy ufo szczura z Melmak. "Knight Rider" to też świetny pomysł - Pontiac Trans Am, pustynia, muza no i mega ujęcie Hoffa. Czy ja naprawdę muszę to wszystko tłumaczyć?
true blood i deadwood się chowają:


Akcyjka, wybuchy, stunty, momentami B-klasa fajnie daje w ryj, a ja B-klasę bardzo lubię.

Ale to jest zwykly montazowy kolaz scen z serialu, z obowiazkowymi kilkoma przykladowymi ujeciami poswieconymi danemu bohaterowi po napisie: starring. Sztampa i przecietniactwo. Jak mozna postawic takie intra obok slicznych, pomyslowych, atrakcyjnych wizualnie czolowek np. niektorych serialow HBO?

Artemis, ale to miał być temat o najlepszych intrach, temat wspominkowy już gdzieś jest

Ale Yakuz, co ty tak ostatnio jaja straciłeś?:)

Chodzi ci o to, ze za slabo ci dowalilem kiedy zarzucilas banalem?

Artemis, ale to miał być temat o najlepszych intrach, temat wspominkowy już gdzieś jest :)
To jeśli jest (ja go nie widzę), to niech nas moderator teleportuje..


To chyba będzie jeden z przypadków czołówki o "wszystkich wymienionych cechach"

heh, pies rządzi
swoją drogą ciekawe co się teraz z Corkym dzieje?

Artemis - wąchaj!


Chciałam was teraz dobić openingami ze Zbuntowanego anioła i Serca Clarity, ale tego pierwszego nie znalazłam, więc wam się upiekło:)


10 sekund szukania.

A teraz coś naprawdę genialnego, kultowego, sentymentalnego i w ogóle ten tego ego.
(taki klasyk dopiero po Divoký anděl- to się nazywa profanacja )

Opening do 16 odcinka drugiej serii serialu "Fringe". Odcinek niemal w całości dzieje się w przeszłości stąd to znakomicie zmodyfikowane intro.

powyższe intro stworzył Andrew Kramer - autor strony z tutorialami do AE videocopilot.net:

http://www.videocopilot.n...itles-via-1985/

Dość mocno inspirowane openingiem True Blood się wydaje.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •  
    enu4/4.php") ?>