ďťż

wika

Z gazety, z wyszukiwarki, z polecania, czy z telewizji?


ze strony o Indym
hmm, już nie pamiętam, ale pewnikiem z wyszukiwarki
Z wyszukiwarki. I to jeszcze wtedy gdy mp3 były na stronie, bo tego szukałem (tzn. niektórych tematów).


Od znajomego... Do dzis jestem mu wdzieczny za te jakze cenna
informacje Co ciekawe - chodzilo wtedy o filmowe MP3, ktore nalogowo
sciagalem ze strony KMF. Po dluzszym czasie obcowania z Klubem
postanowilem sie zapisac. Los sprawil, ze to ja dzisiaj prowadze dzial
Muzyka Filmowa
no ładnie, sam ściągał (cicho, ja też ), a teraz zasłania się prawdami o czytaniu strony
z Cinemy. i pamietam ze bo pierwszym wejsciu w liste Klubowiczy uznalam, ze Dux to musi byc niezle zakrecony gosc;)

no ładnie, sam ściągał (cicho, ja też ), a teraz zasłania się prawdami o czytaniu strony

Ale wtedy jeszcze w dziale Muzyka nie bylo nic poza mp3, midi i wav

I z reka na sercu przyznam, ze nie tylko sciagalem - pamietam, ze
odwiedzialem kafejki internetowe (ach, to byly czasy modemow w domu...)
w celu wlasnie sciagania mp3 ze strony KMF, jednak w czasie, gdy sie
zasysaly - ja zaglebialem sie coraz bardziej i bardziej w strone... Czytalem
recenzje, analizy, przegladalem relacje ze zjazdow, zaczalem przegladac
dossiery i poznawac ludzi prowadzacych ten klub... Podobalo mi sie to cale
przedswiewziecie! Co ciekawe - dopiero po kilku miesiacach od momentu, gdy
dowiedzialem sie o KMF, postanowilem sprobowac swych sil i wstapic (wtedy
jeszcze byly pamietne, 3-etapowe testy ) Coz - udalo sie A dzis
preznie dzialam na lamach Klubu
chociaz na starym forum cos nabazgralem, to niestety nie potrafie juz sobie przypomniec ani w jaki sposob ani kiedy ani w ogole dlaczego trafilem na strone KMF. Fakt faktem, tak mi sie to cale wszystko spodobalo, ze postanowilem nie wstepowac i nie dzialac preznie
Trafiłem do was kilka lat temu przez wyszukiwarkę szukając materiałów o Fight Clubie i Brain Dead

Trafiłem do was kilka lat temu przez wyszukiwarkę szukając materiałów o Fight Clubie i Brain Dead

czemu mnie to nie dziwi
Szukałem wiadomości o jakimś filmie ("Harry Potter" albo "Człowiek z księżyca") i znalazłem stronę. Kilka razy, w różnych, kilkumiesięcznych odstępach czasu wysyłałem formularze (te z 50-cioma zdjęciami), ale zawsze pojawiał się jakiś błąd i nigdy nie docierały (przychodził do mnie mail o błędzie). Po kilku miesiącach zmieniły się zasady przyjmowania do Klubu. Napisałem małą recenzję "Resident Evil" i w parę dni później zostałem poinformowany, iż zasilam szeregi KMF-u.
Pewnej ponurej nocy, po którymś z kolei seansie 'Blade Runnera' i przy dźwiękach 'Rachel's Song' wklepałem w googlach tytuł filmu i pojawiła mi się praca z tej strony. Po trzykrotnym przeczytaniu tekstu kursor powędrował w stronę linka do głównej, a za nim powlókł się taki fajny napis 'Chcę dłużej żyć, skurwielu!'. Ale teraz wszystko wygląda inaczej...
Ja się dowiedziałem od Salad Fingera
Google
Któregoś letniego popołudnia wpadł do mnie serdeczny kolega z osiedla (BTW pozdrowienia Świrek jeżeli to czytasz) i pokazał mi, jak to się wyraził zaj*bistą stronę z wpadkami filmowymi. Od wpadek trafiłem na główną, a potem zaglądałem codziennie chyba do pierwszej zmiany adresu (z www.film.warka.nt na www.film.warka.pl o ile pamiętam) potem już rzadziej. Głównie czytałem recenzje i analizy, ściągałem mało mp3 nie więcej niż 10 ceniłem wirtynę głónie za teksty (i nadalc cenię). Nie próbowałem wstępować do Klubu, bo dobrze wiem, że moja wiedza nt filmów jeszcze kuleje, zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Zastanawiam się, czy nienapisać wam czegoś "gościnnie"...

W każdym razie dziękuję wam za te lata (chyba już czwarty idzie nam razem) a na forum jestem chyba od roku ? / tyle że kiedyś byłem pod innym nickiem /
Jestem tutaj regularnym gościem od kwietnia 2000 roku, kiedy to magazyn WWW zamieścił na płytce wersję offline serwisu. Zrobił wtedy na mnie bardzo duże wrażenie. Był to najlepszy serwis filmowy z jakim miałem w tamtym czasie do czynienia i nic się w tym względzie nie zmieniło Na forum zacząłem zaglądać dopiero od kilku miesięcy, natomiast zarejestrowałem się dopiero 17 czerwca
Z wyszukiwarki, jak mi się nudziło to pomyślałem, że zapisze coś na jakieś forum to się przestane nudzić. Założenia okazały się prawidłowe
W moim przypadku to wina wyszukiwarki .

W maju poszukiwałem jakiś ciekawych stron o filmie i znalazłem www.film.org.pl. Jak widać dobrze trafiłem .
Podobnie jak Dusqmad - dzięki wyszukiwarce. Wpisałem w Googlach "film", bo poszukiwałem jakichś fajnych stron... no i znalazłem
z nieistniejącego już czasopisma "WWW" w którym na cdromie znajdowała się strona KMF w formie offline
Na KMF trafiłem całkiem przypadkowo dzięki wyszukiwarce Google.
Na stronę KMF trafiłem przypadkiem - szukałem czegoś na teamt filmu "Van Helsing" i wśród wyników znalazłem recenzję z waszej strony Było tam także porównanie postaci Mr Hyde'a do Hulka - co równiez zechciałem przeczytać, a później już samo się jakoś potoczyło już od około roku jest to jedna z moich ulubionych stron Pozdrawiam twórców strony i wszystkich członków KMF-u
To było dawno, dawno, dawno temu, jeszcze za www.film.warka.pl ... Na stówę chodziło o "Boże skrawki". Znalazłem recenzję Duxa (chyba jej już nie ma z resztą... a byłem z nią tak emocjonalnie związany... ;-( ). No i od tego czasu wchodziłem na stronę kiedy tylko się dało. Rok temu z kawałkiem obejrzałem "Lśnienie" Micka Garrisa (mini-serial) i tak mnie coś wzięło, żeby porównanie z arcydziełem Kubricka napisać. A potem sobie pomyślałem, że mógłbym to jako tekst gościnny wysłać. No więc wysłałem.

...

(napięcie)

...

Nie więcej niż dobę później nadeszła upragniona odpowiedź na mój list, w którym, zdaje się, zwróciłem się do Duxa per "pan". A treść listu była mniej więcej taka...

...

(NAPIĘCIE)

...

"Super, że są ludzie doceniający naszą pracę, cośtamcośtamcośtam, a co do twojego artykułu to (tu były trzy kropki) muszę Ci powiedzieć że jest całkiem niezły (czy coś takiego) i niedługo ukaże się na naszej stronie".
Artykuł ukazał się i nawet trochę rozzeźlił chłopaków z www.stephenking.pl (pozdrowienia dla Mando!).
A jakiś czas później dostałem zaproszenie do KMF-u. Nie wypadało odmówić no i w październiku roczek stuknął.

THE END
Szukałem w google czegoś na temat serialu Twin Peaks i jakoś tak się zdarzyło że gdzieś trafiłem na linka do tego forum.
O waszym istnieniu dowiedziałem się z Google. Szukałem informacji o "Lśnieniu" i wyświetlił mi się artykuł Duxa...
ja sie dowiedzialam w kinie. pan, ktory obok mnie siedzial polecil ta stronke.
Szukając info o kilku soundtrackach trafiłem tutaj
Od Sąsiada. Nie sposób dla niego, byłoby się nie pochwalić.
Cinema
Pozniej bylo tylko wchodzenie i czytanie artykulow, ale w momencie zalozenia stalki w domu postanowilem sprobowac i... przy pomocy dzialajacych jeszcze wtedy ankiet dostalem sie
Teraz po wielu perturbacjach lecic zwarty roczek


Artykuł ukazał się i nawet trochę rozzeźlił chłopaków z www.stephenking.pl (pozdrowienia dla Mando!).
A jakiś czas później dostałem zaproszenie do KMF-u. Nie wypadało odmówić no i w październiku roczek stuknął.


A tam zaraz rozeźlił W lekką dyskusję sie tylko z autorem wdałem. Wtedy trochę nerwowy chłopak byłem jeszcze Ja tam się w sumie z kilkoma fragmentami tego tekstu zgadzam A teraz już na ten temat nie dyskutuje z nikim gdyż większego sensu nie widze.

A co sie tyczy tematu to pierwszy raz wszedlem do was chyba wlaśnie szukając Kinga. Wtedy jeszcze był adres film.warka.pl i mieliscie taki spory dzial tapet. W zasadzie chyba nic innego wtedy nie przeglądałem tylko te tapety i wyszukiwałem co się da kingowego:) Później mój redakcyjny kolega Pavel często podsyłał linka do was gdy dyskutowalismy o jakims filmie i jakos tak w koncu sam zacząłem wchodzić. Uzależniony od KMF nie jestem, forum w zasadzie prawie nie odwiedzam, ale jednak staram się być na bieząco z tym co publikujecie w serwisie i już od dlugiego czasu odwiedzam was w miare systematycznie.
ja szukałem jakiegoś fora o tematyce filmowej... chcialem żeby mi ktoś polecił jakieś filmy skandynawskie.

recenzji nie czytam bo nie lubie wiedzieć o czym jest film. a w recenzjach często są krótkie streszczenia
Na pewno znajdziesz u nas jakas recenzje filmu, ktory juz obejrzales.
dobry pomysł
Heh, dzięki reportażowi na CNN, który został wyemitowany blisko 2 lata tamu. A wczoraj kopiujący wzorce zachodnie TVN, wyemitował swoją wersję owego wpadkowego tutorialu :P
Ja sie dowiedzialem kiedy przegladalem stronke o Koszmarze z Ulicy Wiazow
Witam Forumowiczów i Klubowiczów!
Znalazłam tą stronkę dzięki wyszukiwarce Google (mało orginalne). Przyznam się, jak tylko tutaj weszłam bardzo polubiłam to forum...
To znaczy - TRZY GODZINY TEMU???
A ja dostałem zlecenie na zrobienie strony internetowej, a jako przykład podano mi tą strone.
z goole'a szukajac czegos o firmie "NVC Felix Film" nudzac sie w pracy
szukałem recenzji filmów no i znalazłem
szukałem w googlach czegoś o arcygenialnym "Przełamując fale" i znalazłem znakomity tekst, dzięki któremu trafiłem właśnie tutaj.
Ja dowiedziałem się od mojej wspaniałej koleżanki, która zaproponowała mi abym zobaczył co sie wyprawia w KMF. Często rozmawialismy o filmach, aktorach itp. To właśnie ona naprowadziła mnie na tą stronkę, zaczeło sie od czytania recenzji i analiz. Wtedy zapragnołem być w klubie! Póżniej skonfrontowałem swoją wiedze filmową z tekstami klubowiczów i zrozumiałem, ze za cienki jestem. Postanowiłem, więc zadowolic sie forum ...
A ja nie pamiętam, jak się dowiedziałem.
Ja też nie... w zasadzie czytam Was tak jakby "od zawsze"
To czemu dopiero od niedawna na forum? :P
A, to długa historia... Ale fakt, powinienem tu być od dawna, dopiero tutaj czuję się jak w domu
To mógłby być drugi slogan KMFu:
"KMF - dopiero tutaj czuję się jak w domu" :D
ja też jestem jeszcze z ery warki, plakatów filmowych i innego sposobu rekrutacji do klubu
Poszukiwałem jakieś biblioteki soundtracków i co mi wyskakuje w gogelmogel...wasza strona Zresztą całkiem sympatyczna, a przede wszystkim trzyma poziom
A ja? ja przeczytałem w napisach od filmu, że jest tutaj bardzo fajna analiza do Donnie Darko.. ja przeczytałem tak było
Daj ino linka do tych napisów ;)
Ja trafiłem tu z wyszukiwarki, jakieś 5 czy 6 lat temu, gdy jeszcze serwis stał na domenie Warki. Przez bardzo długi czas koncentrowałem się tylko na opracowaniach i recenzjach, przez co kompletnie przeoczyłem forum. Może by je jakoś bardziej uwidocznić?
Bart, a po co nam drugi Onet? :)

Daj ino linka do tych napisów

ino prosze;p

napisy: http://napisy.org/Napisy/Id036496/


{640}{700}Po obejrzeniu filmu radzę wam odwiedzić:
{700}{750}http://forumtdt.homelinux.com/viewtopic.php?t=24554&postdays=0&postorder=asc&start=0
{750}{800}http://www.film.org.pl/prace/donnie_darko.html
{800}{850}http://www.donniedarko.com

Dzięki :)
Skakałam po różnych stronkach, aż trafiłam tutaj - nie zawiodłam się
Zyczymy powodzenia i dalszego nie zawodzenia sie
witam. Pamiętam jakby to było wczoraj. Szukałem informacji o Franku Duxie z krwawego sportu, i co znalazłem? Recenzje tego filmu na KMF.
A ja w zeszłym roku zafascynowany "Lśnieniem" postanowiłem poszukać czegoś w internecie na ten temat. I oczywiście natrafiłem na świetne opracowanie. Poszperałem trochę, recenzje wydały mi się fachowe, czego mi brakowało wszędzie. I chociaż wiele razy się z recenzentami nie zgadzam to warto poczytać opinię innych popartą stosownymi argumentami

Na forum z kolei sobie zaglądałem od czasu do czasu i w końcu nie mogłem się powstrzymać i zacząłem się udzielać i chyba właśnie napisałem 40 posta

Pamiętam jakby to było wczoraj.

Dołączył: 04 Mar 2007

Jeśli dobrze pamiętam, to szukałem jakiegoś zestawienia filmów Burtona. Wprawdzie nie znalazłem tutaj dokładnie tego, czego szukałem, ale na dłuższy czas przykuły moją uwagę działy F/X, analizy oraz artykuły.
To zapewne nie najlepsze miejsce, ale całkiem odpowiedniego raczej nie ma...
Przepraszam, że ja tak ni z tego, ni z owego wyjeżdżam z czymś tak dziwnym. Ale chcę pogratulować koledze Duxowi listu w pewnym tygodniku, bo wychodzi na to, że ludzi, których irytuje niechlujstwo językowe Polaków, jest całkiem sporo (choć jednocześnie jest to zbyt mało). Oburącz i obunóż podpisuję się pod apelem Duxa, choć jednocześnie szczerze wątpię, czy nasi Rodacy "otrząsną się" teraz, skoro nie zrobili tego do tej pory. Artykułów przecież dotąd było sporo (sam też tam pisałem i byłem drukowany ).
Taaaa, też regularnie czytam ten tygodnik, a zwłaszcza rubrykę językową.

Apel Duxa widziałem (zaraz do niego też zadzwoniłem gdy ujrzałem ów tekst ) i naturalnie także się pod tym podpisuję.
Może jakieś szczegóły? [czyżby Angora? da się zrobić skana?]

Taaaa, też regularnie czytam ten tygodnik, a zwłaszcza rubrykę językową.
Ja od niej zaczynam lekturę.

A skan niepotrzebny. Jest strona z artykułami:
http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=new

Może jakieś szczegóły? [czyżby Angora? da się zrobić skana?]
Skan podeślę tak czy siak wieczorem na listserver.
Dux nawraca polski naród!
Osobiscie nie spotkalem jeszcze osoby, ktora mowilaby 'tutej' lub 'dzisiej', ale modyfikacje to ciekawe.
Natomiast przypadki 'wlanczam' czy 'wziasc' sa w potocznej mowie stosowane nagminnie; na tyle nawet czesto, ze slowa te w poprawnej formie mozna spotkac wyjatkowo. Wyczulilem sie ostatnio w kwestii tych dwoch ostatnich slow (pewnie za sprawa Duxa;)), ktore prawidlowo wypowiadane sa chyba tylko przez dziennikarzy (spotykalem juz nawet doktorow czy profesorow, ktorzy na wykladach uzywali slow wziasc lub wlanczam).
Inna denerwujaca i dosc czesto spotykana ortograficzna przypalosc istniejaca w slownym obiegu, to 'bynajmniej' uzywane zamiast 'przynajmniej'.
Jakiś rok zajęło mi nauczenie Kasi słowa "wziąć". Obecnie jest nauka "dziesięciu złotyCH".

Chętnie do listy DUXa dopisałbym zwroty typu:

"coś mi lepiej smakuje" i "lepiej podoba".

Kurde, nie może coś się "lepiej podobać", psia mać! To jakieś nowomodne, pseudoopisowe, nieregularne stopniowanie?

"dobrze podobać - lepiej podobać - najlepiej podobać"?

No ludzie! Coś może się "bardzo-bardziej-najbardziej" podobać, smakować, itp., a nie "dobrze-lepiej-najlepiej".
A nie wiem, czy ktoś zauważył, że ostatnio upowszechnia się w mediach wymowa zo zamiast zo-o, co wydaje mi się wysoce niepoprawne (tak twierdzi "Słownik poprawnej polszczyzny"). Sporo tego było niedawno przy okazji materiałów o tym berlińskim misiu polarnym. Lecą "Wiadomości" - w berlińskim zo; lecą "Fakty" - z berlińskiego zo. Mało tego, już parę razy słyszałem, jak lektorzy czytają filmy w ten sposób. Teraz tylko patrzeć (słuchać), jak ludzie zaczną mówić ogród zologiczny, zologia, zotechnik, zofilia...
Właśnie czekam na wyjaśnienie w tej sprawie od językoznawcy w mojej lokalnej gazecie. Mam nadzieję, że artykuł się ukaże...
Nie zaczyna się zdania od "A".
A, o tym to nie słyszałem. A jest jakaś zasada wyjaśniająca twoje twierdzenie? A jeśli tak, to czy możesz podać jakieś źródło?

EDIT: No, zajrzałem do "Słownika poprawnej polszczyzny" i do "Słownika języka polskiego". Pod hasłem a nie ma na ten temat żadnej informacji, za to dziesiątki przykładów zdań rozpoczynających się od 'a'. A więc jednak!

A to przepraszam
Włanczam sie do apelu: też widzę tą sprawę i stwierdzam, że trzeba sie za ją wziąść! Ktoś jeszcze chce nam pomóż? Ubieram swetr i lecę robić protest we Warszawie!
Ja nie chciałem, ale UFO kazało mi wejść na tę stronę. Powiedziało, że dostane w nagrodę łososia w galarecie, a dostałem tylko czip...
Witam serdecznie!
O stronie dowiedziałem się, dzięki wyszukiwarce, usiłując znaleźć informacje o "Eroticonie" Mauritza Stillera.
Mam nadzieję czasem tu zaglądać i oczywiście pisać
Ja od razu jak zakupiłem internet, zacząłem szukać jakichś stron filmowych. Stronkę KMF-u od razu znalazłem.
z wyszukiwarki, szukałem czegoś o Fight Clubie, PulP Fiction albo Reservoir dogs...
Szukałem czegoś na temat pewnego filmu (już nie pamiętam jakiego ), akurat inny, dość duży portal kolejny raz padł (sami wiecie który ) i dzięki niezastąpionej googlowej wyszukiwarce natrafiłem na KMF.
Od tamtej pory wchodzę sobie i czytuję to co jest na waszej stronce.

Pozdro!
Czesc jestem tu nowy a dowiedzialem sie o KMF z filmwebu. Witam wszystkich uzytkownikow
No hey.
Ale jak z FilmWebu? W jaki sposób? Zaciekawiłeś mnie.
Jakoś nie mogę namierzyć kulturalnego wątku pod tytułem "tutaj się przedstawiać", więc może z tego skorzystam, a co.

Czyli ten tego: witam. O stronie wiem od dawna, bo mi znajomi powiedzieli, a kto mnie może kojarzy, to się reszty domyśli. A kto nie kojarzy, to w sumie mniejsza z tym, rajt? Kłaniam się nisko.

Tyle tytułem wstępu. Porozmawiać na tematy przyszedłem. Howgh.
Cześć Czarnuchu:)
Niektórzy kojarzą, choć waćpan zapewne sam nie kojarzy Miło mi powitać.

Niektórzy kojarzą, choć waćpan zapewne sam nie kojarzy Miło mi powitać.
Nie doceniasz mnie
Z google`a, bez niego byście chyba padli a z filmwebu to można do was dotrzeć poprzez jakiegoś gościa(sorry, że nie pamiętam którego), który na swoim koncie ma wasz adres.
Jako, że jest to mój pierwszy post wypadałoby się przywitać, a więc witam wszystkich . Jak trafiłem na stronę KMF?? Hmm... Nie pamiętam, ponieważ było to bodajże 3 lata temu... Zdaje się, że na filmwebie, ktoś zapodał kiedyś link, ale nie jestem pewien .
Witam Wszystkich!
Jak tu trafiłem? Oj, to długa historia...Na początku było słowo. Film. A słowo pasją się stało. Jednak nie umiałem nigdzie spełnić sie filmowo i rozpocząłem poszukiwania serwisu idealnego. Nie chciałem być skazany na "profesjonalizm" filmwebu więc troszeczkę popytałem tu i tam aż w końcu trafiłem na link do Klubu Miłośników Filmu. Świetny serwis. Recenzje od Tarantino do Herzoga. A i sam mam zamiar jeszcze popisać
Pozdrawiam.
Ja trafiłem na stronę KMFu już dawno temu i to dość przypadkowo. Siedziałem sobie w kafejce na Onecie i wklepałem hasło "film" i gdzieś w gąszczu linków kliknąłem na niejaki Klub Miłośników Filmu. Nie wiem czy mi się zdaje, ale kiedyś mieliście inny adres . Obejrzałem stronkę wzdłuż i wszerz i zaskoczył mnie mile poziom merytoryczny i, że tak powie, to była miłość od pierwszego wejrzenia . Wasza strona to mój TOP 5. Oby tak do końca świata i jeden dzień dłużej.
Masz rację, wcześniej było film.warka.pl
Ja nie pamiętam, skąd się dowiedziałem, ale cieżko się nie dowiedzieć, jeśli się choć trochę szpera w sieci w poszukiwaniu kinomaniaczych treści.
Się przywitam: dzień dobry.
A witamy pana szanownego, witamy :)
Ja obywatela skądś chyba znam...;)
A bo ja się tak kręciłem po okolicy.
Fajnie, że wpadłeś.
A mnie poinformował o tej stronie dawno temu, niejaki Janusz, którego nawiasem mówiąc, mocno olaliście na tym forum (no, może akurat nie obecna ekipa). A trafił on do was, dzięki desjudiemu i recenzji bodaj "Znikającego punktu", zachwycił się nią no i podał ją dalej, do mnie. I tak się już tu kręcę, raz bliżej, raz dalej, zależy....

EDIT: Sprawdziłam, nie ma recenzji "Znikajcego punktu". A desjudi ma datę wstapienia do Klubu wrzesień rok 2006. Czy obecny desjudi to jest ten sam, co pisał tu przed rokiem 2006? Przyznam, że ta zagadka trapi mnie już od dłuższego czasu, dziś wreszcie przyszedł czas na pytanie o prawdę.
Dobrze Cię tu znowu widzieć:)

To w takim razie, gdzie się podziały stare recenzje Desjudiego? I dlaczego taka data? Skoro ja go czytałam tu wcześniej? Może ten temat należy drażliwych, więc dobra, dobra, już nie drążę.
Forum chyba swego czasu padło. Wszystkie tematy i baza użytkowników została stracona. Sam też miałem tutaj kiedyś stare konto. W zeszłym roku jednak, musiałem zarejestrować się od nowa.
Forum padło już parę razy. Mowa jednak o tymczasowej nieobecności Desa w klubie - stąd nowa data wstąpienia.
Część recenzji wyleciała zaś przy okazji wiosennych porządków (zostały definitywnie usunięte ze względu na słabą jakość, bądź przeznaczone do ponownej oprawy).

A bo ja się tak kręciłem po okolicy.

dobra, dobra - cicha woda

a des to wstrętny podszywacz

To w takim razie, gdzie się podziały stare recenzje Desjudiego? I dlaczego taka data? Skoro ja go czytałam tu wcześniej? Może ten temat należy drażliwych, więc dobra, dobra, już nie drążę.

Des musiał wziąć sobie chwile przerwy, aby zrozumieć, że bez KMFu nie może normalnie funkcjonowac.
Też mam nową datę... I Jimi... I Phonik...


Też mam nową datę... I Jimi... I Phonik...

Jimi to wiem, ale Ty i Phonik? Nie wiedziałem!
Szydzisz? :>
Gdzie tam, po prostu jestem zaskoczony.

Czy obecny desjudi to jest ten sam, co pisał tu przed rokiem 2006? Przyznam, że ta zagadka trapi mnie już od dłuższego czasu, dziś wreszcie przyszedł czas na pytanie o prawdę.

jeden jedyny i ten sam miałem małą przerwę, ale bez KMFu żyć nie można... a stare recenzje wyleciały, bo słabe były takie, przynajmniej czuje, że słabsze od tego co mi sie teraz udaje. i kilka jeszcze by się przydało usunąć
Oj, nie bądź taki samokrytyczny...
no czytając coś takiego [http://film.org.pl/prace/x.html] od razu robi mi sie burak na polikach
To skoro już jesteśmy w temacie to skorzystam z okazji i spytam co sie stało z recenzją 'Eraserhead'? [Juz wprawdzie kiedys o to pytalm ale nie otrzymałam odpowiedzi...] Była całkiem niezła z tego co pamiętam...

no czytając coś takiego [http://film.org.pl/prace/x.html] od razu robi mi sie burak na polikach
Mocne, nie jest to znowu jakieś strasznie tragiczne ale jest kilka perełek w tym tekście powodujących uśmiech na twarzy, zwłaszcza gdy pamiętamy kto je napisał
Od razu daje się odczuć, że pisane:
a)w czasach, gdy porządne adaptacje komiksów majaczyły dopiero na horyzoncie,
b)zanim poznałeś na tym forum różnych maniaków komiksów
i było to pisane jakieś 7 lat temu, ta data na dole to jakaś taka w związku z graficznym apdejtem

zielonooka - została usunięta ze względu na to, że... to nie był taki tekst, o jakim myślałem więcej na PM.

i było to pisane jakieś 7 lat temu, ta data na dole to jakaś taka w związku z graficznym apdejtem 8)
Właśnie ta data mnie trochę skonfundowała. A sama recenzja jest na swój sposób urocza :)


jeden jedyny i ten sam miałem małą przerwę, ale bez KMFu żyć nie można... a stare recenzje wyleciały, bo słabe były takie, przynajmniej czuje, że słabsze od tego co mi sie teraz udaje. i kilka jeszcze by się przydało usunąć


W sumie, to nigdy w to nie wątpiłam. W końcu można to było wyczytać z recenzji, ale byłam ciekawa, czy ci aby nie zrobiono krzywdy i nie wylano na zbity....

Rozumiem, że musiałeś zrobić czystkę w swych pracach, ale szkoda, że nie udało mi sie sprawdzić, czym tak bardzo zachwycił się kiedyś Janusz.
Może te stare nie zawsze bywają najlepsze, ale mają wartość sentymentalną. Przyznaj się, skopiowałeś je i trzymasz gdzieś w tajemnym schowku komputera.
serio, nie mam, ale kilak adresów już nieistniejących znam np. http://film.org.pl/prace/pearl.html

Forum padło już parę razy.

ciekawostka:
http://przyjaciele.esensj...c5009507c820571
[działy można zmieniać używając dolnego menu wyboru]

ile się osób ostało z tamtego forum?
Zdziwilbys sie :)
Wypadałoby się oficjalnie przedstawić na forum, więc witam wszystkich.

Jak dowiedziałem się o stronie? Powód był prozaiczny - szukałem na googlach pare lat temu stron o Dragon Ballu i trafiłem na opracowanie na KMFie. Później okazało się, że na stronie jest jeszcze dużo innych ciekawych artykułów, no i zostałem. A że teraz jestem członkiem Klubu? Niezbadane są wyroki losu
i MAJA
http://www.film.org.pl/osobie/maja.html
ktory to raz, 3 czy 4? ;)
Postanowiłem się jednak przywitać. Zatem cześć! O KMF dowiedziałem się przypadkiem guglując artykuł o 100 filmach kampowych, kilka lat temu. A od kiedy przyłączyłem się do sieci, to postanowiłem tu zajrzeć. Nie jestem rozczarowany
Powitać, powitać. Życzę miłych przeżyć na forum i płodnych dyskusji.
Zapraszamy, zapraszamy. Również do zamieszczania opinii o tekstach, czy to chwalebnych, czy krytykujących .
Sześć. Dawno temu z Google na stronę główną i stamtąd tu, czyli na forum.
Dobry wieczór :)

Po raz pierwszy trafiłem tutaj na przełomie 2003/2004 szukając filmowych tapet. Po zapoznaniu się z pozostałymi działami zarwałem kilka nocek na lekturę :) Od tamtej pory zaglądam tutaj regularnie i utwierdzacie mnie tylko w przekonaniu, że KMF jest najciekawszą polską stroną poświęconą X muzie. Tak trzymać :)
O KMF dowiedziałem się zupełnym przypadkiem po przez dosyć niewiarygodny (jak to zwykle bywa) splot przypadków i okoliczności.

A było to tak...

Szperając w googlu chciałem się dowiedzieć co się kryje za ksywką "Pan Sardela" z jednego forum i okazało się, że jest to postać z jednego ze skeczy Monty Pythona. Podążając tropem skeczy trafiłem na stronę miłośników Monty'ego, na której to (na jednej z podstron) było info o jakimś paranormalnym zlocie tychże. Zlot ten odbywa się na jakimś odludzio-zadupiu, a właściwie na ranczo należącym do ludzi, którzy mają na nim pole namiotowe i kilka innych wynalazków (prysznic, sala telewizyjna, sklep, itd). Ci ludzie mają swoją stronę i są wielkimi fanami przystanku Alaska (całe ranczo jest inspirowane tym serialem). I z tej strony (chyba po przez jakiś link lub banner) trafiłem na stronę miłośników serialu Przystanek Alaska, która to okazała się być nieco wymarłą podstroną KMF. Stamtąd po przez link nadrzędny znalazłem się na stronie głównej KMF i dalej poszło już z górki.

Reasumując - tak proszę państwa, nie jest łatwo was znaleźć.
Ja dowiedziałem się o KMF (wcale nie z Google ) od kolegi, który kiedyś w quizie zadał pytanie o Efekt Vertigo, a później powiedział mi, że inspirację zaczerpnął z jednego artykułów na KMF.
Pamiętam to jakby to było wczoraj;)
Byłem świeżo po 2 seansie Znaków Shyamalana, do nie dawna genialnego reżysera, i postanowiłem przejrzeć opinie na filmwebie. Jechałem przez tamto forum zaskakująco długo, i w końcu trafiłem na ten temat: http://www.filmweb.pl/topic/654727/uwaga!!!.html
kliknąłem i mnie wciągnęło
Mnie ze stronką zaznajomił kolega. Pamiętam, że pierwszy raz tu wszedłem po lekturę recenzji soundtracka do filmu Final Fantasy VII: Advent Children (która to ścieżka dźwiękowa jest geniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.....). Potem w oczy mi się rzuciło, że macie jeszcze inne teksty, oprócz tego jednego i tak po nitce do kłębka (...aaaaaaaaaaaaaalnaaaaaaaaaaaaaaaa.....), przez analizy Czasu Apokalipsy i filmów Kubricka, dotarłem na to forum ^^ (...aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa )
Mnie ciekawi, kto trafił na stronę klubu z powodu tego filmiku : )
hmm nie pamiętam dokładnie ale przykuła moją uwagę analiza scarface nowego i starego.... i wtedy zrobiłem sobie zakładkę do kmf'u w katalogu "przeczytać jak znajdziesz czas"...:)
Pierwszy raz odwiedziłem KMF, przypadkiem (pewnie przez google) natrafiając na recenzje Oczu szeroko zamkniętych. Tekst bardzo mi się podobał. Stronę zacząłem odwiedzać coraz częściej. Potem już stało się normalne, że po obejrzeniu jakiegoś filmu czytałem jego recenzję na KMFie. Świetna alternatywa dla Filmwebu, który mimo, że obszerniejszy to dużo gorszy jakościowo.
Przypadkiem I tym miłym akcentem witam się z wami.
Nie pamiętam. Ale jestem prawie pewny , że trafiłem tu szukając technicznych artykułów o Dir Cutach albo FX. Raczej FX.
Ja z całą pewnością przez FX albo DIR CUT "Terminatora 2"

Ja z całą pewnością przez FX albo DIR CUT "Terminatora 2"

O ile staram się siegać pamięcią to mogło to być o FX Terminatora 2 ( a może nawet 3 ) a na bank pierwszy DIR CUT o którym czytałem na tej stronie to było do Donniego Darko.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •