wika
To brzmi nieprawdopodobnie - ale przeszukałem niemal wszystkie dostępne mi żródła w internecie na temat powyższego szefa Gestapo Heinricha Mullera i nie znalazłem niczego , oprócz wyjątkowo skąpej wzmianki że: Mullerowi udało się uciec i los jego do dziś nie jest znany.
Jeśli ktoś dysponuje o nim jakimikolwiek informacjami to proszę podzielcie się nimi ze mną.
Temat Heinricha Mullera jest bardzo ciekawy...bo bardzo tajemniczy.Sposród wielu zbrodniarzy wojennch Muller był chyba najbardziej tajemniczą postacią,a przecież kierował potężnym narzedziem tyranii jakim było Gestapo...jaki był,nie wiadomo dołanczam się z prośbą o przybliżenie nam tej postaci.Wiadomo ,ze rzed wojną był funkcjonariuszem policji kryminalnej i mialduże doświadczenie w działaniach policji.Walter Schellenberg sam określich Gruppenfuhrera mullera jako osobe bardzo zagadkową.
Pozdrawiam
Witam.
Scypion pisze/a:
Wprost przeciwnie, informacji o nim jest aż nadto i w dodatku bardzo szczegółowe.
W takim razie jest to „porażka” moja i stażysty Andrzeja.
Pomijam te strony które o Mullerze pisały w sposób dość frywolny.
To nie o to chodzi.
Jeśli już piszemy czyjąś biografię , to trzeba mieć pewność że bliska ona jest tej osoby o której się pisze.
Dlatego twój post ( jak zwykle profesjonalny) z pewnością ucieszy zainteresowanego , czyli Andrzeja …no i mnie przy okazji.
Myślę że dyskusja w tym temacie jeszcze się rozpocznie gdyż osoba Mullera to temat (jak widać ) do końca nie zbadany.
Tymczasem piękne dzięki….no i do usłyszenia !.
Pozdrawiam.
Wprost przeciwnie, informacji o nim jest aż nadto i w dodatku bardzo szczegółowe.
Jeszcze dla pewności sprawdziłem i niestety nic konkretnego nie znalazłem w internecie, lecz mniejsza o to.Kiedyś lecz bez rezultatu próbowałem znależc książke E.Crankshawa-''Gestapo-Narzędzie Tyranii'' w celu zdobycia wiedzy, a jest ona podobno bardzo cennym żródłem informacji na ten właśnie temat.Liczymy mówiąc krótko na ciebie.
Zwróciłem uwage na szybkie awanse pana Heinricha,jest to bardzo imponujące biorąc pod uwage jego wcześniejsze poglądy w sprawach faszyzmu.Heydrich musiał rzeczywiście darzyć naszego bohatera wyjątkowym zaufaniem, i widział zapewne w nim przyszłego ''wodza '' policji państwowej.
Czekamy na dalszą historie Mullera i jego Gestapo, a za obecne dane serdeczne dzięki moje jak i zapewne RA.
Pozdrawiam!
W roku 2003 ukazała się na polskim rynku książka Poszukiwanie "Gestapo" Mullera, której autorem jest Whiting Charles. W opisie książki można przeczytać: Heinrich Muller, który od 1936 roku dowodził budzącą postrach tajną policją Gestapo, nigdy nie poniósł odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Zniknął z berlińskiego bunkra Hitlera, gdy do miasta wdarły się radzieckie oddziały. Popełnił samobójstwo, zginął, czy może w ukryciu przeczekał czas pogoni, aby podjąć współpracę z alianckim wywiadem, jego wiedza była cenna dla zwycięzców. Próba odpowiedzi na pytanie, co stało się z tym człowiekiem odsłania tajemnice funkcjonowania machiny Himmler, Reinhard Heydrich, Ernest Kaltenbrunner, którzy kierowali zbrodnią. Można ją nabyć za 32 zlote. Może warto dla poszerzenia wiedzy. Osobiście nie czytałem.
Witam.
Jeżeli chodzi o wymienione książki:
E. Crankshaw - 'Gestapo-Narzędzie Tyranii
Absolutnie jej nie polecam. Jest to bardzo stare wydanie, z masą błędów. Autor pisał ja krótko po wojnie, dlatego też wszystkie mity jakie powstały wcześniej są w niej zawarte. W świetle obecnej wiedzy na ten temat, można traktować ją tylko i wyłącznie jako ciekawostkę.
Mam wydanie drugie z roku 1960, a pierwsze ukazało się rok wcześniej.
Poszukiwanie "Gestapo" Mullera.
Prawdę mówiąc mam już dosyć domysłów na ten temat, sytuacja podobna do dziesiątków tytułów na temat śmierci Hitlera.
Jeżeli chodzi o powiększenie wiedzy, z dostępnych na naszym rynku (antykwariaty), polecam przede wszystkim:
Alwin Ramme – Służba bezpieczeństwa SS
Bogato udokumentowana i świetnie napisana. Musimy zdać sobie sprawę, że w rzeczywistości, bez względu o jaką służbę w strukturach SS chodzi, (bez Waffen-SS), to rzeczywiste dowodzenie sprawowali oficerowie SD. Bez zrozumienia tej sprawy, żadne wnikanie w struktury, np. Gestapo, czy wcześniej Gestapa jest z góry skazane na niepowodzenia.
Karol Grünberg – SS - Czarna gwardia Hitlera.
Dobra pozycja, omawiająca ogólnie wszystkie struktury SS, traktując trochę po macoszemu Waffen-SS.
Polecam w szczególności wszystkie pozycje M. Cygańskiego i Szymona Datnera. Po prostu encyklopedia wiedzy na temat struktur i systemu, zbrodni i organizacji w III Rzeszy.
Pozdrawiam.
anrdzej napisał/a:
Zwróciłem uwage na szybkie awanse pana Heinricha,jest to bardzo imponujące biorąc pod uwage jego wcześniejsze poglądy w sprawach faszyzmu.Heydrich musiał rzeczywiście darzyć naszego bohatera wyjątkowym zaufaniem, i widział zapewne w nim przyszłego ''wodza '' policji państwowej.
Jak już dowiedzieliśmy się z postów Szanownego Scypiona , awanse w SS były jedną z najdziwniejszych spraw o jakich do tej pory słyszałem.
Otóż na przykład szybkość awansu zależała od ilości posiadanych dzieci.
Do tej ostatniej formy awansu szczególną wagę przywiązywał sam Himmler.
Rzecz to niesamowita , ale prawdziwa.
A swoją drogą - ciekaw jestem , ojcem ilu dzieci był Muller ?.
Witam.
Hm... trzeba wiedzieć gdzie szukać, by znaleźć daty nominacji Müllera musiałem przejrzeć fotokopie jego danych osobowych.
Heinrich Müller
30.06.1934 – aktywny uczestnik „nocy długich noży”, za zasługi w rozbiciu kierownictwa SA, otrzymał przedterminowy awans.
lipiec 1934 - kierownik Wydziału II (ds. Krajowej Policji Politycznej) w Pruskim (od października 1936 w Niemieckim) Tajnym Urzędzie Policji Państwowej
1937 – szef Gestapo.
To Müller był pomysłodawcą wykorzystania terenowych struktur NSDAP, w ten sposób uzyskując kilkusettysięczną siatkę nieetatowych informatorów Gestapo.
Każdy Blockleiter (ilość 537 774, każdy miał pod opieką od 40 do 60 mieszkań), składał regularne raporty Zellenleiterowi (ilość 121 406, miał pod opieka od 5 do 8 domów), który z kolei przedstawiał je Ortsgruppenleiterowi (ilość 30 601, miał pod opieka około 500 budynków). W ten oto prosty sposób raporty docierały do Gastapo. Obowiązek składania raportów miał też każdy dozorca (Blockwart) oraz komendant plot. W każdej grupie robotników był co najmniej jeden agent. W ten sposób zbudowano szeroko rozpowszechnione przekonanie o wszechwiedzy i władzy Gestapo.
1938 – 1939 – uczestniczy w akcji Gestapo podczas zajmowania Austrii i Czechosłowacji. Na czas tych operacji powierzono mu funkcje inspektora policji bezpieczeństwa (IdS), w Wiedniu i Pradze w celu zorganizowania i kierowania miejscowymi placówkami Gestapo.
05.07.1939 – bierze udział w naradzie pod kierownictwem Heydricha. Udział biorą m. in. Best, Jost, Müller, Schellenberg, Knochen, Neumann. A tej naradzie ustalono powołanie i składy osobowe (kierownictwo), jak i zadania grup specjalnych Einsatzgruppen i skierowanie ich po rozpoczęciu działań wojennych do Polski.
Lipiec – październik 1939 – szef centrali d/s emigracji (chodzi o Żydów), w berlinie, zastąpiony przez Eichmanna.
31.08.1939 – szef operacji „Himmler” (Gliwice)
27.09.1939 – szef Urzędu IV (Gestapo) w RSHA, do końca wojny
20.01.1942 – uczestnik konferencji w Wannsee („ostateczne rozwiązanie”) (http://www.dws.xip.pl/Dane/wansee.html)
lipiec 1943 – w Berlinie przesłuchuje aresztowanego dowódcę AK, gen Roweckiego „Grot”. Domaga się od niego wydania rozkazu AK, by zaprzestała działalności przeciwko III Rzeszy, gdyż maja wspólnego wroga – Rosje sowiecka. „Grot” odmawiam.
04.03.1944 – Müller podpisuje rozporządzenie znane pod nazwą „Kugel – Elass” (dekret o uśmiercaniu kula). Było to uzupełnienie rozkazu Hitlera z października 1942 roku, znanego jako „Kommandobefehl” – likwidacja komandosów. „Kugel – Erlass” dotyczył głownie jeńców sowieckich i polskich złapanych po nieudanej ucieczce z obozu, podejrzanych o sabotaż lub uznanych za „niewygodnych” gdyż „wywierają zły wpływ na innych”. (wyłączeni zostali jeńcy USA i W. Brytanii).
20.07.1944 – po zamachu na Hitlera, wraz z Kaltennbrunerem, bierze udział w likwidacji spisku w Berlinie. Następnie po stłumieniu spisku, zostaje powołana pod jego kierownictwem specjalna komisja „Sonderkommission 20 Juli”. W jej skład weszło 400 funkcjonariuszy Gestapo. Aresztowano około 7000 osób, z których do końca wojny stracono około 5000, większość bez sądu.
Na przełomie 1944/1945 roku, razem z Kaltennbrunerem prowadzi rozmowy z Międzynarodowym czerwonym Krzyżem. Za jego pośrednictwem obiecują rządom USA i W. Brytanii, że eksterminacja zostanie wstrzymana a więźniowie będą mogli otrzymywać paczki z MCK. (podobne rozmowy prowadził Himmler za pośrednictwem Schellenberga w sprawie wykupu Żydów z obozów koncentracyjnych, w zamian na sprzęt wojskowy – ciężarówki, oraz żywność i surowce).
27.04.1945 – podobno miał przesłuchiwać Fegeleina przed rozstrzelaniem
29.04.1945 – widziany po raz ostatni żywy w Berlinie i od tego czasu uchodzi za zaginionego.
Po wojnie Müller został obciążony za zbrodnie Gestapo w podbitych przez III Rzesze krajach i w samych Niemczech.
Nie ma sensu, w tym miejscu opisywać setek hipotez co robił lub gdzie bywał po wojnie. Żadna z nich nie jest udokumentowana, chociaż ostatnio, gdy ujawniono część dokumentów CIA z okresu wojny i okresu powojennego, ale .... nie będę kończył, do czasu uwiarygodnienia tych informacji.
Heinrich Müller jest postacią niezwykłą i tajemniczą. Prawdę mówiąc, nadal nic o nim nie wiemy.
Był wzorowym funkcjonariuszem, trzymającym się z dala od polityki – (do NSDAP wstąpił dopiero w 1939 r ), prawdopodobnie kochał władzę jaka posiadał i zazdrośnie jej strzegł. Na pewno był oddany sprawie służby na rzecz państwa czy też rządu. Zarówno przed 1933 rokiem jak i po, gdy służył innej doktrynie politycznej, zresztą całkowicie mu obcej, nadal sumiennie wykonywał swoje obowiązki.
Był prawie na szczycie hierarchii SD i SD, a pracował, by rzec anonimowo, nie pozostawiając śladów swojej działalności. Jednak na niektórych dokumentach w sprawie podjęcia najbardziej okrutnych represji widnieje jego podpis. Müller nie pozostawił nikogo, kto by mógł go nam opisać lub przybliżyć jego osobę. Ci z którymi czasem przesiadywał już nie żyją. Nie wiemy nic o jego rodzinie, zwyczajach, upodobaniach czy słabostkach.
Istniej zaledwie kilka opisów jego osoby.
Gen Dornberg – „Należał do tego typu funkcjonariuszy, którzy dzięki swemu dyskretnemu sposobowi bycia nie utrwalają się w pamięci. Jedyne, co mogłem zapamiętać, to szaroniebieskie oczy wpatrzone we mnie badawczo. Na pierwszy rzut oka uderzała w nim skupiona uwaga i niezwykłe opanowanie”.
Best, kapitan brytyjski porwany w Venlo – „Müller był szczupłym i niewielkiego wzrostu mężczyzną o ujmującej powierzchowności. Ubrany był w szarą kurtkę wojskową, czarne bryczesy i wysokie buty. Ledwo przestąpił próg, zaczął krzyczeć, a kierując się ku mnie, coraz bardziej podnosił głos, modulując go z niezwykła zręcznością”.
Rudolf Höss – „(...) Müller z zasady pozostawał w cieniu i nie lubił, by go wiązano z jakimkolwiek wydarzeniami czy też akcjami. Przy tym wszystkim był on organizatorem wszelkich ważnych i większych akcji Policji Bezpieczeństwa i kierował ich przeprowadzaniem.
Po odejściu Heydricha został czołową osobistością w RSHA. Kaltenbrunner był jedynie szefem i zajmował się głównie Służbą Bezpieczeństwa.
(...) Müller był niesłychanie wszechstronnym i wytrwałym pracownikiem. Rzadko jednak przebywał w podróżach służbowych. Zawsze, dniem czy nocą, w dzień roboczy czy świąteczny, można go było zastać w biurze lub w domu. Miał dwóch adiutantów i dwie sekretarki, które zatrudniał stale na dzienna i nocna zmianę. Na każde pytanie udzielał szybko odpowiedzi, przeważnie dalekopisem, ... ponieważ przecież musiał zawsze najpierw uzyskać decyzję Reichsführera SS.
(...) W osobistych kontaktach Müller był poprawny, uprzejmy, koleżeński, nie dawał odczuć swej rangi ani tego, ze jest przełożonym, nie można jednak było nawiązać z nim bliższego kontaktu. Potwierdzali mi to zawsze również jego współpracownicy, którzy od lat u niego pracowali.
Müller był zimnym jak lód wykonawcą lub organizatorem wszystkich zarządzeń uznanych przez Reichsführera SS za konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa Rzeszy”.
Odznaczenia:
Ritterkreuz des KVK m. Schw.
EK II 1914
EK I 1914
EK II spangen zum 1914
EK I spangen zum 1914
KVK I/II m. Schw.
Ehrenkreuz für Frontkämpfer
Landesorden
Ehrendegen des RF SS
Totenkopfring der SS
Cóż, ocenę tego człowieka i jego działalności pozostawiam Wam.
Pozdrawiam.
ps. nie szybkość awansu, lecz możliwość awansu.
Był wzorowym funkcjonariuszem, trzymającym się z dala od polityki – (do NSDAP wstąpił dopiero w 1939 r )...
A co sądzisz o danych podających, ze wstąpił do NSDAP w listopadzie 1938 roku i został przyjęty do NSDAP pod numerem ewidencyjnym 4583189?
Był pragmatycznym człowiekiem - wiedział, że nie ma po co nawiązywać przyjaźni w swoim bezpośrednim otoczeniu, ponieważ później takich przyjaciół trzeba było zlikwidować jako potencjalne zagrożenie własnej pozycji lub obawiać się zlikwidowania przez nich.
Witam.
Jeżeli chodzi o numer 4 583 189, podejrzewam ze to zwykła „literówka”.
Wielokrotnie też spotkałem się z podawaną data wstąpienia do NSDAP w 1938 roku.
Dane, jeżeli chodzi o ten konkretny fakt różnią się od siebie. Wybrałem moim zdaniem najbardziej wiarygodna datę związaną z powstaniem RSHA.
Prawdę mówiąc głowy bym na to nie postawił, niemniej postaram się szukać dalej by rozwiać Twoje jak i swoje wątpliwości.
Na zdjęciu Müller i Streckenbach, Poznań 1943
Pozdrawiam.