wika
Historia mojej rodziny, jak wielu podobnych uwikłana jest w ostatnią wojnę. Powoli odchodzi pokolenie tych, którzy ją przeżyli i z przerażeniem stwierdzam, że zabierają ze sobą historię, nie koniecznie tę z pierwszych stron, ale tę która wplata się w nasza powszechne dzieje.
Mój dziadek został wywieziony wraz z innymi na wschód. Zginął w prawdopodobnie w Katyniu lub innym obozie. Choć na żadnej liście go nie odnalazłem. Babcia, której na oczy też nigdy nie widziałem dostała list z Czerwonego krzyża na mocy którego drugi raz wyszła zamąż.
Poradźcie jak i gdnie pogrzebać. Internet to kopalnia danych.
Dziadek Bronisław Sowa z wyksztacenia muzyk, nauczyciel.
No to mamy podobny problem.
Mój dziadek w czasie II.W.Ś. został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Gross Rozen.Początkowo znalazł się jakiś świadek który twierdził że był świadkiem wyroku śmierci jaki został wykonany na moim dziadku.
Wiele lat po wojnie znalazł się inny świadek - ten twierdził że dziadek mój przeżył obóz i żyje gdzieś na terenie Niemiec(wówczas RFN-u).Rodzina podejmowała niejednokrotnie próby odnalezienia go.Niestety nieskuteczne.
Minęły lata,a my nadal podejmujemy próby ustalenia faktycznych losów dziadka(choć być może on sam już nie żyje).
Jedynie ciocia dotarła podobno kiedyś do niemieckich archiwów,ale zmarła i nie doczekała się odpowiedzi.
W twoim przypadku można by napisać list do IPN-u z podanymi danymi dziadka.Ta instytucja ma coraz większe i kompletniejsze archiwum,więc kto wie?....
Co do internetu,to nie sądzę aby takie dane były na jakiejkolwiek stronie.
Poczekajmy jeszcze na innych forumowiczów,może oni mają jakiś konkretny adres strony lub pomysł.
Pozdrawiam.
Co do ofiar ZSRR, to trzeba mieć na względzie i to, że do dnia dzisiejszego nie znamy wszystkich miejsc kaźni, łagrów. Stąd szukanie danych jest bardzo utrunion""e. Jedynie poprzez świadków, ale reżim komunistyczne raczej świadków likwidował. Można też szukać przez Stowarzyszenie Sybiraków
Odnalezienie twojego dziadka będzie''syzyfową pracą'',choć życze ci abyś jak najprędzej coś się o nim dowiedział.Wczasie ostatniej wojny wiele osób zagineło bez śladu,a prawda o ich dalszym losie nigdy nie wyszła na światło dzienne.Życze ci powodzenia. POZDRAWIAM