wika
Były prezydent Rosji Borys Jelcyn zmarł w Moskwie na serce - poinformował Kreml. 1 lutego tego roku Jelcyn skończył 76 lat. Jelcyn był pierwszym w historii prezydentem Rosji. Urząd sprawował od czerwca 1991 roku do 31 grudnia 1999 roku.
Jelcyn zmarł o godz. 15.45 (13.45 czasu warszawskiego) w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Moskwie z powodu postępującej niewydolności sercowo-naczyniowej - powiedział agencji Interfax szef Centrum Medycznego kancelarii prezydenckiej Siergiej Mironow.
Co sądzicie o tym człowieku?
Ja osobiście za mało o nim wiem bo się tą postacią nie interesowałem więc powstrzymam się od komentarza:P.
Borys Jelcyn - bardzo kontrowersyjna postać jednak na lekcjach histrii za parę lat niejednokrotnie o niej usłyszymy... Z tą postacią wiąże się pojęcie DEMOKRATYZACJI ROSJI. W dniu śmierci Borysa Jelcyna pragnę wszystkim zainteresowanym polecić naprawdę świetną książkę "Demokratyzacja Rosji w latach 1987-1999" A. Czajowskiego. Naprawdę świetna książka! Heh powtarzam się
Ocena Borysa Jelcyna nie jest łatwa, z jednej strony doprowadził on do rozpadu Związku Radzieckiego, jego rozwiązania; z drugiej ropoczął wojnę z Czeczenami. Sam po dojściu do władzy nie żałował sobie alkoholu, a wokół niego, gdy zaczął być chory utworzyła się grupa oligarchów, która praktycznie za niego podejmowała decyzję, wówczas to przecież wypłynął były agent KGB a obecnie prezydent Rosji..
Trudno jednoznacznie ocenić postać Jelcyna, ale myśle że jego wkład w rozwój demokracji w Rosji jest bezsprzeczny. Patrząc na ówczesną Rosję Putina, gdy demokracji praktycznie nie ma, Jelcyn jeszcze bardziej zyskuje i z pewnością będzie przedstawiany jako propagator demokracji w podręcznikach. Oby ta demokrajca w Rosji nie pozstała tylko pustym hasłem w książkach...
Borys Jelcyn - bardzo kontrowersyjna postać
Szanowny Grabonie - kontrowersyjne to były jego decyzje a on sam był prostym człowiekiem!
Odszedł człowiek, przed którym my, Polacy, powinniśmy pochylić czoła. Z polskiego punktu widzenia prezydentura Jelcyna przyniosła likwidację Związku Sowieckiego i trudną, ułomną, ale jednak próbę radykalnej zmiany całej rosyjskiej tradycji politycznej. Czyn Jelcyna przejdzie do historii. Dzięki posunięcią Jelcyna Polska mogła uzyskać suwerenność mimo często złej polityki wewnętrznej.
Warto również dodać, że to dzięki Jelcynowi Polacy uzyskali archiwa dotyczące Katynia. Coś takiego na pewno nie stałoby się za czasów Putina, nie mówiąc już o wcześniejszych władzach Rosji.
Trudno jednoznacznie ocenić postać Jelcyna, ale myśle że jego wkład w rozwój demokracji w Rosji jest bezsprzeczny. Patrząc na ówczesną Rosję Putina, gdy demokracji praktycznie nie ma
myślę, że dużo więcej zyskała Rosja Putina. Niewątpliwą zasługą Jelcyna było to, że doprowadził do załamia puczu moskiewskiego. Był jednak aparatczykiem, który w odpowiednim momencie potrafił oddać legitymację - to zapewniło mu popularność. Czy tak bardzo popierał demokrację? Konstytucja nadała mu wielkie uprawnienia, a kiedy doszło do konfliktu pomiędzy nim a parlamentem, nie wahał się aresztować członków Dumy. Tylko pierwsze dwa lata prezydentury to opowiadanie się za demokracją, później zmiana kursu. Na pewno minusem jego prezydentury jest konflikt czeczeński - decyzja o pacyfikacji Czeczenii w 1994 roku była jego decyzją. Do historii przejdzie na pewno jako ten, który rozwiązał ZSRR, co wcale nie przyniosło mu wielkiego poparcia w Rosji. To on także zaczął odbudowywanie imperialnej Rosji, czego dopełnił Putin.
To jednak Putinowi będą wdzięczni Rosjanie - znów zaczęła się Rosja liczyć na salonach świata, co więcej może dyktować warunki. Sytuacja wewnętrzna w Rosji też uległa poprawie.