ďťż

wika

Chciałbym zadać pytanie czy Cheops był budowniczym Wielkiej Piramidy w Gizie?

Chciałbym również abyście zaznajomili się z artykułem Krzysztofa Brysia odnośnie powyższego pytania, który zamieściłem na stronie ethoq http://www.ethoq.historic...ly&katalog=inne i go ocenili

Pozdrawiam!


Poruszyłeś tym tematem Drogi angerthorze tzw."temat rzeka" i zależy od Ciebie którą drogą pójdziemy w naszej dyskusji.
Chciałbym się zoriętować czy będziemy się twardo trzymać archeologii ?....czy też "polatamy" trochę w przestworzach.
Otóż dawno temu na innym forum napisałem temat :"Starożytni Egipcjanie i UFO".
Początkowo chciano mnie zlinczować !.
Przeniesiono mój temat do działu o wszystkim i o niczym - jednak tam doczekał się kilkudziesięciu postów i wiem że jest nadal kontynuowany.
A więc jest coś na rzeczy.
Jednak "bujanie w obłokach" drażni badaczy starożytnych kultur i nie chciałbym tu wprowadzać jakiegokolwiek zamętu.

Sam zawsze miałem i mam wątpliwości że piramidy (szczególnie te w Gizie) nie wybudowali prymitywni bądź co bądź Egipcjanie.

Pozdrawiam.
Dyskusja jest wymianą poglądów, toteż nie mam nic przeciwko "bujaniu w obłokach" byle tylko szły za nim rzeczowe argumenty. Gdyż jeżeli mamy zamiar wytężać naszą wyobraźnie i prawić teorie wyssane z palca, bez najmniejszego choćby argumentu to rzeczywiscie temat taki nie ociera się zbytnio o dziedzinę zwaną historia (gdzie królują fakty ; ) ).

Ale wierzę Ra w Twoją ogromną wiedzę na temat Egiptu, więc z chęcią poznałbym wszystkie Twoje poglądy, chociażby te z programu "nie do wiary" (wiem bowiem, że mówi je człowiek znający się na rzeczy, a nie "Dyzio marzyciel")
Piękne dzięki za uznanie mojęj skromnej osoby Szanowny angerthorze.

A wracając do tematu.

W temacie piramidy naczytałem się i nasłuchałem rzeczy różnych i różniastych.Niektórymi z nich chciałbym się podzielić.
Otóż "rasowi" archeolodzy i badacze starożytnych kultur nie mają żadnych wątpliwości że piramidy (szczególnie te z Gizy) są dziełem człowieka -i tyle.
Jak wiemy budowę Wielkiej piramidy należącej do faraona Chufu ocenia się na ok.23 lata , zaś piramidę Chefrena budowano podobno ok.17 lat.

Jednak niemal ci sami egiptolodzy tu i ówdzie nie przeczą , że gdyby wziąść pod uwagę ówczesną technikę budowlaną jaką dysponowali starożytni Egipcjanie budowanie takich potężnych obiektów , z taką precyzją trwałoby wieki.
Tak więc jedni uporczywie twierdzą że piramidy są od początku do końca dziełem człowieka - inni jak prof.Zacharia Stichin twierdzą że piramidy to dzieło istot pozaziemskich.
Założenia też niczego właściwie nie precyzują.
Czytałem już że piramidy z Gizy były cenotafami , albo że były to świątynie kultu solarnego.
Jeszcze inni twierdzili że były to spichlerze zbożowe z czasów biblijnego Józefa - z tego ostatniego twierdzenia wycofano się dość szybko ze względu na ciasnotę panującą wewnątrz piramid.
Wreszcie tacy jak prof. Zacharia Stichin twierdzą miedzy innymi że piramidy służyły jako drogowskazy dla statków kosmicznych pomiędzy ziemią , marsem a ową 10 - tą planetą naszego układu słonecznego , która to planeta (za Stichinem) okrąża słońce co 3.600 lat i co tyleż lat zbiliża się do ziemi (podobno jest wówczas dla nas widoczna).

Faktem jest iż w żadnej z Wielkich piramid nigdy nie znaleziono mumi żadnego z faraonów.
Być może jest to efekt "działalności" tych którzy przez wieki okradali grobowce królewskie.
Jednak czy jest to realny powód ?.

Napisy we wnętrzu piramidy Chufu też budzą wiele wątpliwości .
Badania jakie na nich przeprowadzo budzą duże wątpliwości.
Wspomniane napisy wymieniają faraona Chufu pod postacią boga Chnuma.
Napis głosi - Chnum - Chnum - Chufu - co można również przetłumaczyć : Soris - Chufu gdyż bóg Chnum jest przedstawiany tu przez boskiego barana "Sorisa" - a więc Soris - Chufu.

I jeszcze trochę niejakich "faktów".

Abu-Zeid-el-Balkby powołuje się na tajemniczy napis który głosi że :
"Wielka piramida została zbudowana 2xpo 3.600 lat przed Hedżra - czyli liczyłaby dziś ok. 7.200 lat.
Niejaki Ibn Battuta (arabski historyk) pisze o Hermesie Trismegistosie jako twórcy Wielkiej piramidy.
Flinders Petris - twierdzi że Wielką piramidę zbudował jeden człowiek(chodzi mu chyba o ludzi gigantów) którzy nawiedzili niegdyś naszą ziemię.
Francis Jomard (czasy wypraw Napoleońskich) wogóle poddaje w wątpliwość piramid jako grobowców królewskich.
Hovard Vyes - archeolog i podróżnik dla odmiany twierdzi że piramidy to grobowce królewskie.
Jean Pierre Mariette - zbieracz zabytków i dzieł sztuki znalazł Stellę w ruinach świątyni Izydy na której napis mówi o samogloryfikacji faraona Chufu.
Kartusz na Stelli nie budzi ponoć wątpliwości co do tego że autorem jest Chufu.
Jednak napis głosi że panią piramidy jest Izyda -a dokładnie :
"Wzniósł dom Izydy Pani Piramidy obok domu Sfinksa".
A zatem Sfinks również mógł być wzniesiony przed panowaniem Chefrena (?).
Chufu(?) informuje również że :
" Obok świątyni bogini którą odbudował , zbudował piramidę na cześć księżniczki Henutsen (swojej żony)".
Wracając do Sfinksa - w tekście Chufu jest mowa o uszkodzeniu posągu Sfinksa które miało być spowodowane uderzeniem pioruna.
Faktem jest że potężna piaskowa rzeżba Sfinksa nie posiada nosa który odpadł podobno na wskutek uderzenia piorunem - tylko kiedy to było?.

No... miałem nie mieszać....a tu - proszę !.
Ale tak jest niemal z zasady gdy porusza się sprawę budowy piramid.

No to tyle na razie.

Salve!.


wydaje mi sie, ze prof .Zacharia Stichin, zrobila "nadinterpretacje", dodajac dużo ze swojej nie wątpliwie bardzo dobrze rozwiniętej wyobraźni. Wybaczcie, nie wiem jak można uparcie sądzić, że piramida była drogowskazem dla statkow kosmicznych? Dlaczego wiec wybrano piramide, badz co badz nie najlepszym znakiem i to jeszcze na suchej pustynii ? Czy naprawde nie bylo innej możliwości? a moze stonehenge rowniez jest tego typu znakiem? oprócz tego jeżeli UFO pofatygowało się budować 4 tys. lat temu piramidy, dlaczego teraz nie zechce odwiedzic Ziemii i zafundować nam np. jakies nowoczesne obserwatorium astronomicze (oczywiscie imienia M. Kopernika - 100 % Polaka i Torunianina !) ?

Uwazam, ze jest wielce prawdopodobne, że nie tylko Cheops miał udział w budowie. Możliwe, że budowa Wielkiej Piramidy ciągnęła się przez wiele pokoleń, z jakimiś przerwami a dopiero Cheops ukończył prace i szczyci się mianem tworcy. Mozliwe rowniez, ze ow Cheops w ogole nic nie mial wspolnego z Wielka Piramida.

Jednak wydaje mi sie malo prawdobodobne, zeby uczestniczyly w tym sily pozaziemskie, chociaz zadnej mozliwosci nie wykluczam :]
Jako że wyleciałem trochę za daleko - tako też pora wracać na ziemię.

Naukowcy do dziś spierają się - skąd Egipcjanie brali budulec na piramidy ?.
Początkowo zakładano że większość budulca ściągano Nilem z kopalni w Wadi Hammamat.
Jednak dość szybko odstąpiono od tego założenia , gdyż uznano że ówczesna technika nie pozwalała na tak odległy transport.
Znany jest fakt z czasów panowania faraona Necho I (czasy XXVI dynastii) kiedy to ów faraon chciał przekopać kanał łączący Nil z morzem Czerwonym.
Herodot podaje że żegluga kanałem miała trwać 4 dni.
Budowę kanału przerwano gdyż zginęło przy tym 120 tys. ludzi.
Przyczyną tak wielkiej śmiertelności był nadmierny wysiłek fizyczny i brak jakichkolwiek zastępczych środków technicznych.
Proszę zwrócić tu uwagę na okres czasu pomiędzy panowaniem IV a XXVI dynastii.
Obecnie naukowcy przyjęli założenie iż materiał na budowę piramid w Gizie brano bezpośrednio z miejsca budowy gdzie było go pod dostatkiem.
Trudno się jednak z tym zgodzić gdyż wydaje sie nieprawndopodobne że ówczesna technika pozwoliła na to , ażeby tak precyzyjnie wykorzystać materiał.
Jak wiadomo , dziś wokół piramid rozciąga się jedynie pustynia , zaś z kamienia w ich obliżu trudno by zbudować choćby mestabę.
do tego dochodzi jeszcze technika obróbki kamienia.
Przecież wszystkie elementy z jakich zbudowane są piramidy , precyzyjnie przylegają do siebie.
Zachodzi więc pytanie :
Czy prymitywny człowiek potrafiłby obrabiać twarde głazy z taką dokładnością biorąc pod uwagę narzędzia którymi dysponował ?.

Wreszcie - ilu ludzi pracowało przy budowie piramidy Chufu ?.
Niegdyś twierdzono że Wielką piramidę zbudowali w większości niewolnicy liczeni na miliony.
No...wyobraźmy sobie miliony ludzi skoncentrowanych na tak małej powierzchni - to absurd!.
Obecnie twierdzi się że do budowy piramidy wujtowie(?) wiosek wybierali fachowców najwyższej klasy
Ludzie podobno chętnie szli na taką budowę bo była ona dobrze płatna.
Mówi się że piramidy budowano najczęściej w czasie pory wylewu Nilu , która to pora była okresem "martwym" dla egipskiego chłopstwa.
Środki i pieniądze pozyskane przy budowie pozwalały na zakup zboża pod zasiew , a także odzierzy.
Ogólną liczbę budujących ocenia obecnie się na co najwyżej kilka tysięcy.
Do tego dochodziła niemal idealna organizacja pracy.
Ostatnie znaleziska mówią o brygadach robotniczych które współzawodniczyły ze sobą.
Miały one nawet swoje nazwy takie jak : Przednia , Zielona , itp.

Co jednak jest tu prawdą ?.

Pozdrawiam.
na podstawie ostatnich badań raczej przychylam sie do stanowiska zawartego w ostatniej częsci - dobrze zorganizowana praca, fachowcy.
Edward/a:


na podstawie ostatnich badań raczej przychylam sie do stanowiska zawartego w ostatniej częsci - dobrze zorganizowana praca, fachowcy.

Jestem wprost zmuszony zgodzić się z Edwardem , gdyż nie dysonuję obecnie żadnymi innymi źródłami które by wnosiły coś nowego do techniki budowy piramid.

Może więc nieco danych technicznych.
Ostatnio zaczyna się zakładać że piramidy w Gizie były budowane przez cały okres panowania IV dynastii.
I tak w pierwszych 80 – ciu latach panowania tej dynastii , ilość budulca jaką dostarczono na miejsce budowy to – 8.974.000 mkw.
Tyle budulca zużyto na budowę piramid :Snofru , Chufu , Chefrena i Menkaure.
W ciągu tychże 80-ciu lat wycięto , obrobiono (oszlifowano) , przetransportowano i ustawiono ponad 12 066 000 kamiennych bloków.
Warto tu wspomnieć o tym że średnia waga jednego kamiennego bloku ( cytuję za : Chantala Cinquina i Jeana Suchy'ego) – to 172 do 390 ton , a nie jak dotąd podawano 15 ton.
Tak więc spirala założeń i kalkulacji wokół budowy piramid zakręca się jeszcze bardziej.
Ponadto twierdzi się coraz częściej że najstarszą budowlą w Gizie jest Sfinks.
Jego głowa mogła być przebudowana , oczym mają świadczyć jej niewspółmierne rozmiary w stosunku do tułowia.
Wreszcie sam Manethon twierdzi (powołując się na starożytnych kapłanów egipskich) iż przy budowie Wielkiej piramidy pracowało ok. 100.000 niewolników.
To ostatnie stwierdzenie wydaje się być mało prawdopodobne , gdyż pewnie większość niewolników nie mogła znać tak precyzyjnej techniki obróbki i układania kamienia .
Nie tak dawno w pobliżu wielkiej piramidy odkopano osadę (jak się twierdzi) robotników pracujących przy budowie piramidy Chufu.
Wśród znalezisk odkryto coś co przypomina stołówkę (jadalnie) która jednorazowo mogła pomieścić kilka tysięcy ludzi.
Podobno znane jest też menu ówczesnych budowniczych wielkiej piramidy .
Inne znaleziska w tym miejscu wykazują że budowniczowie piramidy Chufu byli otaczani opieką medyczną.
Mówi się też , że potrafiono już wtedy przeprowadzić zabiegi amputacji kończyn zarówno górnych jak i dolnych i to w wielu przypadkach z pełnym powodzeniem.
Ludzie okaleczeni przy budowie piramidy byli otaczani nie tylko opieką medyczną , ale wypłacano im z tytułu kalectwa jakie odnieśli podczas prac przy budowie wielkiej piramidy , dość duże odszkodowania.

Wszystko to brzmi bardziej lub mniej prawdopodobnie – tylko czy naukowcy i egiptolodzy tak skorzy do przeceniania własnej wiedzy , i tym razem się nie pośpieszyli ?.

Pozdrawiam.
Paix pisze/a:


Nie rozumiem do czego zmierza RA w tej części swojej wypowiedzi o imieniu Cheopsa... Imię jego, Xnmw xwfw oznacza "Chroniony przez Chnuma, Chufu". Skąd więc ten Soris? Od greckich historyków? Po co? W tytulaturze faraona tego nie ma, po co więc mieszać?

Wiem już o jaką moją wypowiedź chodzi :

Napis głosi - Chnum - Chnum - Chufu - co można również przetłumaczyć : Soris - Chufu gdyż bóg Chnum jest przedstawiany tu przez boskiego barana "Sorisa" - a więc Soris - Chufu.

I właśnie dlatego rozciągnąłem owe nazwy na greckich historyków gdyż niektórzy userzy zwykli posługiwać się właśnie tymi określeniami.
Ponadto dynastyczną listę faraonów egipskiego kapłana Manethona wyraża się przeważnie w języku jakim posugują się historycy greccy , a ta jak wiemy została uznana za wzorzec przy odróżnianiu powyższych dynastii.

Jest to oczywiście kwestia ustalenia zasad dyskusji w pewnym temacie co do określeń jakich będziemy tu używać , jednak chciałem w ten sposób zaoszczędzić ewentualnych sporów które miały miejsce na innym forum tylko dlatego że jeden user określał faraona o którym rozmawiano imieniem Totmes a inny Tutmozis.
Doszło do tego że ów faraon został w końcu Thotmesem , Tuhtmosisem...i wreszcie duskusja zakończyła się kłótnią.

Pozwolę sobie jeszcze na podanie takiego oto przykładu co do określeń imienia faraona Chufu.
Otóż mam przed sobą tabelę z następującymi określeniami imion faraonów:

IV dynastia

Zabytki (Horus Chufu)

Papirus z Turynu (Chufu)

Tablica z Abydos(Chufu)

Tablica z Saqqara (Chufu)

Manethon (Supchis II)

Mam nadzieję że czytelnie.

Przy faraonach późniejszych dynastii jest jeszcze "gorzej".

Tak więc egipskiego boga Chnuma wyobrażanego w postaci barana przedstawiłem też jako Sorisa dla większej jasności.

Jednak mnie nie przeszkadzają ani staroegipskie , ani starogreckie określenia więc dostosuję się do wymogów userów.

Pozdrawiam.
Paix/a:


Tabela zamieszczona poniżej pochodzi prawdopodobnie z książki "Egipt faraonów" E. Driotona wydanej w Polsce w 1970 lub 1972 roku... To trochę stare dziełko. Ale nie widzę związku... Powtórzę: Czy mamy używać terminologii Manethona? Może pozostańmy przy Chufu...?

Rzeczywiście to z tej książki pochodzi powyższa tabela.

Tak więc przyjmijmy Twoje sugestie językowe i wymieniajmy imiona faraonów poprawnie tzn.
Cheopsa jako Chufu itp...
Oczywiście zrozumiałem.

Wracając jednak do "właściciela" Wielkiej Piramidy - czy któryś z Szanownych mozmówców miał bądź ma wątpliwości że powyższa Piramida mogła nie należeć do Chufu?.
Ja takie wątpliwości miałem chyba zawsze i to nie tylko w kwestii Piramidy Chufu.
Podejrzewam też że druga co do wielkości Piramida w Gizie również nie należy do przypisywanego jej właściciela faraona Chefrena.
Mniej wątpliwości mam już jeśli chodzi o Piramidę Menkaure , ale to już inna historia.

Kiedyś na pewnym forum napisałem post pt: "Starożytni Egipcjanie i UFO".
No nie muszę chyba mówić co się działo.
Główną przyczyną "agresji" w stosunku do mojej osoby był nie tylko fakt że zamieściłem post w niewłaściwym dziale , ale i zarzuty o bujanie w obłokach.
Oberwało się wówczas nie tylko mnie , ale i prof. Z. Stichimowi którego większość środowiska archeologiczno - historycznego uważa za ubolewania godnego fantastę.
A jednak mój post doczekał się z czasem wielu odpowiedzi , a nawet zaciętej polemiki.

Ja nie chcę tu niczego sugerować gdyż sam raczej staram się trzymać faktów historycznych...jednak czy waszym zdaniem jest w tym coś na rzeczy?.
Zacznę od tego, że alergicznie reaguje na teorie o ufo itd. Zwłaszcza, że starożytne kultury Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza Egipt często wiąże się z dyskusjami o zielonych ludzikach, ponadto często takie rewelacje słyszę bez podania żadnej argumentacji. Ufff.... Muszę się chyba uspokoić

No dobra to muszę zwrócić uwagę na kilka nieścisłości, które wyłapałem podczas tej dyskusji.


Jednak niemal ci sami egiptolodzy tu i ówdzie nie przeczą , że gdyby wsiąść pod uwagę ówczesną technikę budowlaną jaką dysponowali starożytni Egipcjanie budowanie takich potężnych obiektów , z taką precyzją trwałoby wieki.


Prawdą jest, że dokładnie technologii budowania piramid nie znamy, jednak wybudowanie w ciągu kilkunastu (a nawet kilku) lat jest jak najbardziej możliwe. Zwłaszcza, ze nie ma mowy o precyzji w budowaniu piramid. O tym, że pomiędzy bloki wapienne nie można wcisnąć żyletki należy włożyć miedzy bajki. Bo można częsta z całą ręką. Większą zagadką juz są dla mnie piramidy Snofru (na temat których nie ma tak żywiołowych dyskusji) ukończył piramidę Huniego w Meidum i wybudował dwie swoje w Dahszur (z czego jedna niewiele mniejsza od piramidy Cheopsa)


Jeszcze inni twierdzili że były to spichlerze zbożowe z czasów biblijnego Józefa - z tego ostatniego twierdzenia wycofano się dość szybko ze względu na ciasnotę panującą wewnątrz piramid.


Zdaję się, że w ten sposób tłumaczono funkcje piramid w średniowieczu, co na długie lata się utrwaliło w świadomości. Dziś takie pomysły już zupełnie wyszły z użycia.


Faktem jest iż w żadnej z Wielkich piramid nigdy nie znaleziono mumii żadnego z faraonów.
Być może jest to efekt "działalności" tych którzy przez wieki okradali grobowce królewskie.


W dużej mierze masz rację. Grobowce przez wieki były eksplorowane. Z resztą co do mumii jeszcze nie dawno sposób ich traktowania był wprost żenujący. Najstarszą mumię królewską odkrytą przez sir F. Petrie w muzeum kairskim wyrzucono do śmieci. Było to ramie Dżera z I dynastii, z której zdjęto jedynie biżuterię.


Flinders Petris - twierdzi że Wielką piramidę zbudował jeden człowiek(chodzi mu chyba o ludzi gigantów) którzy nawiedzili niegdyś naszą ziemię.

Rozumiem, że to literówka i chodzi o Petrie. Musi być jakiś błąd w tłumaczeniu lub cos w tym stylu. Petrie po pierwsze był ojcem angielskiej archeologii i egiptologii wprowadzając naukowe metody badawcze. Tą jedną osobę budowniczego rozumiem jako jednego władcę podczas żywotu którego piramida została wzniesiona.


Kartusz na Stelli nie budzi ponoć wątpliwości co do tego że autorem jest Chufu.
Jednak napis głosi że panią piramidy jest Izyda -a dokładnie :
"Wzniósł dom Izydy Pani Piramidy obok domu Sfinksa".


Co do steli szczerze mówiąc mam nikłe pojecie. Jednak bardzo często zdarzało się, że zabytki z różnych powodów "fałszowano" już w starożytności Jeśli dobrze pamiętam przykładem może być stela głodu opowiadająca o czasach Dżesera (III dynastia) a w rzeczywistości pochodząca z okresu ptolemejskiego.


Trudno się jednak z tym zgodzić gdyż wydaje się nieprawdopodobne, że ówczesna technika pozwoliła na to , ażeby tak precyzyjnie wykorzystać materiał.
Jak wiadomo , dziś wokół piramid rozciąga się jedynie pustynia , zaś z kamienia w ich pobliżu trudno by zbudować choćby mastabę.
do tego dochodzi jeszcze technika obróbki kamienia.
Przecież wszystkie elementy z jakich zbudowane są piramidy , precyzyjnie przylegają do siebie.


Otóż cały płaskowyż Gizy leży na podłożu skalnym. Ponadto odkryto miejsce (kamieniołom) w Gizie nie pozostawiający wątpliwości, iż właśnie stąd brano surowiec. Ponadto wnętrze (rdzeń piramidy) to raczej rumosz skalny i nie ma mowy o precyzji w tym wypadku. Jedynie wierzchnie warstwy były dokładnie obrabiane.


Wreszcie - ilu ludzi pracowało przy budowie piramidy Chufu ?.
Niegdyś twierdzono że Wielką piramidę zbudowali w większości niewolnicy liczeni na miliony.


W Egipcie trudno w ogóle mówić o niewolnictwie. Odnaleziono natomiast inskrypcje pozostawione przez brygady wyspecjalizowanych pracowników. Jeśli dobrze pamiętam inskrypcje brygad Cheopsa odkryto m.in. w samej piramidzie w komorach odciążających.


Wreszcie sam Manethon twierdzi (powołując się na starożytnych kapłanów egipskich) iż przy budowie Wielkiej piramidy pracowało ok. 100.000 niewolników.

Raczej nie tyle sam Manethon co cytujący go pisarze, ponadto jak wcześniej pisałem trudno mówić o niewolnictwie, które po prostu wówczas nie było potrzebne (bo i tak wszyscy byli w pewien sposób niewolnikami)


Inne znaleziska w tym miejscu wykazują że budowniczowie piramidy Chufu byli otaczani opieką medyczną.


Analogicznie kilka wieków później w Medina (w okresie Nowego państwa) robotnicy mieli zapewnione nawet praczki, oraz prawo do strajku (tak przynajmniej donoszą źródła odkryte na tym stanowisku)

Na koniec podaję stronę, która może przydać się w rozważaniach nad piramidą

Giza Archives Project
Buszmen pisze/a:


Większą zagadką juz są dla mnie piramidy Snofru (na temat których nie ma tak żywiołowych dyskusji)

Dla mnie również - rzecz chyba jednak w tym że o powyższych piramidach prawie nic nie wiadomo.

Więcej - wygląda na to że badania nad piramidami stały się ostatnio niemal prawdziwą wojną o sławę, pieniądze, a może nawet i o bezcenne skarby które naukowcy i archeolodzy spodziewają się w owych piramidach znaleźć.
Prawdziwym utrapieniem stał się Zahi Hawass, przewodniczący Najwyższej Rady Starożytności Egiptu któremu zarzuca się nie tylko zachłanność, ale i pewne dyktatorstwo w tym względzie.

Ostatnio zabronił on prowadzenia badań dwóm francuzom Dormionwi i Jean-Yves Verd’hurtowi którzy chcieli wywiercić otwór w podłodze Komnaty Królowej w piramidzie Cheopsa i wpuścić tam kamerę, twierdząc że podczas budowy tej piramidy doszło do wielu wypadków i zawaleń, a w związku z tym starożytni architekci byli zmuszeni do zbudowania jeszcze jednej komory dla faraona – właśnie pod Komnatą Królowej.
Hawass uznał ich za ignorantów pozbawionych wszelkiej wiedzy.

A przecież - Gilles Dormion ma już poważne osiągnięcia. Spenetrował piramidę w Medum, 48 km na południe od Memfis, wzniesioną przez założyciela IV Dynastii, faraona Snofru, ojca Cheopsa, zasługującego na miano największego budowniczego wszystkich czasów. Francuski badacz wywiercił otwór w stropie piramidy w Medum i umieścił w nim endoskop mniej więcej grubości palca. Okazało się, że nad korytarzem wejściowym znajduje się półtorametrowy pasaż, prowadzący do dwóch ukrytych komór ze sklepieniem wspornikowym.

Dalej- ten sam Z. Hawass unieszkodliwił swojego największego konkurenta – Niemca Rudolfa Gantenbrinka, któremu nie dał licencji na dalsze prace.
To jak twiedzi prasa dało z kolei Hawassowi jakby monopol na penetrację piramidy Cheopsa.

Jednak jeszcze w tym roku Hawass chce wpuścić robota wyposażonego w kamery w celu dogłębnego zbadania owych dwóch szybów wentylacyjnych w powyższej piramidzie które zostały odkryte w 1987r. wychodzących z Komnaty Królowej.
Niektórzy zakładają że to właśnie na końcu tych szybów może znajdować się poszukiwana nadal Komnata Króla wraz z jego szczątkami (o skarbach nie wspomnę).

Wreszcie – wielu naukowców uważa że faraon Snofru wybrał na miejsce swego spoczynku największe swoje dzieło zwane Piramidą Czerwoną – Hawass znów twierdzi że ów faraon zmylił potomnych każąc się potajemnie pochować w pierwszej piramidzie w Medum.

(powyższe opisy zaczerpnąłem z artykułu zamieszczonego w naszym Portalu Głównym pt. „Pan na piramidach”).

Trudno więc będzie ustalić cokolwiek, jeśli owe spory i przepychanki będą nadal przybierały na sile.
Dlatego właśnie angerthor założył ten temat, abyśmy mogli nieco popuścić wodze naszej fantazji, co traktujemy oczywiście z przymrużeniem oka, wychodząc z założenia iż nie jesteśmy jedynymi, którzy dopatrują się historii piramid zawartej w aspektach pozaziemskich, zaś egiptologii z naszej strony z pewnością nie przyniesie to żadnej ujmy.

Bywa przecież że niejednokrotnie temat nabiera kolorytów dopiero wtedy, gdy porusza się w nim wszystkie możliwe aspekty (oczywiście w granicach pewnego rozsądku) – wówczas jest co z niego eliminować i ustalać to, co najważniejsze.

A co do brygad pracujących przy budowie chociażby Wielkiej Piramidy – faktem jest że badania potwierdziły już niejednokrotnie ich istnienie.
Mówi się nawet o pewnym współzawodnictwie pomiędzy nimi zachęcającym do lepszej i intensywniejszej pracy.
Rozpoznano nawet niektóre nazwy owych brygad.
Jedną z nich jest brygada robotników o nazwie „Przednia”…pozostałych niestety nie pamiętam.

P.S.

Przepraszam za powyższą literówkę (Petris), chodzi oczywiście o F. Petrie.

Pozdrawiam.
Wielce Szanowny Ra

Nie chce bynajmniej nikomu zabraniać "bujania w obłokach" jednak drażni mnie tylko to, iż w wielu rozmowach na temat historii, gdy rozmowa schodzi na tematy egipskie (lub kultury prekolumbijskie) wówczas zawsze rozmowa schodzi na to bujanie. Jednocześnie w innych tematch np. Starożytnego Rzymu rozmowa ma dużo bardziej merytoryczny charakter.

Co do Meidum to uważa się, iz piramida ta należała do faraona imieniem Huni a Snofru jedynie ją ukończył (przynajmniej ja znam tę wersję)

Co do Pana Hawasa to odrębna historia. Choć nie znam spraw wspomnianych wyżej sądzę, ze to wszystko prawda. Niestety Hawass jest gwiazdą medialną i władcą udzielnym na swym stanowisku, który rządzi tam niepodzielnie. No cóż ma wsparcie samego Mubaraka. Problemem jednak jest nie tylko on sam, ale cały skorumpowany system w Egipcie. Szczerze mówiąc jest wysoce prawdopodobne, że gdy jego stanowisko zajmie ktoś inny to jeszcze archeolodzy działajacy w Egipcie zatęsknią za Zahim.
Pozdrawiam
Buszmen,


Nie chce bynajmniej nikomu zabraniać "bujania w obłokach" jednak drażni mnie tylko to, iż w wielu rozmowach na temat historii, gdy rozmowa schodzi na tematy egipskie (lub kultury prekolumbijskie) wówczas zawsze rozmowa schodzi na to bujanie. Jednocześnie w innych tematch np. Starożytnego Rzymu rozmowa ma dużo bardziej merytoryczny charakter.


Oczywiście zgadzam się z Szanownym Buszmenem w powyższej kewstii owego "bujania w obłokach".

Dlatego ten temat choć napisany w dziale starożytnym nosi w tytule znak zapytania.
Jest to jakby próba zestawienia niezrozumianej jeszcze przez współczesnych do końca starożytnej kosmologii z tym, co już udało się ustalić naukowcom i egiptologom z dużą dozą prawdopodobieństwa.
Można więc ten temat traktować jako pewnego rodzaju mocno przebarwiony „koloryt” starożytności dający również możliwość wypowiedzenia się tym userom którzy swoje spotkanie z krainą faraonów dopiero zaczynają.
Dodatkowo takie tematy jak ten są miejscem, gdzie można przenosić posty o (jak to sam określiłeś) „zielonych ludzikach”, w momencie gdy takowe znajdą się w temacie w którym trzeba już podać fakty, źródła, dokumenty….a tym samym o „bujaniu w obłokach” mowy być nie może.

Co do Hawassa – ja tego człowieka uważam za współczesnego strażnika Egiptu faraonów.
Jego upór i determinacja pewnie już niejednokrotnie uchroniły zabytki Egiptu od bezsensownego ich zniszczenia czy uszkodzeń.
Z. Hawass z pewnością zdaje sobie sprawę ile szkody (pomimo wielu cennych odkryć) przyniosły tzw. „Wyprawy Napoleońskie”, czy też działalność Giovanni Battisty Belzoniego, który pomimo wielu sukcesów jakie odnosił w dziedzinie odkryć na ziemiach faraonów w latach 1815 do ok. 1819, przyczynił się również do zniszczenia wielu cennych dzieł starożytnej sztuki i to w sposób nieodwracalny.

Dlatego łatwo jest zarzucać dyktaturę, snobizm czy zachłanność Hawassowi, szczególnie tym, którym marzy się sława, nieprzebrane skarby i jak największy udział w zyskach.

Jeśli zaś chodzi o merytoryczną powagę rozmów w kwestii dziejów starożytnego Rzymu – to moim zdaniem ich przyziemność spowodowana jest tym, iż w historii Imperium rzymskiego nie ma tylu luk (dziur), ile jest w historii starożytnego Egiptu.

Zwróć też uwagę na to, że historia Rzymu jest jakby bardziej spójna i ugruntowana, zaś historia Egiptu, co rusz natrafia na nowe odkrycia, dowody, przemyślenia naukowców które niejednokrotnie ulegają ponownej weryfikacji i tym samym kolejnym zmianom, czy choćby pewnym poprawkom.


Co do Meidum to uważa się, iż piramida ta należała do faraona imieniem Huni a Snofru jedynie ją ukończył (przynajmniej ja znam tę wersję).

I to wydaje się być najbardziej prawidłowym stwierdzeniem.
Jednak jak wiesz rozbieżności źródeł dotyczące staroegipskiej cywilizacji są niejednokrotnie tak duże, że trzeba dobrze się zastanowić o czym rozmówca pisze.

W wielu z nich można wyczytać że:

„Snofru jest uważany za właściciela trzech piramid z których jedna znajduje się w Medum, a dwie pozostałe w Dahszur”….koniec, kropka.
Inne bardziej zwięzłe wymieniają jego poprzednika, faraona Huni…tak więc zależy to od tego, kto co przeczytał.

Ja sam do owych „faktów”, „źródeł”, „dowodów”…podchodzę niemal zawsze ostrożnie, gdyż bywają one w wielu przypadkach wg mnie, nie tylko wątłe, ale i niejednokrotnie dość dziwne.

Może jeden z takich przykładów:

Otóż w jednym ze starych zapisków na jakie kiedyś natrafiłem pisało że bodaj w miejscowości Deir-el-Gabrawi wśród grobów możnowładców XII nomu G.E. którzy rządzili tam za panowania VI dynastii, noszących tytuły „Wielkiego Pana nomu wokół Abydos” – odkryto grobowiec możnowładcy o imieniu Ibi.
Ciekawym jest to, że ów grobowiec skopiowano 1600 lat później za panowania faraona Pasametycha I w grobowcu należącym do człowieka o tym samym imieniu – Ibi.

Może jest to fakt, a może ktoś popełnił w tym miejscu błąd który będzie pokutował do czasów kolejnych odkryć kiedy to trzeba będzie ponownie zweryfikować ową „pewność” jednego z tych tak śmiało piszących autorów.

Pozdrawiam.
Hmmm... Przyznam, że dość ciekawa i poruszająca dyskusja. Napiszę więc, że pułkownik Hovard Vyse znalazł w ostatniej komorze odciążającej napis hieroglificzny CH-W-F-W co czytamy Chufu i jest to dowód na to kto był właścicielem Wielkiej Piramidy a ówczesna wiedza egipcjan i możliwości techniczne pozwalały na budowę Wielkiej Piramidy. Poza tym przychylę się do zganienia za jakiekolwiek powiązywanie Egiptu z obcymi, gdzyż praca naukowca opiera się na czytaniu źródeł a nie wysuwaniu teorii, których nie można potwierdzić jakimkolwiek źródłem, które konkretnie wskazywałoby na prawdziwiść owej teorii. Może przez niektórych odrzucanie teorii o UFO jest postrzegane jako naśmiewanie się ale należy zrozumieć, że przede wszystkim jest to nienaukowe z samego założenie filozoficznego. Ufologia i astroarcheologia są pseudonaukami, które z logicznego punktu widzenia nie mają miejsca we właściwym lub książkowym podziale nauk... Po tym poście wstrzymuje się od wypowiedzi w tym temacie i z niecierpliwością obserwuję dalszy bieg tej jakże ciekawej wymiany poglądów.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •