wika
(egip. perasata) - termin wymyślony przez archeologa Gastona Maspero na określenie luźnej konfederacji plemion, które weszły na scenę historyczną w XIII w. p.n.e.
Plemiona pochodziły prawdopodobnie z Azji Mniejszej, Krety i wysp Morza Śródziemnego, skąd rozpoczęły ekspansję na wybrzeża - Anatolii, Syrii, Palestyny, Egiptu i Cypru. W skład Ludów Morza wchodziły: Peleset (Filistyni), Lukka (prawdopodobnie pochodzili z Anatolii), Ekwesz i Danuna (często identyfikowani z Achajami i Dorami), Szerden (być może pochodzili z Sardynii), Teresz (Etruskowie?), Szekelesz (plemiona z Sycylii?). Po połączeniu z plemionami libijskimi zdolni byli wystawić armię liczącą 16 000 wojowników. Pierwszy najazd Ludów Morza na Egipt odparł w bitwie pod Memfis około 1220 p.n.e. faraon Merenptah.
Szereg walk z Ludami Morza toczył faraon Ramzes III, który w 1190 r. p.n.e. stoczył z nimi zwycięską bitwę nad peluzyjską odnogą Nilu. Sceny z tych walk są przedstawione na ścianach świątyni w Medinet Habu. Około 1200 r. p.n.e. Ludy Morza zaatakowały i zajęły Hattusa - stolicę państwa hetyckiego, przyczyniając się do upadku Hetytów. Po klęsce w Egipcie Ludy Morza, wśród których byli także biblijni Filistyni, zaatakowały Kanaan, wchodząc w długotrwały konflikt z Izraelitami.
Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludy_Morza"
To jest wszystko w zasadzie co wygooglowałem. A mam kilka pytań w związku z tym. Czytałem dawno temu artykuł, z którego wynikało że w zasadzie nic o nich nie wiadomo. A przecierz tworzyli jakąś potęgę na terenie Morza Środziemnego.
W tym co zacytowałem, jest słowo " prawdopodobnie". A co wiadomo napewno?
Spotkałem się z nazwą Tursza a nie Teresz na określenie Etrusków.Niektórzy badacze kwestionują obecność Achajów w grupie " ludów morz".Po zniszczeniu państwa Hetytów wszystkie "ludy morza" powinny przejąć po nich żelazo.Jednak Achajowie posługiwali się do końca istnienia swojej kultury brązem.Dziwne nie sądzicie?Poza tym gdzieś czytałem też że Achajowie często byli najemnikami w armiach egipskich.
ednak Achajowie posługiwali się do końca istnienia swojej kultury brązem. Mówisz tylko o Achajach czy ogólnie o Grekach?
Po prostu był to bardzo drogi i trudno dostępny materiał
Należy jednak pamiętać,że żelazo występowało niemal powszechnie ,a tymczasem brąz jest stopem cyny i miedzi,a więc dwóch pierwiastków,które aż tak powszechne nie są.Nie wiem jak w Egipcie ale w Anatoli z rudą żelaza raczej problemu nie było. Trzeba także pamiętać,że nie zawsze najeźdźcy przejmowali zdobycze cywilizacyjne. Rzymianie np. zniszczyli Kartaginę,a jednak nie przęjeli ich sposobu obróbki żelaza,gdyż uważali swój za wystarczający,tymczasem oczywiście lepszym był sposób kartagiński przy użyciu wapnia,który to z powrotem opracowano dopiero podczas rewolucji przemysłowej w Europie. Jest to dość stare i mylne pojęcie. Żelazo już czasów brązu było w użytku. Było to żelazo meteorytowe, jednakże potrafiono je obrobić (o czym świadczą zachowane przedmioty), nawet na terenach Egiptu. Dziś już wiadomo, że problem nie leżał w trudności z obróbką, ale ze odkryciem techniki wytopu i przekuwania rud darniowych.