wika
Już jutro pierwsze mecze tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej.
W związku z tym, proponuję wszystkim userom zabawę związaną z typowaniem wyników poszczególnych spotkań.
Każdego dnia będziemy typować wyniki spotkań, które zostaną rozegrane dnia następnego.
Mecze w dniu 09.06:
Niemcy - Kostaryka
Polska - Ekwador
Moje typy:
Niemcy - Kostaryka 3:0
Polska - Ekwador 2:1
Niemcy-Kostaryka 3:1,
Polska-Ekwador 0:3.
Moje typy to:
Niemcy - Kostaryka 4:0
Polska - Ekwador 3:1
Niemcy-Kostaryka 2:1,
Polska-Ekwador 1:3.
Właśnie obejrzeliśmy pierwszą połowę tego żałosnego urągowiska.
To co nasze "orły" zademonstrowały w ciągu ostatnich 46 min. jest wprost porażające!!!.
Przed nami druga połowa, jednak stojąc i kopiąc w miejscu - meczu wygrać się nie da!!!!!!!!!!.
Czy oni są w stanie to zrozumieć?!!!!!!!.
Właśnie obejrzeliśmy pierwszą połowę tego żałosnego urągowiska.
Jest lepiej niż z Kolumbią.
Z wywiadu z Janasem po meczu z Ekwadorem:
„Pierwszą bramkę straciliśmy na wskutek naszej nonszalancji…potem zdrzemnęliśmy się…pierwszą połowę przespaliśmy…nie wiem czy trafimy z właściwą formą na Niemców".....LUDZIE!!!!!!!!.
Nie zamierzam nic dodawać na temat wczorajszego spotkania. Każdy, kto oglądał mecz, chyba wszystko rozumie... Mam tylko na dzieję, że nie powtórzy się scenariusz sprzed 4 lat (tzn. np. 0:4 z Niemcami i 3:1 z Kostaryką). Mamy teoretyczne szanse na awans, nawet w przypadku porażki z gospodarzami (gdyby Niemcy zdobyli 9 pkt, a pozostałe drużyny po 3), ale będąc nawet wielkim optymistą jakoś nie potrafię w to wierzyć.
Oto moje typy wyników dzisiejszych spotkań:
Anglia - Paragwaj 3:1
Trynidad i Tobago - Szwecja 0:2
Argentyna - Wybrzeże Kości Słoniowej 2:2
Już po zawodach. Powtórzy się (a właściwie już się powtarza) historia z poprzednich mistrzostw - wielkie oczekiwania i totalna klapa.
. Powtórzy się (a właściwie już się powtarza) historia z poprzednich mistrzostw - wielkie oczekiwania i totalna klapa.
Też się tego spodziewałem, choć miałem nadzieję że może właśnie teraz...no trudno, może na następnym Mundialu będzie lepiej?
Ja, kiedy usłyszałem jaki będzie skład reprezentacji na mundial, straciłem nadzieję i złudzenia. Żeby nie wziąć Frankowskiego, który dzięki swoim bramkom zapewnił nam awans do MŚ? Ładnie mu Janas podziękował, nie ma co Albo Dudka, który było nie było, z aktualnie grających polskich piłkarzy ma największe sukcesy...? Coś czuję, że Janas poleci ze stołka po tych mistrzostwach...
ps. jeszcze jeden kwiatek. Nie wiem czy zauważyliście, ale nazwiska na koszulkach polskich zawodników były pisane z małej litery, i w dodatku bez polskich liter... W skutek czego na boisku grali bak, zewlakow i zurawski... Niedopatrzenie czy czyjaś zła wola?
Żeby nie wziąć Frankowskiego
Wcale się nie dziwię tym decyzjom Janasa i szczerze mówiąć na jego miejscu postąpiłbym podobnie.
No cóż, efekty takiej polityki są widoczne gołym okiem. Może po pogromie ze strony Niemiec zmienisz zdanie? Ja się jednak Janasowi dziwię, bo kto jak kto ale Frankowski swoimi golami wprowadził Polskę na mundial. Więc choćby dlatego zasłużył na powołanie. A tak, odpadniemy a Janas da głowę. Na własne zresztą życzenie.
Trudno mi tu polemizować z decyzjami Janasa, gdyż nie wiem w jakiej formie są obecnie Dudek i Frankowski.
Jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ani Dudek, ani Frankowski nie są , ani nie byliby w stanie wygrać tych mistrzostw za całą resztę.
Prawda moi Panowie jest taka:
My już od Wielu lat nie mamy właściwie żadnej drużyny narodowej, zaś wczorajszy mecz z Ekwadorem potwierdza to dobitnie – reszta, to podłe oszukiwanie kibiców i żałosne reklamy tego, czego nie ma.
Tak czy siak, gorzej niż jest, być już nie może. A zatem - na powołaniu Dudka i Fankowskiego drużyna mogła by tylko zyskać.
de Villars,
Tak czy siak, gorzej niż jest, być już nie może. A zatem - na powołaniu Dudka i Fankowskiego drużyna mogła by tylko zyskać.
W tym przypadku i w tej chwili zgodzić się muszę, chociaż pewnie de Villarsie, nie o taką zgodę nam chodzi.
Niestety, nie o taką... Ale co zrobić, skazani jesteśmy na taką 11-kę, jaką nam trener Janas zaserwował, i nic na to nie poradzimy. Do oglądania meczu z Ekwadorem przystąpiłem z puszką piwa. Do meczu z Niemcami przyjdzie sobie kupić chyba pół litra... :twisted:
Więc choćby dlatego zasłużył na powołanie.
Jeśli się nie mylę, na Mundial zazwyczaj jadą najlepsi w danym momencie piłkarze, a nie Ci, którzy prezentowali znakomitą formę rok wcześniej. Chyba każdy, kto obserwuje w ostatnich miesiącach grę Frankowskiego zgodzi się, że jest on aktualnie bez formy, o czym przekonują jego występy w klubie, jak i przed kilkoma tygodniami, w reprezentacji. Dlatego też:
Jeśli się nie mylę, na Mundial zazwyczaj jadą najlepsi w danym momencie piłkarze
Formalnie owszem, nie mylisz się. Za to Janas myli się, że aż przykro. Dowód mieliśmy wczoraj... Wybrał zawodników, którym zapału starczyło na 20 minut...
de Villars,
Do oglądania meczu z Ekwadorem przystąpiłem z puszką piwa. Do meczu z Niemcami przyjdzie sobie kupić chyba pół litra...
W tym miejscu podziwiam Twój rozsądek.
Ja do meczu z Ekwadorem przystąpiłem z trzema puszkami piwa, przewidując jakby wynik tego meczu (co postawa prawego kibica kazała mi w następie odrzucić).
Do meczu z Niemcami wypada mi przystąpić z beczką wódy - a tego moje liche zdrowie z pewnością nie zdzierży....więc co?...na ten czas - w las?...ot mam swoje wyczekiwane „mistrzostwa"!.
Właśnie rozpoczyna się mecz Trynidad & Tobago - Szwecja.
Tak więc szybciutko moje typowanie:
3:2 - dla Szwecji.
Myślę, że Trynidad i Tobago nieco dzisiaj zaskoczył. Chociaż z drugiej strony już od pewnego czasu było wiadomo, że Szwedzi nie są w formie. Rywalizacja w grupie B będzie zatem zacięta. Jeszcze więcej emocji możemy się spodziewać, oglądając spotkania drużyn grupy C. Dzisiaj, co prawda wygrała faworyzowana Argentyna, jednak reprezantacja Wybrzeża Kości Słoniowej pokazała piłkę na światowym poziomie.
Moje typy na jutrzejszy dzień:
Serbia i Czarnogóra - Holandia 1:2
Meksyk - Iran 3:0
Angola - Portugalia 0:1
Zgadzam się z moim przedmówcą w całej rozciągłości.
Moje typy na jutrzejszy dzień:
Serbia i Czarnogóra - Holandia 2:2
Meksyk - Iran 3:0
Angola - Portugalia 0:3
Mnie trochę martwi mecz Serbii i Czarnogóry z Holandią.
Według mnie Bałkaniarze grają tzw. "piłkę siłową" - czyli czego nie dograją, to dokopią.
Widziałem już niejeden mecz z ich udziałem, gdzie boisko przypominało właściwie ring bokserski.
Mam jednak nadzieję że w turnieju tej rangi powyżsi potrafią jednak pokazać klasę...i obym się nie mylił.
Za nami kolejny dzień Mundialu. Przed chwilą zakończyło się spotkanie Angola - Portugalia. Szczerze mówiąc spodziewałem się nieco wyższego wyniku; niemniej jednak Portugalia zasłużenie wygrała. Jutro kolejne interesujące spotkania.
Moje typy:
USA - Czechy 1:2
Włochy - Ghana 2:0
Australia - Japonia 0:1
Đeviler,
Przed chwilą zakończyło się spotkanie Angola - Portugalia. Szczerze mówiąc spodziewałem się nieco wyższego wyniku; niemniej jednak Portugalia zasłużenie wygrała. Jutro kolejne interesujące spotkania.
Ja z kolei spodziewałem się nieco ładniejszego meczu szczególnie ze strony Portugalii.
Jednak trudno jest mieć jakieś większe pretensje do Portugalczyków, a to dlatego że i przeciwnik był trudny i Portugalia grała jakby w dużym stresie, mając na uwadze to, co przydarzyło im się na poprzednich mistrzostwach - z nikim nie przegrywa się tak łatwo, jak ze zignorowanym przeciwnikiem
Mnie jak na razie idzie "wyśmienicie"...jeszcze nie udało mi się trafić ani jednego wyniku...to się nazywa wyczucie. :mrgreen:
USA - Czechy 1:1
Włochy - Ghana 3:1
Australia - Japonia 1:2
Udało mi się wczoraj wytypować jeden dokładny wynik (Włochy - Ghana 2:0) W pozostałych spotkaniach widzieliśmy sporo bramek - Czesi rozgromili w ładnym stylu (ku mojej radości) drużynę USA, natomiast Australijczycy po piorunującej końcówce pokonali Japonię. Już jutro (dzisiaj) zobaczymy głównego faworyta tych Mistrzostw - Brazylię.
Moje typy:
Brazylia - Chorwacja 3:0
Korea - Togo 2:1
Francja - Szwajcaria 3:1
A ja typowałem remis w meczu USA : Czechy - prawdę mówiąc nie wiedzałem że Czesi zdążyli przygotować na te mistrzowstwa tak dobrą drużynę.
Co zaś do USA, to muszę powiedzieć że Amerykanie zawiedli mnie w tym meczu choć cały mecz uważam za bardzo dobry.
Moje typy:
Brazylia - Chorwacja 4:2
Korea - Togo 2:1
Francja - Szwajcaria 2:1
W dniu dzisiejszym niestety nie widzieliśmy zbyt wielu bramek, a poziom gry poszczególnych drużyn nieco zaskoczył (w niekorzystym tego słowa znaczeniu). Jedynie mecz Brazylia - Chorwacja mógł się podobać, chociaż według mnie Canarinhos nie zaprezentowali pełni swoich umiejętności.
Oto moje typy na jutro:
Hiszpania - Ukraina 2:0
Tunezja - Arabia Saudyjska 3:1
Polska - Niemcy (serce podpowiada 2:1, ale rozum 0:3 )
Oto moje typy na jutro:
Hiszpania - Ukraina 3:2
Tunezja - Arabia Saudyjska 2:0
Polska-Niemcy 1:1(licząc na cud)
Według mnie dzisiejsze mecze mogą się zkończyć następującymi wynikami:
Hiszpania - Ukraina 2:1
Tunezja - Arabia Saudyjska 0:2
Polska-Niemcy 1:2 (to jest mój typ jako kibica) - nad rzeczywistością wolę się jeszcze nie zastanawiać.
Bywało w naszej przeszłości piłkarskiej tak, że właściwie skazani na porażkę potrafiliśmy zagrać koncertowo, jednak w obecnej sytuacji chyba za bardzo nikt na to nie liczy.
Nie bawię się zazwyczaj w obstawianie, ale niech będzie :):
Hiszpania - Ukraina: 2:1
Tunezja - Arabia Saudyjska: 1:1 (albo inny remis, choć wydaje mi się że Tunezja jest mocniejsza...)
Polska - Niemcy: 0:3 (albo nawet 4)
No cóż...pożyjemy zobaczymy.
Polska-Niemcy 1:2 (Smolarek-Klose,Schneider)choć wolałbym by wynik był odwrotny...
Wygląda na to że razem ze Sznurem nie doceniliśmy Hiszpanii i z kolei przeceniliśmy Ukrainę.
Wynik 4:0 dla Hiszpanii, to po prostu koncertowe lanie dla Ukraińców na imprezie tej rangi.
Dodatkowo w tym meczu pokazano pierwszą na mistrzostwach czerwoną kartkę i pierwszy rzut karny - czyli wszystko co w piłce najgorsze.
Postawa Ukraińców jakoś dziwnie przypominała mi to, co zademonstrowali nam nasi piłkarze w meczu z Ekwadorem.
W perspektywie tego, co dzieje się ostatnio w naszym obozie, jestem pełen obaw o dzisiejszy mecz naszych orłów.
Obserwując dzisiaj grę Ukraińców nieco poprawił mi się humor, bo oto znalazła się wreszcie drużyna która zagrała równie słabo, a nawet gorzej od naszej reprezentacji w meczu z Ekwadorem.
Đeviler,
Jeśli chodzi o ścisłość, wydaje mi się, że pierwsza czerwona kartka została pokazana w meczu Trynidad i Tobago - Szwecja (otrzymał ją Avery John).
No oczywiście Devilerze - niepotrzebnie zasugerowałem się stwierdzeniem komentatora.
No ale Tunezja - Arabia Saudyjska 2:2 - kto by pomyślał?....chyba Sznur był najbliżej.
Dodatkowo trzeba przyznać że mecz stał na wysokim poziomie, chociaż potykały się najsłabsze teoretycznie drużyny.
A za chwilę co najmniej 90 min. nerwówki przeznaczonych specjalnie dla nas.
Panie zlituj się!.
Pierwsza połowa to miłe zaskoczenie. Szczęście chyba ewidentnie nam sprzyja.
Oby konsekwencji, woli walki oraz sił wystarcyzło jak najdłużej.
Przed nami drugie 45 minut "meczu o wszystko".
A niech to jasny szak!!!!!!!!!!!!!!!.
Broniąc się tylko - meczu się nie wygrywa!!!!!.
Teraz to już tylko naiwna spekulacja, kalkulacja, gdybanie - to jest nasza "piłka" właśnie.
Mecz ładny, szybki...i co z tego?!!!!!.
To była walka na wyniszczenie. Walka, którą przegraliśmy (kończąc w 10).
A już myślałem, że remis będzie...
O ile po meczu z Ekwadorem można było mieć jeszcze wątpliwości kto jest głównym architektem fatalnego występu naszej kadry, teraz ich już nie ma.
Dziękujemy Panie Janas!!! Geniusz trenerski godny pożałowania. Szkoda, że nie zostawił sobie zmian na doliczony czas meczu...
Dziękujemy Panie Janas!!! Geniusz trenerski godny pożałowania.
Obecny mundial w zasadzie już się dla nas skończył - mam jednak nieodparte wrażenie, że w 2010 roku będzie jeszcze gorzej...nie chcę wykraczeć, ale już 4 lata temu było lepiej...
Po prostu siara! Nie wiem jak inaczej to nazwać. Rozumiem stres, presję - tylko dlaczego inni mogą, a my nie?
Mimo wszystko wydaje mi się, że jest lepiej niż 4 lata temu (wtedy zaliczyliśmy hańbiący blamaż z Portugalią, a dzisiaj przynajmniej powalczyliśmy).
Na koniec prawdopodobnie pokonamy Kostarykę, która jutro (znając szczęście Polaków) przegra albo zremisuje z Ekwadorem.
Jakiej opcji by nie rozpatrywać, tylko cud mógłby dać Polakom awans.
Po dzisiejszym meczu nie mam do nich wielkich pretensji. Inaczej jest w przypadku trenera. Niech lepiej pozostanie w Niemczech jeszcze jakiś miesiąc po mistrzostwach, bo nie wiem jak przywitają go kibice w kraju...
Đeviler,
Dziękujemy Panie Janas!!! Geniusz trenerski godny pożałowania. Szkoda, że nie zostawił sobie zmian na doliczony czas meczu...
Zgadzam się całkowicie.
Janas przegrał "dla nas " już chyba całe mistrzostwa.
Mam wrażenie że ten człowiek nie ma bladego pojęcia o trenowaniu - zresztą wszyscy widzieliśmy ostatnio owe "treningi" naszej kadry, o których Janas chyba nawet nie wiedział, gdyż w tym czasie zażywał relaksu nad jeziorem – to kpina!.
Słyszeliśmy i widzieliśmy również te jego brednie po meczu – on wydaje się nie mieć zielonego pojęcia co się wokół niego dzieje.
Ten mecz również przegraliśmy na własne życzenie.
Co z tego że pokazaliśmy ładny kawałek piłki nożnej?....mecze trzeba jeszcze czasami wygrywać! – a tu kolejna wersja DEMO…no i pewnie, do domu.
Tyle pieniędzy wywalonych w błoto.
Ciekaw jestem co telewizja zrobi teraz z tymi reklamowymi piosenkami i całą tą kampanią reklamową pt. „Naprzód Biało – Czerwoni”?
No…chyba że Kostaryka przegra….a Niemcy wygrają….ci zremisują, a owi podadzą się do dymisji…..ot co nam dziś z naszej niedawnej chwały zostało!.
Mundial jednak nadal trwa...
Moje typy na dzisiaj:
Ekwador - Kostaryka 0:2 (optymistycznie )
Anglia - Trynidad i Tobago 3:1
Szwecja - Paragwaj 0:1
Đeviler,
No fakt - gra się do końca.
Tak więc moje typy na dziś:
Ekwador - Kostaryka 0:2 (pewniak!!! :razz:)
Anglia - Trynidad i Tobago 2:0
Szwecja - Paragwaj 2:1
No to Ekwadorczycy pozbawili nas złudzeń.
Wracamy do domu.
Przynajmniej zapowiada się dosyć interesujący mecz o I miejsce w grupie A.
Marne to jednak pocieszenie dla tysięcy polskich kibiców...
Druga kolejka spotkań grupowych powoli dobiega końca - pozostały jeszcze tylko dzisiejsze spotkania. Znamy już kilku uczestników drugiej rundy MŚ: Ekwador, Niemcy, Anglia, Argentyna, Holandia, Portugalia, Brazylia. Przed nami spotkania decydujące o kolejności w poszczególnych grupach, a później już 1/8 finału czyli początek prawdziwej walki o mistrzostwo świata.
Już jutro ostatnie mecze w grupach A i B. Oto moje typy:
Polska - Kostaryka 2:1
Niemcy - Ekwador 3:2
Szwecja - Anglia 0:0
Paragwaj - Trynidad i Tobago 0:1
Mój typ:
Polska - Kostaryka - 2
Niemcy - Ekwador - 2
Szwecja - Anglia - 2
Paragwaj - Trynidad i Tobago - X
1 - Zwycięstwo gospodarzy
X - Remis
2 - Zwycięstwo gości
Pozdrawiam!
1 - Zwycięstwo gospodarzy
X - Remis
2 - Zwycięstwo gości
Tylko że na MŚ w Niemczech to wszyscy (poza Niemcami) są gośćmi...
Polska - Kostaryka: 2:1
Niestety to już tylko wojna o pietruszkę.
Wiem, ale ja typuje jak w STSie
również typowanie, ale trochę inne, bo nie o wynik, ale hasło dla autobusu naszej reprezentacji. Oto kilka propozycji:
Trwaja poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji! Oto
propozycje:
- Tragiczni ale komiczni.
- My tylko przejazdem.
- 280 koni i 24 osły.
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjęcie Janasa)
- Autobus turystyczny.
- Prawie jak drużyna.
- Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca!
- Polakom gratulujemy autobusu.
- Latający cyrk Pawła Janasa.
- Handel obwoźny - gipsowe krasnale.
- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
- Przewóz pracowników: Niemcy ===> Polska.
- Nam strzelać nie kazano.
- Szukamy pracy przy szparagach.
- Poszukiwacze zaginionej bramki.
- Obóz wędrowny.
- Zjazd do zajezdni.
- Fundacja Jolanty Kwaœniewskiej 'Dzieci Niczyje'.
- Domowe przedszkole
- Jaki sponsor taka gra - TP SA
- My tylko po pietruszkę.
Skoro ma być to napis powracającego autobusu z naszą drużyną
jestem za hasłem które,pozwoli im przemknąć po cichutku przez nasz kraj .
Wybieram;
Najbardziej żenującym jest dla mnie owa „reklama” naszej kadry narodowej po jej niechlubnym powrocie z MŚ w Piłce Nożnej.
Prawdziwym kibicom nasze media starają się wmówić że uwielbienie naszych kibiców zarówno do piłki nożnej jak i naszych reprezentantów jest niezmienne.
Owa grupa dzieciaków która na Okęciu stanowiła „komitet powitalny” dla naszych „dzielnych orłów” powracających na tarczy miała nas przekonać do tego że, pomimo tych niewiarygodnie nieudolnych występów w powyższym turnieju „nasze” zrozumienie i uznanie dla naszych zawodników nic, a nic nie straciło na wartości.
Cóż można dodać do tego wszystkiego?.....chyba tylko dwa słowa…..żałosna kpina.
Owa grupa dzieciaków która na Okęciu stanowiła „komitet powitalny” dla naszych „dzielnych orłów” powracających na tarczy miała nas przekonać do tego że, pomimo tych niewiarygodnie nieudolnych występów w powyższym turnieju „nasze” zrozumienie i uznanie dla naszych zawodników nic, a nic nie straciło na wartości.
Cóż można dodać do tego wszystkiego?.....chyba tylko dwa słowa…..żałosna kpina.
Niedawno w Radiu Wrocław słyszałam komentarz dla naszej reprezentacji wracającej "na tarczy", niestety nie zacytuję dokładnie ale wypowiedź brzmiała mniej więcej tak:
"wracają na tarczy, ale właściwie na tarczy wracają tylko ci którzy walczyli, a jedynymi przeciwnikami z którymi nasza reprezentacja walczyła byli dziennikarze"
Jakoś tak , ale musze przyznać że zupełnie się zgadzam. Spodziewałam się że mimo wszystko pójdzie im chociaż troche lepiej. Może następnym razem?
cd napisów:
wystarczy duże białe L na niebieskiem tle
walczyliśmy jak nigdy, przegraliśmy jak zawsze
ukryci i przerażeni
nie kopac leżących
Titanic
tylko nie po twarzy
Drużyna Actimela
jaki ojciec (janas) taki syn :razz:
[ Dodano: Pią Cze 23, 2006 8:36 am ]
Nie mogłam się zdecydować na jedno hasło, sądzę jednak że krasnale są najlepsze :mrgreen: , ale:
Powered by PZPN.
Zostaliśmy porwani.
Mamo co się stało?
też nie są najgorsze
Niektóre propozycje "haseł" mocno mnie rozbawiły, jednak odchodzę już od tematu naszej wspaniałej piłkarskiej reprezentacji i powracam do głwónego wątku tj. Mundialu, który jednak trwa nadal.
Właśnie trwają ostatnie spotkania fazy grupowej. Znamy już niemal wszystkich uczestników drugiej rundy. Już jutro pierwsze spotkania 1/8 finału.
Oto moje typy:
Niemcy - Szwecja 3:1
Argentyna - Meksyk 3:0
Z taką grą Anglia nie ma czego szukać na mundialu!Większość zawodników jest bez formy...Aż wstyd,że przegraliśmy z Ekwadorem...
OSTER,
Z taką grą Anglia nie ma czego szukać na mundialu!Większość zawodników jest bez formy...Aż wstyd,że przegraliśmy z Ekwadorem...
To chyba prawda, chociaż te mistrzostwa to właściwie turniej tzw. „czarnych koników” i kompromitacji „pewniaków”.
Dla mnie Anglia to właściwie kluby piłkarskie – ich gra w drużynie narodowej to przeważnie jedna wielka loteria.
O ile w jednym meczu potrafią zagrać koncertowo, o tyle już w kolejnym ma się wrażenie że grają tam zawodnicy rezerwowi.
Owszem – te ich słynne historyczne już podania przez ponad połowę boiska to jakby znak rozpoznawczy Anglików…niestety, historią MŚ się nie wygrywa.
Co zaś do naszych – te mistrzostwa obnażyły, i to w żałosny sposób nie tylko rzeczywisty obraz naszej Piłki Nożnej, ale i to co dzieje się w PZPN…znów trzeba powiedzieć – żałosne.
Pozdrawiam.
Myślę, że dzisiejszy mecz Portugalii z Holandią na długo zapadnie w pamięci kibiców. Tak ostrego widowiska nie oglądaliśmy chyba od dawna. Szkoda, że zawodnicy nie pokazali pięknej piłki. Mieliśmy za to festiwal żółtych i czerwonych kartek.
Przed nami jeszcze cztery spotkania 1/8 finału Mistrzostw Świata. Oto moje typy:
Włochy - Australia 2:1
Szwajcaria - Ukraina 1:0
Brazylia - Ghana 3:0
Hiszpania - Francja 2:1
Przewodniczący FIFA Sepp Flatter skrytykował sędziego prowadzącego ten mecz, sugerując że sędzia powinien był sam sobie pokazać żółtą kartkę.
Faktem jest że mecz z zasadami fair play miał niewiele wspólnego, ale nie można mu odmówić dramaturgii i emocji – w końcu to gra o najwyższą stawkę.
Jeśli takich sędziów będzie się nadal dopuszczać do „głosu” na niemieckich boiskach podczas tych mistrzostw, to marnie widzę tam owe ścisłe finały i tak po meczu Portugalia – Holandia mam pewne uczucie niesmaku.
A to moje typy:
Włochy - Australia 1: 2
Szwajcaria - Ukraina 2:1
Brazylia - Ghana 3:1
Hiszpania - Francja 3:1
Mój typ Włochy - Australia ze wskazaniem na graczy z Antypodów spowodowany jest tym, że od początku podoba mi się gra Australijczyków na tych mistrzostwach, zaś włoskiej piłki po prostu nie lubię.
Pozdrawiam.
Włochy – Australia 1:0
Ja już pomijam mój typ na mecz Włochy - Australia.
Uważam że potwierdził się scenariusz tzw. "włoskiej piłki" - czyli, Włosi po raz kolejny: wymęczyli, wydusili, wyreżyserowali" (mowa o kontrowersyjnym karnym)...no i wreszcie "wygrali"?.
Tak czy owak żal mi sympatycznych "kangurów"...bez nich te mistrzostwa znów stracą na wartości…..szkoda – no ale taki jest sport.
Nadal jestem jeszcze pod wrażniem wczorajszych wyników. To, że Włosi i Ukraińcy awansowali do 1/4 finału jest wg mnie w głównej mierze kwestią przypadku. Taka jest jednak piłka.
Dzisiaj dwa ostatnie mecze 1/8 finału. Po cichu liczę na duże emocje, zwłaszcza w meczu Hiszpania - Francja.
Jutro dwa ćwierćfinały. Argentyna-Niemcy i Włochy-Ukraina.Mam nadzieję,że Argentyńczycy utrą nosa dumnym Niemcom a Ukraina sprawi niespodziankę eliminując Włochów!
Jeśli Ukraina sprawi nam niespodziankę eliminując Włochów, to będzie mi nawet miło, bo jak już mówiłem - nie lubię włoskiej piłki.
Jednak w przypadku Niemców i Argentyny, to wierzę tu w tą sławną już precyzyjną "maszynkę" niemiecką - wydaje się że Niemcy z meczu na mecz grają coraz lepiej, czego o Argentynie chyba powiedzieć nie można.
Jednak w przypadku Niemców i Argentyny, to wierzę tu w tą sławną już precyzyjną "maszynkę" niemiecką - wydaje się że Niemcy z meczu na mecz grają coraz lepiej, czego o Argentynie chyba powiedzieć nie można.
Zgadzam się z opinią RA,liczę jednak na Argentynę!
OSTER,
liczę jednak na Argentynę!
No ja właściwie ja też po cichu liczę na Argentynę - ale by się porobiło, gdyby Niemcy wypadli z turnieju. :mrgreen:
Ale nie zapominajmy też o tym ,że podobno gospodarzom nawet "ściany" pomagają.
No i chyba znowu pomogły "ściany" ja też miałam cichą nadzieję, że jednak wygra Argentyna i było już tak blisko!! Niestety się nie udało, ale zawsze jest jeszcze jakaś szansa:)
[quote="m-a-r-l-e-n-a"]No i chyba znowu pomogły "ściany" :cry:quote]
Odniosłem wrażenie,że sędzia faworyzował Niemców!Bardzo szkoda mi Argentyny.Nie rozumiem zmian Peckermanna,dlaczego nie zagrał Lionel Messi?
No to tak jak mówiłem - niemiecka "maszynka" do grania.
Dla Niemców zazwyczaj mecz kończy się po ostatnim gwizdku sędziego, o czym niejednokrotnie zapominają inne drużyny.
Efekt jest zazwyczaj taki, że wystarczy moment nieuwagi, cofnięcia się do obrony by jakoś przetrwać do koińca i.....resztę widzieliśmy na boisku.
A że "ściany" pomagają?...ta stara prawda też jakby się potwiedziła.
Mnie natomiast jest żal Brazylii - jednak mecz jaki rozegrali z Francją był wręcz żenujący!.
Nie wiem co było przyczyną tak słabej gry Brazylijczyków, ale wg mnie jadą do domu na własne życzenie.
Pozdrawiam.
Już dzisiaj pierwsze ze spotkań 1/2 MŚ. Trudno chyba wskazać jednoznacznych faworytów w tej fazie rozgrywek, jednak dzisiaj liczę na dobry występ Włochów i typuję następujący wynik:
Niemcy - Włochy 2:3
Według mnie w samej grze będzie remis, co najwyżej jednobramkowe odchylenie na korzyść którejś z drużyn.
W karnych zwyciężą jednak Niemcy.
Ja chyba nie będę kibicowała żadnej z tych drużyn, ponieważ nie przepadam ani za Włoską, ani za Niemiecką grą. Myślę, że Niemcom pomoże to, że są u siebie(niestety), ale z dwojga złego wolę głosować na Włochy, tak więc 3:2 dla nich, a przynajmniej tak się łudzę
A ja postawię na Niemców, bo jak już mówiłem nie lubię włoskiego stylu gry.
Tak więc:
Niemcy - Włochy 2:1
Forza Italia!!!Brawo Włosi!!!Nareszcie ktoś utarł nosa Niemiaszkom!!!
O tak! Brawo Italia! Jak juz Niemcy odpadli, to dla mnie jest dobrze. Jakoś tak nie darzę ich sympatią. Po cichu liczyłam na Włochów i udało się!
Ale trzeba przynać, mecz był piękny. 2bramki w ostatniej 1,5minucie dogrywki! Sędzia zakończył mecz przed czasem-Niemcy nie mieli już szans.
Osobiście kibicowałem Włochom, lecz stawiałem na Niemców.
Dzisiejszy półfinał: według mnie będzie coś około 2:1 dla Francji.
Mnie jak dotychczas jeszcze nie udało się wytypować poprawnie ani jednego wyniku.
Na dodatek odpadli prawie wszyscy moi faworyci - została tylko Portugalia.
Tak więc:
Portugalia - Francja 2:0
Portugalia raczej nie wygra, wprawdzie Francja też nie najlepiej gra, ale myślę że problemu nie będzie miała z pokonaniem przeciwnika
2:1 dla Franji
Viva la France!
Portugalia - Francja 2:1
No i mamy 1:0 dla Francji. Myślę, że Portugalia wyrówna. Tylko kto wygra?
Wygra Francja ;) Strzelając gola w karnym na początku meczu.
Bardzo podobał mi się gest zamiany koszulek i wspólne przytulenia.
:)
No i pomyliłem się po raz kolejny - przegrał mój ostatni z faworytów i to na rzecz Francji która w tym meczu może jedynie mówić o szalonym szczęściu, bo to co zaprezentowali Francuzi na boisku zachwycać raczej nie mogło.
U obu drużyn dało się wczoraj zauważyć dość duże zmęczenie całym tym turniejem.
Do tego po raz kolejny zawiodły największe gwiazdy i to po obu stronach.
Wg mnie najlepszym zawodnikiem na boisku był portugalski bramkarz Ricardo...ba...jak widzieliśmy był on nie tylko bramkarzem który nieomal obronił karnego, ale też w końcowej fazie meczu zagrał również jako napastnik, co świadczy o jego niezwykłej determinacji.
Myślę że Portugalia przegrała z powodu kilku błędów ich doświadczonego bądź co bądź szkoleniowca.
Największym błędem było chyba trzymanie do końca na boisku "ambitnego" L. Figo, który prócz rozpaczliwej szarpaniny właściwie niczego nie pokazał...no, ale jak wiemy zdjąć L. Figo z boiska, to nie jest łatwa sprawa - już w poprzednich turniejach podobnej rangi komentatorzy zastanawiali się:
"Kto jest właściwie selekcjonerem Portugalii - Scolari? czy Figo?....".
A Nuno Gomes znów przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych...dlaczego?...
Kogo typujecie na pierwsze 3 miejsca w Mundialu?
Kogo typujecie na pierwsze 3 miejsca w Mundialu?
Według mnie brąz będzie dla Niemiec. Fakt, są bardzo przybici, ale myślę, że porażka z Włochami ich zmobilizuje.
A jak obstawiacie finał?
1. Włochy
2. Francja
3. Niemcy
4.Portugalia
Jak dla mnie to finał może tak właśnie wyglądać. Zdziwiłabym się gdybym chociaż z jednym trafiła, no ale typować można
1 Francja
2 Włochy
3 Niemcy
4 Portugalia
pewnie znowu będę musiał skoczyć do WC i nie zobaczę najważniejszego gola w finale
Szkoda że znów sędzia pomógł wygrac (tym razem Francji). Ten rzut karny.
Wygrają Włosi!Będzie 1:0!A trzecie miejsce dla Portugalii!Będzie 2:0!
Jeszcze nie odżałowałem Portugalii, a już trzeba żałować Francuzów...niepojęte!.
1. Włochy
2. Francja
3. Niemcy
4.Portugalia
Jak dla mnie to finał może tak właśnie wyglądać. Zdziwiłabym się gdybym chociaż z jednym trafiła, no ale typować można
Niestety nie oglądnęłam meczu finałowego :sad: , ale i tak dość nieźle mi poszło z tym typowaniem :smile:
m-a-r-l-e-n-a,
Niestety nie oglądnęłam meczu finałowego :sad: , ale i tak dość nieźle mi poszło z tym typowaniem :smile:
Z typowaniem to trafiłaś w punkt, w przeciwieństwie do mnie – mnie w tych MŚ nie udało się odgadnąć prawidłowo ani jednego wyniku.
Trochę szkoda Francuzów, bo z tego co słyszałam to Włosi się podstawiali.
Owo podstawianie się zawodników na boiskach piłkarskich w celu wymuszenia na sędziach rzutów karnych, rzutów wolnych czy wyeliminowania przeciwnika z gry, stało się już jakby standardem – Włosi niestety nie są tu wyjątkiem, a te mistrzostwa pokazały to dobitnie.
Jest to coraz bardziej niepokojące zjawisko, gdyż w wielu przypadkach sędziowie dają się niestety nabrać na to „aktorstwo” zawodników – nie pomagają nawet surowe kary, do wykluczenia z gry włącznie.
I trudno będzie cokolwiek z tym zrobić, gdyż dobrze „wyreżyserowany” faul w polu karnym, to niejednokrotnie wygrany mecz.
Żal również Z. Zidane’a który dał się sprowokować Materazziemu po nieznanej nam jeszcze wymianie zdań pomiędzy obu zawodnikami.
Jak wiemy Materazzi cieszy się na boiskach piłkarskich fatalną opinią, prowokatora, faularza, „reżysera”….
Dziś prasa włoska pisze że Materazzi z pewnością nic nie zrobił – to Zidane zachował się kompromitująco przekreślając sobie swoją piękną karierę tym wybrykiem.
Dziwne – bo wymiana zdań pomiędzy obu panami trwała dość długo, a to wg mnie Materazzi miał coś więcej do powiedzenia Francuzowi, w wyniku czego Zidane zawrócił i….
Jak wiemy Materazzi cieszy się na boiskach piłkarskich fatalną opinią, prowokatora, faularza, „reżysera”….
Reżysera szczególnie!
Przecież prawie się rozpłakał, nie wierzę żeby został aż tak sfaulowany, by zwijać się z bólu. Może zdjęcia nie oddają tragizmu sytuacji, ale jednak wątpię.
I trudno będzie cokolwiek z tym zrobić, gdyż dobrze „wyreżyserowany” faul w polu karnym, to niejednokrotnie wygrany mecz.
Przypomina mi się mecz z Australia gdzie niesłusznie arbiter podyktował rzut karny w 93 minucie meczu. Włosi grali wtedy w osłabieniu, i widać było, ze Australijczycy graja na osłabienie przeciwnika. Prawdopodobnie chcieli podziałać w dogrywce. Niestety cały mundial zapamietam jako wielką porażkę futbolu i zwycięstwo nieumiejetnych sedziów, których decyzje praktycznie ustawiały mecze.
Dla mnie i tak Prtugalia jest mistrzem
Buszmen,
Dla mnie i tak Prtugalia jest mistrzem
Dla mnie również, (choć trzeba mi było zminenić zdanie w czasie trwania tego turnieju).
Moim ulubionym faworytem zawsze była Brazylia, jednak to co zaprezentowali zawodnicy tej drużyny mogło niejednego zniechęcić.
Ja nie winię tu do końca zawodników, ale bardziej organizatorów turniejów rozgrywek klubowych które jak było widać wyczerpały niejednego z nich.
Weźmy dla przykładu takich jak: Figo, Ronaldo, Deco, Raúl, Pauleta, Kaká..i wielu, wielu innych – przecież to byli zwyczajnie zmęczeni piłkarze na tych mistrzostwach.
Dlatego uważam że turnieje klubowe winny być albo skracane, albo przerywane przed mistrzostwami, żeby zawodnicy mogli zwyczajnie odpocząć.
Co zaś do sędziów – oczywiście zgadzam się w pełni.
Dziwię się natomiast, że tak drobiazgowi i pedantyczni Niemcy nie reagowali na tych kiepskich „drukarzy” i pozwalali na te żenujące błędy i uchybienia…no, ale pewnie MŚ to jedno, a wielkie pieniądze, to drugie.
Przecież dzisiejszy sędzia piłkarski ma takie warunki do uczciwego sędziowania, jakich nie mieli żadni jego poprzednicy.
W przypadku kontrowersyjnego faulu można przecież przerwać mecz, skontaktować się z arbitrem bocznym czy technicznym, a w przypadkach ekstremalnych kazać sobie odtworzyć dany fragment i podjąć właściwą decyzję.
No ale jak wynik ma być taki jakiego żąda „płatnik” – to i pewnie sędziowie linijni są tu zbędni.
I jeszcze nie zapominajmy o tym że gwarantem amnestii dla oszustów w lidze włoskiej był tytuł Mistrza Świata dla włoskiej drużyny.
Nie chcę tu przesadzać, ale mam jakieś dziwne wrażenie że Włosi „musieli” wygrać ten turniej…tylko gdyby tak było?...to co myśmy właściwie oglądali?...
Pozdrawiam.
Szczerze życzyłem zwycięstwa Francji, ale po wybryku Zidane'a kibicowałem Włochom. Jak zawodnik takiej klasy mógł się pożegnac z piłką nożną? Chyba że zainkasował niezłą sumkę... kto wie co by się stało gdyby Zidane nie został ukarany czerwoną kartką.
Marcyś,
Szczerze życzyłem zwycięstwa Francji, ale po wybryku Zidane'a kibicowałem Włochom. Jak zawodnik takiej klasy mógł się pożegnac z piłką nożną? Chyba że zainkasował niezłą sumkę... kto wie co by się stało gdyby Zidane nie został ukarany czerwoną kartką.
Zwróć uwagę przy okazji (jeśli taka się jeszcze nadarzy), na sytuację poprzedzającą owe zajście na boisku.
Otóż w jednej tylko migawce pokazano nam Zidane’a i Materazziego biegnących obok siebie, gdzie Materazzi niemal nieprzerywalnie kłapał dziobem w stronę Zidane’a.
Zidane jakby odpowiadał mu krótkimi zdaniami starając się uwolnić od Włocha.
Jednak Materazzi musiał nieźle naubliżać Francuzowi, gdyż ten w pewnym momencie zawrócił…no i zrobił, co zrobił.
Oczywiście Materazzi resztę „wyreżyserował”, jednak swój cel osiągnął.
Mnie zastanowiło też dziwne tłumaczenie się prasy włoskiej, która o nic jeszcze wówczas nie pytana, oznajmiała w kilku swoich gazetach że:
„Zajście pomiędzy powyższymi zawodnikami nie miało charakteru rasistowskiego”…dziwne, prawda?....a skąd oni to już wiedzieli, skoro żadna ze stron nie wypowiedziała się jeszcze na ten temat?.
Wiemy że Zidane nie jest 100% Francuzem, a ubliżanie zawodnikom na tle rasowym nie jest niczym nowym we Włoszech.
Zachowanie się Zidana jest oczywiście bardzo naganne, ale jak widać nawet tak doświadczone gwiazdy jak Zidane, mają swoje granice wytrzymałości.
Krążą już różne plotki na temat zachowania Zidana. Jedni twierdzą, że zapłacono mu za coś takiego, inni że został nieźle sprowokowany, a jeszcze inni(tu juz debile), ze byl zbyt zmeczony i chcial juz po prostu zejsc z boiska.
Powstają już też kawały nt tego zachowania typu, że Materazzi powiedział do Zidane'a "Ja jestem Sprite, a ty jesteś pragnienie".
Z tego co słyszałam, a nie jest to pewne, gdyz nie widziałam, to Materazzi powiedział do Zinedana "Jesteś muzułmańskim terrorystą, a twoja siostra prostytutką".
Ja bym się opanowała, poczekała z tym do końca meczu, ale kobiety są wytrwalsze, poza tym nam to tak łatwo powiedzieć, nie jesteśmy po ponad 90minutach meczu i ciągłego biegania za piłką, myślenia jak kogo podejść.
Z jednej strony Materazzi zachował się jak kretyn i jeszcze bardziej pogorszył swoją opinią, a z drugiej Zidane pokazał niesportowe zachowanie i zniszczył swoją opinię sportowca-autorytetu dla wszystkich.