wika
Jak wiemy Igrzyska Olimpijskie - Turyn 2006 - dobiegają już końca.
W związku z powyższym mam do Was tylko jedno pytanie:
Kogo właściwie tam wysłano jako "reprezentantów" naszego kraju?.
Tutaj podaje spis wszystkich zawodników :
BIATHLON
Magdalena Grzywa
Magdalena Gwizdoń
Krystyna Pałka
Magdalena Nykiel
Katarzyna Ponikwia
Tomasz Sikora
Wiesław Ziemianin
Krzysztof Pływaczyk
Grzegorz Bodziana
Michał Piecha
ŁYŻWIARSTWO FIGUROWE
Dorota Zagórska, Mariusz Siudek - para sportowa
Aleksandra Kauc, Michał Zych - para taneczna
ŁYŻWIARSTWO SZYBKIE
tor długi
Katarzyna Wójcicka
Paweł Zygmunt
Konrad Niedźwiedzki
Maciej Ustynowicz
Artur Waś
short-track
Dariusz Kulesza
NARCIARSTWO
skoki
Adam Małysz
Robert Mateja
Kamil Stoch
Rafał Śliż
Stefan Hula
biegi
Justyna Kowalczyk
Janusz Krężelok
Maciej Kreczmer
konkurencje alpejskie
Katarzyna Karasińska
Dagmara Krzyżyńska
Michał Kałwa
SPORTY SANECZKOWE
bobsleje
Dawid Krupczyk
Michał Zblewski
Mariusz Latkowski
Ireneusz Żurawicz
Marcin Płacheta
sanki
Ewelina Staszulonek
Marcin Piekarski
Krzysztof Lipiński
Monika Wołowiec
SNOWBOARD
Jagna Marczułajtis
Blanka Isielonis
Paulina Ligocka
Mateusz Ligocki
Michał Ligocki
Rafał Skarbek-Malczewski
Czyli jak widać troche Polaków znalazło się w Turynie. A kto z nich zdobył chociażby brązowy medal ? I dlaczego Polacy w całej historii igrzysk zdobyli tylko, o ile pamiętam, 6 medali ?
Gwarantuję Wam szanowni Forumowicze że te igrzyska będą dla naszego kraju historycznymi ponieważ nie przywieziemy z nich ani jednego medalu :D
Odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta. Nie ma kto go zastąpić, bo i nie ma warunków do wytrenowania naturalnych talentów.
Albo ktoś kto ma talent nie przebije się przez znajomości rodzin Bachleda lub Tajner.
Marcyś,
Od dłuższego czasu nie potrafię zrozumiec dlaczego ten zawodnik jeszcze bierze udział w jakichkolwiek zawodach
Kiedyś władze PZN tłumaczyły to tym, że R. Mateja posiada dość liczną rodzinę (bodaj żona i troje dzieci).
Podobno ponadto nic innego nie potrafi, tylko "skakać" na nartach.
Jak on "skacze"?...wszyscy widzimy.
Tak więc władze tej dziedziny sportu robią wszystko żeby Matei dać jak najwięcej zarobić i jakoś go w życiu ustawić.
Bodaj w zeszłym roku, kiedy Mateja po raz kolejny nie zakwalifikował się do ścisłej 50-tki w jednym z turniejów Pucharu Świata, wystawiono go Jako przedskoczka, żeby dać mu możliwość dorobienia poza konkursem.
Co zaś Mateja robi na obecnej Olimpiadzie?...tego pewnie nie wiedzą nawet Chińczycy…o kibicach polskich nie wspominam przez grzeczność. :mrgreen:
Gwarantuję Wam szanowni Forumowicze że te igrzyska będą dla naszego kraju historycznymi ponieważ nie przywieziemy z nich ani jednego medalu
Mam dobre wieści, Marcyś. Justyna Kowalczyk zdobyła brązowy medal w biegu na 30 km stylem dowolnym kobiet.
Mam dobre wieści, Marcyś. Justyna Kowalczyk zdobyła brązowy medal w biegu na 30 km stylem dowolnym kobiet.
No to honor naszego kraju uratowany :mrgreen:. Jeden medal na ok. 50-cio osobową ekipę. :lol:
No Właśnie!!! - Justyna Kowalczyk brązową medalistką ZIO Turyn 2006 w biegu narciarskim na 30 km.
Pewnie powiedzą nam Marcinie:
"A widzicie pesymiści?....i jak teraz wyglądacie?".
Ja jednak uważam że, to nasza krytyka spowodowała ten sukces! :mrgreen: .
A co do Justynki?....Wyśmienita!...Wielka!...Wspaniała!...
Ten medal właściwie zaakcentował nasze starty na tej Olimpiadzie...inaczej, o czym byśmy mówili?.
Mam jednak nadzieję że, ten wspaniały medal nie przysłoni nam faktycznych występów pozostałych naszych uczestników tej Olimpiady - a te ostatnie są marne, a miejscami nawet - żałosne.
Ja jednak uważam że, to nasza krytyka spowodowała ten sukces! Mr. Green .
A co do Justynki?....Wyśmienita!...Wielka!...Wspaniała!...
Już widzę te wiwatujące tłumy na Okęciu. Justyna Kowalczyk Sportowcem roku, Justyna Kowalczyk u prezydenta itp.
Marcyś,
Już widzę te wiwatujące tłumy na Okęciu. Justyna Kowalczyk Sportowcem roku, Justyna Kowalczyk u prezydenta itp.
Mam nadzieję że się mylisz, bo jak pokazuje historia, ów nadmiar sławy niszczy najlepszych sportowców.
Właśnie słucham wywiadu z Justyną Kowalczyk i słyszę że ona sama boi się tego, co napisałem powyżej.
Albo ktoś kto ma talent nie przebije się przez znajomości rodzin Bachleda lub Tajner.
Znajomości znajomościami, jednak do osiągnięcia sukcesu to nie wystarczy. W Polsce nie ma przede wszystkim pieniędzy na sport wyczynowy. Brak infrastruktury, profesjonalnych trenerów, a nawet sprzętu. W takiej sytuacji zdobycie jakiegokolwiek medalu powinno być już sporą niespodzianką.
Co do Justyny Kowalczyk, naprawdę cieszę się z jej medalu, ponieważ wiem, że ta dziewczyna ciężko na niego pracowała. Oby w dalszej karierze nie zabrakło jej ambicji i chęci do pracy.
Justynie Kowalczyk gratuluję! Nie tylko Małysz...Gratulacje tym większe, że Justyna raptem kilka dni temu zasłabła w czasie biegu na 10 km. Świadczy to o tym, że jest prawdziwym sportowcem, który umie przezwyciężyć niepowodzenia.
Oczywiście że Justynie należą się gratulacje oraz podziw i szacunek.
Denerwuje mnie strasznie ta propaganda sukcesu w naszym sporcie. Media (i nie tylko) kreują tak naszych sportowców: wszyscy jadą po medale, po prostu sami mistrzowie, a jak przychodzi co do czego to sami wiecie jak jest . Powinnismy byc trochę skromniejsi.
Oj, Marcyś widzę że nie lubisz Roberta Mateji. A ja sądzę że jego naprawdę nie ma kim zastąpić. Duzo on lepszy od ustosunkowanych Bachledów czy Tajnerów. A że nie jest persepktywiczny? No cóz, jakbyśmy mieli trzech Stochów, to mozna by go odstawić na boczny tor. A tak - nie da rady. Zresztą na IO mateja pokazał się z dobrej strony. V miejsce drużyny z skokach to w wielkiej części także jego zasługa. Nie był w tej drużynie najsłabszym ogniewem, dlatego sądzę że zabranie go na olimipadę było jak najbardziej słuszne.
Oj, Marcyś widzę że nie lubisz Roberta Mateji.
Fakt nie przepadam, a jeszcze bardziej nie podoba mi się jego statystyka skoków (udane i nieudane). Ciężko nazwac go dobrym zawodnikiem. Zresztą konflikty w PZN są odczuwalne najbardziej podczas zawodów.
Srebrny medal dla Tomasza Sikory!
Gratulacje.
Post powyżej jest mój, zapomniałem się zalogować z emocji...
Wreszcie sukces Tomka Sikory w Turynie. Cieszę się, że pomimo początkowych niepowodzeń, wreszcie udało się wejść na pudło.
Po cichu liczę jeszcze na udany start Magdaleny Gwizdoń podzas dzisiejszej "masówki".
Ciężko nazwac go dobrym zawodnikiem.
Ale jak się nie ma co się lubi co się ma. Nie jesteśmy Finlandią, żeby przebierać w skoczkach. Nie mamy nawet trzech Stochów żeby zrobili drużynę z Adamem. Mamy za to Mateję, który akurat na IO się sprężył i skakał (przynajmniej w drużynówce, choć nie tylko) dobrze. Nie widzę na dzień dzisiejszy zawodnika polskiego, który powinien był pojechac do Turynu zamiast Roberta.
Ale jak się nie ma co się lubi co się ma. Nie jesteśmy Finlandią, żeby przebierać w skoczkach. Nie mamy nawet trzech Stochów żeby zrobili drużynę z Adamem.
De Villars zobacz jak wygląda sprawa skoczków narciarskich w drużynie USA. Posyłają tylko Alana Alborne'a choc mogą miec u siebie zawodników klasy Mateji lub Tomisława Tajnera. A co do Finlandii przecież pamiętamy jak skakali Finowie na zawodach zanim zaczął ich trenowac Mika Kojonkoski. Nie powiecie chyba że Apoloniusz Tajner to dobry trener. Dobry trener wytrenuje kilku zawodników, a nie tylko utalentowanego Małysza. Wydaje mi się że mamy dośc zdolnych zawodników tylko ciężko im się przebic przez te wszystkie znajomości, nie dziwmy im się że później nie chce się im pokazywac na co ich stac.
Posyłają tylko Alana Alborne'a choc mogą miec u siebie zawodników klasy Mateji lub Tomisława Tajnera.
No jest jeszcze Clint Jones, Tommy Schwall, reszcie daleko nawet do Tonio "buli" Tajnera...
No jest jeszcze Clint Jones, Tommy Schwall, reszcie daleko nawet do Tonio "buli" Tajnera...
A czy Ci zawodnicy startują na zawodach?
I właśnie za to szanuję kuttina
Ja natomiast w ogóle nie mam szacunku dla Kuttina. Bo co on właściwie zrobił dla naszej kadry? To, że udało się zająć 5. miejsce na IO o niczym niestety nie świadczy. Za czasów Tajnera, przynajmniej Małysz był skoczkiem zaliczanym do czołówki. Teraz wszyscy skaczą przeciętnie.
Za czasów Tajnera, przynajmniej Małysz był skoczkiem zaliczanym do czołówki. Teraz wszyscy skaczą przeciętnie.
Ale to nie jest zasługa Tajnera. Dobry trener wytrenuje więcej zawodników. Do Małysza nie możemy miec pretensji i tak znając życie będą go wysyłac na zawody nawet jak stuknie mu 50-ka.
A czy Ci zawodnicy startują na zawodach?
Oczywiście. Clint Jones pojawia się nawet czasami w pierwszej serii. Schwall, o ile sobie przypominam, nie zdołał jak dotąd przebrnąc kwalifikacji, ale głowy za to uciąć sobie nie dam. :D
Ale to nie jest zasługa Tajnera. Dobry trener wytrenuje więcej zawodników.
Oczywiście zgadza się. Myślę, że po fatalnym dla naszych skoczków sezonie dojdzie do zmiany na stanowisku trenera. Tylko czy możliwe jest w ogóle znalezienie kogoś, kto doprowadziłby do przełomu w polskich skokach.
Dzisiaj, w mediach pojawiła się pogłoska, iż Alexander Herr rozważa występy w barwach Polski. Trzeba to traktować w kategorii plotki, ale gdyby tak się stało, nasza kadra byłaby wyraźnie wzmocniona.
Dzisiaj, w mediach pojawiła się pogłoska, iż Alexander Herr rozważa występy w barwach Polski.
Ooooo! To ci dopiero ciekawostka;) Cóż, kiedyś Goldi chciał skakać w barwach wysp bahame, wię cczemu nie Herr w barwach... Polski ;) Na pewno byłby wzmocnieniem, tylko że tyle by to miało wspólnego z reprezentowaniem Polski...
Dzisiaj, w mediach pojawiła się pogłoska, iż Alexander Herr rozważa występy w barwach Polski. Trzeba to traktować w kategorii plotki, ale gdyby tak się stało, nasza kadra byłaby wyraźnie wzmocniona.
Przestaję się dziwic dlaczego w zespole który miałby(o ile by się zakwalifikował) reprezentowac nas na Eurowizji jest czarnoskóry wokalista oraz Rosjanka (bez podtekstów rasistycznych). A co do naszej kadry skoczków to może łatwiej byłoby namówic naszego sąsiada Jakuba Jandę?