ďťż

wika

Na forum nie brakuje miłośników gatunku, więc postanowiłem założyć osobny temat w którym za pośrednictwem którego będzie można śledzić co się dzieje w dziedzinie kina sci-fi.

The Road, District 9, Moon i Splice doczekały się już własnych tematów więc nie będę o nich przypominać.

Pojawiły się informacje na temat nowego filmu Vincenzo Natalego pt. High Rise, który ma być adaptacją powieści z 1975 roku o tym samym tytule, autora Imperium słońca. Według IMDb film będzie mieć premierę w 2011 roku.


In the midst of a vast ocean stands the Elysium Tower – a glistening vertical city – a sanctuary for challenging times.

Powered by sun and earth, designed by the greatest architectural visionary of the new millennium, Elysium is a self contained world. A world of commerce, cuisine and entertainment, featuring restaurants, swimming pools, libraries, cinemas, even a research hospital. It is not just the tallest and most technologically advanced work of modern architecture, but one that embodies the world’s highest aspirations.

Dr. Robert Laing, a new arrival, settles in and adjusts to this hermetic life. But before long he becomes aware of something unsettling in the building. In an escalating atmosphere of unrest the residents break into tribal factions. Laing watches in horror as the myth of a utopian society is shattered.
Powyższe streszczenie i nazwisko reżysera wystarczą mi by wpisać High Rise na listę oczekiwanych filmów.

Plakat (wypisz wymaluj Burj Dubai):



Czy to też się zalicza?
http://www.filmweb.pl/f433913/2012,2009
Chociaż Emmerich na stołku realizatorskim...trochę się boję
Bynajmniej nie końca świata;)
A'propos Emmericha, w kontekście tematu, to pomijając już nienajlepszą sławę, jaką obrósł reżyser, chciałbym powiedzieć, ze czekam na "Fundację", na podstawie sagi Isaaca Asimova. Na film kaskę łoży Columbia Pictures a skrypt pisze / napisał Jeff Vintar, facet od "Ja, Robot".

Początkowo nawet reżyserem miał być Alex Proyas. Troszkę szkoda. Jakkolwiek z dwojga złego wolałbym na stołku Jossa Whedona, bo "Fundacja" to zdecydowanie jego klimaty. Emmerich lubi robić widowiska, a chociaż książki Asimova cechuje odpowiedni do rozgrywającej się na przestrzeni wielu wieków historii, rozmach to nie to jest najważniejsze.

Pierwszy film z serii (raz mówi sie o trylogii, raz o dylogii) dopiero / już w 2011. Chociaż zawsze ceniłem bardziej "Diunę" niż "Fundację" to jednak na adaptację tego drugiego cyklu czekem bardziej - ostatecznie będzie to pierwsza próba przeniesienia tej prozy na ekran.
Mnie boli, że "Neuromancera" kręci człowiek, który jest odpowiedzialny za film "Torque - Jazda na krawędzi", a główną rolę grać ma nieszczęsny Anakin Skywalker... (a przynajmniej do tej pory tak twierdzono)

A na 2012 zapowiedziana została ekranizacja kolejnej książki - "Gwiazdy moim przeznaczeniem". Muszę przyznać, że ciężko mi wyobrazić sobie film na podstawie tej opowieści, a w szczególności tę część, która rozgrywa się w absolutnej ciemności.
Szkoda tylko, że producentem jest człowiek, który wyprodukował film na podstawie gry Doom. Może przynajmniej dobrze sobie dobierze reżysera.


Strasznie się cieszę na "High Rise" w reżyserii Vincenzo Natalego. Facet pasuje do tej produkcji. chociaż zamiast tego plakatu mogli po prostu dać okładkę polskiego wydania A jak już jesteśmy przy adaptacjach J.G. Ballarda, to nie można pomiąć tej wiadomości. Bardzo fajnie.

Bardzo ciekawie zapowiada się też "Sleep Dealer". było o nim coś na Opium , trochę też tutaj . Podoba mi się, że wizja przyszłości w filmie nie wygląda na zbyt przebajerzoną. wręcz przeciwnie, będzie to samo, co teraz, tylko bardziej: bieda, wyzysk i nielegalna imigracja. Trochę się tylko martwię, że wyjdzie z tego płaska agitka.
W tej recenzji piszą, że Sleep Dealer to obok Moona najważniejsze niezależne SF tego roku. Czeka, bo opis fabuły i zdjęcia zaostrzają apetyt.
Dzięki, obie recenzje i stronka nie dość, że zaostrzyły mi apetyt, to jeszcze doprowadziły do kolejnego (potencjalnie) interesującego filmu. Tym razem szwajcarskie SF "Cargo". młoda medyczka, obsługująca poddaną hibernacji załogę kosmicznego frachtowca, zaczyna popadać w paranoję. być może nie jest sama na pokładzie. Oj, chyba nie jest Tutaj nieco więcej. Twórcy raczej skąpią informacji, nawet czasem nalegają na usuwanie niektórych fotek.

No, będzie coś do oglądania w tym roku, szkoda tylko, że pewnie nie w kinach....
to ja dodam Bruce'a Willisa i jego Surrogates
kto gra, kto reżyseruje, i takie tam
trailerek
niby nic specjalnego - ba! miejscami chyba da się już przewidzieć, jak to się potoczy, a komercha i akcje rodem z Baya aż biją po oczach, ale raz, że Bruce, a dwa, że wystarczy mi w tym wypadku poziom I Robot
Image Brusa identyczny jak w DH4. Ta sama glaca, dżiny i kurteczka :)
Jak przeczytałem w tym wątku, że Holyłud chce zekranizować Gwiazdy, moje przeznaczenie, to spadłem z krzesła. Książka o oszpeconym, upośledzonym analfabecie-mordercy, żyjącym w świecie wielkich korporacji, w którym ludzie potrafią się teleportować? Niech zgadnę - zrobią z tego film akcji. Ale mniejsza z tym, bardziej boję się o zapowiedziane niedawno "Płyńcie łzy moje, rzekł policjant" - to chyba moja ulubiona książka Dicka. Chodzi w niej ucieczkę, więc pewnie będzie dużo pościgów. Mniejsza z tym, że chodzi o ucieczkę od wolności, od swojej tożsamości itp.
Nie no, bez przesady, bohater "Gwiazd" może i był tępakiem, ale nie analfabetą, bo czytać raczej umiał. Znając życie zagra go Vin Diesel.

Jeżeli mówić o kolejnych ekranizacjach, to szykują się jeszcze - "Koniec wieczności" Asimova i "Hyperion" Simmonsa.
Cargo wygląda intrygująco. Pomysł raczej banalny, ale nie o to chodzi, a o potencjał w wykreowaniu atmosfery grozy, który tutaj wydaje mi się bardzo duży. Wiadomo, korytarze statku, osamotnienie - samograj.

Sleep Dealer zaciekawił mnie plakatem, ale już trailer wydał mi się... nie wiem nawet jak go określić. Antyinteresujący? Dziwne to jakieś, ale zobaczymy, może to kolejna zmyłka speców od reklamy którzy zmontowali zwiastun-zniechęcacza.

O Surrogates już kiedyś pisałem przy okazji pierwszego klipu - dla mnie wygląda ok. Jasne, jak na dłoni widać że świetny pomysł wyjściowy będzie pretekstem dla pościgów i eksplozji, a szkoda, ale i tak powinno być nieźle. Śliczna Radha Mitchell powinna przynajmniej częściowo wynagrodzić scenariuszowe niedoskonałości ; )
Linki Panie! Linki!
Poczytaj poprzednie posty : )
http://www.filmweb.pl/Apo...2,News,id=51802

Zdjecia co najmniej obiecujace. Oldman razem z Washingtonem to rowniez interesujaca kombinacja.

Nie no, bez przesady, bohater "Gwiazd" może i był tępakiem, ale nie analfabetą, bo czytać raczej umiał. Znając życie zagra go Vin Diesel.

Diesel nie byłby złym wyborem. Aczkolwiek postać ta była analfabetą - z tego co pamiętam, facet z trudem składał zdania, a czytać uczył się dopiero w jakimś rozdziale książki.
http://www.firstshowing.n...i-fi-mr-nobody/

Curious Case of Mr.Nobody

Zadnych wiekszych oczekiwan, ale film pewnie obejrze.


Diesel nie byłby złym wyborem. Aczkolwiek postać ta była analfabetą - z tego co pamiętam, facet z trudem składał zdania, a czytać uczył się dopiero w jakimś rozdziale książki.


A ja się będę upierał, że jednak coś przeczytać potrafił. Żeby nie być gołosłownym sięgnąłem po książkę. W pierwszym rozdziale potrafił odczytać i zapamiętać nazwę statku Vorga oraz odróżnić napisy na przyciskach konsoli, więc składać literki raczej potrafi. W moim tłumaczeniu książki opisuje się go jako postać o "potencjale intelektualnym przyhamowanym na skutek całkowitego braku ambicji". Vin Diesel owszem, by i pasował, ale ja osobiście go nie lubię, więc wolałbym kogoś innego. Ale czas pokaże jak to będzie. Co prawda film na podstawie "Gwiazd" zapowiedziano już ponad dwa lata temu, jako pewny do zrealizowania, ale jakoś od tamtej pory nowych informacji co do produkcji nie ma.
nie wiedziałem, gdzie to dać:

Zwalone to trochę, Alien na ten przykład rozgrywa się ok. 2070 - przyanjmniej jeśli liczyć wg informacji z gier komputeorwych, filmów i komiksów.
a skąd wiadomo kiedy dzieje się akcja robocop'a?

EDIT

może w następnych częściach coś o tym było, ale nie pamietam.
A skąd w ogóle wiadomo, kiedy rozgrywa się akcja Mechanicznej pomarańczy?
Robocop był wyjaśniony w filmie - Pomarańcza szczerze nie pamiętam, może było w książce?
w filmowej pomarańczy nie było chyba nawet żadnej wzmianki że akcja dzieje się w "przyszłośći"
Już coraz bliżej klimat z Children Of Man live \m/


War Of The Worlds: Goliath - animowany, steampunkowy "sequel" Wojny światów dziejący się w 1914 roku, 14 lat po inwazji obcych. Więcej szczegółów + grafiki koncepcyjne do zobaczenia tutaj.

Myślę że może z tego powstać coś ciekawego. Film jest robiony pod kategorię R.
Fajnie, że pod R - właśnie tego najbardziej brakowało w Titan A.E.
Nie widziałem filmu "Moon", a jego twórca już szykuje kolejne sci-fi - http://www.filmweb.pl/Syn...2,News,id=52603
heh, koleś zmienił nazwisko ale i tak jest "syn davida bowie"

ciekawe kiedy do nas Moon dotrze...

koleś zmienił nazwisko
Zmieniał nawet kilkakrotnie, ale oczywiście zdajesz sobie sprawę z tego, że Duncan używa prawdziwego nazwiska ojca, prawda? :>
Przepraszam, czy mam w sygnaturce albo na awatarku napisane, że jestem maniakalnym fanem Davida Bowie?
Nie, w sygnaturce masz adres WWW, więc przyjąłem, że podobnie jak ja że masz dostęp do Wikipedii
http://opium.org.pl/2009/...po-meksykansku/ - Obczajcie pierwszy trailer.
moim zdaniem nie ma rewelacji. no i paskudne cg eksplozje

za to scena z żulem proszącym o jedzenie zalatuje tandetą na kilometr. i chłopaki z meksyku chyba nie trafili z tą muzyczką. nie jaram się.
Od ostatniego posta w temacie minie zaraz rok, what the hell? Nieważne. Chyba pora w końcu napisać coś o nadchodzącym filmie sci-fi Alfonso Cuarona Gravity, który zostanie nakręcony w 3D.

W rolach głównych Robert Downey Jr. i aktorka X, według wcześniejszych plotek Angelina Jolie ale chyba nic z tego nie będzie. Fabuła obraca się wokół stacji kosmicznej i awarii satelity, która spowoduje ciąg wydarzeń w wyniku których bohaterka będzie musiała znaleźć sposób by wrócić na ziemię.

- 60% filmu ma być w całości CGI
- Ujęcie otwierające film ma trwać... 20 minut!

Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę się doczekać.
Nie wiem jak rozumieć te 60% filmu w całości w CGI... Jeżeli będzie to takie CGI jak w CoM to no problemo. Z resztą to Cuaron więc ma ode mnie 100% zaufanie :]
Jeżeli pierwsze informacje na temat filmu nie koncentrują się na fabule, a na 3D, CGI i zdjęciowej efekciarskości, to ja zaczynam się robić podejrzliwy. Mam nadzieję, że Cuaron z tą fascynacją longshotami nie zamieni się w drugiego De Palmę - przerost formy nad treścią.
O fabule wiadomo od dawna, informacje techniczne (pomijając 3D) dopiero teraz się pojawiły.
Cuaron + Downey Jr + Aktorka X = must see.
Ja słyszałem, ze to ma być film jednego aktora. Miała być Angelina, ale ona zrezygnowała więc Cuaron przepisał scenariusz zmieniając bohatera na mężczyznę, którego zagra właśnie Downey.
Hmm, skoro w filmie nie będzie Aktorki X to naszły mnie pewne wątpliwości, co do tej produkcji...

Ale może będzie dobre z samym Cuaronem i Downeyem Jr!

Mam nadzieję, że Cuaron z tą fascynacją longshotami nie zamieni się w drugiego De Palmę - przerost formy nad treścią.

Ale to jest najfajniejsze u De Palmy i IMHO doskonale funkcjonuje w większości jego filmów Nie miałbym też nic przeciwko gdyby Cuaron znów zaangażował Lubezkiego i pobawił się longshotami w swoim najnowszym filmie
Aktorka X? Tzn coś jak Tera Patrick?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •