ďťż

wika

Cześć,

mam pytanie: co myślicie na temat Opus Dei? Czy według Was może być zagrożeniem dla Kościoła katolickiego, a może nawet twórcą nowej ideologii? Z chęcią przeczytałabym wasze opinie.

Pozdrawiam,
Klaudia


my równie chętnie poznamy Twoją opinię

mam pytanie:

Hehe faktycznie można tak pomyśleć, ale w żadnym wypadku to nie praca domowa w szkole nie porusza się takich tematów :) Potrzebuje opinie ludzi, bo pisze artykuł na temat Opus Dei. Oprócz tego niedługo będę miała spotkanie z jednym z członków organizacji i musze się do tego solidnie przygotować.

Co do mojego stanowiska na temat Opus Dei...cóż odnoszę wrażenie, że dążą do stworzenia, że tak się wyraże własnej ideologii i poniekąd odłamu chrześcijańskiego. Sądzę tak między innymi po tym jak przedstawia się ich struktura hierarchii, ktora jest łudząco podobna do chrześcijańskiej. Sporo bym tu pisać musiała(na co w chwili obecnej czasu za wiele nie mam) więc jakby ktoś był zainteresowany to proszę napisać na maila lub na GG. Mogę jeszcze tak na szybko dodać, że dla mnie są niczym sekta religijna. Te emocje wzbudziły się we mnie po spotkaniu z była członkinią Opus Dei, która z przerażeniem opowiadała o tym jaka jest atmosfera w organizacji.

Narazie to tyle. Czekam na wasze opinie w razie czego z chęcią podyskutuję i odpowiem na pytania (gdyby się jakieś pojawiły).

Pozdrawiam,
Klaudia


na temat Opus Dei napisano już kilka książek, więc jeden artykuł wiele nie zmieni. A co do odniesień do chrześcijaństwa, to raczej trudno, by ich nie było, gdyż to prałatura personalna Kościoła katolickiego, natomiast na spotkaniu z przedtawicielem wiele rzeczy może być wyjasnionych, wystarczy zapytać.

na temat Opus Dei napisano już kilka książek, więc jeden artykuł wiele nie zmieni

Nie chcę nic zmieniać, bo Opus Dei ma zbyt wielkie poparcie w osobie Watykanu i zmienić raczej się nic nie da. Ja jedynie muszę napisać artykuł na temat jaki mi zlecono, ale i również sama z chęcia poszerzam moją wiedzę na temat organizacji bo to moje zainteresowanie.


na spotkaniu z przedtawicielem wiele rzeczy może być wyjasnionych

I napewno się będzie, ale ja potrzebuję również opinie ludzi.
proponuje zrobić wywiad na ulicy, temat nosny, zwlaszcza po Kodzie, wiec wypowiedzi bedzie mnóstwo
Nie byłabym tego taka pewna. Ludzie nie mają czasu na tego typu rzeczy, które nazywają głupotami i raczej nie są zbyt chętni na wywiady.

Nie byłabym tego taka pewna.

Dopóki się nie przekonasz, to raczej wiedzieć nie będziesz, jak ludzie reagują na te twoim zdaniem głupoty.

Pozdrawiam Magda M

Ludzie nie mają czasu na tego typu rzeczy, które nazywają głupotami a my też ludzie i na glupoty też nam szkoda czasu

Nie byłabym tego taka pewna. Ludzie nie mają czasu na tego typu rzeczy, które nazywają głupotami i raczej nie są zbyt chętni na wywiady.

Jakby chcieli, czas by znalezli :) Tylko, czy przecietny Polak powie Ci cos na ten temat ? :P
Wielkie dzięki, że w końcu usłyszałam konkretną odpowiedź.
Nie ma za co :]

na temat Opus Dei napisano już kilka książek, więc jeden artykuł wiele nie zmieni.
Odniosę się jeszcze do tego fragmentu.Popatrzmy na '' Kod Leonarda da Vinci". Jedna książka a rzuciła cień na tą kościelną organizację. Po jej przeczytaniu wiele osób o nikłej wiedzy uwierzy w te rzeczy, które są tam napisane. Wszystko zależy od talentu autora oraz od tego po jakiej stronie się opowie. Szkoda że pan Brown opowiedział się po tej antyklerykalnej.Mój ksiądz wikariusz należy do Opus Dei i ma ona na niego bardzo dobry wpływ.dzięki niej bardziej rozwija się duchowo niż w '' zwykłym kościele".
,,Jej zadanie polega na przekazywaniu innym, że praca i zwykłe okoliczności są okazją do spotkania z Bogiem, do służenia innym i do poprawy społeczeństwa. Opus Dei współpracuje z kościołami lokalnymi, oferując środki formacji chrześcijańskiej (zajęcia, rekolekcje, opieka duchowa), z myślą o osobach, które chcą odnowić swoje życie duchowe i apostolstwo."
To cytat z strony Opus Dei sami osądźcie ale ja po tych słowach stwierdzam że to sekta a jak poczytacie na stronce http://www.opusdei.pl/sec.php?s=531 to też nabierzecie przekonania ze to jednak odłam Kościoła który gdzieś się pogubił !!
Nie wiem, czego się dopatrzyłeś w tych słowach, bo dla mnie są one normalne. Że pracą można chwalić Boga? "Kto nie chce pracować, niech też nie je!" - to św. Paweł. Formacja chrześcijańska? Wszystkie wspólnoty mają jakieś formy rekolekcji i spotkań. Wszystko tutaj pasuje.
Wipsania masz rację !
Ale Opus Dei to już dla mnie skrajność. Wiem że praca jest potrzebna i ciężka praca hartuje charakter ,jednak trzeba przyznać że Opus Dei poszli znacznie dalej. Przekroczyli według mnie pewne normy normalność.Ale może się mylę pozdrawiam.

Przekroczyli według mnie pewne normy normalność.Ale może się mylę pozdrawiam.
a na jakiej podstawie to twierdzisz? Osobiście znam wielu ludzi z Opus Dei, nie dostrzegam żadnego odchyłu od normalności.
Edwardzie mamy inne spojrzenia na sprawę ja nie znam nikogo osobiście z Opus Dei, ale nie wydaje mi się żeby przyjętą normą było (odwołam się do przykładu R.Polaka http://www.opusdei.pl/art.php?p=20470 )
Pooglądałem ten filmik 4 razy i pytam się czy to zachowanie jest normalne i powszechne (nie mówię ze jest złe, jest dobre ale do czego prowadzi?)?Może nasze społeczeństwo jest przesiąknięte dawnym ustrojem, gdzie uczciwa praca nie była doceniana i dla tego nie potrawie pojąć ich zachowania. Może po prostu jestem za młody (albo za mało doświadczony w pracy) aby zrozumieć ich zachowanie. Dla mnie Opus Dei jest po prostu szukaniem Boga na siłę!

PS.Obym się mylił.
chyba ten link nie działa. Z pewnością za sprawą Opus Dei wszak mają takie długie ręce
Kropkę dopisałem na końcu przez przypadek , już edytuję (jest to plik do pobrania!).
nie wiem, co złego widzisz w tym świadectwie. Można powiedzieć: szkoda, że tak niewielu chrześcijan łączy codzienne swoje obowiązki z wiarą, że tak niewielu żyje swoją wiarą w wymiarze codzienności
Obejrzałam i muszę stwierdzić, że ten człowiek mówił bardzo autentycznie. To nie był jakiś "nawiedzony", tylko zwyczajny człowiek, któremu trudno mówić o takich rzeczach, ale jak już zacznie, to widać, że wierzy w to, co mówi.
Nie widzę nic złego w tym świadectwie, ale coś odbiegającego od norm przyjętych w naszym społeczeństwie! Jak już szybciej powiedziałem może jestem za młody, żeby to pojąć. Ja na pewno bym nie odnalazł w codziennej pracy! ,,Dziś szorowałem podłogę w imię sprawiedliwości i solidarności męskiej" .Może to krok aby odkryć Boga w innej formie?

PS. Ale mimo wszystko i tak jestem sceptycznie nastawiony do Opus Dei.
Czyli jakie są normy w naszym społeczeństwie? Tak pracować, żeby jak najmniej się zmachać?? To chyba nie jest właściwie podejście. Nie chodzi o to, żeby odkryć Boga w innej formie, ale żeby go nie wyrzucać na czas pracy. Pan Bóg nie przychodzi tylko podczas fajrantu. Św. Paweł mówi - "Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, na chwałę Bożą czyńcie" (1 Kor 10,31).

PS A właśnie - jak Ci idzie szorowanie pokładu?
Szanowna Koleżanka Wipsania, zapewne nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji mojego zobowiązania (siostra przeczytała mój post i dziś muszę nie tylko szorować ale także : pomagać przy obiedzie,sprzątać,wczoraj musiałem myć WC) !

A wracając do Opus Dei to mi raczej chodzi o to ze, jak coś robię to się na tym koncentruję nie myślę wtedy o niczym innym jak tylko o pracy. Tak też zapewne ma duża część społeczeństwa,ale niestety są też tacy co pracy się boją jak ognia i jej unikają. Dlatego mówię że Opus Dei wykracza poza pewne ,,normy społeczne".

PS. Wiem tylko tyle ze ja bym tak nie mógł i mnie raczej do końca nie przekonacie do Opus Dei.Choć zaczynam widzieć również pozytywy tej organizacji!

jak coś robię to się na tym koncentruję nie myślę wtedy o niczym innym jak tylko o pracy
ależ to się nie kłóci z tym, co zostało napisane i powiedziane. Zaangażowanie swoich sił, umiejętności, by daną pracę wykonać jak najlepiej jest bardzo dobre. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tę pracę ofiarować na chwałę Pana Boga. To wcale nie znaczy, że w każdym miejscu trzeba deklarować swoją wiarę.

Wiem tylko tyle ze ja bym tak nie mógł i mnie raczej do końca nie przekonacie do Opus Dei.Choć zaczynam widzieć również pozytywy tej organizacji!

nam nie chodzi o przekoanie Cię do jakichś poglądów, tylko o wyjaśnienie. A jeśli dostrzegasz pozytywy, to już nas cieszy

Chwalenie Boga przez pracę nie wyklucza koncentracji.
Dla mnie niestety wyklucza, jak coś robię to odpływam i zapominam o całym świecie.
A Opus Dei i te świadectwa wydaja mi się za piękne żeby były prawdziwe.

mnie raczej do końca nie przekonacie do Opus Dei
każdy ma swoją własną drogę do Pana Boga. Nikt nie mówi, że ta przez Opus Dei jest dla wszystkich. Ważne jest to, by umieć odnaleźć swoją drogę, odpowiedzieć na powołanie.

te świadectwa wydaja mi się za piękne żeby były prawdziwe.

Akurat ten człowiek byl dla mnie wiarygodny. A takie zajęcie się pracą to pewien ekstremizm Choć, jak powiedział Edward, każdy musi znaleźć swoją drogę.
Ehhh... Te książki są straszne... Gdyby w to wszystko wierzyć to wam powiem co napisali o Drodze Neokatechumenalnej. Rzekomo na niskich poziomach wtajemniczenia jemy na Eucharystiach pączki i pijemy colę, a na wyższych pijemy krew niemowląt:D.
Gdyby tak wierzyć we wszystko co piszą to życie byłoby straszne:).

P.S. Dida88 co ma oznaczać to 88 na końcu Twojego nicku? Mam nadzieję że nie "Heil Hitler" jak tego używają naziści?

Rzekomo na niskich poziomach wtajemniczenia jemy na Eucharystiach pączki i pijemy colę, a na wyższych pijemy krew niemowląt

Nie wiedziałam... A można zrezygnować z Coli, bo nie lubię

A tak na poważnie. Paradoskalnie Opus Dei stało się takie groźne, bo członkowie nie chcą się afiszować. To jest dość denerwujące - mówienie na głos o chrześcijaństwie, katolicyzmie jest be, ale czynny udział w życiu Kościoła, ale nieogłaszany wszem i wobec to jeszcze gorzej...
Nie Wojomierz ! To końcówka mojego roku urodzenia i moja ulubiona liczba, ponieważ z tym numerem gra mój ulubiony hokeista Eric Lindros!
No to bardzo dobrze.
Po prostu mam na to uczulenie bo większość ludzi używa go w tym podanym przeze mnie znaczeniu:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •