ďťż

wika

Propaganda w PRL dotykała każdego aspektu życia społeczeństwa w ówczesnym państwie. Adresowana była do danych środowisk tj. rolnicy, robotnicy czy studenci. Propaganda zakładała przyjmowanie przez społeczeństwo określonych postaw. Radio, telewizja, prasa, literatura, sztuka przesiąknięte były propagandowymi hasłami i obrazami, stosunkowo prostymi w odbiorze co miało zapewnić ich czytelność. Odwoływano się do polsko-radzieckiej przyjaźni, krytykowano imperialistyczny zachód, podkreślano wyższość socjalizmu nad demokracją, prowadzono kampanie sukcesów gospodarki krajów socjalistycznych.

Stosowano często język emocji, który miał budzić stereotypy tj. nieufność wobec Niemców czy innych państw Zachodnich. Często propaganda odpowiadała także za usprawiedliwienie kryzysów gospodarczych, które według niej wywoływane były przez wroga narodu.

Chciałbym w tym temacie porozmawiać z Wami na temat ówczesnej propagandy.
Może pamiętacie hasła czy plakaty z tych czasów?

Czekam na wasze refleksje.


Słuchajcie, no nie wierzę, że nie spotkaliście się z peerelowską propagandą.
Dla zachęty może przypomnę Wam plakaty które odnosiły się do problemu alkoholowego. W latach 50. kiedy to stawiano szczególnie na temat kultu pracy i odbudowy kraju po wojnie, polskie ulice zalewał poniższy plakat


Tak propagowano, nie spożywanie alkoholu.
Tak, z problemem alkoholizmu, walczono w późniejszych latach.



Do tego, bardzo często powyższy problem poruszały dzienniki telewizyjne.
i tu polecam Kronikę Filmową
i tutaj

No to teraz czekam na Wasz głos, ludu miast i wsi
Pierwsze, co mi przychodzi do głowy to słynne "Kobiety na traktory"

Przy okazji - niemal 10 lat temu powstało w Złotym Stoku Muzeum Uwag, Przestróg i Apeli, które gromadzi pokaźną kolekcję tabliczek z wymyślonymi przez BHP-owców hasłami. Najbardziej mi utkwiła w pamięci ta z napisem: Rolniku, nie myj jaj przed skupem

A w ramach przeciwdziałania alkoholizmowi, jak już przy nim jesteśmy:

"Kobiety na traktory"
Typowe hasełko. Taki obraz znalazłem na tą okoliczność




Czy Was też uderza ta brzydota wylewająca się z tych plakatów? Takie to jakieś mdłe, kwadratowe i bez wyrazu

Jasne, że to wszystko zakrawało na śmieszność i paranoję, tylko dziwnym trafem nikomu to nie przeszkadzało
Może to tak właśnie miało być? Żeby głupi się nie poznał, a mądry pomyślał, że tak ma być?
Plakaty miały być przede wszystkim proste w odbiorze dlatego też bazowano na płytkich skojarzeniach czy wyobrażeniach. Można zauważyć w nich charakterystyczne cechy socrealizmu czyli np. te kwadratowe kształty, o których wspomniałaś. Ciekawe jest to że osoby z plakatów patrzą na nas jakby trochę z góry, przez co odbiorca ma docenić „wyjątkowość” danej postaci.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •