wika
Wiedziałem że trudno wjechać do USA ale żeby nie móc wyjechać.
Pierwszy rejs który nie wyleciał to mój.
ale wróciłe¶ już?
A sk±d siedze uwięzoiny w wolnym kraju
no to słabo - mam nadzieję że chociaż udokumentowałe¶ co nieco.
Trochę tego mam jak jeszcze tu zastanę to pokaże co¶ w prezentacjach.
Obym nie zostal stałym korespondentem
Obym nie zostal stałym korespondentem
Pogadaj ze Sławkiem - może ma w budżecie co¶ na stałych korespondentów
Jak nie wylecę w ¶rodę to chyba go oto zapytam
Pogadaj ze Sławkiem - może ma w budżecie co¶ na stałych korespondentów
na dzień dzisiejszy mogę Ci tylko wysłać listę prezentów
Wal ¶mialo da się to jako¶ załatwić
Przypmniał mi się od razu kabaret Moralnego Niepokoju -Imieniny
i lista prezentów które mógłbym Ci kupić gdyby.........................................................
Moralnego Niepokoju -Imieniny
ogl±dałem - ¶wietne
no przynajmniej wakacje ci sie przedluzyly, spac pewnie masz gdzie to nie ma co narzekac ;)
Ale lekko nerwowo jest bo masz wszystko zaplanowane od dnia przyjazdu
a tu tydzień opóżnienia.
tak mnie zastanawia kto placi za noclegi i wyzywienie, bo jakbyu ktos kasy juz nie mial to kicha na maksa
IMO linie lotnicze
Nie jest tak do końca .Hotel przysługuje tym którzy zostali odprawieni a jeżeli nie
to zdany jeste¶ na samego siebie i czekasz aż ci się uda znaleĽć nowy termin
odlotu.A w USA jeszcze trzeba odebrać kartę pobytow± któr± odbieraj± ci przy
odprawie walizy itd.itd.Ale to już poza mn± .