wika
Topic ten powstał, bo naszła mnie ochota na stworzenie jakiegoś topicu i nie wiedząc, co napisać, postanowiłem, że napiszę o najbardziej zajebistym samochodzie, jaki w życiu widziałem :)
Oto fotka. Dodam tylko, że zamieszczone poniżej auto jest jak na moje perfekcyjne pod każdym względem: barwa lakieru, reflektory, lusterka boczne, kształt karoserii itepe.
PS. Wie ktoś może, jaka to marka? Bo ja za cholerę nie jestem w stanie odcyfrować tego logo na przedzie. Fotkę strzeliłem podczas pobytu w Walii, więc na polskich postapokaliptycznych autostradach raczej nie uświadczę podobnego widoku.
Nie lubie samochodow , wole motocykle ale niestety ciagle jezdze puszka Toyota Carina 2.0 E ma sie te 130 KM , a ten woz to Pontiac albo Cadilac.
Gdyby to był pontiac albo cadilac, to pewnie nie zadawałbym pytania o markę. sęk w tym, że to raczej na pewno nie jest ani pontiac, ani cadilac.
No raczej nie , zgadzam sie . Hmmm czy to autko jest az tak zajebiste , moze w swojej prostocie , pali napewno jak smok , czesci mozna dostac napewno na zamowienie , a co do reflektorow to mi sie nie podobaja , sa brzydkie ale takie moje zdanie . Chcecie zajebiste autka prosze oto zdjecka ze zlotu w USA ( autorstwa mojego znajomego) , a zdjecie motocykla to juz moje autorstwo tuning suzuki gsxr 1100 rocznik prawdopodobnie 91-92
Jak uzbieram pieniadze to sobie kupie Mercury '50 po tunningu, dokladnie taki, jakim jezdzil Stallone Sylvester w Cobra
(...)Oto fotka.(...)
PS. Wie ktoś może, jaka to marka? Bo ja za cholerę nie jestem w stanie odcyfrować tego logo na przedzie. Fotkę strzeliłem podczas pobytu w Walii, więc na polskich postapokaliptycznych autostradach raczej nie uświadczę podobnego widoku.
Na mój gust to Daimler Sovereign '89. Brat bliźniak Jaga XJ6/12.
http://moto.allegro.pl/12545_xj.html
Pozdro
Mental: po "świńskim ryju" wnioskuje że to jakieś BMW.
A i tak nic nie pobije Forda Mustanga Shelby z 68.
Zaraz się dowiemy, że to Mercedes...
A właśnie, a propos:
http://englishrussia.com/?p=329
http://englishrussia.com/?p=388
D'mooN ma rację.
http://www.oldclassiccar....de_jag_xj40.htm.
samochód-marzenie. Liebherr T282. dziwne, że jeszcze w żadnym filmie potencjału tej ciężarówki nikt nie wykorzystał
samochód-marzenie. Liebherr T282. dziwne, że jeszcze w żadnym filmie potencjału tej ciężarówki nikt nie wykorzystał Poczekaj, może w TF2
Jackie Chan dokonal rozpierduchy kierujac nieco mniejsza acz wciaz ogromna ciezarowka w Mr. Nice Guy.
Cóż, skoro sama ciężarówka (bez opon) kosztuje 3mln$, a w filmie przydałoby się parę takich zniszczyć... ;)
Pomoże mi ktoś, bo mam taki problem, a nie wiem gdzie to pytanie zadać. Chodzi o samochód, zajebisty samochód, a skoro to jest temat o zajebistych samochodach to będzie pasować. Otóż nie wiem jaki to model ani marka samochodu z "Ojca Chrzestnego", jedynki. Ten w którym Rocco zabija Pauliego w czasie gdy Clemenza poszedł się odlać do pięknego pola zboża. W ogóle to chyba jedno z moich najpiękniejszych ujęć jakie widziałem w filmie, TUTAJ link do obrazeczka
Cadillac Fleetwood [1953?]
Cadillac Fleetwood to był model 75 (z 1940).
Simkowi chodzi raczej o Cadillaca 60 Special z 1939;)
Macie dziwne hobby
Niedawno widzialem na zywo i sie zakochalem: Ford Shelby Cobra GT500
Plastikowe pudło z zawieszeniem odziedziczonym bezpośrednio z wozu drabiniastego. Amerykanom gratulujemy nowego Mustanga.
Pozwolisz, ze sie nie zgodze?
A ja dalej lubię takie coś:
i takie coś:
Niedawno widzialem na zywo i sie zakochalem: Ford Shelby Cobra GT500
żenada - jak Ford to tylko Mustang
Mustangi są bardzo cacy ale mi się podoba również taki o to Ford Falcon Coupe XB GT 1973. Czymś takim waśnie chciałbym jeździć
i oczywiście
That's what I'm talking about!
Gimme five, Mefi!
o/
nom, ba
samochody generalnie dzieli się na Forda Mustanga i całą resztę tatałajstwa
jest jeszcze to, najlepsze auto świata:
no dobra, samochody dzielą się na:
1) Ford Mustang
2) Dodge Challenger
3) Pontiac Firebird
4) cała reszta tatałajstwa
5) Garbus - bo nie ma takiego drugiego na świecie
a co sądzicie o tej furce?
dobra, co nie?
A zamienia się w robota ?
Sądząć po emisji spalin pali jak smok , ale bryka która podjechała pod taką górkę musi być niezła
A czemu ma odbyty zamiast kół?
A zamienia się w robota ?
Mental, chodziło Ci o takie Lamborghini? ;)
A czemu ma odbyty zamiast kół?
Gratuluje wyobrazni
Chyba nie, bo nie ma takiej antenki .
Zajebiste samochody
co przez to rozumie- po pierwszwe samochody ktore mi sie podobaja (wizualnie)
a po drugie - samochod ktory NAPEWNO sobie kupie czyli Mitsubishi Lancer Evolution
kupie bo mi sie podoba i na ktory mnie stac
samochod ktory chce miec
kupie bo mi sie podoba i na ktory mnie stac
Zapomniałeś dodać, że u was jest zajebiście tanio.
as U wish - u nas jest zajebiscie tanio
lub inaczej - u was jest zajebiscie DROGO
Najlepszy samochód ever... Nigdy nie powstanie nic lepszego i doskonalszego...
Silnik, który japońce potrafią podrasować do 1500 KM... To nie to co dzisiejsze aluminiowe niby-silniczki, które rozpadają się przy lekkim tuningu...
Mówcie co chcecie, mi się nowy Mustang podoba, zwłaszcza w ciemnych barwach:
ujdzie, ale starszy lepszy
Mustangi, a nawet uogólniając wszystkie amerykańskie auta nadają się tylko do jednego... Jazdy na wprost... Gorzej jak na drodze znajdą się jakieś zakręty...
Oni nawet za motoryzacyjny sport narodowy uznali jazdę autem po owalu... Bo kilka zakrętów jak na torach F1 to już za trudne dla nich... Nie mówiąc o rajdach samochodowych...
Poza tym wnętrze nowego Mustanga czy Chargera przypomina wykończeniem i jakością plastików te zamontowane w Daewoo Tico...
PS. Kiedyś się dziwiłem czemu np. taka Honda Accord kosztuje w USA w przeliczeniu 60 tys zł. A w UE ponad 100 tys.
Ale od kiedy przejechałem się wersją amerykańską już wiem czemu tam auta są tak tanie... Składają je w Meksyku, rozsypuje się pół wnętrza, a materiały użyte do wykonania auta są 2-giej kategorii w przeciwieństwie do aut produkowanych na rynek japoński i UE...
A to moje marzenie
Wszyscy dajecie tutaj wozy z "naszego świata", więc się wyłamię i zaprezentuję coś, co zapewne znacie, a na widok czego robi mi się mokro - Batmobil z filmów Burtona:
Does it come in black?;)
I kosztuje 70.000 zł, może ktoś chce mi podarować 70.000??
To ja to, co zwykle:
Takiego poproszę ja
Volvo P1800.
P jak Poezja.
http://motoryzacja.interi...osladki,1140613
To zdanie podoba mi się najbardziej: W wyposażeniu pojawią się nawet fotele z masażem, które w ciszy i komforcie wymasują pośladki pana prezesa...
Temat o zajebistych samochodach to i ja coś zaprezentuje
Samochody które dla mnie nie mają sobie równych i są przezajebiste:
Auto którym obecnie jeżdżę:
Fura która mi się marzy:
I auto które niedługo zakupie bo czas zmienić auto na lepszy model( i co najważniejsze stać mnie na nie )
Passaty poprostu nie mają sobie równych w swoim segmencie i rządzą od lat. To dopiero auta , przyznacie??
nie - jedyny VW warty tu uwagi, to poczciwy Garbusek
Mylisz się Mefisto. Niemcy w jednej rzeczy są naprawde dobrzy. W robieniu samochodów. A Passat jest tego najlepszym przykładem.
Łał. Twój argument mnie przekonał
Nie wiem co Ci poweidzieć. Może to, że w plebiscytach na najlepsze i najpopularniejsze samochody w tym segmencie zawsze wygrywa Passat. Są niezawodne, mocne i żywotne.
W temacie jak byk stoi 'ZAJEBISTE samochody'.
Danus, to prawda, ze VW są świetne (mówię jako użytkownik), ale to nie są bryczki do których się wzdycha:)
Teraz zapodam coś z innej beczki, bo autko to koncept, ale ten z gatunku 'dlaczego takich samochodów nie robi się teraz?'.
GM Hy-Wire
Sama koncepcja ogniwa wodorowego nie jest nowa, ale w połączeniu z nietypową koncepcją karoserii i podwozia robi wrażenie.
Citroen DS, limuzyna, która pojawiła się w 1955 roku i pod każdym względem wyprzedzała konkurencję o całe lata świetlne. Przepiękny, przecudowany samochód, moje największe motoryzacyjne marzenie. Kiedyś na pewno sobię kupię.
W temacie jak byk stoi 'ZAJEBISTE samochody'.
Danus, to prawda, ze VW są świetne (mówię jako użytkownik), ale to nie są bryczki do których się wzdycha:)
dzięki za to, wiedziałem że mogę liczyć na niektóre litery alfabetu
aha, Danuś, łan mor fing: kud juł pliz resajz dat last pikczure? Fenk juł.
Citroen DS, limuzyna, która pojawiła się w 1955 roku i pod każdym względem wyprzedzała konkurencję o całe lata świetlne.
Dobrego rodzynka wybrałeś. DS zapoczątkował chyba najbardziej awangardową linię samochodów klasy średniej. Praktycznie każdy z niżej przedstawionych modeli zawierał w sobie jakieś nowinki o których konkurencja dopiero zaczynała myśleć;)
Citroen DS
Citroen CX
Citroen XM
Citroen Xantia
Citroen C5
Citroen C6 (co prawda to auto klasy wyższej, ale kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez DS).
W gruncie rzeczy lata 90 to pod względem oryginalności 'najgorszy' okres dla Citroena. Dopiero od stosunkowo niedawna projektanci tej marki przypomnieli sobie o co chodzi;)
Skoro już przy Citroenie DS jesteśmy, to Renault Laguna III Grandtour
stanowi ponoć powrót do stylistyki, właśnie a'la Citroen DS. Ciekaw jestem
Waszych opinii co do wyglądu nowej renówki
Widzę, że nie tylko w mojej opinii nową Lagunę można pomylić z Citroenem...nie wiem czy to dobrze, wolałem kiedy Renault miał wypracowaną _własną_ stylistykę.
Vel Satis i Avantime to była prawdziwa motoryzacyjna awangarda.
D'mooN dla mnie akurat Passaty to są zajebiste samochody i ja akurat do nich wzdycham za każdym razem jak widzę.
Kiedyś moim największym marzeniem motoryzacyjnym był ten samochód:
D'mooN dla mnie akurat Passaty to są zajebiste samochody i ja akurat do nich wzdycham za każdym razem jak widzę.
Tak, Passat to jest to. Mój ojciec ma B3 listopada 91'. A, że prawko se niedawno zrobiłem, to często mam okazję jeździć po trasach, niesamowity komfort jazdy Do tego bajer, który rzadko można spotkać - antena w postaci dwóch pasków (wyglądają jak od ogrzewanie0 na górze tylnej szybie, no i nic nie pobije Passata w swojej klasie pod względem miejsca z tyłu
Dobra, a moim marzeniem jest:
No to moja kolej.
Najpierw marzenie:
Chevrolet Camaro z 1969r.
A teraz coś bardziej rzeczywistego:
Honda Civic Type R 2006
Żeby nie było tak miło, auto tak brzydkie, że, aż mi się niedobrze robi jak je widzę, projektant musiał za dużo kwasu spożyć:
Fiat Multipla
Multipla to było cudownie pozytywne i nietuzinkowe autko:)
To co projektanci Fiata zrobili z następną generacją to nieporozumienie.
Ok, wszyscy ładujecie jakieś Mustangi, Camaro i inne bzdety zza wielkiej wody.
Trzeba pamiętać, że europejczycy nie gęsi...
Ford Taunus TC I Coupe GXL
Jako były posiadacz Taunusa (TC III 2d) mogę powiedzieć jedno: jazda tymi samochodami to czysta przyjemność. Wygodne fotele, masa miejsca i mięciutkie zawieszenie...
Ford to jakby nie było jednak jankes. Co do Taunusa to miałem okazję jeździć modelem M17 i naprawdę fajnie się jeździ.
Ze wszystkich aut jakie dotąd prowadziłem (pracuję na lotnisku w Pyrzowicach w wypożyczalni, więc trochę tego było - głównie nowe modele) to najlepiej jeździło mi się właśnie wspomnianą wcześniej Hondą Civic Type R.
Niesamowite przyśpieszenie, full wypas w środku i komfort jazdy.
Ford to jakby nie było jednak jankes.
Mimo wszystko europejskie modele Forda należy oddzielić od amerykańskich.
Takie trzy cacka, które chciałabym mieć
D'Moon, CX i XM też są znakomite, ale Xantia to chyba nieco inna gama samochodów. Tak w każdym razie twierdził Clarkson
A nowa Laguna mi się bardzo podoba, chociaż to też IMO nieco inna linia, niż Citroeny.
Dla mnie Xantia i C5 (stare i nowe) to takie odrobinkę nieudane eksperymenty (zbyt wygładzone, bez charakterystycznych dla marki elementów).
Co do nowej Lagunki...
postanowiłem - w przyszłym roku zmieniam samochód
jaki samochód byście wybrali w cenie od 25 do 35 tysiaków? używany oczywiście, 5-drzwiowy (nie-kombi), powyżej 130KM pod maską, palący przyzwoicie.
przyznam, że cholernie kręcą mnie trzy modele:
PT Cruiser
Vel Satis
Caliber (bo myślę o ściąganiu ze Stanów)
Des, oglądałeś Calibra z bliska?
Jeśli nie, to obejrzyj. Przejdzie Ci ochota.
Co do pozostałych...ciężki orzech do zgryzienia.
widziałem tylko przejeżdżającego i przez krótką chwilę przez zamknięte okno
Zdecydowanie pierwszy , ale z przyczyn zupełnie subiektywnych - bo mi się podoba i też chce go kiedyś mieć
szczerze to wszystkie 3 są do dupy natomiast nie bardzo się na tym znam, ale dla mnie zdanie "chcę sprowadzić ze stanów" brzmi jak "kupuję jeden samochód za kasę, która starczyłaby na dwa"
Mefisto, widzę, że Twój gust odnośnie samochodów jest równie wyrafinowany jak w stosunku do kobiet;)
Co do sprowadzania autek z USA:
1. Jaki mamy teraz kurs dolara?
2. http://www.bankier.pl/wia...5,poradnik.html
3. Samochody które wymienił Des można kupić nie bawiąc się w sprowadzanie.
"chcę sprowadzić ze stanów" brzmi jak "kupuję jeden samochód za kasę, która starczyłaby na dwa"
Z tego co mi wiadomo, to samochody w USA są tańsze niż u nas (przy obecnym kursie)
Mefisto, widzę, że Twój gust odnośnie samochodów jest równie wyrafinowany jak w stosunku do kobiet;)
Koszt transportu (shipping? skądżeś się urwał Mef?) to nie więcej niż 1500$.
Masz rację, masakra.
no wybacz mi bardzo, że codziennie nie sprowadzam 300 aut zza oceanu - to już się więcej nie powtórzy
Mimo tego wyskakujesz z teoriami o 'kupowaniu samochodu za kasę która starczyłaby na dwa' i 'morderczym shippingu'?:)
czytaj ze zrozumieniem - we're done here
Mefi, nie obrażaj się;)
Masz, ładna fotka na zgodę:
Des, ja bym zadnego z powyzszych trzech nie wybral.
Nie lepiej jakiegos Niemca po prostu?
"po prostu" wcale być nie musi, nie byłoby takiej zabawy. poza tym liczy się i funkcjonalność, i fajowy design, a te trzy, o których myślę, fajne są
Francuz, Japończyk, Amerykaniec, Szwed albo Koreańczyk nie gorsze
Jednym slowem lekki wielkomiejski szpanik, ta? ;)
Eee, fajowe to nie moja dzialka. :p
A Cooper?
cooper za drogi.
dzisiaj przejechałem się Volvo S60. barrrdzo dobre auto.
No ta, ale co z tym fajowym designem? :)
a może czas się ustatkować, spłodzić gromadkę bachorów i kupić volviaka?
No ja bym za taka opcja optowal. Nawet jesli nie splodzisz gromadki bachorow bedziesz mial po prostu zajebisty samochod. ;)
gdybym się nie przejechał, to nawet bym nie spojrzał w jego stronę. a tu proszę - na mobile.de spory wybór. ze skórą, klimatyzacją, w porządnym stanie czarne S60 można dostać już za 7000€. w peelenach - 22000. do tego wszystkie opłaty i wyjdzie 25 kafli. niedrogo jak za fajne limo
Mefi, nie obrażaj się;)
na Ciebie? <Michael Caine's Alfred mode on>Never!<Michael Caine's Alfred mode off>
Masz, ładna fotka na zgodę
:*
Moja szefowa ostatnio zanabyła:
,
druga szefowa taki: (ten mnie się bardziej podoba):
a z moich cudów ulubionych:
oraz
Ostatnio w oko wpadło mi takie cudo:
Ford Edsel
może ktoś się połasi
Fajny temat.
Jak zajebiste samochody, to musi być to:
może ktoś się połasi
Szkoda, że akurat chwilowo nie mam wolnych 100 tys. $ Pięknie się prezentuje, może w przyszłości takie coś uda się mieć...
http://moto.allegro.pl/it..._jaszczomb.html
Do konca aukcji 9 godz., wiec warto sie streszczac.
maskonur to mistrz świata!:)
opis aukcji powinien wejśc do annałów allegro:)
Odbior osobisty. Poczta nie wysylam z uwagi na uprzedzenia pracownikow poczty do produktow ekologicznych. Tak, to nie pomylka! Ten produkt jest nie tylko piekny ale i ekologiczny - podlega Biodegradacji (wyraznie widoczna w okolicach blotnikow i progow).
Jaszczomb jest słaby w porównaniu do latającego malucha