wika
11 listopada 1918r. Odzyskanie niepodległości przez Polskę. Czy ta data znaczy dla was coś więcej niż tylko dzień wolny od szkoły czy pracy?? Czy macie szacunek do tego dnia i ludzi dzięki którym teraz mieszkamy w niepodległym państwie? Czy pamiętacie o tym dniu?? Piszcie wszystko co sądzicie o tym dniu
Jest to dla mnie ważny dzień i zawse staram się go jakoś świętować. Choćby najprostszy gest, jakim jest wywieszenie flagi. Zauważam ostatnio, że coraz mniej osób wywiesza flagi na domach. To przykre.
Oprócz wywieszenia flagi, które przecież jest tylko zewnętrznym gestem, dobrze jest zastanowić się tego dnia nad naszą historią. Zwłaszcza okresem międzywojennym, w czasie którego borykaliśmy się z wieloma problemami, a jednak powoli dochodziliśmy do siebie i łączyliśmy ziemie podzielone przez zaborców. A stało się to dzięki wysiłkowi całego społeczeństwa.
Jest to chyba najważniejsza data w naszej historii nowożytnej. Po 123 latach niebytu, jak Feniks z popipłów, znowu Polska jest. To oczywiście data graniczna, jeszcze wiele trudu, krwi i potu musiało zostać przelane, zanim nastał spokój.
My Polacy, powinniśmi zawsze o tej dacie pamiętać.
Choćby najprostszy gest, jakim jest wywieszenie flagi. Zauważam ostatnio, że coraz mniej osób wywiesza flagi na domach. To przykre.
Uważam, że właśnie w ostatnich latach dokonał się pewien postęp jeśli chodzi o oflagowanie domostw. Co więcej zauważyłem że ludzie wieszają flagi nie tylko podczas świąt narodowych tj. 11 listopada, ale także podczas rocznic polskich powstań.
Pamiętam, że z własnej inicjatywy, pierwszy raz wywiesiłem flagę w 2000 roku. Specjalnie zresztą wówczas namówiłem mojego ojca, ażeby zakupić nową flagę, bo dotychczasowa nie prezentowała się już najlepiej.
Od tamtego czasu za wywieszenie flagi w moim domu odpowiadam ja sam.
Podczas tego wspaniałego święta zawsze staram się oglądać uroczystości jakie odbywają się przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Gdy byłem dzieckiem, takie telewizyjne relacje były dla mnie pierwszym zetknięciem się z historią Polski. Cały dzień wówczas przebiegał mi pod dyktando pieśni którą sobie nuciłem „My pierwsza brygada”. Tak właściwie pozostało do dziś. Nadal 11 listopada jest dla mnie czasem zadumy i pewnej refleksji. Podczas narodowego święta 11 listopada warto spojrzeć na nasze problemy, czy ogólna sytuację przez pryzmat tamtych trudnych ale i ostatecznie chwalebnych czasów.
11 listopada to jedna z najważniejszych dat w najnowszej historii Polski. W tym dniu wywieszamy flagę, oglądamy obchody odzyskania przez Polskę niepodległości.
11 listopada, nie kwestionując absolutnie tej daty, jest datą tak umowną, że równie dobrze odzyskanie niepodległości moglibyśmy świętować kiedy indziej. Przybycie Piłsudskiego do kraju odrąbuje się obecnie jako wielkie święto, aczkolwiek w życiu zwykłych Polaków nic owy przyjazd nie zmieniał.
Jak się wydaje już bardziej pasowałaby data 14 listopada, kiedy to Rada Regencyjna- utworzona przecież przez okupantów, przekazuje Piłsudskiemu swą władzę. Wówczas to obejmuje naczelne dowództwo wojsk polskich.
Zwierzchnictwo Piłsudskiego uznały bez zastrzeżeń zarówno rząd lubelski, a także i Polska Komisja Likwidacyjna.
Inna z kolei propozycja to data powstania pierwszego rządu w Lublinie.
Nie chce w swej wypowiedzi być odebrana jako ta, która podważa cokolwiek tylko chciałam zwrócić uwagę, że dat by obchodzić święto niepodległości jest co najmniej kilka.
11 listopada jako święto państwowe obchodzimy od listopada 1926 roku.
Pozdrawiam !
Owszem, 11 listopada jest datą umowną. Ale już wówczas Piłsudski należał do tych ludzi, którzy stają się ikoną za życia. Jego autorytetu nie podważano.Fakt jego przybycia kończył także pewien okres niepewności, wiele ośrodków władzy uznawało jego autorytet, a nie autorytet Rady Regencyjnej.
11 listopada kiedy to Niemcy są zmuszone podpisać zawieszenie broni, Piłsudski wraca do Warszawy i od razu staje się niekwestionowaną postacią polityczną numer 1. Rada Regencyjna, która początkowo chciała go jedynie „dokooptować” do swego składu orientuje się w sytuacji, w tym jak ten człowiek działa na obywateli i przekazuje mu swoją władzę.
Data 11 listopada jest dość specyficzna, gdyż jest to jakby sprawiedliwość dziejowa – oto bowiem waliło się panowanie zaborców na ziemiach polskich i po 123 latach niewoli odradza się niepodległe państwo. W tym też momencie naród oddaje całą władzę w ręce człowieka, który niemal całe życie poświęcił się idei niepodległości ojczyzny.
Wasze odpowiedzi są bardzo ciekawe ale chodziło mi bardziej o wasze odczucia co do tego dnia niż o wiedzę teoretyczną
No to odpowiadam.
Najważniejsza data w naszej nowożytnej historii.
Po prostu odzyskanie niepodległości.
A jakie są Twoje odczucia? Może podzieliłabyś się nimi z nami?
Wasze odpowiedzi są bardzo ciekawe ale chodziło mi bardziej o wasze odczucia co do tego dnia niż o wiedzę teoretyczną
Szanowna koleżanko beezy zechciej może odpowiedzieć na proste pytanie, bo mnie bardzo ciekawi, Kto i na kiedy zadał ci to,,skomplikowane'' zadanie do odrobienia? Nie pomogło wydzielenie Twojego podobnego postu do Spamu, piszesz ponownie w identyczny sposób, jeśli masz nas za naiwnych to wyjaśniam - pomyliłaś się.
napisałam na tym forum bo mam przeprowadzić sondaż na ten temat w moim środowisku a ponieważ "moje środowisko" nawet nie wie co to za data napisałam gdzieś gdzie wiem ze ludzie mają coś do powiedzenia. nie rozumiem dlaczego miałabym uważać was za naiwnych...ale cóż...
A teraz Wipsania odpowiem na twoje pytanie: Uważam że jest to święto ważne i ze należy o nim pamiętać chociażby z szacunku do ludzi dzięki którym teraz żyjemy w niepodległym państwie. Nie obchodzę go jakoś szczególnie. Poprostu idę do kościoła. Pamiętam... i tyle