wika
Witam.
Zastanawiałem się ostatnio nad tzw. „Asnchlussem” Austrii, gdyż do dziś dnia słyszę bez przerwy o pogwałceniu suwerenności Austrii przez Rzeszę Niemiecką. „Anschluss” potępiła Liga Narodów i wiele krajów europejskich, samo to wydarzenie miało być przykładem zaborczości Niemiec.
Nim spytam Was, co tym wydarzeniu sądzicie, najpierw kilka faktów, które pozwolą się zorientować w historii Austrii.
W wyniku I wojny światowej, monarchia Habsburgów rozpadła się i Austria z imperium, stała się małym, niewiele znaczącym państewkiem. Liczyła około 6 mln mieszkańców, z czego prawie 2 mln mieszkały w Wiedniu, powierzchnia 83 000 km2. Państwo to z dnia na dzień zostało pozbawione czeskiego przemysłu, ziem uprawnych na Węgrzech, jak również nie posiadało dostępu do morza.
Nic więc dziwnego, że już na samym początku istnienia Republiki Austrii (zwanej pierwotnie Republiką Niemiecko - Austriacką) pojawiła się - i zyskała znaczną popularność - idea zjednoczenia Austrii z Niemcami. Innym wyjściem była po prostu bieda. Posiadała jednak bogate zasoby surowców potrzebnych gospodarce niemieckiej. Działania zarówno niemieckie, jak i wewnątrz Austrii zmierzające do połączenia obu krajów przejawiały się od dłuższego czasu. Plebiscyty organizowane w Austrii wskazywały, że większość społeczeństwa była zainteresowana połączeniem. Jednak zgodnie z artykułem 80 traktatu wersalskiego, zakazującego połączenia tym dwóm krajom, mogło to nastąpić jedynie za zgodą Ligi Narodów.
Przez dziewięć i pól wieku Austria (Österreich – Rzesza Wschodnia), była częścią Rzeszy Niemieckiej, dlatego też ogromna większość mieszkańców była za zbliżeniem z Niemcami. Nie zapominajmy ze Austriacy byli Niemcami, podobnie jak Sasi, Bawarczycy itd. Austrię wykluczono ze Związku Niemieckiego w 1866 r., po klęsce pod Sadowa.
Po powstaniu Austrii, wszystkie partie polityczne, zdecydowanie agitowały za przyłączeniem do Niemiec, to pod ich naciskiem austriackie Zgromadzenie Narodowe dwukrotnie, 12 listopada 1918 r. i 12 marca 1919 r. uchwaliło że Austria stanowi integralną część Rzeszy Niemieckiej. Zdanie to zostało wpisane do konstytucji, a nowe państwo nazywało się odtąd Niemiecko – Austriacka Republika (Deutsche Österreich).
W imię „prawa narodów do samostanowienia” państwa Ententy nie wzięły w Wersalu i Saint-Germain pod uwagę zdania Zgromadzenia Narodowego Austrii i nie pozwolono na połączenie się z Rzeszą. Mało tego, we wrześniu i październiku 1919 roku, obie republiki – weimarska i austriacka zostały zmuszone przez Ententę do zniesienia w swych konstytucjach artykułów mówiących o unii obu państw.
Rząd austriacki nie dając za wygraną, zorganizował regionalne referenda w Tyrolu i Salzburgu w kwietniu i maju 1921 roku. 145 302 Tyrolczyków głosowało za Anschluzzem, a 1 895 przeciw. W Salzburgu 98 546 osób głosowało za przyłączeniem do Rzeszy, a 877 przeciw.
Pamiętajmy to był rok 1921, gdy naziści nie mieli jeszcze władzy czy też wielkich wpływów. Tak zdecydowali mieszkańcy w wolnych referendach.
Gdy w 1931 roku, Austria zawarła umowę celna i handlową z Republika Weimarską, Lina Narodów i Sąd rozjemczy w Hadze uznały tę umowę za cos w rodzaju Anschlussu ekonomicznego, za niezgodny z artykułem 85 traktatu z Saint-Germain.
Pamiętajmy był to początek wielkiego kryzysu i Austria rozpaczliwie szukała możliwości wyjścia z narastającej biedy i chaosu ekonomicznego. Nie wolno tez nam zapominać o rosnących napięciach wewnątrz – praktycznie już od 1927 roku, narastała w Austrii groźba komunistycznego przewrotu. Nie należy się więc dziwić rosnącemu poparciu – od 1929 roku, dla NSDAP, wielu Austriaków widziało w tym ruchu możliwość połączenie się z Niemcami.
Czy w świetle wieloletnich dążeń społeczeństwa austriackiego, możemy rzeczywiście mówić o „Anschlussie” Austrii przez Niemcy ?
Wiadomo że to Niemcy stały za próbą puczu w 1934 roku w Wiedniu i kilkudniowych walkach w Styrii, Karyntii i Tyrolu, lecz czy możliwa by była próba puczu bez poparcia społeczeństwa austriackiego ?
Nie zapominajmy też o wynikach referendum z 10 kwietnia 1938 roku, gdy za przyłączeniem Austrii do rzeszy głosowało 4 284 295 osób, przeciw 9 852, a głosów nieważnych było 559. czyżby w ciągu kilkunastu dni – od 12 marca, nagle wszyscy stali się narodowymi socjalistami ?
Ciekaw jestem Waszego zdania.
na zdjęciu - niemiecka policja wkracza do Austrii.
Pozdrawiam.
czyżby w ciągu kilkunastu dni – od 12 marca, nagle wszyscy stali się narodowymi socjalistami ?
A czy nie zdajesz sobie sprawy z tego, że wiarygodność tych wyborów była dosyć wątpliwa? Jakoś nie wyobrażam sobie, aby w totalitarnym państwie jego mieszkańcy zagłosowali przeciwko państwu.
Wielu Austriaków dążyło do Anschlussu. Problem tylko w tym, że Austriacy w większości nie uważają się za Niemców, jak twierdzisz, lecz za odrębny naród. Nie koliduje to jednak z faktem, iż wielu Austriaków zajmowało wysokie stanowiska w systemie nazistowskim, bowiem nie każdy nazista to Niemiec.
Pozdrawiam!
Cóz, moim zdaniem Austriacy to pod względem etnicznym 100% Niemcy, choćby nawet sami uważali inaczej. Dlatego nie dziwi mnie niemal jednomyślne poparcie anschlussu przez ludność Austrii. Austriacy nie różnią się od innych Niemców bardziej niż np. Bawarczycy - a przecież tym ostatnim nikt nie odbiera prawa do bycia Niemcami. To że Austria pozostaje odrębnym krajem, wynika tylko z tego, że była stosunkowo mocna pod rządami Habsburgów wtedy, kiedy Bismarck jednoczył rzeszę. Dlatego w świadomosci wielu pozostała jako odreęny kraj i naród. Gdyby była akurat wtedy państwem pokroju ówczesnej Saksonii czy Bawarii (czyli w kształcie circa takim jak jest obecnie) - weszła by w skład Rzeszy bezboleśnie i nikt by nawet nie zastanawiał się czy jest ona "wystarczająco niemiecka".