wika
Czy wkraczając 17 września 1939 r. ne terytorim Polski Rosjanie uratowali niemiecki blitzkrieg?
Moim zdaniem tak, ponieważ Polska dysponowała siłami, zdolnymi przeciwstawić się wojskom niemieckim jeszcze przez ok. 2-3 miesiące (praktycznie nie wykorzystana w walce do 18.09.1939 Armia Kraków, posiadająca w swoim składze m.in. brygadę pancerno-motorową dowodzoną przez plk. Maczka, oddziały z Kresów Wschodnich zdąrzające ku tzw. przedmościu rumuńskiemu, inne jednostki cofające się na przedmoście). Oczywiście wojny 1939 nie wygralibyśmy, potencjał militarny III Rzeszy był dużo większy niż Polski, ale głoszona obecnie przez wielu historyków legenda niemieckiego blitzkriegu jest moim zdaniem do obalenia. Po prastu Stalin uratował legendę blitzkriegu :(
Witam.
Prawdę mówiąc to nie trochę zaskoczyłeś, pisząc:
Nie moja wersja wydarzeń, ale zgadzam się z nią całkowicie:
Właśnie, popatrzmy na sytuację z 16 września 1939 roku:
- broni się Gdynia i Hel
- trwa bitwa nad Bzurą
- broni się Modlin i Warszawa
- Niemcy są w Brześciu nad Bugiem
- broni się Lwów
- polski rząd jest już w drodze do Rumunii
i teraz co by było gdyby - pogdybamy (moja wersja wydarzeń - ruscy nie atakują jakimś cudem):
18 września Niemcy zajmują Grodno, 19 września upada Gdynia. Pomoc z zachodu wciąż nie nadchodzi, ale jest jeszcze jakaś nadzieja. Naprędce organizuje się linia obrony na tzw. przedmościu rumuńskim. Trwa koncentracja wojsk polskich w okolicach Tarnopola. 23 września upada Lwów i Włodzimierz Wołyński, bitwa nad Bzurą jest przegrana, WP jednak szykuje się do kontrataku, skoncentrowane na południu siły atakują i 26 września Lwów przechodzi w ręce Polaków, którzy dochodzą aż do Wisły, 29 września wojska polskie są hucznie witane w Tarnowie, ale zaskoczeni Niemcy zatrzymują Polaków na Dunajcu i Wiśle. Grupa gen. Kleeberga zabezpiecza przed odcięciem Warszawę, na północy Niemcy 24 września zajmują Nowogródek, jednak Polacy postanawiają bronić Wilna za wszelką cenę.
Niemieckie natarcie słabnie i zatrzymuje się na linii Niemna. Na południu Brygada Pancerna gen. Maczka rozbija niemieckie uderzenie pod Kockiem 1 października i maszeruje na Warszawę. Od południa Armia Tarnopol uderza na Niemców pod Kobryniem i próbuje przebić się do sił broniących Wilna. Tymczasem spod Brześcia nad Bugiem atakują resztki SGO Narew i GO Wyszków, wypychając Niemców aż na Narew i Biebrzę, 5 października zajmując Białystok. Niemcy stojący pod Wilnem muszą się wycofać, obawiając się okrążenia przez polskie siły. 8 października ludność Grodna świętuje wkroczenie wojsk polskich do miasta.
Niemcy są w szoku, ale potrafią się pozbierać. Ciężkie chwile przeżywają obrońcy Warszawy, aż w końcu miasto upada 11 października, władze instalują się we Lwowie. Niemcy zajmują Siedlce. Były ambasador RP przyjeżdża do Budapesztu na rokowania ze stroną niemiecką, którą reprezentuje minister von Ribbentrop. Od 12 października następuje zawieszenie broni. Niemcy żądają zdobytych dotychczas terytoriów. Polski rząd, mimo iż nie jest w stanie kontynuować walki nie zgadza się na niemieckie żądania, czym wywołuje powszechne poparcie społeczeństwa.
Polacy zrywają rozejm 20 października i szturmują Warszawę, ale Niemcy odpierają atak. Upada broniący się wciąż Modlin. Francuzi dalej biernie się przyglądają. 25 października wycieńczona polska armia zostaje pokonana pod Dęblinem, Niemcy ruszają na wschód. Polacy nie mają już rezerw. 31 października upada Kowel, także na południu polskie wojska nie wytrzymują naporu Niemców i 1 listopada muszą opuścić Tarnów, 3 listopada Rzeszów. Władze przenoszą się do Stanisławowa. Już 28 października kapituluje Białystok, 5 listopada rozbita Polska armia przegrywa bój pod Baranowiczami, dzień później Niemcy osiągają granicę z ZSRR. Na południu olbrzymi cios - 7 listopada kapituluje Lwów. Polskie wojska wycofują się do Rumunii i na Węgry, 11 listopada Niemcy są w Stanisławowie, rząd przekracza granicę rumuńską, 12 listopada Niemcy osiągają granicę z Rumunią. Poddają się wreszcie obrońcy Helu.
Na północy zaimprowizowana obrona Wileńszczyzny zatrzymuje Wehrmacht pod Oranami i Mołodecznem, które od 10 do 15 listopada przechodzi z rąk do rąk.
Niemcom zaczyna się spieszyć, gdyż zbliża się zima. 18 listopada front zostaje przełamany pod Oranami, rozpoczyna się oblężenie Wilna. 22 listopada Niemcy zajmują Mołodeczno, dzień później upada Wilno, resztki polskiego wojska 26 listopada opuszczają kraj przekraczając granicę z Łotwą. 27 listopada kampania w Polsce jest dla Wehrmachtu zakończona.
Czy 3 miesiące kampanii Wehrmachtu w Polsce można uznać z blitzkrieg?
Witam.
Proszę podać źródło cytowanej wypowiedzi!
(Czyżbyś nie mial własnego zdania ?).
Nie omawiamy sytuacji co by było gdyby, lecz rzeczywistych wydarzeń, przynajmniej takie było rozpoczącie tematu.
Nie opdpowiedziałeś na pytanie co robiła Armia "Kraków".
Pozdrawiam.
Witam.
Proszę podać źródło cytowanej wypowiedzi!
http://www.drugawojnaswia...ighlight=#12434
Witam.
Przenosisz dyskusję z innego forum, Twoje prawo, nie mam nic przeciwko.
Witam.
Przenosisz dyskusję z innego forum, Twoje prawo, nie mam nic przeciwko.
Czy ZSSR uratował niemiecki blitzkrieg?? Nie, ponieważ Niemcy męczyły by się tylko kilka dni dłużej z Polską... A gdybania co by było gdyby.... prowadzą do przeinaczania faktów.
Witam.
Po pierwsze – Rosjanie nie mieli obowiązku wkraczać do Polski.
Proszę przeczytać pakt A.H. ze Stalinem, nigdzie nie ma ani słowa o terminie ataku sowietów na Polskę, to raz. A po drugie, o czym my rozmawiamy ?
Niemcy już przed 17 wrześniem wojnę z Polską wygrali !
Wszelkie gdybania zaprowadzą nas tylko i wyłączie na manowce.
Pozdrawiam.
Całkowicie zgadzam się z moimi przedmówcami. Polska już przed 17 września była pokonana i wkroczenie ZSRR nie miało większego znaczenia. Biorąc nawet sam potencjał militarny rozważania na temat możliwości powstrzymania niemieckiego Blitzkriegu są czystymi mrzonkami. Niemcy poprostu byli zbyt silni. Francuzi mając o wiele większy potencjał nie byli ich w stanie powstrzymać a co dopiero Polska.