ďťż

wika

Najczęściej bazgroły, motywy trudne do zidentyfikowania wręcz szpecące elewację wielu miast. Jednakże można znaleźć miejsca gdzie graffiti przybiera formę sztuki.. jeden z najbardziej znanych artystów Bansky tworzy w Londynie, jego prace trafiają na internetowe aukcje. Nikt nie wie skąd pochodzi , jak naprawdę się nazywa . Wiadomo jednak, ze podjął walkę z popkulturą , globalizacją oraz kultem marki. Nomen omen sam stał się globalną marką popkultury.

Oto kilka dzieł Bansky'ego








Graffiti sztuka, czy wandalizm?


Myślę. że niesprawiedliwe byłoby wrzucanie twórców graffiti do jednego worka z tymi którzy wypisują po prostu jakieś bazgroły na murach czy elewacjach. Ładny malunek, z pomysłem i sferą pewnego artyzmu jest znacznie bardziej przyjemny dla oka aniżeli napis typu „ŁKS król, RTS ch…”.
Sztuka sztuką, ale ważna jest także kwestia legalizmu. Wszelkie malunki powinny powstawać tylko w miejscach gdzie ewentualny właściciel danej ściany wyraził na to zgodę. W Łodzi jest już kilka takich miejsc gdzie graficiarze mogą popisać się swoimi umiejętnościami np. mury zoo.
Myślę, że cały problem da się bardzo prosto wytłumaczyć. Owszem sztuka, jeśli powstaje na specjalnie przygotowanych do tego powierzchniach. Ale wandalizm kiedy grafficiarze malują gdzie popadnie nie szanując własności prywatnej i publicznej. W moim mieście raz do roku organizowany jest konkurs grafiiti. Artyści najpierw sami zamalowują ściany pod graffiti na czysto, a potem tworzą. Oto jedno z takich dzieł


Mój głos w sprawie grafitti jest taki że, są miejsca w każdym mieście gdzie można malować tzw. legale, i tam polecam uzewnętrzniać swoje talenty. Najbardziej drażni mnie mazanie - bo inaczej tego nazwać nie można po zabytkowych kamienicach i zabytkach, a to niestety w Krakowie się zdarza. Z malunków jakie w Krakowie można zobaczyć (piszę tutaj właśnie o legalach) to moim zdaniem dzieła sztuki, jak dam rade wrzucę kilka fotek, z tego co wiem to autorzy tych grafów mają coś w spólnego z ASP, ale głowy sobie za to uciąć nie dam.
Dodam jeszcze że, faktycznie trzeba odciąć grubą kreską coś na co przyjemnie popatrzeć, od tego co poprostu szpeci i wywołuje w patrzącym żal.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •