wika
Na Wos musze napisac prace na temat korupcji. A dokladnie temat brzmi :
"Przedstaw zagrozenia dla demokracji wynikajace ze zjawiska korupcji i innych przejawow wykorzystywania pelnionych funkcji publicznych dla wlasnych korzysci"
Nie prosze was, zebyscie pisali ja za mnie czy cos takiego. Chce zebyscie zwrocili moja uwage, co w pracy powinno sie znalezc, i jesli macie jakies matarialy na ten teamt bylbym wdzieczny, za przeslanie :)
pebicz@o2.pl
mimo wszystko z polskimi znakami wygodniej się czyta[/i]
Myślę, że przede wszystkim powinieneś zwrócić uwagę na to, że korupcji itd. nie można pogodzić z istotą demokracji, która zakłada równość wszystkich obywateli, (a nie wyższosć tych bogatszych/mających odpowiednie plecy) i służbę osób pełniących funkcje publiczne (tzn rządzą wybierający, a nie wybrani.), a także na dbałość o poprawność postów. :) Zapewne nauczyciel oczekuje, że podasz przykłady "innych przejawów wykorzystywania funkcji publicznych", takie jak choćby protegowanie krewnych na wysokie stanowiska, wpływ na wprowadzanie ustaw czy wykorzystywanie wiedzy o planowanych przedsięwzięciach. Może jakieś afery, o które w Polsce niestety nietrudno - z wyjaśnieniem, jakie dokładnie działanie było niezgodne z zasadami demokracji.
Może jakieś afery, o które w Polsce niestety nietrudno - z wyjaśnieniem, jakie dokładnie działanie było niezgodne z zasadami demokracji.
Zwłaszcza bardzo głośna afera Rywina, która stała się spektaklem politycznym poprzez komisję śledczą. No i potem wysyp afer korupcyjnych. Jeśli chodzi o inne sposoby wykorzystywania funkcji, to nawet można wspomnieć o sprawie kobiety z drukarni, która chciała pomóc swojemu dziecku w zdaniu egzaminu gimnazjalnego. Nie pamietam dobrze całej sytuacji, ale jesli poszperasz, to powinieneś znaleźć.
Istota naszej demokracji polega na trójpodziale władz. Na wykonawczą, sądowniczą i ustawodawczą... ale gdzie tu trójpodział jeżeli min. sprawiedliwości bywa jednocześnie prokuratorem generalnym. Możesz bić w ten temat.
Możesz napisać o biurokracji i dziesiątkach zezwoleń jakie wydają urzędnicy. Tu panuje prawdziwe łapówkarstwo. Kiedy obywatel potrzebuje czegoś od państwa zazwyczaj potrafi sobie "załatwić" gdy nie może inaczej. Nikt niestety nie przeprowadził badań nad wysokościami łapówek, ale jeżeli znana byłaby "cena pewnej decyzji" to możnaby ją wpisać w koszty inwestycji.
Ale to chyba nie na temat...
Możesz napisać o tym, że poprzez łapówki i korupcje szerzy się demoralizacja a ludzie, poprzez własne pieniądze mają dostęp do cudzej władzy.
Możesz przytoczyć przykład afery z Rywinem i Michnikiem, gdzie powstało niebezpieczeństwo przejęcia większości środków przekazu przez jeden koncern medialny.
Albo poszukaj o FOZZ i szeregu następnych afer mafijno - politycznych, rządy AWS-SLD mogą być "natchnieniem".
[ Dodano: Pon Paź 30, 2006 6:35 pm ]
Możesz napisać o biurokracji i dziesiątkach zezwoleń jakie wydają urzędnicy. Tu panuje prawdziwe łapówkarstwo. Kiedy obywatel potrzebuje czegoś od państwa zazwyczaj potrafi sobie "załatwić" gdy nie może inaczej. Nikt niestety nie przeprowadził badań nad wysokościami łapówek, ale jeżeli znana byłaby "cena pewnej decyzji" to możnaby ją wpisać w koszty inwestycji.
Czasami wystarczy tylko wiedzieć, jakie decyzje są planowane.Przykłademmoże być przekazywanie informacji o tym, jakie teremy rolne mają być zmienione na budowlane. Uprzedzona osoba kupuje ziemię za gorsze i sprzedaje na wagę złota. Nie jest to poważnym przestępstwem, jednak na pewno nie zgadza się z ideą równości i równych szans.
ideą równości i równych szans.
to jeszcze ktoś w to wierzy??
Bo mnie się zdaje, że to właśnie ta idea budowania równych szans daje podstawy do korupcji.
Drogi Pebiczu, jeżeli chodzi ci o przykłady, to uwazam, że jeden mogę podać, kiedy to przed kilkoma laty masowo zdobywano renty, przekupując lekarzy. A przecież składki ZUS muszą płacić wszyscy(niestety :sad: ) a im więcej muszą placić tym wyższe składki (też niestety )
Złomiarz napisał/a:
ideą równości i równych szans.
to jeszcze ktoś w to wierzy??
Mówimy o zadaniu z WOSu... Kiedy na j.polski trzeba napisać wypracowanie o gadających chochołach, nikt nie pyta, czy coś takiego istnieje.
Kiedy (...) trzeba napisać wypracowanie o gadających chochołach, nikt nie pyta, czy coś takiego istnieje.
Haha, a to dobre!
Budujemy równe szanse i mojej koleżance nie opłaca się nawet szukać pracy, bo świadczenie socjalne jakie dostaje to 80% tego na co musiałaby tyrać cały miesiąc.
Pójdźmy wszyscy na zasiłek! :lol:
Ja też bym tak chciał, ale to co robię daje mi znacznie większą satysfakcję.
Budujemy równe szanse i mojej koleżance nie opłaca się nawet szukać pracy, bo świadczenie socjalne jakie dostaje to 80% tego na co musiałaby tyrać cały miesiąc.
Pójdźmy wszyscy na zasiłek! :lol:
To jednak chyba nie cecha demokracji jako takiej, lecz 1.zbyt socjalnej polityki 2.polskiej sytuacji na rynku pracy. Dawanie równych szans to brak ograniczeń majątkowych, rasowych czy innego rodzaju w dostępie do edukacji, pracy i płacy, do sprawowania funkcji publicznych, nie ma to wiele wspólnego z sytuacją w której polski pracodawca może sobie pozwolić na płacenie pracownikowi stawki ledwie umożliwiającej przetrwanie, bo wie, że pracownik i tak będzie stawał na głowie, by tę pracę utrzymać, i nie poszuka lepszej, lepiej płatnej, mniej męczącej.
Jest zresztą kilka rodzajów sprawiedliwości, i, jak się okazuje, chyba żadna nie jest sprawiedliwa.
Przykładem może być przekazywanie informacji o tym, jakie teremy rolne mają być zmienione na budowlane. Uprzedzona osoba kupuje ziemię za gorsze i sprzedaje na wagę złota. Nie jest to poważnym przestępstwem, jednak na pewno nie zgadza się z ideą równości i równych szans.
Powiedz to Amerykanom.
Warto w tym kontekście przyjrzeć się amerykańskiej Tammany Hill.
ktoś mnie ubiegł
Ale za to Ty napisałeś jeszcze więcej :) Jeśli natomiast chodzi o budowanie równych szans to trzeba jeszcze wspomnieć o wędce i rybie. Jesli za równe szanse uzna się danie komuś wędki, to warto pracować, ale jeśli ryby...
:?:
Powiedz to Amerykanom.
Kiedy zwalczymy handel narządami, cennik ustaw i mordujących się na wzajem pseudokibiców, zapewne zaczniemy uważać takie objawy sympatii za poważne przestępstwo ;).
(zły humor dzisiaj mam... )
Złomiarz, nie wpadaj w taki pesymizm. Mam nadzieję, że wszystko można naprawić, ale wszyscy muszą pracować. A to z kolei jest baaardzo trudne do wykonania. Bo zawsze znajdzie się ktoś, komu się nie chce lub co gorsza, woli taką sytuację.
Mam nadzieję, że wszystko można naprawić, ale wszyscy muszą pracować.
Mimo wszystko wydaje mi się, że wraz z homogenizacją kultury, z przejmowaniem wzorców z Zachodu, sytuacja w Polsce może się poprawić... Szkoda tylko, że aby żyć w zdrowym państwie musimy zapomnieć o części swoich narodowych tradycji.
Nie wiem, czy dla poprawy stosunków w Polsce potrzebne są wzorce z Zachodu. Przecież w historii naszego kraju możemy się pochwalić dobrymi tradycjami.
Nie wiem, czy dla poprawy stosunków w Polsce potrzebne są wzorce z Zachodu. Przecież w historii naszego kraju możemy się pochwalić dobrymi tradycjami.
Bardzo dobrymi: Konstytucja 3-Maja chociażby. Demokracja szlachecka (choć potem wypaczona).
Złomiarzu, przejmowanie wzorców zachodnich to przyczyna całej naszej biedy. Sądzisz, że w Niemczech czy Francji nie ma korupcji? Jest gigantyczna.
Nie myślalem, ze pomożecie mi aż tak szybko :) Wielkie dzięki :)
Powstało szereg publikacji i kilka dobrych książek m.in. o działalności Michała Falzmana - inspektora NIP, który stracił przez to życie.
To mogę polecić:
Via Bank i FOZZ - o rabunku finansów Polski. Autor, Mirosław Dakowski, Jerzy Przystawa. Miejsce wydania, Warszawa. Wydano w roku, 1992 ...
Popatrz też na: http://www.wandea.org.pl/afera-fozz.html
[ Dodano: Pon Paź 30, 2006 7:59 pm ]
Nie mam raczej czasu an czytanie o tym calej ksiazki :)
Ale pozniej chetnie skorzystam :)
Nie wiem, czy dla poprawy stosunków w Polsce potrzebne są wzorce z Zachodu. Przecież w historii naszego kraju możemy się pochwalić dobrymi tradycjami.
Oczywiście, w histori Polski jest wiele pięknych tradycji i dokonań, z których możemy być dumni. Chodzi mi jednak o sytuację najnowszą. Mam po prostu wrażenie, że młodzi "kosmopolityczni" ludzie, wychowani na niezbyt godnej pochwały popkulturze, najmniej skłonni są godzić się na nieróbstwo, korupcję i załatwianie wszystkiego przez "popleczników", mają poczucie własnej wartości, może dla tego, że żyją amerykańskim mitem o uczciwych urzędnikach i wielkich patriotach.
Rzuciłeś ciekawy temat, to dużo piszemy :)
http://www.rzeczpospolita.pl/tematy/fozz/ - artykuły z "Rzeczypospolitej".
PS Gratuluję arcadusie!
Oczywiście, w histori Polski jest wiele pięknych tradycji i dokonań, z których możemy być dumni.
Zgadzam się ze Złomiarzem mamy dziedzictwo, które należy przede wszystkim szanować , a tradycję kultywować, by jak najwięcej przekazać przyszłym pokoleniom.
Ps. Złomiarz gratuluję napisania 200-nego postu i życze kolejnych setek.
Korupcja wynika przede wszystkim z trudnym dostepem do danego dobra oraz z chciwości ludzkiej. Jedno można zwalczać instytucjonalnie, drugiego niestety nie (a wszelkie próby skończą się żałośnie).
PS Przyłączam sie do gratulacji :)
Hmm, a może by tak sięgnąć do innych państw? Zakasować nauczyciela odwołaniami do antyku? (chociażby upośledzona demokracja w Sparcie, w której więcej hałasu w głosowaniu przez aklamację zdobywał straszniejszy dowódca?) Przekręty Peryklesa?
Cieszę się, że moge być natchnieniem :lol:
Jeśli chodzi o korupcję w innych krajach, to aż prosi się o starożytny Rzym i handel stanowiskiem cesarza przez prefektów pretorianów.
[quote="Wipsania"]Jeśli chodzi o korupcję w innych krajach, to aż prosi się o starożytny Rzym i handel stanowiskiem cesarza przez prefektów pretorianów.[/quote]
A nie było w temacie o władzy ludu?? Było. :cool:
Dziękuję Wipsanio, bardzo dziękuję, chociaż wolałbym jakość a nie ilość; za pare lat z Wami, kto wie, może podwoi się...(?)
EDIT: Ups, ale palnąłem, a myślałem, że to to mnie i wyszła... błazenada...:???:
Myslicie, ze moge napisac, tez cos o pauzaniaszu ??
Ps. Moze jakies cos pyk, jak zaczac wogole taka prace bo nie mam pojecia... narazie mysle, ze na poczatek co to wogole jest korupcja, a potem to juz looz... moze macie inne pomysly?:P
Rzeczywiście, na początku powinieneś wyjaśnić (przynajmniej ogólnie) samo pojęcie korupcji.
Następnie, możesz zauważyć fakt, że z tym zjawiskiem ludzkość boryka się niemal od zawsze, po czym przejść do omawiania różnych przykładów (najlepiej chronologicznie np. od starożytności po czasy współczesne).
Na koniec podsumowanie, kilka zdań od siebie.
Jeśli chodzi o inne sposoby wykorzystywania funkcji, to nawet można wspomnieć o sprawie kobiety z drukarni, która chciała pomóc swojemu dziecku w zdaniu egzaminu gimnazjalnego. Nie pamietam dobrze całej sytuacji, ale jesli poszperasz, to powinieneś znaleźć.
Albo ja jakis tepy jestem, albo tego na necie nie ma... :P
Arcadusie, szerze mówiąc, w ogóle nie wiem, o co chodzi...
Arcadiusie, nie przejmuj się, tak nam się juble zeszły, że ja też się pogubiłam! Gratuluję Ci w każdym razie!
Wipsanio, właśnie dokonałaś cudu, podróżujesz w czasie... Mam na poczcie powiadomienie o Twoim poscie z jutra...
(sorry za offtopic).
Nie wiem, Pebisz, czy zajrzałeś już na wikipedię, ale tam znajdziesz wiele ciekawych rzeczy na temat korupcji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Korupcja
PS Robię co mogę Złomiarzu ;) Choć dla mnie naturalniej byłoby napisać post z datą o ok. 2000 lat starszą...
Myslicie, ze napisac tez cos o watergate??
Watergate była aferą związaną z nadużyciem władzy. A Korupcja to przecież
nadużycie stanowiska publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści.
Myślę, że jak najbardziej. Trzeba tylko na wstępie podkreślić, że korpucja nie musi się wiązać z pieniędzmi.
Och, już nic, Wipsanio, ale szło o gratulacje dla Złomiarza, które przyjąłem jako gratulacje dla siebie i jeszcze podziękowałem... :smile:
Ale złość mi przeszła. Złość na siebie...
Co do korupcji, włóż w koperte 50 zł i daj nauczycielowi, wewnątrz koperty napisz: " to właśnie jest korupcja", a na osobnej karcie napisz " poproszę bardzo dobry". Jeżeli masz ikre możesz to zrobić na oczach klasy, a potem pokazać wnętrze koperty, tylko najpierw pogadaj z nauczycielem, jak nie jest "sztywny" to napewno się zgodzi.
Ale lepiej zrób symulacje z kolegą z ławki, bo to bezpieczniejsze. Nauczyciel może to docenić, obok napisanej pracy domowej oczywiście...
pozdrawiam
Dość kontrowersyjny sposób, ale jeśli się zrobi w porozumieniu z nauczycielem... Zależy tylko, jaki był cel zadania. Czy umiejętność pisania rozprawki społecznej, czy wytłumaczenie, czym jest korupcja. Ale Twój pomysł arcadusie bardzo mi się spodobał :)
PS OK, nie ma sprawy z pomyłką :)