wika
Widziałem kilka postów na temat najlepszego horroru. Niestety każdy ma inny gust i nie da się wyłonić najlepszego horroru, nawet nie da się wyłonic najlepszego gatunku horroru, lecz może ta ankieta powie nam jakie rodzaje horroru lubimy najbardziej.
Nie uwzględniłem w ankiecie czasu i miejsca akcji, więc to może byc horror s.f. czy horror średniowieczny.
Pozdr.
Miałem problem z wyborem, kafateria nie jest wyczerpująca.;) Toteż zaznaczyłem zombiaki, do których mam od zawsze sentyment. Ale jak np. zaklasyfikować takiego Silent Hilla? Uważam go za jeden z najlepszych horrorów (mówię głownie o grze, film widziałem tylko raz - bardzo mi się podobał, ale jeden seans to za mało żeby coś uznać za najlepsze). Tymczasem jest tu w zasadzie i antychryst, i abstrakcyjne zło, i potwory...
W sumie jest wiele takich filmów, np. "W paszczy szaleństwa" (Jaws of madness) z Samem Nillem.
W filmie mamy czyste zło i potwory, ale to to pierwsze, czyste zło, generowało potwory, więc zaliczył bym go do czystego zła.
Generalnie do "potworów" zaklasyfikował bym filmy w których są pojedyńcze stwory wiadomego lub niewiadomego pochodzenia (np. film "Relikt") a do czystego zła "Hellraisera" etc.
Natomiast pod antychrysta i egzorcyzmy podpiął bym kino stricke związane z kościołem.
Kurde myślałem, że te kategorie są w miare klarowne
Pozdr.
Abstrakcyjne, czyste zło, najlepiej w postaci ludzkiej. Powstał już niewątpliwie o tej tematyce najlepszy horror wszechczasów (czyt. "Lśnienie"), jednak wciąż można ten temat drążyć bez końca. Jest jak przystawianie komuś wiertarki do głowy -przysuniesz bliżej czaszki i pojawia się zgrzyt i mnóstwo krwi
Chciałem zagłosować również na egzorcyzmy itp., jednak ukazywanie roli samego szatana w naszym życiu jest, że tak powiem, zbyt banalne. Opętanie może być jednym ze stadiów szaleństwa, zła rodzącego się w człowieku, który jako prosta istota z krwi i kości nie może sobie z nim dać rady.
Dla mnie najlepszym horrorem jaki widziałem jest film Inni, dlatego głosuje na duchy.
Pewnie dlatego twoim ulubionym horrorem są "Inni", bo grała tam Nicole Kidman?
Kurde myślałem, że te kategorie są w miare klarowne
A np. taki Rycerz złych mocy? Którego zresztą bardzo lubię.:) Są w nim żywe trupy, demon, wampiry i kościół...
Pewnie dlatego twoim ulubionym horrorem są "Inni", bo grała tam Nicole Kidman?
Nie tylko, Inni to po prostu świetny film
Nie świetny ale doskonały.
Na żadną odmianę nie głosuję, bo ulubionej nie mam. W zasadzie z każdego podgatunku są jakieś świetne horrory.
Zdecydowanie abstrakcyjne, czyste zło Wszystkie inne rodzaja są w pewnym sensie pochodnymi tego. I tak, rzeczywiście wyśmienite 'Lśnienie', 'Wstręt' Polańskiego - bodaj jego pierwszy film anglojęzyczny, 'Godziny wilka', czy 'Antychryst'. Także: 'Coś', 'Dziecko Rosemary', 'W paszczy szaleństwa'...
Z serii 'Mistrzowie horroru' szczególni mi przypadł odcinek 'Cigarette burns' (albo jakoś tak) - zarąbisty. Nie dawno oglądałem odcinki 'Z archiwum X', tam zaskoczył mnie jeden z odcinków 8 serii 'Via negativa', mimo że bez legendarnego Muldera, po latach drążenia popularnośći tego serialu, ten odcinek był rewelacyjny. Świetny klimat, totalna dezorientacja.
A 'Inni' to całkiem smaczny filmowy kąsek był:) Wampirze filmy jak 'Wywiad...' czy 'Dracula' resztą też.
W każdym z tych gatunków powstawały filmy wybitne. Jeśli chodzi o mnie, równie ważny jest kraj i lata produkcji, co często sugeruje określoną estetykę, jak np. giallo...
W każdym z tych gatunków powstawały filmy wybitne. Jeśli chodzi o mnie, równie ważny jest kraj i lata produkcji, co często sugeruje określoną estetykę, jak np. giallo...
Czyli?:) Amerykańskie, europejskie, azjatyckie, polskie(są takie o których w ogóle warto pamiętać?).
Pewnie, że europejskie. Najlepiej włoskie, krwawe i bez sensu, za to z Goblinem w tle.
Horroru hiszpańskiego chętnie bym pooglądała, ale mało rzeczy dostępnych. Cała nadzieja w cinemageddonie.
polskie(są takie o których w ogóle warto pamiętać?)
Jasne, że są.
Chociażby genialne Medium Koprowicza.
Do poczytania tu.
polskie(są takie o których w ogóle warto pamiętać?)
Jasne, że są.
Chociażby genialne Medium Koprowicza.
Do poczytania tu.[/quote]
Aaa, widziałem to kiedyś w tv! ale jak byłem mały i piąte przez dziesiąte!
Ale prawie nic nie pamiętam:( zdjęcie ze Stuhrem coś jakby mi odsłoniło jakieś odległe zakamarki pamięci...
A krwawe i bez sensu, to jakoś nie dla mnie, nie na dłuższą metę. Chociaż wszystko zależy:) dużą dawkę zniechęcenia mogę tutaj zawdzięczać obejrzeniu zbyt dużej liczby kiepskich amerykańskich filmideł slasherowych...
Z hiszpańskich horrorów, mh, częściowo hiszpańskich, kojarze 'Ciemność', stosunkowo nowy i całkiem niezły.
Także 'Labirynt Fauna', czy to baśń, czy horror, nie trzeba jednak daleko szukać scen ewidentnie nie dla dzieci:P Ten film bardzo mi się spodobał, perfekcyjny wizualnie ze świetną ścieżką dźwiękową. Jeden z moich ulubionych.
Przejrzyj cały dział horrorowy: Who can kill a child? jest tu obrazem wręcz kultowym. I to zupełnie zasłużenie.
Przejrzyj cały dział horrorowy: Who can kill a child? jest tu obrazem wręcz kultowym. I to zupełnie zasłużenie.
Sporo ciekawych propozycji:) Kilka trafiło na listę 'do obejrzenia', dzięki!:)
Może w końcu skuszę się na azjatyckie kino. Dotychczas obejrzałem 'Dark Water' i 'Reinkarnacje' ale specjalnie mnie nie zachwyciły. Na pewno nie tak jak Polański z 'Repulsion' czy 'Rosemary Baby'. Tymczasem w kolejce czekają 'Deep Red(Profondo rosso)', 'Donnie.Darko', 'Quien puede matar a un nino', 'Nightmare on elm street'(niby widziałem ale maluśki jeszcze byłem...), 'Angel Heart'.
Wejdź sobie na Horror Online i zasuwaj według ocen. Te czasami są mocno z dupy, ale to detal, portal jest prawdziwą kopalnią tytułów. Co do Koszmaru na Ulicy Wiązów, to jeśli nie obejrzałeś go jako dzieciak, to może ci się nie spodobać. To niezły film, ale działa w dużej mierze na trampolinie sentymentu.
'Medium', tak jak mi się kołatało po pamięci - świetny. Lepszy od nie jednej amerykańskiej produkcji a z innymi idący bark w bark!
'Czy zabiłbyś dziecko?' - mocne. Po seansie, słysząc śmiech dzieci z piaskownicy, przechodzą dreszcze... Doskonale budowany niepokój, udzielający się strach i bezsilność, dodatkowo potęgujący to fakt ze napastnicy są tymi niewinnymi, z pozoru bezbronnymi. Ofiarami - tak jak pokazuje pierwsze 5 minut filmu...
Się obejrzało też francuskie 'Najście'. Film epatuje dosłownym okrucieństwem, to widz decyduje czy ma odwrócić wzrok, kamera bowiem tego nie robi. Obraz wciągający i budzący grozę. Żeby powiedzieć coś więcej, musiałbym obejrzeć więcej tego typu filmów. Póki co czuję się w temacie dość niepewnie...
'Medium', tak jak mi się kołatało po pamięci - świetny. Lepszy od nie jednej amerykańskiej produkcji a z innymi idący bark w bark!
Dla mnie absolutna klasyka.
'Czy zabiłbyś dziecko?' - mocne. Po seansie, słysząc śmiech dzieci z piaskownicy, przechodzą dreszcze... Doskonale budowany niepokój, udzielający się strach i bezsilność, dodatkowo potęgujący to fakt ze napastnicy są tymi niewinnymi, z pozoru bezbronnymi. Ofiarami - tak jak pokazuje pierwsze 5 minut filmu...
W ogóle to polecam, Arrakin uchwyciła samo sedno
W ogóle to polecam, Arrakin uchwyciła samo sedno
Zgadza się. Podpisuje się pod recenzją wszystkimi swoimi rękami.