wika
Pet Sematary (1989) - Łoo matko. Nie dowierzam że rok później powstał Jacob's Ladder - przepaść między tymi filmami jest ogromna. Więcej razy na tym filmie się śmiałem, bo momenty straszne, zrobione są fatalnie - za to cała reszta - ciężarówka, scena na pogrzebie jako adaptacja wypada nieźle. Nie rozumiem tylko dlaczego w filmie nie ma postaci Normy? Taki problem był napisać kilka dialogów więcej? Wtedy fabuła byłaby o wiele lepiej poprowadzonoa, to samo tyczy się wątków. Film się mocno zestarzał, Louis padający na kolana i krzyczący "Noooo!", czy też końcowe sceny z Gage'm śmieszą zamiast przerażać, i zakończenie jest zmienione. U Kinga pozostawiało nutkę niepewności, tu mamy wszystko wyłożone na tacy. Trudno mi nie oceniać tego filmu jako adaptacji, bo ksiażka podobała mi się bardzo. Cieszy mnie wieść o tegorocznym remake'u. Naprawdę Gdzieś czytałem że Clooney ma zagrać Louisa
Na plus zaliczam zaprojektowanie postaci Zeldy i Pascowa, i wątki Rachel.
Mimo wszystko coś mnie do tego filmu przyciągało. Jest to dobry film, z kilkoma błędami, jako ekranizacja sprawdza się świetnie. Zmieniłbym kilka scen, i byłoby świetnie. Niestety te sceny są na tyle ważne że wysokiej oceny nie można wystawić.
6/10 - chyba tylko z sentymentu dla książki.
Tutaj moja recenzja, i pytanie do was - widział ktoś?
Trailer - w fatalnej jakosci ale inne to fan filmy.
I kilka fotek na zachęcenie/zniechęcenie.
EDIT : Czy mod mógłby przenieść do "Horrorów.." ? Nie pomyślałem
Ja widziałem dobre kilka lat temu i pamiętam tyle, że specjalnego wrażenia na mnie ten film nie zrobił. Taka trochę bezduszna, pozbawiona klimatu, ale z tego co pamiętam dosyć wierna oryginałowi, adaptacja książki. W porównaniu do ogólnego poziomu większości adaptacji twórczości Kinga, ta nie jest taka znowu najgorsza, tym niemniej wracać do niej nie zamierzam.
A sam temat nadaje się raczej do innego działu, więc niech któryś z moderatorów spełni swa powinność