wika
Mam pytanie rozpoznawczo-testujące.
Chciałbym zorganizować plener fotograficzny na Podlasiu. Byłby to jakis weekend (sobota+niedziela), wstępnie wrzesień lub październik. Plener byłby 2dniowy (1 nocleg).
1wszy dzień robienie fotek, wieczorem prezenatacja zdjęć, dyskusja, na drugi dzień wykład nt. fotograficzny (do ustalenia) - zaprosiłbym kogoś kompetentnego i do domu. Koszt, ok 200zł z noclegiem i wyżywieniem.
Pytanie, czy ktoś z forumowiczów byłby zainteresowany takim spotkaniem?
Proszę o wpisy zupełnie niezoobowiązujące abym mógł się zoorientować czy przedsięwzięcie ma sens.
żona mnie nie puści.... poważnie.... A gdybym był kawalerem to - pomysł świetny, nawet niekoniecznie trzeba byłoby te zdjęcia robić i tego wykładu słuchać, a zaoszczędzony czas wykorzystać na imprezę integracyjną
żona mnie nie puści.... poważnie....
jedź z żoną...poważnie
widzę że zainteresowanie jest spore, Larson z żoną..... ktoś jeszcze? bo się miejsca kończą
ja z mężem, ale jeszcze nic nie wie !
moja żona jak widzi mnie z aparatem to już białej gorączki dostaje....
moja żona jak widzi mnie z aparatem to już białej gorączki dostaje....
zazdrości? kup jej aprat
Dziękuję za zaproszenie! Pomysł świetny, niestety ja odpadam. Male dziecko w domu...
jak dla mnie sprawa do zastanowienia jak będzie więcej szczegółów (np konkretne miejscie coby mi podróz nie zajęła całego dnia bo wiecie ja raczej wolno jeżdżę no i termin bliższy) w końcu może rodzinny weekend się przyda, a jak nie to męża z małym zostawię (w końcu zobaczy ile trzeba energii żeby sie dzieckiem zająć przez cały dzień i noc), a z drugiej strony chętnie poznam osobiście niektórych forumowiczów
jak dla mnie sprawa do zastanowienia jak będzie więcej szczegółów
wisnia, wiecej szczegółow będzie jak zobaczę, że jest jakiekolwiek zainteresowanie.
no rozumiem, ajawtedy bede mogla podjąć decyzje, a narazie mam tylko zainteresowanie ;)
no ja również odpadam w przedbiegach
Niestety u mnie też kiepsko z weekendami...
Temat pleneru wydaje się być przesądzony. Przyznaje, że jest to dla mnie dużym zaskoczeniem.
a ja chętnie bym wzięła udział w takim plenerze nie tylko ze względu na Podlasie (mój rodzimy region), ale i na zdobycie nowej wiedzy, doświadczeń i znajomości
może wrócimy jeszcze do tematu na wiosnę
W takim razie będę z niecierpliwością czekać na wiosenne odtajanie śniegów