wika
... a ja ci powiem, jakim jesteś człowiekiem :) Jak dotąd odważyło się zaprezentować swój top 10 (czytaj: wystawić na szwank własną reputację :)) raptem pięć osób: Military, Gieferg, MOLQ, Azgaroth i skromnie na końcu - ja :)
Zasada jest taka: jeśli na liście widnieje film, który nie przypadł do gustu piszącemu te słowa autorowi tego topicu :), wówczas następuje degradacja wartości takiego delikwenta (delikwentki) o 10%. Mała uwaga: obecność "Matriksa" w top 10 karana jest "stratą" niebagatelną, bo rzędu 20% :)
Military: wierny wyznawca amerykańskiej rozrywki :) nie figuruje u niego żadna kontrowersyjna pozycja, a zatem jest on "100% fajnym gościem i jeszcze lepszym kinomanem na 100%" :)
U Gieferga widze skazę :) - mianowicie Batman Begins :) Ta skaza uniemożliwia przyznanie tytułu "100% fajnego gościa i jeszcze lepszego kinomana na 100%". Gieferg będzie więc w tej nomenklaturze "fajnym gościem na 90% i jeszcze lepszym kinomanem, ale gorszym od poprzednich o 10%" :)
MOLQ... Hmm... tutaj mamy skazę znacznie poważniejszą - "Matriks" :) Powiem wprost, bez owijania kota ogonem :) MOLQ to "fajny gość na 80% i jeszcze lepszy kinoman, ale gorszy od poprzednich o 10 i 20%" :)
Azgaroth: patrz MOLQ (za "Matriksa" :))
No i wreszcie ja :) sobie oczywiście przyznaję maksymalną pulę, czyli 100% (+ 50% za filmy w nawiasie). Razem 150% :)
Hmmm ciekawy temat mozna sobie narobic wrogow lub przyjaciol . Szczerze to lubie Matrixa jedynie za efekty specjalne , za bullet time , co do gry aktorskiej sie nie wypowiadam , bo dla mnie nie jest zbyt przekonywujaca . Pozostale dwie czesci no comments Revolution nie obejrze za Chiny ludowe drugi raz , a w Reloaded lubie tylko scene na autostradzie bo jest motocykl
No dobra pielgrzymie.
Listy ulubionych filmów do zaledwie dziesięciu pozycji za cholerę nie potrafię streścić, więc nie wiem jak to sobie podliczysz :
12 Małp, 2001: Odyseja kosmiczna, Barry Lyndon, Bez Przebaczenia, Big Lebowski, Blue Velvet, Chłopcy z Ferajny, Coś, Czas Apokalipsy, Człowiek z Blizną, Dawno temu w Ameryce; Dobry, zły i brzydki; Doktor Strangelove..., Dracula (Coppoli), Gabinet Doktora Caligari, Garść Dynamitu, Ghost Dog, Eraserhead, Jesus Christ Superstar, Lista Schindlera, Lot nad kukułczym gniazdem, Lśnienie, Mechaniczna pomarańcza, Memento, Milczenie owiec, Misja, Nędzne psy, Obcy 1-3, Pewnego razu na Dzikim Zachodzie, Full Metal Jacket, Fight Club, Ojciec chrzestny, Predator, Pulp Fiction, Requiem dla snu, Sanjuro- samuraj znikąd, Siedem, Siedmiu samurajów, Yojimbo, Szklana Pułapka, Taxi Driver, Terminator, Trainspotting, Truman Show, Truposz, Reservoir Dogs, Blade Runner, The Wall, Żywot Briana
I... to by było wszystko.
U Gieferga widze skazę - mianowicie Batman Returns Też mi skaza! Chciałbym żeby same takie skazy kręcono. Poza tym Gieferg ma też Beginsa, czyżbyś nie zauważył?
Proszę bardzo, 8 filmów EVER. Nie 10, bo musiałbym dodać kilkanaście.
Batman
Batman - Początek
Powrót Batmana
Sok z Żuka
Truman Show
Wallace i Gromit: Klątwa Królika
X-Men 2
Zakochany bez pamięci
Kolejny nic nie warty temat by Mental mial jaja w domu z nas...ale co tam
Kolejnosc przypadkowa.
1. Pocałunek Smoka: Sceny walk z tego filmu moge ogladac w nieskonczonosc.
2. Fearless Director's Cut: Sceny walk za bardzo linkowe ale historia pomimo bzdur (w koncu opowiada o prawdziwym mistrzu) mimo wszystko mnie urzekla i jest naprawde wzruszajaca. Dopiero wersja rezyserska daje pelny obraz filmu ktory nie sprawia juz wrazenia pocietego gdzie sie tylko da.
3. Batman i Batman Returns: Co tu duzo mowic te filmy mnie jakoby wychowały
4. Filmy Stevena Sigala do roku 1995: Jak wyżej
5. Wszelkie filmy Jackie Chana poza Medalionem i Smokingiem: po trochu jak wyżej (te wczesniejsze). A poza tym lubie ogladac Chana w roli mistrza fajtłapy humor, doskonala choreografia, swietna kaskaderka.
6. Indiana Jones: Wszystkie czesci. To tez filmy na ktorych spedzilem dziecinstwo i mlodosc. Przygody Jonesów moge ogladac w nieskonczonosc.
7. Die Hard: Wszystkie części. Yippie-kay-yay, motherfucker. I wszystko jasne
8. Gliniarz z Beverly Hills 1 & 2: i znow mlodziencze lata do tego klimat komedi '80 i Eddie Murphy strzelajacy slowami jak z karabinu
9. Blues Brothers: Doskonala muzyka, lata '80 i zgraja porąbanych postaci. Takich filmow juz sie nie robi
10. Hm...
http://www.filmweb.pl/UserFavoriteFilms?id=342786
Wybierz które chcesz , ale wśród nich MUSISZ "oceniać" Klienta.
Też mi skaza! Chciałbym żeby same takie skazy kręcono. Poza tym Gieferg ma też Beginsa, czyżbyś nie zauważył?
O fuck, co ja powypisywałem, Gieferg oczywiście za Batman Begins, nie Returns, zaraz to zmieniam !!!!!!!!
A Mental udaje mózgowca jakimś Barry Lyndonem, a wiadomo że ma go w opisie tylko dlatego, że pomylił go z Michaelem Landonem.
:) :) :)
Mental, najpierw mylisz Returnsa z Beginsem a teraz nawet nie raczysz skomentować mojej listy filmów. Ty brutalu!
Mierzwiakowi przyznaję 0%, bo pomimo tego, że ma kilka filmów godnych uwagi, akurat gdy oceniałem jego listę, mucha usiadła mi na monitorze i się wkurwiłem, i wystawiłem 0% :) Przykro mi, Mierzwiak :)
- 10% za BB
- 10% za X-Men 2
Razem 80%. Mierzwiak, popraw się, jeśli zależy ci na karnecie na basen :)
Mierzwiak, popraw się, jeśli zależy ci na karnecie na basen Dzięki, ale już mam
W "X2" też za mało przemocy i przeklinania?
Nie wiem, bo filmu nie widziałem :) Widziałem tylko X3 i po seansie mogę stwierdzić, że z "2" lepiej nie będzie :)
Widziałem tylko X3 i po seansie mogę stwierdzić, że z "2" lepiej nie będzie Jeśli mogę Cię jakoś przekonać, to powiem że trzecią część od drugiej dzieli kilka lat świetlnych.
Poza tym hej! Odebrałeś mi procenty za film którego nie widziałeś, tak się nie robi
Jak będzie okazja, obejrzę.
Poza tym hej! Odebrałeś mi procenty za film którego nie widziałeś, tak się nie robi
Mierzwiak, odbieram ci kolejne 20% za filmy, których brakuje na twojej liście (masz 8 zamiast 10) :)
A moja lista? Prosze Mental powiedz mi kim jestem prosze prosze
Nie wiem, Hitch, nie zawracaj mi dupy takimi pierdołami :)
80% :) Za brak 10 i drugą część Szklanej Pułapki...
Mierzwiak, odbieram ci kolejne 20% za filmy, których brakuje na twojej liście (masz 8 zamiast 10) Gdybym podał więcej tytułów zamiast absolutnej czołówki, z tych które masz u siebie na pewno znalazłyby się Heat, Alien 3, The Thing i Braindead.
Nie mogę odmówić jakości takim filmom jak Casino czy Blade Runner, ale nie są to filmy które uwielbiam.
PS. A kto oceni Mentala?
Za "Gorączke" dostajesz bonusowe 20% :)
Powiem wprost: "HEAT" TO NAJGENIALNIEJSZY FILM, JAKI WIDZIAŁEM W ŻYCIU. PO PROSTU GENIUSZ W CZYSTEJ FORMIE.
Nie wiem, Hitch, nie zawracaj mi dupy takimi pierdołami
Łajdaku, zabieram ci te 100% twoje. Giń parszywy odbycie
Ssij mi jaja :)
Aha, do czołówki mogę też dodać "Anioła zagłady" z Marią Ford. To najlepszy zły film jaki widziałem, KULT NAD KULTAMI, niech się schowają pod tym względem wszystkie inne filmy.
Jak widać "ulubiony" nie musi oznaczać że film jest dobry
Milczze z ta czcionka.
"Apone - jesteś fajnym gościem na 300%. Wszystkie filmy są akceptowalne i dopuszczalne "
Nawet snujacy sie Jarmusch? [/quote]
Jarmush to jedyny gość, któremu jestem wdzięczny za to, że mnie nudzi. Cenie każdy jego film. "Broken Flowers" widziałem już... uwaga - 6 razy.
Eee, co, gdzie, dlaczego? Jak rozumiem panuje tutaj taki swoisty plebiscyt na najbardziej zajebistych forumowiczy zdaniem Mentala?
Top 10:
Matrix
Gerry
Batman Begins
King Kong
X-men 2
X-3
Matrix Reload
Matrix Revelation
Matrix Rabarbar
Gerry:Reaktywacja
Najgorsze filmowe koszmary:
Heat, Se7en, Once Upon A Time In The West
No i jak ocenisz takiego delikwenta jak ja?
A tak na marginesie, to taka ciekawostka odnośnie X-men 2, którego ponoc nie widziales: http://forum-kmf.fc.pl/viewtopic.php?t=817
Mental ma dziureczki cos sie bierze ??? Greeennn Poweerrr
A zatem pomyłka :) Nie widziałem X3, tylko X2, czego dowodzi ten topic co zapodał Tyler. Mierzwiak, powiedz mi w takim razie, jaki poziom prezentują X3? :)
Tyler - masz u mnie -100% (minus) :) Totalne dno na maksa bez szans na odratowanie, bez szans na cokolwiek :)
Tyler - masz u mnie -100% (minus) Totalne dno na maksa bez szans na odratowanie, bez szans na cokolwiek
Tragedia, będę musiał się zapisać do jakiejś grupy wsparcia
Ten topic przestaje mnie pomału bawić. Jest bezsensowny :)
Ale stypa ;/
Polac Mentalowi Finlandii dobrze gada zamknac temata bo jeszcze sie ktos skaleczy .
Poza tym hej! Odebrałeś mi procenty za film którego nie widziałeś, tak się nie robi
No to ja na tej zasadzie ocenie Mentala. Minus 10% za każdy film, którego nie widziałem:
Barry Lyndon, Seven, Once Upon A Time In The West, Blade Runner
A teraz mnie zabijcie za brak znajomości klasyki
Mental, czyżbym Ci rozpieprzył temat?
Nie martw się, na pewno znajdzie się również jakaś grupa wsparcia dla Ciebie
Tu nie chodzi o klasykę, Azgaroth. Klasyka jest najczęściej martwa (jak 90% westernów Forda) i można ją oglądać jedynie za pancerną szybą w muzeum. Te filmy są po prostu... Kurwa, człowieku, nie widziałeś "SE7EN"? Jak ja ci zazdroszczę...
Nie martw się, na pewno znajdzie się również jakaś grupa wsparcia dla Ciebie
Wybieram chłoniaka i mięsaka w poniedziałki, środy i piątki. Pozostałe dni są dla ciebie :)
Jak ja ci zazdroszczę...
Nie ma czego.
Z tego co widze jestem jedyną osobą, która w liście ma film animowany
A zatem pomyłka Nie widziałem X3, tylko X2, czego dowodzi ten topic co zapodał Tyler. Mierzwiak, powiedz mi w takim razie, jaki poziom prezentują X3? Ouch, masz u mnie -200% za nielubienie "X2" i -1000 za wcześniejsze zdanie o "BB". O "X3" lepiej nie mówić.
PS. Tak, to jest bardzo bezsensowny temat.
Każdy temat musi mieć sens?
Z tego co widze jestem jedyną osobą, która w liście ma film animowany Nope. Ja mam Wallace'a i Gromita.
Mental sam przyznał że to bezsensowny topic więc...
Faktycznie, pora do okulisty
12 Angry Men, The Bodyguard, Buono, il brutto, il cattivo, Il, The Godfather, Midnight Cowboy, One Flew Over the Cuckoo's Nest, Pulp Fiction, Sin City, Apocalypse Now
U Gieferga widze skazę - mianowicie Batman Begins Ta skaza uniemożliwia przyznanie tytułu "100% fajnego gościa i jeszcze lepszego kinomana na 100%". Gieferg będzie więc w tej nomenklaturze "fajnym gościem na 90% i jeszcze lepszym kinomanem, ale gorszym od poprzednich o 10%"
Niestety Mental ale własnie z powodu twojego zdania o Batman Begins też nie mogę ci przyznać tytułu 100% fajnego gościa, ponieważ jest to zdecydowanie zarówno najelpszy film o Batmanie jak i najlepszy komiksowy film w ogóle, a takze mój ulubiony film z wszystkich powstałych w ciągu ostatnich pięciu lat, który mogę oglądać co tydzień bez znudzenia.Każdy kto złe słowo o nim powie ma u mnie taką krechę:
____________________________________
Którą ci niniejszym oficjalnie wręczam
Pozostałe moje ulubione filmy są tutaj:
http://www.filmweb.pl/UserFavoriteFilms?id=351135
i wszyscy w rezultacie rozpieprzyliście naprawdy fajny zalążek do ekstra wydumanej ekspertyzy psychologicznej każdego poszczególnego kinomana
a może jednak?
Mental czuje się olewany. Proszę o ocenę moich filmów: http://www.filmweb.pl/UserFavoriteFilms?id=342786
-100%?
Zgine jak powiem że moim ulubilonym filmem jest "AI Sztuczna inteligencja"? Pewnie tak ale srać to.
poza tym zajebiste jest też:
Ring ( Japońsi żeby nie było)
Ghost in the shell
Piraci z karaibów oba
i co jeszcze? może powiem że liubie polskie komedie z lat 70/80
i Przyznaje sobie 1000% za urok osobisty:))))))))))))))
Dobra, zaryzykujmy
1. Blade Runner DC
2. Reservoir Dogs
3. Se7en
4. Heat
5. Clockwork Orange
6. American Beauty
7. Memento
8. Pulp Fiction
9. Donnie Darko
10. Fight Club
dalej: Dr Strangelove, Terminator 2, trzy pierwsze Alieny, 2001, Usual Suspects Z niewiadomych przyczyn True Romance (no dobra, za monolog Hoppera o sycylijczykach )
Ok, to moja lista
1. Cienka czerwona linia
2. Podziemny krąg
3. Siedem
4. Lśnienie
5. Kasyno
6. Pulp Fiction
7. Miasto Boga
8. Szklana pułapka 1,3 ( a co! )
9. American Beauty
10. Memento
Ktoś coś ma?
Szklana Pułapka 3 mi nie pasi ale może jesteś fanem.
Moje top10:
1.Twin Peaks (nie wiem czy może być serial)
2.Donnie Darko
3.Klasa Robotnicza Idzie do Raju
4.Ojciec Chrzestny
5.Pulp Fiction
6.Forrest Gump
7.Taxi Driver
8.Parszywa Dwunastka
9.Psychoza
10.Leon Zawodowiec
11. (a co se będę żałować) Kevin Sam w Domu
A niech będzie:
1. Źródło
2. Labirynt Fauna
3. Suspiria
5. Scarface
6. Pulp Fiction
7. Big Lebowski
8. Blues Brothers
9. Ojciec Chrzestny
10. Kot Fritz / 9 Żywotów Kota Fritza
Oto moi ulubiency:
1.Pulp Fiction
- Terminator
- Terminator 2
- Mad Max
- Mad Max 2
6.Predator
7.Wsciekle Psy
8.Milczenie Owiec
- Zabojcza Bron (wlasciwie to cala seria)
- Poszukiwacze Zaginionej Arki
A dalej w przypadkowej kolejnosci beda: Obcy 1-3, Gwiezdne Wojny (trylogia) Czas Apokalipsy, Taksowkarz, Sin City, Braveheart
Znając Mentala, to już dawno olał ten temat, ogląda teraz pewnikiem jakiś film i myśli, do czego by się w nim doczepić... No chyba, że to niskobudżetówka pokroju Godzilli, albo Power Rangers, wtedy będzie fajne
"Guyver 2 jest fajny, Batman Begins to shit!" -no ale cóż, degustibus
To, że ktoś lubi obejrzeć Matrixa (sam nieprzepadam) nie oznacza, że się nie zna na filmach- może go lubić za miłe skojarzenia, za to, że się przy nim odpręża etc.
No chyba, że to niskobudżetówka pokroju Godzilli, albo Power Rangers, wtedy będzie fajne
Za napisanie tych dwóch tytułów w jednym zdaniu zostaniesz spalony publicznie na stosie. O dokładnej dacie zawiadomimy pana listownie. Dziękujemy za współpracę.
Racja, Power Rangers ma lepsze efekty.
Odświeże temat, bo nie jest warty zapomnienia
Moje TOP 10:
1. Forrest Gump
2. Terminator 2
3. Shawshank Redemption
4. Saving Private Ryan
5. Aliens
6. Alien 3
7. Se7en
8. Pulp Fiction
9. Heat
10. Butterfly Effect
P.S. Mental, czy mogę Ci mówić: "Mistrzu Kultowych Cytatów"?
No to jak Adi to i ja dam moją 10 :
1. Reservoir Dogs
2. Fight Club
3. Heat
4. Terminator
5. Terminator 2
6. State of Grace
7. No Country for old men
8. Se7en
9. Alien (1)
10. Usual Suspects
Taka bardziej spontaniczna, bo często naprawdę mi się to zmienia ; )
Aha - kolejność przypadkowa.
Też ułożyłem w końcu swoją listę i umieściłem ją w podpisie. Mam nadzieje, że chociaż troszke nietypowa. Kolejność oprócz Ojca Chrzestnego II, który jest filmem mojego życia przypadkowa.
A to i ja się dopiszę, skoro temat odgrzebany. kolejność alfabetyczna:
- Alien
- Before Sunrise
- Fight Club
- Indiana Jones trylogia
- Leon
- Memento
- Natural Born Killers
- Se7en
- Sleepy Hollow
- Terminator
1. Blade Runner (DC)
x. Band of Brothers
x. Das Boot (DC)
x. Girl, Interrupted
x. Gladiator (DC)
x. Goodfellas
x. The Shawshank Redemption
x. Thelma & Louise
x. What's Eating Gilbert Grape
x. (film, który mam nadzieję dopiero zobaczę/powstanie)
Czyli w zasadzie 9.
Jak wiadomo ułożenie takiej "dychy" zwykle różni się w zależności od nastroju lub też od tego co w danym momencie bardziej rzuci się w oczy. Dlatego sięgnąłem do bardziej obiektywnego dla mnie źródła, czyli do ocen jakie wystawiam filmom na filmwebie (co jakiś czas je korygując). A tam 10-tkę dałem dziewięciu filmom (plus dokument, który tutaj jednak się nie klasyfikuje).
Pierwsze miejsce wyróżnione, reszta w kolejności alfabetycznej.
P.S. Wiem, że "Kompania Braci" to miniserial, ale mam to gdzieś
Też dorzucę swoje trzy grosze, chociaż nie jestem do końca przekonany, czy za miesiąc nie dałbym innych filmów Kolejność oprócz CP nie jest wartościująca.
Nuovo Cinema Paradiso
Psycho
Pulp Fiction
Night of the Living Dead (1968)/Dawn of the Dead
Det Sjunde Iseglet
Persona
Once Upon Time in the West
The Clockwork Orange
The Godfather
Rękopis znaleziony w Saragossie
U mnie jest tak, że niezmienny od zawsze jest tylko numer 1 na liście, reszta jak mnie najdzie i w zależności od humoru i okoliczności. Mniej więcej jednak dycha wyglądałaby w ten sposób:
1. JAWS
- The Beast from 20,000 Fathoms
- Rogue
- Predator
- Heat
- The Terminator
- The Thing
- Apocalypto
- Children of Men
- Rituals
miejscie bonusowe:
- Rambo
poza listą, ale też ulubione:
- Alien
- Alien 3
- Blade Runner
- Robocop
- Starship Troopers
- Conan the Barbarian
- Rocky
- King Kong 1933 / 2005
- Miami Vice (directors cut)
- Payback
- The Texas Chain Saw Massacre
- Deliverance
- Sunshine
i tak dalej...
Jakieś seriale się u niektórych widzę też przewijały, to żeby nie zabierać zbyt dużo miejsca, wrzucę od razu swój serialowy TOP 5:
1. Six Feet Under
2. The Shield
3. South Park
4. Deadwood
5. 3rd Rock from the Sun
Oczywiście tak jak pisałem, w przypadku filmów stałe jest tylko miejsce pierwsze, reszta w zależności od okoliczności
Kolejnosc przypadkowa poza FC
1 - Fight Club
2 - Jaws
3 - Goodfellas
4 - The good, the bad and the ugly
5 - Once Upon a Time in America
6 - The Thing
7 - Heat
8 - Unforgiven
9 - Pulp Fiction
10 - Memento
a z seriali
1 - Deadwood
2 - Rome
3 - The Shield
4 - Six Feet Under
5 - Kompania Braci
No to ja też się dopisze:
1. Podziemny krąg
2. Ojciec Chrzestny
3. Siedem
4. Pulp Fiction
5. Piątek
6. Kasyno
7. Prawdziwy romans
8. Ojciec Chrzestny II
9. Oszukana
10. Gladiator
Kolejność oprócz pierwszych czterech tytułów przypadkowa.
A jeśli chodzi o seriale to:
1. Rodzina Soprano
2. Dexter
3. Przyjaciele
4. Prison Break Sezony 1 i 2
5. Różowe lata 70-te, Zagubieni, Californication
Trochę kurzu się zebrało tutaj, zmiotę :>
1. 'Dancer In The Dark'
2. 'Idiots'
3. 'Antichrist'
4. 'Barton Fink'
5. 'No Country For Old Man'
6. 'Blade Runner' (director's cut)
7. 'Zelig'
8. 'Vicky Cristina Barcelona'
9. 'The Shining'
10. 'Trainspotting'
Dodałbym jeszcze pare, coś Bergmana, Allena, Tarantina czy Lyncha... wybrałem jednak te, w których coś różnego decydowało, że właśnie to ten film. Podobnie z serialami.
Seriale:
1. 'Six Feet Under'
2. 'Twin Peaks'
3. 'Monty Python Flying Circus'
4. 'Lost'
5. 'Riget'
Mam wenę, więc może i ja o swoich ulubionych filmach:
(alfabetycznie)
Annie Hall - kwintesencja Allena po prostu. Czasami w swoich toptenach daję "Zeliga", bo też bardzo lubię (za humor, a cenię dodatkowo za nietypową formę). Powalająca retrospekcja z młodości głównego bohatera, kapitalne dialogi miedzy Annie i Woodym po tym jak podrzucił ją samochodem i chyba moja ulubiona (a na pewno najbardziej zapamietana) scena w kolejce po bilety. Czasami aż chciałoby się mieć takiego McLuhana pod ręką.
Barwy ochronne - od wielu lat niezmiennie mój ulubiony polski film. Problem, fantastyczny pojedynek na dialogi, Zbigniew Zapasiewicz (wprost stworzony do roli Mefistofelesa) i reszta aktorów, w tym przede wszystkim Piotr Garlicki.
Boogie Nights - mogłaby być równie dobrze "Magnolia", ale już tyle razy oglądałem ten film, ze chyba nastąpiło coś, co czasem określa się mianem "zmęczenia materiału". BN, do którego długo nie mogłem się przekonać wyrósł mi na najfajniejszy seans w ostatnim czasie. Komicznie, ale też bardzo życiowo, choć pewne rzeczy na pewno trzeba wziąć w nawias podczas oglądania.
Broken Flowers - a dlaczego nie coś z kultowej trylogii - manifestu artystycznego stylu Jarmuscha? Bo nie. Rozumiem zamysł, ale mnie trochę nudzi. Niech będzie, że wolę tego nowszego, bardziej "komercyjnego" Jarmuscha z filmów, w których się jednak trochę więcej dzieje. Dlaczego nie "Truposz"? Sam nie wiem. Mógłby być.
Dziecko Rosemary - moim zdaniem w tym filmie Polański osiągnął szczyt swoich możliwości w rodzaju filmu, w jakim się najlepiej czuje. Horror, wielogatunkowy, wielopoziomowy itd. Straszący inaczej.
Fargo - moim zdaniem bracia właśnie w "Fargo" osiągnęli rzecz niemożliwą, niezwykłą syntezę rzeczy, sytuacji zarazem strasznych, jak i komicznych. Wydaje mi się, że już gdzieś w momencie kręcenia "Blood Simple" kiełkowała im ta myśl - tu zyskała swoją pełnię. Do dziś nie wiem, w jaki sposób patrzeć na rzeczony obraz i jego bohaterów, czy śmiać się czy płakać, potępiać czy współczuć (za każdym razem widzę go inaczej). Groza filmu jest efektem najzwyczajniejszej ludzkiej głupoty (jak się zwykło o Coenach pisać). Jesli można ten film określić mianem modyfikacji gatunku noir, to jest to modyfikacja najbardziej niezwykła z jaką się spotkałem. Mroźny, a zarazem cieplutki jak atmosfera wigilijnej wieczerzy. (tak, wiem jak to brzmi)
Happy - go - lucky - fajnie, że Leigh nakręcił tak pozytywny film. Z bardzo sympatyczną, choć trochę przedrzeźniającą innych bohaterką. Nie wiem jak Wy, ale ja ją polubiłem, a sam film dał mi do myślenia (takiego pola do mysli własnej nie dało z kolei wychwalane wszędzie pod niebiosa NCFOM, HGL najlepszy film z 2008 w opinii mojej).
Lśnienie - wiadomo Kubrick kult. Mogłaby być "Mechaniczna pomarańcza" (ale już "Odyseja" nie). Jest w filmach Kubricka coś, co lubię. Niezwykły sposób filmowania, nowatorstwo, pasję i oryginalność? Sam nie wiem, zastanawiałem się czy zamiast "Lśnienia" nie wrzucić w to miejsce "Słonia".
Na skróty - pierwszy Altman, który mnie trafił. Absolutnie nieprzegadane 3 godziny, choć ciężko powiedzieć o czym to film (wyobraźcie sobie 22 aktorów na planie w rolach pierwszo lub drugoplanowych, a może po prostu w równorzędnych - straszny bajzel. A więc co? Kino nastroju, refleksji? Nie bez znaczenia były tu podobieństwa pomiędzy poszczególnymi sytuacjami i ... dowcip). Może ktoś wie i w kilku zdaniach potrafi napisać "o czym"? Śmieszny, błyskotliwy, no i chyba ostatecznie "mieszczański", choć nie jest to opowieść tak smutna, jak "Revolutionary Road" (swoją drogą bardzo dobry). Może właśnie za te rozładowujące, śmieszne fragmenty tak lubię ten film. Bardzo kolorowo - jeden raz nie wystarczy.
Przygoda - bo jednak Antonioni to jest reżyser, który mi patrzenie na kino powywracał. Choć najpierw mi powywracał "Zawodem: Reporter", to jednak "Przygoda" jest najgenialniejszym przykładem sposobu "opowiadania obrazem". Powinni to umieścić w podręcznikach.
Pulp Fiction - bo jakiś sentyment mam, sam nie wiem. Mało napiszę, bo pewnie nie raz jeszcze o temat PF zahaczę.
Seriali mało oglądam i mam wiele do nadrobienia (a jeszcze mniej cierpliwości), ale z tych, które widziałem:
Miasteczko Twin Peaks
Alternatywy 4
Mam ogólnie problem z oglądaniem seriali - zawsze się coś zdarzy i nie daje rady dotrwać do końca (z pominięciem wyżej wymienionych).
To się odsłoniłem, heh
ED: W ankiecie zaznaczyłem, że lubię, choć nie jest tak do końca. Zgodnie z ideą topicu teraz powinien wpaść Mental i napisać co myśli, nieprawdaż? : )
Zbigniew Zapasiewicz (wprost stworzony do roli Mefistofelesa)
niestety, nie zgodzę się
Mefistofeles nie masz jakby za wiele do gadania. Chodziło mi o Mefistofelesa z "Mistrza i Małgorzaty", której to książki kompletnie nie pamiętam (pamiętam tylko że był Mefisto). : )
A Ty jesteś Mefistofeles choć trochę podobny do Zapasiewicza?
Mefistofeles nie masz jakby za wiele do gadania.
wręcz przeciwnie
A Ty jesteś Mefistofeles choć trochę podobny do Zapasiewicza?
że niby mam wyglądać jak trup? dziękuję bardzo
lista osobista ( ze sporym nagieciem regul topiku ). niektore filmy wymienilbym zawsze, niektore tu i teraz, pod pistoletem wybralbym z tego dyche ale jestem w tej komfortowej sytuacji ze polece z gestem:
blade runner
heat
trylogia alien
smoke
terminatory 1 i 2
cos
hitcher
siedem
12 malp
driver
goodfellas
kasyno
dawno temu w ameryce
pluton
tombstone
predek
videodrome
naked lunch
jakis film o zombiakach
stare wory
zyc i umrzec w la
full metal jacket
unforgiven
die hardy i lethal weapony i dwa 1wsze bh copy
shawshank redemption
scarface
carlitos way
raging bull
walka o ogien
egzorcysta
dziecko rosemary
hitchcocka ( np north by northwest), leone ( np dobry zly i brzydki ), peckinpaha ( np wild bunch i gateway )
itd itp, a i tak pewnie o czyms waznym zapomnialem
[edit] o o paybackach zapomnialem a i near dark i w sieci zla tez chetnie doloze bo wracam do nich co jakis czas
a teraz tylko sie modlic ze jesli kiedykolwiek wyladuje na bezludnej wyspie to ze bedzie tam prad i jakis porzadny zestaw kina domowego
jezeli komus bardzo przeszkadza moj hojny glos to niech sobie przytnie liste do 10 pozycji o cos z poczatku konca albo srodka (;
Dobrze skoro mus to mus; oprócz jedynki kolejność przypadkowa:
1-U pana Boga za piecem
2-Once upon a Time in the west
3-Nuovo cinema paradiso
4-Trainspotting(miało być Pulp Fiction, ale prawie wszyscy już mają;)
5 Blade Runner
6- 6 zmysł(choć zastanawiam się, czy nie zmienić na american beauty)
7 Se7en
8 Memento ex equo z Corpse Bride
9 Lista Schindlera
10 Harry Angel ex equo z Drabiną Jakubową
11 Pierwsza i trzecia część trylogii Indiana Jones
Ciężko było wybrać z ulubionych tylko 10, ale myślę że to one. Kolejność przypadkowa.
Ben Hur
Gwiezdne Wojny: Część IV - Nowa nadzieja
Koty
Lawrence z Arabii - od niedawna
Obcy - decydujące starcie
Ogniem i mieczem
Otchłań
Park Jurajski
Terminator 2: Dzień sądu
Titanic
plus: Powrót do przyszłości (trylogia), Indiana Jones (trylogia) i jeszcze troszkę.
Odkopuje temat, bo chcę sobie w końcu uporządkować moje top 10 Kolejność przypadkowa:
1. "Podziemny krąg"
2. "Moulin Rouge"
3. "Requiem dla snu"
4. "Człowiek z blizną"
5. "Braveheart"
6. "Zabójstwo Jesse' go Jamesa..."
7. "Siedem"
8. "Donnie Darko"
9. "Gosford Park"
10. "Źródło" (by Aranofsky)
Terminator 2
Rambo: First Blood
Die Hard
The Killer
Hard Boiled
A Better Tomorrow
Face/Off
Gladiator
Desperado
Dirty Harry
oczywiście moja lista ulubionych filmów jest o wiele dłuższa
Ulubionych na filmwebie mam ponad 60, no ale moje ścisłe TOP to zdecydowanie:
Gorączka
Łowca androidów
Pluton
Tajemnice Los Angeles
Zakładnik (Collateral)
Życie Carlita
JFK
Chłopcy z ferajny
Bunt na Bounty (1984)
Krwawy Romeo
Tombstone
Zostawić Las Vegas
Ucieczka gangstera (1972)
Na filmwebie mam około 80 ulubionych. I jakoś nie jestem fanem wykrajania z tego top 10, bo nie mam pojęcia jak stwierdzić, czy któryś z filmów które lubię bardziej. To tak jak z dziećmi, nie da się powiedzieć które się kocha najbardziej . Ale powiedzmy że to moje top 10 (kolejność przypadkowa)
Casablanca
Terminator 2
Lśnienie
Pulp Fiction
Okno na podwórze
2001 odyseja kosmiczna
Dobry, zły i brzydki
Lokator
Podwójne ubezpieczenie
Dzień świra