wika
Powieść minionych latzwana także Najstarszą kroniką kijowską jest najstarszym źródłem rodzimym dotyczącym dziejów Rusi. Do dziś budzą kontrowersje jej fragmenty dotyczące najstarszych dziejów państwa Rurykowiczów. Trudności interpretacyjnych dostarcza przede wszystkim odległość w czasie między powstaniem kroniki a wydarzeniami z IX bądź X wieku. Jedni postulują jej fałszywość a inny bezgranicznie wierzą w to co w niej zapisano. Jeszcze inni dają wiarę pewnym fragmentom, żeby za chwilę uznać z prawdziwe ogólne przesłanki jakie ta kronika zawiera.
Osobiście uważam, że jest to na prawdę ważne źródło dotyczące początków Rusi i tak zwanego zagadnienia jej genezy. Trzeba tylko uważnie interpretować odpowiednie fragmenty i żyć za pan brat z krytyką zewnętrzną tego tekstu.
A co Wy o tym myślicie? Jak oceniacie wartość tego źródła dla poznania początków Rusi i ustalenia jej genezy?
Powieść minionych lat z pewnością jest bardzo ważnym źródłem historycznym i zabytkiem literatury, tylko właśnie tak jak piszesz chae, trzeba podchodzić do niej z rezerwą, bo jak każda kronika nie jest wolna od błędów. Już nie pamiętam szczegółów, ale zdaje się, że jakieś tam problemy z chronologią się trafiają, a poza tym wiadomości nad którymi do tej pory łamie się głowy
Powieść minionych lat z pewnością jest bardzo ważnym źródłem historycznym i zabytkiem literatury, tylko właśnie tak jak piszesz chae, trzeba podchodzić do niej z rezerwą, bo jak każda kronika nie jest wolna od błędów. Już nie pamiętam szczegółów, ale zdaje się, że jakieś tam problemy z chronologią się trafiają, a poza tym wiadomości nad którymi do tej pory łamie się głowy Oczywiście Nazo. To właśnie niejednoznaczne i mętne przekazy z Povesti stały się przyczyną powstania całego sporu między normanistami i ich przeciwnikami wokół początków Rusi. Całego tego, zresztą bardzo ciekawego, sporu by zapewne nie było gdyby parę informacji w kronice "Nestora" było bardziej jednoznacznych.