wika
Witam, to mój pierwszy post na forum , więc jeśli umieszczam go w złym miejscu to przepraszam.
Do rzeczy. Od pewnego czasu zastanawiam się czy miecz, który posiadam pamięta jakieś odległe czasy czy jest tylko kawałkiem chińskiego metalu. Chciałabym abyście pomogli mi to ustalić.
Ma on jakieś 65-75cm i waży niespełna 2kg. Rękojeść wykonana jest z drewna i opleciona drutem. Końcówka miecza niestety jest złamana. Na krawędziach wyżłobione są rowki [widoczne na zdjęciach], które nie wiadomo w jaki sposób powstały.
Wygląda prawie, że na nienaruszonego. Czyściłaś go czy jak? Skąg do w ogóle masz?
nazaa, był już kilkakrotnie czyszczony, bo gdy do mnie trafił rdza na rdzy rdzą poganiała, rękojeśc była urwana i wszystko praktycznie się "sypało". Strach było wziąć go do ręki w obawie, że kolejna częśc się złamie. Na szczęście dzisiaj po kilku "generalnych remontach" wygląda w miarę przyzwoicie :).
A skąd go mam? Kiedyś pojechałam do sklepu z rzeczami używanymi przywożonymi z Niemiec/Austrii. Były tam naprawdę cuda wianki, a wśród nich właśnie ten miecz. A cena (20zł) jak nic innego obrazuje stan w jakim był .
Eeee jest to, bez najmniejszych wątpliwości, współczesna replika używana przy rekonstrukcjach. Wyraźnie widać szczerby, które nie pojawiają się przy kutych na gorąco oryginałach, a jedynie przy wycinanych z metalu replikach. Jako, że jest złamany jest już wart tyle, ile dadzą za niego w skupie złomu. Waga nie jest tu istotna. Szczerby mówią w tym przypadku o wszystkim.
Hmmm. wg. mnie to miecz historyczny, jednak nie tak bardzo, zwłaszcza że, mówisz że jest on po kilku remontach. Z tego co się orientuję oryginalne miecze z okresu raczej do remontu się nie nadają, można powiedzieć że się rozsypują w rękach. O datowanie okresu używania takich mieczy się nie pokuszę bo nie poprostu nie wiem i takiej wiedzy z zakresu historii broni siecznej itp. nie posiadam. Może sam poszukasz i opiszesz do czego dotarłeś. Jednak nawet to że, taki typ mieczy używany był wtedy i wtedy, to trochę za mało aby przypuszczać że faktycznie pochodzi on z tego okresu. Badanie specjalistyczne stali myślę rozwieje twoje wątpliwości i da odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie.
Spokojnie, już na innym forum skonsultowaliśmy z cheamuasetem, że to replika. Wprawdzie nie mam doświadczenia z replikami, ani z mieczami średniowiecznymi, ale mam np. z XIX-wiecznymi mieczami sudańskimi.
Pozdrawiam.
Badanie specjalistyczne stali myślę rozwieje twoje wątpliwości i da odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie. Takie badanie nie jest konieczne - widziałem broń z epoki, i często oglądam broń wykonaną współcześnie na potrzeby rekonstrukcji - zapewniam, że różnicę widać na pierwszy rzut oka.
Oczywiście że, różnicę będzie widać, jednak przypuśćmy że ów miecz stanowił rodową pamiątki i przez wieki był traktowany z troską, leżał owinięty w szmaty, w miejscu suchym, był regularnie czyszczony i konserwowany. Jednak na zbliżeniach widać że, krawędzie mocno wyszczerbione, a kuty miecz się nie powinien aż tak bardzo zużywać. Dlatego na tej postawie należy zakładać że to odlewana replika, jednak 100% pewności będzie jak dostaniesz ekspertyzę z datowania :) co oczywiście w tym przypadku było by daleko posuniętą przesadą :).
odlewana replika Nie odlewana =] Wycinana ;P
Widzę że, rozmawiam z ekspertem. Wycinana, brzmi tajemniczo mnie zawsze wydawało się, że takie repliki są odlewane w formach, potem lekko podszlifowane, i gotowe. Wycinania tzn. z kawałka blachy np. przez prasę ?
Najczęściej są wycinane z resora samochodowego - ma odpowiednią sprężystość i wytrzymałość, choć owszem wycina się też z blachy. Odlewy za szybko by się połamały ;)
Obawiam się że, to nie temat ale zapytam o repliki tutaj. Mówisz że, najlepsze tworzywo to resor samochodowy, jednak domyślam się że, to nie produkcja powiedzmy masowa, tylko samoróbki. Mnie chodziło o repliki np. japońskich katan, czy mieczy które można kupić w takich regionalnych sklepach jak Sukiennice czy podobne :). Oręż tam oferowany to chyba właśnie jest odlewany, bo do walki się zupełnie nie nadaje.
Takie miecze, które można kupić tylko po to aby powiesić na ścianie są często odlewane ale można też spotkać miecze np. ze stali nierdzewnej To są tylko elementy wystroju wnętrza i moim zdaniem nie zasługują nawet na to aby nazwać je mieczami. Co innego można na przykład powiedzieć o drogich (a jakże!) kolekcjonerskich mieczach produkowanych historycznymi metodami i według historycznych wzorów.