ďťż

wika

Jak wiemy jednym z priorytetów obecnego Rządu jest zbudowanie IV RP.
Ma ona zastąpić dotychczasową skorumpowaną, ośmieszoną i wypatrzoną III RP.

Co o tym sądzicie?.
Chciałbym tu poznać Wasze zdanie w tym temacie.


Witam.

Scypion pisze/a:


Czy jeszcze liczysz na jakiekolwiek zmiany na dobre ?
Przeciez nic się nie zmieniło, nadal rządy kolesiów.
Spójrz co się dzieje z tzw ustawą miedialną, już samo to, świadczy najlepiej o intencjach tego rządu. Kaganiec na media publiczne.


Walka o media to już właściwie standard w naszym kraju, szczególnie po 1989r.
Według mnie zablokowanie dostępu przez PiS do środków masowego przekazu różnego rodzaju malwersantom i złodziejom, to byłoby dokładnie to czego tak bardzo boją się owi powyżsi.
W minionych latach było tak, że nie jeden skorumpowany był zapraszany do studiów radiowych i telewizyjnych, jedynie po to, żeby mógł się publicznie „oczyścić”, wciskając niejednokrotnie żałosny kit, na który nasze naiwne społeczeństwo nabierało się nie raz.
Bywało też po tym wszystkim również odwrotnie.
Otóż ów „niewinny”, którego prowadzono do prokuratury po kolejnej malwersacji jakoś dziwnie nie chciał się już pokazywać publicznie.
Ot, uczciwość w stosunku do układu, a my chcąc nie chcąc musieliśmy na to patrzeć, albo wyłączać odbiorniki – co zresztą niczego nie zmieniało. Za to jego kolesie w kolejnych programach „wybielali" go jak mogli mając bezpośredni dostęp do masmediów.
Jakie są tego efekty?....a no takie że, co do niewinności np. niejakiego Sobotki jest przekonany niejeden w tym kraju.

Z dwojga złego wolę ażeby to kolesie z PiS władali masmediami, aniżeli kolesie po linii SLD, SDRP…czy im podobni.
Może nie będzie lepiej, ale liczę na mniej obłudy i kpiny.

Przypomnijmy sobie niejakiego: Jaskiernię, Oleksego, Millera, Cimoszewicza, Jagiełłę…..zobacz, dopiero zacząłem, a już zrobiło się beznadziejnie nudno.
Pomyśl ilu takich w ciągu choćby ostatnich 5 lat kpiło z nas przez ekran telewizyjny, czy głośniki radiowe.

Owych powyższych w ogóle nie dopuszczałbym do środków masowego przekazu – to dla nich największa kara.
Nie masz nic gorszego dla łajdaka, jak spaść ze „świecznika” i jeszcze być pomijanym, czy skazanym na zapomnienie.
Niestety jak na razie nie jest to do końca możliwe.

Wreszcie owa histeria zakrawająca na paniczny strach przed PiS-em.
Mam wrażenie że choćby przez samego ministra Ziobro nie śpi nocach co najmniej pół lewicy….a o to właśnie chodzi.
Na dodatek kolejny sukces Marcinkiewicza w Brukseli pozatykał „japy” tym, którzy roznosili gdzie mogli wici o tym, że ten rząd nie dotrwa do wiosny…a właśnie…strach o stołki jest tak wielki, że nawet lewica chce przegłosować budżet żeby w ogóle nie wypaść z obiegu.
Zaś ów tzw. „Gabinet cieni” którym straszy PO ,to już żałosna błazenada tych, którzy nie potrafią przegrywać.
Dla mnie po 16-tu latach miernoty, bezprawia i urągowiska, zaczyna się coś dziać.
Niech to nawet się skończy ową „burzą w szklance wody” – jednak wnikliwy obserwator może mieć tu dla siebie choć trochę własnej satysfakcji – bo cóż ponad to nam jeszcze zostaje?.

Pozdrawiam.

Walka o media to już właściwie standard w naszym kraju, szczególnie po 1989r.

wcześniej walka taka nie była potrzebna, wszak media były w rękach jedynej słusznej siły przewodniej.


Mam dość mieszane uczucia. Chyba potrzebny byłby jakiś wyraźny przełom, który pozwoliłby poźniej nazwać go narodzinami IV Rzeczpospolitej. Dlatego sama nazwa dla mnie jest mało istotna - może oznacza tylko nadzieje związane z pragnieniem zerwania z dotychczasowym układem. Ale czy tak się stanie - pokaże czas.
Edward pisze/a:


wcześniej walka taka nie była potrzebna, wszak media były w rękach jedynej słusznej siły przewodniej.

To prawda - tak było.
Jednak wydaje mi się że po 1989r. problem jakby przybrał na sile, gdyż każde ugrupowanie polityczne które wygrywa w Polsce wybory uważa się właśnie za, jedyną i słuszną władzę.
Nawet tak nędzna frekwencja wyborcza ich jakoś nie przeraża.
Czasami wydaje mi się że od czasów "słynnego" : "Wicie...prawda...rozumicie...", nie poszliśmy ani kroku do przodu, a jedynie zatoczyliśmy koło - i to na dodatek błędne.

Pozdrawiam.
Witam All:] Moim skromnym zdaniem wprowadzanie zmian, która zaczynają się od zmiany samej nazwy III RP jest po prostu żenujące...Potrzeba nam wreszcie mądrej 'głowy' prowadzącej nasz kraj[ chociaż ostatnio robię się ewidentnie 'antypolska], taki Piłsudski drugi by się przydał, ktoś, kto zarówno postawa[już nie koniecznie fizyczną, chociaż Kaczor w innych krajach raczej by nie przeszedł;)] jak i realymi postulatami reform doprowadziłby do silnej III RP...a bynajmniej dał jej pewne podwaliny ku dlaszemu kształtowaniu. Jednak śledząc postępowania naszego rzadu nasuwa mi się fragment piosenki mojego ulubionego zespołu "Długa jest droga z piekła [...]"[by Frontside] :twisted:

P.S. Słusznym będzie podsumowanie: "ech..."
aschette,


Jednak śledząc postępowania naszego rzadu nasuwa mi się fragment piosenki mojego ulubionego zespołu "Długa jest droga z piekła

Mam nieodparte wrażenie że tę piosenkę gają nam poszczególne ekipy rządzące u nas od 1989r.

Trudno więc żeby PiS nagle w ciągu kilku miesięcy wyprowadził nas z bagna (piekła) do rajskich ogrodów.
Zresztą zwróć uwagę na to że nikt właściwie nie chce im pomóc.
Zewsząd tylko krytyka i właściwie to wszystko.
Wygląda na to że Polska stała się po 1989r. państwem koleśiów, brudnych układów i tzw. grup trzymających władzę.
Nasze sądownictwo, media, niektóre grupy i zrzeszenia intelektualne, to właściwie jedno wielkie bagno które toczy korupcja.
Jeśli się tego nie przerwie – to mowa o poprawie na lepsze będzie tylko zwykłymi bredniami.

Co zaś do tworzenia IV RP, to uważam że ten proces powinien następować powoli i sensownie – i bynajmniej nie kosztem tylko i wyłącznie społecznym…na to nas nie stać.
Jednak rozstanie się z III RP jest niemalże rzeczą konieczną.
Ta ostatnia zapisała się już w naszej historii chyba Jako najbardziej nieudolna i nieposkromiona pod względem korupcji, przekrętów i nieuczciwości tych, którzy winni byli świecić nam przykładem.

Co do antypolskości Droga aschette, to musisz wiedzieć że nie tylko Ty ową antypolskość odczuwasz.
Wielu ludzi czuje się obco w tym kraju – i ja również się do nich zaliczam.

Pozdrawiam i Witam na naszym forum!.

Powodzenia!.

Witam,

Uważam, że jest to rząd dobry, nie najlepszy, ale na pewno dobry. Premier Marcinkiewicz, jest dobrym premierem. Pierwszy prezes rady ministrów, który rzeczywiście kontaktuje się ze społeczeństwem. Można twierdzić, że jest to pewne lasowanie siebie, ale co w tym złego ? Nawet nieprzychylne media PiS (zdecydowana większość ) zauważa wielki postęp w kontaktach rząd-społeczeństwo. Absolutną gwiazdą tego rządu jest Zbigniew Ziobro. Moim zdaniem znakomity minister sprawiedliwości. Jako mieszkaniec Krakowa, chciałbym żeby startował na prezydenta tego miasta, żeby pokonać prezydenta Majchrowskiego (bezpartyjnego z SLD :mrgreen: ), natomiast Ziobro jest zbyt ważny dla Warszawy, może to i lepiej. Te wszystkie oskarżenia, m.in. prof. Filara, który sądy 24 godzinne nazywa "metodami PRL-owskimi)... Takie rozwiązania przyniosły znakomite efekty na zachodzie, m.in. w Hiszpanii. Minister Wassermann, cóź nie jest moim ulubieńcem, ale te wszystkie afery z wanną i rurą są smieszne. Znacznie bardziej wole, żeby wyciągać mu właśnie wannę niż tak jak ministrom SLD milionowe afery... Na Wassermana nie ma co wyciągnąc, to wyciąga się właśnie wanny... Ale jak mówię, nie darze go wielką sympatią. Bardzo się ciesze z ministra Ujazdowskiego, z premier Gilowskiej i ministra Religi. Są czarne owce w tym rządzie, m.in Jurgiel, ale tak jak powiedziałem na początku. Oceniam ten rząd na dobry.
Lannes,


Te wszystkie oskarżenia, m.in. prof. Filara, który sądy 24 godzinne nazywa "metodami PRL-owskimi)...

Prawdę mówiąc to powyższy prof. Filar sam jeszcze nie wyszedł z układów PRL -owskich i pewnie stąd te brednie które opowiada – zresztą z niewielkim powodzeniem.
Filar jest jednym z autorów owych poprawek do prawa karnego które dały niemal całkowitą swobodę przestępcom, gwałcicielom i zwyrodnialcom.
Zwróćmy uwagę na kary nakładane na powyższych…toż to żałosna farsa!.

Cała ta nasza „inteligencja” biega w piętkę od czasów przegranych wyborów przez PO, ponieważ wszystkie ich plany wzięły w łeb.
A miało być tak pięknie, tak bezkarnie……a tu masz.

Nie dziwię się że pozostało im tylko jedno: przeszkadzać, krytykować, utrudniać…..
Martwią mnie natomiast dwaj ludzie, a mianowicie J. M. Rokita i prof. Strzembosz.
Zachowanie tych obu panów jest co najmniej godne najwyższej krytyki i zarazem politowania .
No…ale jak mówi stare przysłowie; „Uderz w stół, a nożyce….”

Ja jednak mam nadzieję że PiS wytrzyma ten wściekły atak ludzi którzy jak widać mają wiele do ukrycia.
Zresztą nasze społeczeństwo też jakby zaczynało przeglądać na oczy…i oby.

Ponadto zgadzam się w całej rozciągłości z Szanownym Lannesem!.

Salve!.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •