wika
Dziś 6 marca 2008 roku odszedł od nas najlepszy aktor XX wieku. Postać wiekopomna nie tylko ze względu na swój dorobek filmowy, inteligencję czy postawę życiową ale także ze względu na to jakim był człowiekiem i autorytetem.
Biografia Gustawa Holoubka jest nieprawdopodobnie bogata. Ten człowiek, który w 1939 przystąpił z własnej inicjatywy do wojny obronnej, ma na swoim koncie dziesiątki ról w filmach i setki kreacji aktorskich.
Jedną z najznamienitszych kreacji aktorskich była rola Gustawa (Konrada) w Dziadach w którą wcielił się w 1967 roku. Zdjęcie tej sztuki z repertuaru teatru zapoczątkowało wydarzenia marcowe.
Bardzo spodobał mi się dzisiejszy komentarz Jana Englerta który powiedział coś w rodzaju tego, że dzisiejsza kultura utraciła filar na jakim podtrzymywany był jej most.
wielka strata dla polskiego teatru i kina. Nawet epizodyczną rolą potrafił przyciągać uwagę.
wielka strata dla polskiego teatru i kina. Nawet epizodyczną rolą potrafił przyciągać uwagę.
Do tego dochodzi niesamowicie spokojny tembr głosu, w którym można było się zasłuchiwać. I ten niewyobrażalny, charakterystyczny tylko dla Niego sposób wysławiania się, chyba już zawsze zostanie w mej pamięci.
Tutaj możecie wysłuchać Wielkiej Improwizacji mistrza z 1968.