wika
Sposoby badania najdawniejszych migracji…
Moim zdaniem można wyróżnić 6 podstawowych metod badania najdawniejszych migracji: archeologiczna, językoznawcza, etnograficzna, antropologiczna, serologiczna, analizy DNA. Oczywiście metody te wzajemnie się uzupełniają!
Osobiście za najcenniejszą uważam archeologiczną chociaż ma 1 bardzo ważny minus. Minusem tym jest to, że zmiany mogą nastąpić bez migracji, np. przez naśladowanie sąsiadów. Metoda ta jednak ważne znaczenie. Jako przykład tej metody możemy podać ekspansję ceramiki sznurowej w Europie w ok. 2000 p.n.e. zapewne świadczy o wielkiej w migracji (Indoeuropejczycy?).
Moim skromnym zdaniem nie można przeoczyć analizy antropologicznej - także w połączeniu z archeologią. Analiza szkieletów naszych praprzodków daje wiele informacji na temat rozmieszczenia grup etnicznych - choć oczywiście sprawdza się tylko w badaniu tych okresów, kiedy nie prowadzono pochówków ciałopalnych. To zaskakujące, ile informacji o pochodzeniu osobnika można wyczytać z proporcji czaszki. Dostarcza też informacji o stanie zdrowia populacji (czyli np o tym, co skłoniło ją do wędrówki) a także o tym, która płeć migrowała częściej. Przy tym pozwala uniknąć możliwych błędów analizy dzieł kultury, kiedy możliwe jest, że, jak wspomniał Grabon, migrowały same trendy, a nie osobniki.
A ja się wyłamię Metoda archeologiczna jest jednak złudna. Kultury archeologiczne nie są kulturami etnicznymi. Próbowano tak robić (np. Gustav Kossinna), ale wszelkie tego typu łączenia okazały się błędne. Kultury archeologiczne wyrażają co prawda pewien stan, ale niekoniecznie etniczny i stąd migracyjny.
Uważam, że ważną podporą jest metoda badania DNA. Jest to dość nowa dziedzina dla historyków i archeologów, ale wydaje się być obiecująca. Dzięki niej można była wyznaczyć pra-Ewę (DNA mitochondrialne) i teraz próbuje się ustalić pochdzenie Indoeuropejczyków (chromosom Y).
Oczywiście wszystkie te metody muszą ze sobą współdziałać. Z każdej można wyciągnąć użyteczne informacje.
Uważam, że ważną podporą jest metoda badania DNA. Jest to dość nowa dziedzina dla historyków i archeologów, ale wydaje się być obiecująca. Dzięki niej można była wyznaczyć pra-Ewę (DNA mitochondrialne) i teraz próbuje się ustalić pochdzenie Indoeuropejczyków (chromosom Y).
Tak aczkolwiek nie zawsze jest możliwe uzyskanie pełnego DNA, często w szczątkach sprzed lat są tylko fragmęty DNA i wyniki mogą być mylne!
Oczywiście wszystkie te metody muszą ze sobą współdziałać. Z każdej można wyciągnąć użyteczne informacje.
Tak jak już napisałem...