wika
Coraz popularniejszą rozrywką młodych ludzi staje się wyszukiwanie błędów, jakie popełniają ekipy filmowe.I tak np.w ,,Gladiatorze" Ridleya Scota pod pędzącym rydwanem widać zbiorniki ze sprężonym powietrzem.Statysta grający widza w Koloseum rozmawia przez telefon komórkowy.W ,,Troi", widać przelatujący odrzutowiec. Może i wam udało sie coś ciekawego wysledzić.Wszytkich ciekawych odsyłam na stronę www.kmf.org.pl
Tygodnik Angora
oże i wam udało sie coś ciekawego wysledzić.
Już kiedy pierwszy raz oglądałem polską komedię "Vabank" (a miałem może 9 - 10 lat) zauważyłem blokowiska w tle (powstały one co najmniej 30 lat później niż akcja filmu). Na podanej przez Ciebie stronie przykład ten już jest.
Ja w "Panu Wołodyjowskim" zauważyłem na dalszym planie jadącą ciężarówkę Ponoć w "Krzyżakach" w scenie bitwy pod Grunwaldem widać słupy wysokiego napięcia, ale tego mi się akurat nie udało wypatrzyć.
Ponoć w "Krzyżakach" w scenie bitwy pod Grunwaldem widać słupy wysokiego napięcia, ale tego mi się akurat nie udało wypatrzyć.
Słyszałem jeszcze o przelatujących samolotach...
W "Janosiku" w jednej ze scen w tle widać asfaltową drogę ze znakami drogowymi i słupkami hektometrycznymi...
Ja natomiast słyszałem o tym, że w jednej z pierwszych wersji "Krzyżaków", tuż przed bitwą Jagiełło mówi "Już południe, czas ruszać" ( czy jakoś tak ) spoglądając na zegarek.
Podobno aż 141 wpadek znaleziono w ,,Titanicu".Jedną z nich jest opowieść głównego bohatera o łowieniu ryb w jeziorze Wissota.Tropiciele wytknęli reżyserowi i scenarzyście absurd,bowiem wedle żródeł historycznych zbirnik ten został napelniony wodą kilka lat po zatonięciu Titanica. :mrgreen:
Jedną z nich jest opowieść głównego bohatera o łowieniu ryb w jeziorze Wissota.Tropiciele wytknęli reżyserowi i scenarzyście absurd,bowiem wedle żródeł historycznych zbirnik ten został napelniony wodą kilka lat po zatonięciu Titanica. :mrgreen:
Ja wolę zegarek elektroniczny na ręce jednego z topielców :mrgreen: .
Ja natomiast słyszałem o tym, że w jednej z pierwszych wersji "Krzyżaków", tuż przed bitwą Jagiełło mówi "Już południe, czas ruszać" ( czy jakoś tak ) spoglądając na zegarek.
Też o tym słyszałem, ale chyba zostało to wycięte, bo nie wychwyciłem tego momentu Faktycznie, była by to wpadka na całego...
Słyszałam o stronie gdzie piszą tropiciele z całego świata www.moviemistakes.com .Mój angielski jest raczkujący.Jesli coś ciekawego tam wyczytacie , to może się ze mną podzielicie.
Greenpeace,
Ja natomiast słyszałem o tym, że w jednej z pierwszych wersji "Krzyżaków", tuż przed bitwą Jagiełło mówi "Już południe, czas ruszać" ( czy jakoś tak ) spoglądając na zegarek.
Ta scena miała miejsce podczas premiery „Krzyżaków” w naszych kinach, podobno niektórzy ludzie pospadali z krzeseł.
Później wycofano wszystkie kopie tego filmu z obiegu i zastąpiono je poprawionymi w których wycięto scenę spoglądania przez naszego „króla” na zegarek.
W jakiś czas później ludzie oglądający „Krzyżaków” znów mieli ubaw, gdyż ktoś dopatrzył się kolejnego zegarka (tym razem) na ręce "krzyżaka" gęsto wymachującego mieczem podczas bitwy.
U mnie i dziś owi „Krzyżacy” budzą i śmiech i politowanie, a to ze względu na ów „sławny” już pojedynek pomiędzy „Maćkiem z Bogdańca a konturem krzyżackim który nastawał na życie jego siostrzeńca (oblubieńca Danuśki Jurandówny) – Zbyszka.
Otóż ten pojedynek odbywa się na okolicznych „bagnach” na których obaj rycerze walczą w przyspieszonym tempie i zamiast tonąć podskakują niczym piłeczki nie zanurzając się nawet po kostki.
Oglądając tę scenę skojarzyłem ową polsko – niemiecki pojedynek jako pierwszy w dziejach historii, który odbył się na batucie.
Podobno podczas pierwszej projekcji tego filmy ludzie zasiadający w kinach usłyszeli w czasie oglądania tej sceny, potężny huk – jak się miało później okazać…..to Henryk Sienkiewicz w grobie się przewrócił. :mrgreen:
Wpadki twórców Troi które znalazłem na stronce Filmweb.
1. kiedy Helena wychodzi wieczorem na taras i stwierdza, że Grecy po nią płyną księżyc jest jakieś 2-3 dni po nowiu, kiedy Grecy przypływają 2 dni później księżyc jest już w pełni.
2. Podczas bitwy pod świątynią Apolla, Achilles strąca jednego z Trojan z konia. Widać wtedy, że mężczyzna nosi bokserki!
Ta scena miała miejsce podczas premiery „Krzyżaków” w naszych kinach, podobno niektórzy ludzie pospadali z krzeseł.
Później wycofano wszystkie kopie tego filmu z obiegu i zastąpiono je poprawionymi w których wycięto scenę spoglądania przez naszego „króla” na zegarek.
W jakiś czas później ludzie oglądający „Krzyżaków” znów mieli ubaw, gdyż ktoś dopatrzył się kolejnego zegarka (tym razem) na ręce "krzyżaka" gęsto wymachującego mieczem podczas bitwy.
widzialem, rzeczywiscie bylo to dosc dobre zblizenie i charakterystyczny ruch ręką. Spojrzenie na zegarek. Komiczne. Kolejnym ciekawym elementem było to, że krzyzacy walczyli w ... trampkach
ciekawym elementem było to, że krzyzacy walczyli w ... trampkach
A to ciekawe.Chyba zaraz przeszukam kasety video .Muszę to zobaczyć :lol:
Jeżeli chodzi o Troję, to uważni widzowie znaleźli tam aż 208 (!) wpadek! Między innymi tę, że słońce często wschodzi nad morzem, kiedy się patrzy z Troi, a przecież Troja stała na południe i wschód od morza, a nie na zachód!
Cóz, Hollywood niezbyt docenia chyba odbiorców swoich filmów... jak widać, można się na tym przejechać.
Ale kto tam z widzów zastanwia się nad tym, gdzie leży Troja. A jak romatycznie wyglądają wschody nad morzem... ;)
A następnym historycznym filmem z masą wpadek jest Gladiator: 163. Tam też są niezłe kwiatki, jak na przykład hełm-kopia znaleziska z Satton Hoo, gdzie odkryto saksoński skarb z VII w. n.e. :)
Gafy
Quo Vadis najlepsze .
Czemu od razu najlepsze? przecież obuwie nie było markowe Zwykle nie zwracam uwagi na takie gafy, ale we Władcy nie sposób było nie zauważyć, jak przez piękną ojczyznę hobbitów przejeżdżał pan samochodzik;) polecam, niestety nie pamiętam w której części:(
Ostatnio, oglądając poraz wtóry "Bravehearte'a" zauważyłem pewną gafę. Otóż miała miejsce bitwa, przed którą miał miejsce powszechnie znany gest, odpowiadający na pytanie : "Co mają pod kiltem Szkoci?". Otóż chwilę przed tym gestem miały miejsce rozmowy między panem szkockimi ( i Williamem Wallacem ) a posłem angielskim. Gdy zakończyły się fiaskiem ( Wallace obraził Anglików stawiając im warunki ), poseł angielski wraz z towarzyszami zaczął zbierać się do oddalenia się z miejsca negocjacji. Widoczne były wyraźnie, że odwrócili konie i zniknęli z obrazu. Wtedy Wallace zaczął wykładać panom szkockim swoją taktykę. Trwało to około 30 - 45 sekund, w których to czasie posłowie angielscy powinni dojechać do swoich sił i z powrotem. Mimo to, w momencie, w którym Szkoci zaczęli wracać do swoich wojsk, Anglicy nie byli oddaleni od nich dalej jak o pięć metrów i wszystko słyszeli ( a przynajmniej powinni ). Cóż, widocznie albo "honor" albo reżyser kazał im tego nie słyszeć.
Niestety, z tego co wiem, z Władcy już wycięli fragment z samochodem. Przynajmniej w wersjach do kupienia.